Cfaniaki z allegro

[chrono_time 1]

Pan lkkolanowski sprzedał certinę w złocie 19 maja za 1611zł

http://allegro.pl/zegarek-meski-certina-certidate-14k-i6183799956.html

A tu nagle ten sam zegarek znowu w licytacji od 1 zł

http://allegro.pl/zegarek-meski-certina-certidate-14k-i6325099785.html

Tak tak, na pewno kupujący się rozmyślił i Pan Leszek wspaniałomyślnie przyjął zwrot   

 

[eye_lip 23570]

Konkurencja?

[chrono_time 1]

dla 90% forumowiczów 

[Spart85 5]

Często kupujący się rozmyślają... jaki jest cel Twojego zgłoszenia?

[Pavlitto84 38]

Może chodzi o to aby forumowicze nie tracili czasu na licytację u kogoś, kto i tak nie sprzeda zegarka za tyle ile wylicytuje zwycięzca aukcji niektórym szkoda jest dopłacić 5zł za dodanie ceny minimalnej..

[gumiok 0]

Może chodzi o to aby forumowicze nie tracili czasu na licytację u kogoś, kto i tak nie sprzeda zegarka za tyle ile wylicytuje zwycięzca aukcji

Proste i logiczne

 

Często kupujący się rozmyślają

I nie jest to dziwne że rozmyślają się wciąż ci sami licytujący

 

.. jaki jest cel Twojego zgłoszenia?

Allegro i sprzedaż w licytacji od złotówki z dodaniem hasła za ile wylicytujesz za tyle kupisz powinno być reklamowane hasłem jak sieciówka rtv-agd "NIE DLA IDIOTÓW"

 

Dal tych mniej rozgarniętych widzę że trzeba uchylić rąbka tajemnicy o sprzedaży na allegro od złotówki jak to robią cfani handlarze.

1. wystawia towar od 1zł

2. podbija aukcje z innych kont lub robią to po prostu jego znajomi (moment lewego podbicia widać kiedy nagle z np. 100zł wskakuje 1000zł) 

tu pewnie odezwą się Ci broniący z hasłem: kto komu zabroni od razu sieknąć dużą cenę - otóż nikt kto chce kupić nie robi nic takiego, kupujący zawsze przebija o tyle ile może najmniej - bo ma w tym interes żeby zapłacić jak najmniej. Poza tym jak chcecie się o tym przekonać wystawcie coś na allegro poświęćcie 2zł i zobaczycie jak taka aukcja mozolnie będzie szła, a na 2 godziny przed końcem usuniecie.

3. ostatnie podbicie robi na kwotę za którą sprzeda towar.

4. jeżeli ktoś przebije - handlarz zarobi tyle ile sobie zaplanował

5. jeżeli nie ma chętnego do przebicia - handlarz po paru dniach zwraca się do allegro o zwrot kosztów prowizji bo np. zegarek został zwrócony

6. po 2 tygodniach wystawiany jest ponownie ten sam przedmiot i tak do skutku.

 

ps. handlarze przeważnie wystawiają parę aukcji - zwrócić proszę uwagę na licytujących we wszystkich aukcjach - to nie przypadek że nicki się powtarzają - to podbijacze. 

[sokolow 153]

 Poza tym jak chcecie się o tym przekonać wystawcie coś na allegro poświęćcie 2zł i zobaczycie jak taka aukcja mozolnie będzie szła, a na 2 godziny przed końcem usuniecie.

 

ja mam jakiś taki niefart, że zawsze jak licytuję to cena w ciągu ostatnich 2 minut potrafi dwukrotnie wzrosnąć, także czasem nie warto te 2h wcześniej usuwać aukcji

[Spart85 5]

 

Dal tych mniej rozgarniętych widzę że trzeba uchylić rąbka tajemnicy o sprzedaży na allegro od złotówki jak to robią cfani handlarze.

