Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Temat został przeniesiony do archiwum

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

Cx69

Zegar z kukułką- zatrzymujące się wahadło

Rekomendowane odpowiedzi

Witam.

Mam tego typu zegar z kukułką co na zdjęciu. 

Zegar raz działa raz nie a teraz praktycznie mało kiedy działa...

Po naciągnięciu chwilę podziała poruszam wahadłem i za chwilę staje. 

I tak w kółko. Wahadło chwilę podziała i staje.

Jak trzymam szyszkę ręką mocniej ja dociskając to działa.

Ktoś ma jakiś pomysł co jest nie tak. 

Ściana wypoziomowana zegar tak samo.. 

IMG_20200618_152450.jpg

IMG_20200713_100043.jpg

IMG_20200713_100103.jpg

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Sugeruję zdjąć wahadło. Nie da się nim wtedy poruszać i nie będzie stawać.


Pozdrawiam

Piotr

 

Tolerancja musi być nietolerancyjna wobec nietolerancji. Němec z Královce

 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

A poważnie, czy to nowy zakup? 

Bo jeśli masz go dłuższy czas i on chodził, a teraz nie chce, to zupełnie inna sprawa. Jak nowy zakup, to radzę, by dół zegara, lekko przesunąć w lewo i zobaczyć, czy chodzi. Jak nie, to próbować w drugą stronę. Wiem, że będzie krzywo wisieć, ale gdyby tak chodził, to możemy coś niecoś pomóc. Jak nie chce, to zegarmistrz. 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Uruchom zegar bez wahadła i zobaczysz , czy to nie  jego wina, może  ocierać o "coś"

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
4 minuty temu, PM1122 napisał:

A poważnie, czy to nowy zakup? 

Bo jeśli masz go dłuższy czas i on chodził, a teraz nie chce, to zupełnie inna sprawa. Jak nowy zakup, to radzę, by dół zegara, lekko przesunąć w lewo i zobaczyć, czy chodzi. Jak nie, to próbować w drugą stronę. Wiem, że będzie krzywo wisieć, ale gdyby tak chodził, to możemy coś niecoś pomóc. Jak nie chce, to zegarmistrz. 

 

Przecież to ten zegar, który występuje już w kilku tematach. Pochodził trochę, jakieś czterdzieści lat, i ma ju dość. Trzeba go rozebrać, wyczyścić, skasować luzy, ewentualnie poprawić kotwicę, złożyć, naoliwić i dopiero wtedy zająć się ustawianiem kotwicy. W takich zegarach robi się to wyginając na boki drążek kotwicy (ten pręt z pętelką, przez którą przechodzi pręt wahadła).


Pozdrawiam

Piotr

 

Tolerancja musi być nietolerancyjna wobec nietolerancji. Němec z Královce

 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Zegar kupiłem na giełdzie. Mam go około miesiąc chodził bez problemu ale z dnia na dzień co go naciaglem to właśnie się tak zacinał pochodził chwilę i stawał. Teraz już nawet bez wahadła ani nie ruszy. 

Tylko pytanie czy jak go dam do zegarmistrza i On zaśpiewa mi piękna kwotę za naprawę to czy mi się to opłaci?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Kiedyś musiało się to stać. Silnik bez oleju też jeszcze przez jakiś czas działa...

Nie, nie opłaci się. Dlatego zbieranie/kupowanie starych zegarów o niskiej wartości, o ile samemu się ich nie naprawia, jest bez sensu.


Pozdrawiam

Piotr

 

Tolerancja musi być nietolerancyjna wobec nietolerancji. Němec z Královce

 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Widać że coś jak by blokuje mechanizm wahadła. Nawet jak coś dodatkowo zawiesze na szyszkę i obciąże to nagle tak stanie. 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Aaa, fakt.... Myślałem, że ktoś nowy, a to w kółko, to samo.... 

Kto smaruje, ten jedzie ;). Samochód osobowy, też się nie opłaca, bo to skarbonka bez dna. Ale jednak każdy chce mieć i jak trzeba, to naprawia. No i rzadko kiedy się opłaca...... chyba, że handlarz. 

Ps. trzeba poszukać miejsce, gdzie haczy, a może zaciera się...... bo nie smarowany

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
9 minut temu, PM1122 napisał:

Ps. trzeba poszukać miejsce, gdzie haczy, a może zaciera się...... bo nie smarowany

Ja bym nie SZUKAŁ miejsca gdzie cos się MOŻE zacierać.

 Rozebrałbym mechanizm, wyczyscił złożył i nasmarował...

 Proste i w 80 % skuteczne ( 20 % to mozliwa usterka mechanizmu... cosik sie spsuło/wyszczerbiło/skrzywiło itp..)


Pozdrawiam Mirek

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Czym smarować ten cały mechanizm? 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

 


Pozdrawiam Mirek

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.