Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...
News will be here
Kozaq00

Pomoc w doborze firmy i mechanizmu

Rekomendowane odpowiedzi

Dzień dobry wszystkim. 

 

Wiem, powinienem wpierw się przywitać w odpowiednim dziale ale potrzebuje dość szybkiej porady odnośnie nurtujących mnie pytań na temat kupna zegarka. Otóż, nie zamierzam kolekcjonować zegarków ale postanowiłem, że chce sobie kupić porządniejszy zegarek. Do tej pory miałem kilka zegarków z przedziału cenowego 100-200 zł. Teraz chciałbym kupić sobie zegarek do kwoty ~ 2000 zł. Jeden z moich dylematów dotyczy mechanizmu - kwarc czy mechaniczny. Ogólnie znam różnice ale słyszałem o mniejszej dokładności zegarków mechanicznych w tej cenie. Chciałbym jednak aby zegarek był dość dokładny ( na tyle na ile to możliwe). Przykładowo podaje link do zegarka firmy citizen z kwarcem + solarem i radiową funkcją synchronizacji czasu. Ponoć zdaje to egzamin i zegarek jest dokładny. Możecie wypowiedzieć się i doradzić mi na temat tych mechanizmów? Który według Waszej wiedzy mechanizm sprawdzi się lepiej w tej kwestii? Drugim dylematem jest firma i wiążąca się z tym jakość zegarków. Podam na dole propozycje zegarków, które mnie interesują z różnych firm. Która firma w tym przedziale cenowym wypada najlepiej? Czy może jest to poziom porównywalny? Chciałbym aby zegarek był ze mną na dłuższy czas. Tyle z moich wymagań. Proszę o pomoc.

https://zegarownia.pl/zegarek-meski-roamer-vanguard-chrono-ii-975819-49-15-90

https://zegarownia.pl/zegarek-meski-roamer-swiss-matic-550660-49-25-05

https://zegarownia.pl/zegarek-meski-citizen-eco-drive-radio-controled-at8116-65e

https://zegarownia.pl/zegarek-meski-delbana-retro-chronograph-42601-672-6-064

https://zegarownia.pl/zegarek-meski-atlantic-62450-43-21g

https://zegarownia.pl/zegarek-meski-orient-sun-moon-automatic-ra-as0003s10b

Edytowane przez Kozaq00

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeżeli zależy Ci na dokładności i punktualności, to poza zegarkami sterowanymi radiowo, najlepszym wyborem są zegarki kwarcowe. Nawet drogie zegarki mechaniczne nie mogą się równać pod tym względem z dobrym kwarcem.

Wśród kwarców i w Twoim budżecie szukałbym najlepiej czegoś od Certiny z mechanizmem typu Precidrive. To mechanizm z wysoką dokładnością chodu więc zakładam, że dokładność rzędu kilku sekund na rok jest dla Ciebie wystarczająca 😉

Wybór modeli i wzorów jest spory, ale z tego co widzę, lubisz złote akcenty więc może podejdzie Ci taki właśnie model:

 

obraz.png.0500e079e7cfcf1e06445732b7907e17.png

 

 

obraz.thumb.png.ac0465752c1e9cbe55c1429faf0d949b.png

 

obraz.thumb.png.3ef3bf60ff06d191109c85357a9451e1.png

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

@Perpetuum Mobile

Tylko jedna propozycja? Widać że weekend był ciężki :D

 

Od siebie zaproponuję, abyś poczytał o dokładności zegarków mechanicznych:

 

W niektórych przypadkach automat może robić naprawdę fajne wyniki dokładności. 

Mam od miesiąca automatyczne Seiko z mechanizmem 6R35 które robi średnio +2 sek na dobę. 