 

 

 

To może ja uchylę rombka tajemnicy ze strony sprzedawcy, ponieważ rozgarnięty jesteś tylko jako kupujący, więc należy Ci się wytłumaczenie jak robią cwani kupujący:

 

Sytuacja z ostatnich 12mc:

1. sprzedałem zegarek, kupujący piszę że nie ma pieniędzy i jednak nie kupi - zegarek ląduje ponownie na aukcji

2. sprzedałem zegarek, kupujący prosi o wysyłkę do UK - czekam miesiąc na pieniądze i słucham dwudziestokrotnych zapewnień, że pieniądze już wysyła ale przelewu nie ma - zegarek znów trafia na aukcje

3. sprzedałem zegarek, kupujący umawia się na odbiór w Łodzi, jest mi to po drodze do Warszawy (więc zbaczam 50km) na spotkaniu informuje mnie, że ma tylko 60% wylicytowanej kwoty i tyle może zapłacić - zegarek ponownie trafia na aukcje 

 

Proszę zauważyć, że medal ma dwie strony i nie można szkalować sprzedającego nie znając historii transakcji, a przypuszczenia opierać na domysłach. To, że zegarek pojawił się ponownie na aukcji nie jest powodem do wrzucania na forum i nazywania sprzedawcy cwaniakiem.

 

Proponuje może założyć temat, gdzie handlarze będą wrzucać informację o nieuczciwych kupujących i opisywać swoje historie - gwarantuje, że będzie niezły ubaw

[gumiok 0]

Czyli jako prawowity sprzedawca zgodnie z zasadami allegro na pewno wystawiłeś 3-em złym kupującym odpowiedni do sytuacji komentarz - potwierdzasz?

Jak widać u wspomnianego Pana Kolanowskiego nie ma żadnego negatywnego komentarza wystawionego kupującemu który nie wywiązał się z umowy, a w końcu po to są komentarze.

 

 

 

 

Proponuje może założyć temat, gdzie handlarze będą wrzucać informację o nieuczciwych kupujących i opisywać swoje historie - gwarantuje, że będzie niezły ubaw

Jestem w 100% za. Można śmiało wyeliminować nieuczciwych kupujących - sporządzimy czarną listę którą handlarze będą mogli wprowadzić i zablokować kupującego.

A puki co to ubaw mamy z handlarzy typu SA który nawet nie czeka paru dni żeby wystawić "sprzedany" zegarek i po zakończeniu licytacji wystawia go po 5 min ponownie.

Żenada. 

[Pavlitto84 38]

@ gumiok

 

Wielu nierzetelnych sprzedawców nie ma negatywów, bo wielu klientów woli uniknąć negatywów odwetowych.

[CIESLUT 398]

negatywy odwetowe można usunąć w niektórych przypadkach

[gumiok 0]

Można przecież w takim komentarzu dodać swoją odp. np. KUPIŁ NIE ZAPŁACIŁ DOSTAŁ NEGATYWA I W ODWECIE DAŁ NEGATYWA. Myślę że komentarze negatywne otrzymane przez odwet nie będą wpływały znacząco na chęć robienia interesów z takim sprzedawcą. A również przyczyni się do tego iż licytujący po wygranej aukcji lub nawet przy zakupie kup teraz będzie bardziej zmotywowany aby dokończyć transakcję, bo jak nie to negatyw, czarna lista, udostępnienie nicku i blokada u sprzedających. 

[Pavlitto84 38]

Problem negatywów odwetowych (oraz "tumiwisizm" ze strony Allegro) urósł do takich rozmiarów, że obecnie większość allegrowiczów czyta z uwagą oba negatywy i komentarze do nich, aby samemu dojść do prawdy kto jest winny; samo posiadanie negatywa jeszcze nie przekreśla allegrowicza w oczach kontrahentów.. jednak wiele osób wciąż się boi wystawiać.. ogólnie temat- rzeka z tymi negatywami..

[CIESLUT 398]

Temat rzeka to ogolnie z allegro.

gdyby portalowi zalezalo to po drugim wystawieniu tego samego zegarka juz by sie interesowalo dlaczego sie nie sprzedal.

ja mysle ze ci kantujacy sprzedajacy w pgole nie ubiegaja sie o prowizje bo na tym zarabia allegro i czym czesciej z3garek wraca na aukcje tym czesciej allegro na nim zarabia.