Longines Spirit ZuluTime | Seiko SPB143J1| Nomos Club ref. 703 | Casio G-Shock DW-5610

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
18 minut temu, evilym napisał:

Tylko jedna propozycja? Widać że weekend był ciężki

 

Nie mam wprawy z zegarkami ze złotymi aplikacjami. Trochę nie mój obszar zainteresowania. 😉

 

19 minut temu, evilym napisał:

Od siebie zaproponuję, abyś poczytał o dokładności zegarków mechanicznych:

 

Pewnie, że są dokładne zegarki mechaniczne, chronometry, tylko raczej nie za 1500 PLN. Oczywiście, przy odrobinie szczęścia można też trafić na NH35, który będzie robił 2 sekundy na dobę. Ale to raczej wynika z rachunku prawdopodobieństwa niż jest regułą. 😉 Jak tylko temperatura otoczenia się zmieni, albo inaczej zaczniesz odkładać zegarek na noc, to już dokładność się zmieni. Nawet bardzo drogie chronometry nie będą tak dokładne i precyzyjne, żeby w sposób stabilny i ciągły utrzymywać wskazanie czasu z dokładnością do kilku, albo kilkunastu sekund na rok, jak zrobi ta Certina za 1500 PLN.

Turbillony zostały zaprojektowane po to, żeby wpływ takich czynników na dokładność chodu jak pozycja zegarka niwelować. To bardzo precyzyjne i zazwyczaj bardzo drogie mechanizmy, a i tak polegną w zestawieniu z bardzo dobrym i duuużo tańszym kwarcem.

 

31 minut temu, evilym napisał:

Mam od miesiąca automatyczne Seiko z mechanizmem 6R35 które robi średnio +2 sek na dobę. 

 

Właśnie to "średnio" jest kluczowe. Raz szybciej, raz wolniej. W sumie bardzo dobrze, ale w poszczególnych dniach to już różnie. Jeden egzemplarz lepiej, inny trochę gorzej. A Seiko z 6R36 pewnie i tak było droższe niż ta Certina i chyba poza budżetem ~2000 PLN.

obraz.png.10532cdfcae858b0ab75f1b8b6e4e649.png

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
3 godziny temu, Perpetuum Mobile napisał:

Jeżeli zależy Ci na dokładności i punktualności, to poza zegarkami sterowanymi radiowo, najlepszym wyborem są zegarki kwarcowe. Nawet drogie zegarki mechaniczne nie mogą się równać pod tym względem z dobrym kwarcem.

Wśród kwarców i w Twoim budżecie szukałbym najlepiej czegoś od Certiny z mechanizmem typu Precidrive. To mechanizm z wysoką dokładnością chodu więc zakładam, że dokładność rzędu kilku sekund na rok jest dla Ciebie wystarczająca 😉

Wybór modeli i wzorów jest spory, ale z tego co widzę, lubisz złote akcenty więc może podejdzie Ci taki właśnie model:

 

obraz.png.0500e079e7cfcf1e06445732b7907e17.png

 

 

obraz.thumb.png.ac0465752c1e9cbe55c1429faf0d949b.png

 

obraz.thumb.png.3ef3bf60ff06d191109c85357a9451e1.png

Może źle się wyraziłem. Słyszałem opinie, że zegarki mechaniczne mają czasami odchylenie kilki minut na dobę ( takie odchylenie by mnie już irytowało). Jednakże jeśli byłoby to odchylenie przyjmijmy 2 s na dobę to jest to całkowicie to przyjęcia, dlatego jako typowy "zielony " w tych tematach pytam Was znających ten temat o zdanie. Jak się odniesiesz do tego Orienta, którego podałem w linku? Będzie w miarę poprawny, czy nie warto nawet sobie nim głowy zawracać? 

2 godziny temu, Perpetuum Mobile napisał:

 

Nie mam wprawy z zegarkami ze złotymi aplikacjami. Trochę nie mój obszar zainteresowania. 😉

 

 

Pewnie, że są dokładne zegarki mechaniczne, chronometry, tylko raczej nie za 1500 PLN. Oczywiście, przy odrobinie szczęścia można też trafić na NH35, który będzie robił 2 sekundy na dobę. Ale to raczej wynika z rachunku prawdopodobieństwa niż jest regułą. 😉 Jak tylko temperatura otoczenia się zmieni, albo inaczej zaczniesz odkładać zegarek na noc, to już dokładność się zmieni. Nawet bardzo drogie chronometry nie będą tak dokładne i precyzyjne, żeby w sposób stabilny i ciągły utrzymywać wskazanie czasu z dokładnością do kilku, albo kilkunastu sekund na rok, jak zrobi ta Certina za 1500 PLN.