Przy wiekszych prowizjach pewnie korzystaja ze zwrotu przedmiotu przez kupujacego bo ten ma na to 10 dni ustawowo.

[gumiok 0]

Ogólnie to allegro ma wywalone co się dzieje - to jest maszynka do robienia kasy i tyle. Póki nikt nie zgłosi nieprawidłowości to palcem nie kiwną. Nie uwierzę że handlarz który np. 3-4 razy "sprzedaje" ten sam zegarek nie ubiega się o zwrot prowizji. Przy sprzedaży za kwotę 2000zł prowizji jest grubo ponad 5 dych, więc lipna sprzedaż kosztować będzie na pewno około 2 stów. Handlarz sprzedaje w tygodniu np. 4 zegarki z czego powiedzmy 2szt to udana sprzedaż a 2 to ściema. W ciągu miesiąca mniej więcej ma w plecy 400-500zł - dalej myślicie że nie zażąda zwrotu??? Poza tym allegro w końcu i tak i tak zarobi tą swoją prowizję bo za którymś razem znajdzie się prawdziwy kupiec.  

[Gość D@dik]

Hej

To może ja uchylę rombka tajemnicy ze strony sprzedawcy, ponieważ rozgarnięty jesteś tylko jako kupujący, więc należy Ci się wytłumaczenie jak robią cwani kupujący:

 

Sytuacja z ostatnich 12mc:

1. sprzedałem zegarek, kupujący piszę że nie ma pieniędzy i jednak nie kupi - zegarek ląduje ponownie na aukcji

2. sprzedałem zegarek, kupujący prosi o wysyłkę do UK - czekam miesiąc na pieniądze i słucham dwudziestokrotnych zapewnień, że pieniądze już wysyła ale przelewu nie ma - zegarek znów trafia na aukcje

3. sprzedałem zegarek, kupujący umawia się na odbiór w Łodzi, jest mi to po drodze do Warszawy (więc zbaczam 50km) na spotkaniu informuje mnie, że ma tylko 60% wylicytowanej kwoty i tyle może zapłacić - zegarek ponownie trafia na aukcje 

 

Proszę zauważyć, że medal ma dwie strony i nie można szkalować sprzedającego nie znając historii transakcji, a przypuszczenia opierać na domysłach. To, że zegarek pojawił się ponownie na aukcji nie jest powodem do wrzucania na forum i nazywania sprzedawcy cwaniakiem.

 

 

Twój rombek mnie nie przekonuje... Wspomniany przykład Certiny to typowy deer hunter! Nie rozumiem, jaki to bogaty sprzedawca daję się kroić z prowizji za zegar wylicytowany za 1600 zeta z hakiem i spokojnie nie komentując tego żyje sobie dalej na alle... Ty też musisz mieć wielkie serce zbaczając raptem 50 kilosów by dostarczyć niezdecydowanemu towar... Ehhh... rozumiem, że są cudaki po obu stronach transakcji, ale proszę używajmy trochę logiki.

 

Jak wspomnieli Koledzy używajmy również systemu ocen na alle, a nie płaczmy potem robiąc rankingi sprzedawców\kupujących na forach. Fakt możemy się ostrzegać przed dziwnymi aukcjami, ale dzielmy się też praktycznymi doświadczeniami w komentarzach po transakcjach.