Turbillony zostały zaprojektowane po to, żeby wpływ takich czynników na dokładność chodu jak pozycja zegarka niwelować. To bardzo precyzyjne i zazwyczaj bardzo drogie mechanizmy, a i tak polegną w zestawieniu z bardzo dobrym i duuużo tańszym kwarcem.

 

 

Właśnie to "średnio" jest kluczowe. Raz szybciej, raz wolniej. W sumie bardzo dobrze, ale w poszczególnych dniach to już różnie. Jeden egzemplarz lepiej, inny trochę gorzej. A Seiko z 6R36 pewnie i tak było droższe niż ta Certina i chyba poza budżetem ~2000 PLN.

obraz.png.10532cdfcae858b0ab75f1b8b6e4e649.png

Jeśli chodzi o kolorystykę to najbardziej wolałbym całkowicie srebrne zegarki ale jest tego mało. Najbardziej nie znoszę czarnych tarcz :D 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jak czytam czego potrzebujesz to interpretuję to tak:

Zegarek na codzień, ale reprezentatywny, niezawodny.

Nie będziesz kupować kolejnych więc dobrze żeby przede wszystkim był na lata. Zatem pokolei:

- Żeby zapewnić bezpieczeństwo szkła dobrze żeby był to szafir.

- Żeby zapewnić bezpieczeństwo mechanizmu dobrze żeby był dobrze wodoodporny.

- Niezawodność wskazywania czasu najlepiej żeby zapewniał jakiś szwajcarski mechanizm z patentem chronografu na który przy takim funduszu możesz sobie pozwolić.

- Samą,,otoczkę" warto żeby poskładały japońskie, szwajcarskie albo też niemieckie ręce.

 

Zegarek przede wszystkim służy do dokładnego wskazywania czasu, rozumiem romantyzm automatów u pasjonatów zegarkowych. Ale czy nie denerwowało by Cię za rok/dwa, że ,, mój zegarek za kupę kasy znowu pokazuje nieaktualną godzinę bo w tym miesiącu zapomniałem go nastawić"? Przy kwarcu za 3 lat pójdziesz do zegarmistrza, zapłacisz parę groszy, i wymienisz bateryjkę, i znów zapomnisz o tym że cokolwiek trzeba z nim robić.

 

Biorąc pod uwagę to wszystko oto moja propozycja:

Junkers Tante

9.23.01.03

JunkersTanteJU.jpg

Edytowane przez Zabawny

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Zegarek mechaniczny, który ma odchyłkę kilku minut na dobę wymaga najczęściej przeglądu i regulacji. Kilkadziesiąt sekund pomyłki na dobę jest najczęściej dopuszczalne według norm producenta (zależy od producenta i od mechanizmu) ale to się rzadko zdarza w nowych zegarkach. Przeciętny, wyregulowany zegarek mechaniczny będzie miał średnio od kilku do kilkunastu sekund odchylenia na dobę i wystarczy w nim raz w tygodniu skorygować czas o minute lub dwie. Kwarc w podobnej cenie będzie dokładniejszy i bezobsługowy, za to zegarek mechaniczny będzie przyjemnie "cykał" przez wiele lat. Będzie przy tym wymagał raz na kilka lat (mniej więcej co 5 lat) przeglądu i smarowania.

 

Ten Orient z linku, to jak na tę markę całkiem droga (bo z bogato zdobioną tarczą) propozycja z komplikacją pokazującą porę doby (dzień i noc) i z dobrym mechanizmem automatycznym, który ma dwie duże zalety. Po pierwsze ten mechanizm można nakręcać również ręcznie, koronką. Po drugie ma tak zwaną stop-sekundę, czyli po odciągnięciu koronki wskazówka sekundowa zatrzymuje się, pozwalając ustawić czas co do sekundy. Generalnie to prawie wszystkie zegarki mechaniczne w cenie około 2.000 PLN będą dysponowały mechanizmami z tymi dwiema możliwościami. Ten zegarek ma też twarde, nie rysujące się szkło szafirowe, wiec plus i za to, choć w cenie około 2.000 PLN to już raczej norma.