[CIESLUT 398]

Przy wiekszych prowizjach pewnie korzystaja ze zwrotu przedmiotu przez kupujacego bo ten ma na to 10 dni ustawowo.

w większości przypadków stosujący takie praktyki mają działalność więc w każdym przypadku niesprzedanego zegarka dostają zwrot prowizji- to chyba oczywiste

 

 

na allegro aby kupić zegarek na aukcji to trzeba się trochę znać/ wiedzieć co się chce kupić i do jakiej kwoty a jak cena przekracza sensowną to trzeba odpuścić

to tak samo jak ludzie idą do auto-handlu i kupują samochód który im się podoba i nikogo nie pytają o zdanie a poźniej rozpaczają

[45jk 1]

Na Allegro kupuję, czasem zdarzało mi się coś sprzedawać, kilkakroć także zegarki. O podbijaniu czytałem, wyjaśnia ponowną obecności wielu zegarków na Allegro i Ebayu - lub i tu, i tam (!). Oczywiście może być i drugie wyjaśnienie - składaki z Indii czy Chin i ich sprzedaż hurtowa (=mam jakieś pojęcie głównie o vintage, takimi się interesuję), ale wówczas poszczególne egzemplarze by się rózniły. Jednak cena skacze w ostatnich minutach z innego powodu: by nie podnosić zbytecznie ceny, co bystrzejsi kupujący licytują w ostatniej chwili, albo używają snajpera aukcyjnego (ja sam tak robię), przez co dopiero przed końcem ujawnia się maksymalna wysokość ofert.

Z drugiej strony Spart85 ma rację, kłopoty z solidnością kupujących są notorycznym utrapieniem. Komentarze odwetowe także. Możliwość komunikacji z Allegro jest coraz trudniejsza, a system ocen bynajmniej nie eliminuje niepoważnych kupujących.

[CIESLUT 398]

allegro to taka sama gałąź biznesu co handel samochodami tyle że zegarek chyba łatwiej kupić

[Spart85 5]

Hej

 

Twój rombek mnie nie przekonuje... Wspomniany przykład Certiny to typowy deer hunter! Nie rozumiem, jaki to bogaty sprzedawca daję się kroić z prowizji za zegar wylicytowany za 1600 zeta z hakiem i spokojnie nie komentując tego żyje sobie dalej na alle... Ty też musisz mieć wielkie serce zbaczając raptem 50 kilosów by dostarczyć niezdecydowanemu towar... Ehhh... rozumiem, że są cudaki po obu stronach transakcji, ale proszę używajmy trochę logiki.

 

Jak wspomnieli Koledzy używajmy również systemu ocen na alle, a nie płaczmy potem robiąc rankingi sprzedawców\kupujących na forach. Fakt możemy się ostrzegać przed dziwnymi aukcjami, ale dzielmy się też praktycznymi doświadczeniami w komentarzach po transakcjach.

 

 Allegro zwraca prowizje, więc sprzedający nie traci nic (ew. koszt wystawienia aukcji)

 

Negatywy jakiekolwiek na koncie powodują całkowity zanik zainteresowania zakupem (szczególnie przy towarze takim jak zegarki). Wyobraź sobie, że sprzedający wystawia wszystkim negatywa - ma 200 komentarzy i 10 negatywów zwrotnych - czytasz i analizujesz za co? czy odpuszczasz zakup? Pamiętaj, że 80% kupujących to osoby chcące nabyć pierwszy zegarek, z dużym brakiem zaufania.  

[Gość D@dik]

 Allegro zwraca prowizje, więc sprzedający nie traci nic (ew. koszt wystawienia aukcji)

 

Negatywy jakiekolwiek na koncie powodują całkowity zanik zainteresowania zakupem (szczególnie przy towarze takim jak zegarki). Wyobraź sobie, że sprzedający wystawia wszystkim negatywa - ma 200 komentarzy i 10 negatywów zwrotnych - czytasz i analizujesz za co? czy odpuszczasz zakup? Pamiętaj, że 80% kupujących to osoby chcące nabyć pierwszy zegarek, z dużym brakiem zaufania.  

 

...taaa zwraca, tylko się pytają, czy potwierdza kupujący wersję sprzedawcy przyczyny nie dojścia do skutku transakcji ;-)

 

W życiu Warszawy bym nie kupił niczego od gościa co ma 10 negów (od kupujących) na 200 ogółem i sprzedaje rzeczy powyżej tysia... To musi być wyjątkowy kombinator, bo aż takich pechowców (przy tak skromnym dorobku jako sprzedawca) nie ma, co trafią od razu na 10 nierzetelnych kupujących!

 

Trochę mam konto na alle (02.02.2001) i mam 2 negatywy od sprzedawców bubli  z transakcji na łączną kwotę paręnastu złotych. I nie bałem się wystawić negatywów, choć sam czasem sprzedaję zbędne klamoty za kilkaset złociszy.

[Pavlitto84 38]

Są sprzedawcy, którzy mają kilkanaście czy kilkadziesiąt tysięcy komentarzy, w tym kilkaset negatywów. Ludzie i tak kupują.. "no bo przecież 99% jego komentów to pozytywy". A przecież te 100, 200 czy 500 negów też o czymś świadczy. Też nie boje się wystawiać negów, dostałem 2 negi odwetowe, jednego mi anulowano dopiero jak zrobiłem im awanturę na ich fanpage'u na fejsie (a czyta to coś chyba 220 tys. ludzi). Wtedy neg "bez podstaw do usunięcia" nagle został z miejsca usunięty. Za drugiego też się zabiorę..

[Doczu 4]

W życiu Warszawy bym nie kupił niczego od gościa co ma 10 negów (od kupujących) na 200 ogółem i sprzedaje rzeczy powyżej tysia... To musi być wyjątkowy kombinator, bo aż takich pechowców (przy tak skromnym dorobku jako sprzedawca) nie ma, co trafią od razu na 10 nierzetelnych kupujących!

 

Trochę mam konto na alle (02.02.2001) i mam 2 negatywy od sprzedawców bubli  z transakcji na łączną kwotę paręnastu złotych. I nie bałem się wystawić negatywów, choć sam czasem sprzedaję zbędne klamoty za kilkaset złociszy.

Jak sam zauważyłeś warto także zerknąć na staż allegrowicza. 

A swoją drogą jeśli chodzi o usuwanie komentarzy to i tak widzę, że sporo sie zmieniło, bo jakiś czas temu toczyłem z nimi zażarte boje, o obraźliwy zwrot w komentarzu dla mnie, i nie chcieli usunąc. Dopiero groźba skierowania sprawy na policję i do sądu skłoniła ich... nie do usunięcia komenta, a jedynie "wygwiazdkowania" obraźliwego zwrotu. Tak więc nadal mam problemy z uwierzeniem że teraz komenty usuwają. No chyba że macie na myśli komentarze anulowane.

[CIESLUT 398]

U mnie po wyjasnieniu sytuacji komentarz po prostu przestal sie pojawiac a teraz musze wykasowac drugi wiec zobaczymy. Jeszcze niedawno temu nie bylo problemu.

 

edit:

a więc allegro usunęło komentarz

cytat zapisu jaki otrzymałem w wiadomości:

"Na Allegro obowiązuje zasada braku ingerencji w komentarze. Istnieje jednak kilka sytuacji, w których możemy podjąć decyzję o usunięciu lub edycji treści komentarza. Więcej informacji w Pomocy Allegro."

[Bonzo 0]

Może chodzi o to aby forumowicze nie tracili czasu na licytację u kogoś, kto i tak nie sprzeda zegarka za tyle ile wylicytuje zwycięzca aukcji niektórym szkoda jest dopłacić 5zł za dodanie ceny minimalnej..

jestes pewny ze to tylko 5zł ? bo z tego co wiem to obecnie znacznie wiecej. Ostatnio sam chcialem ustawic cene minimalna , która mialaby wynosic kilka tysiecy i koszt takiej ceny minimalnej to był 90zł. Alledrogo jest coraz droższe, na szczescie juz dostali troche po d*pie od olx. Co do cfaniaków to grane sa różne numery, standardem jest licytacja od 1zł i podbijanie przez zaufanego człowieka na innym loginie, nawet jak aukcje ta osoba wygra to zaraz sie robi zwrot , sprzedaz nie doszla do skutku i prowizja jest zwracana.Jest to nie do obejscia, wiec nie ma co walczyc z wiatrakami