Jestem przekonany, że od strony punktualności ten zegarek spełni oczekiwania i nie będzie miał większych odchyłek niż kilka, kilkanaście sekund na dobę.

Jest też dostępny w wersji srebrnej:

 

obraz.thumb.png.68daec8f36d4486ab0bd498915b5265b.png

 

obraz.png.ba2dff85ad2bf63ffa0b088a904c2c81.png

Edytowane przez Perpetuum Mobile

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

 

Przy okazji i przy budżecie ok. 2000 PLN rozważyłbym zakup zegarka Orient Star. To taka droższa i bardziej prestiżowa marka Orienta. Przy zakupie w USA można zamiast Orienta mieć w tych pieniądzach Orient Stara - a to już jednak półka wyżej.

 

obraz.png.34d8232c4c545e1c554c74d767f58512.png

 

 

 

albo kupić któregoś dyskutowanego wcześniej Orienta po prostu sporo taniej. Nawet pod doliczeniu kosztów wysyłki i opłat celnych wyjdzie około 1400 PLN (srebrny) lub 1500 PLN (złoty)

 

obraz.png.1e24f648a87864991d9d0721344d9867.png

 

W sklepie europejskim też taka możliwość. Już bez żadnych dodatkowych opłat:

 

obraz.thumb.png.0694198c5f64883e3ac6c66179dff087.png

 

obraz.thumb.png.7222ca8264182d5a281da9d130f08fd2.png

 

obraz.thumb.png.b8aa096f0bd2f2003c2d5cf36d520b89.png

Edytowane przez Perpetuum Mobile

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
11 godzin temu, Perpetuum Mobile napisał:

Właśnie to "średnio" jest kluczowe. Raz szybciej, raz wolniej. W sumie bardzo dobrze, ale w poszczególnych dniach to już różnie. Jeden egzemplarz lepiej, inny trochę gorzej. A Seiko z 6R36 pewnie i tak było droższe niż ta Certina i chyba poza budżetem ~2000 PLN.

Mój post miał bardziej na celu wskazanie nowemu koledze, że zegarki mechaniczne nie są takie złe jeżeli chodzi o punktualność :) Co zresztą potwierdził w następnej wiadomości, że sądził, że są to minutowe odchyłki a nie sekundowe. Nowe Seiko Sumo z rabatami to 2700zł. Więc nie ma tak źle. I jest też zielone :D

seiko-SPB103J1.jpg

 

9 godzin temu, Kozaq00 napisał:

Może źle się wyraziłem. Słyszałem opinie, że zegarki mechaniczne mają czasami odchylenie kilki minut na dobę ( takie odchylenie by mnie już irytowało). Jednakże jeśli byłoby to odchylenie przyjmijmy 2 s na dobę to jest to całkowicie to przyjęcia, dlatego jako typowy "zielony " w tych tematach pytam Was znających ten temat o zdanie.

2s na dobę przy zegarkach za 2-3 tys. to raczej wypadek przy pracy niż reguła. Jeżeli będziesz chciał zegarek automatyczny to sprawdź jaki jest mechanizm i zobacz w internetach jaką ma odchyłkę dobową gwarantowaną przez producenta. Jeżeli będzie chodził lepiej, traktuj to jako miły bonus :)


Longines Spirit ZuluTime | Seiko SPB143J1| Nomos Club ref. 703 | Casio G-Shock DW-5610

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Przepraszam jeśli wzięliście mnie za intruza który wyruszył na krucjatę przeciwko automatom i mechanikom, nie miałem takich zamiarów. Próbuje tylko dostosować propozycję do wymagań.  Dla pasjonata i kolekcjonera automat z przeszklonym deklem albo z open heartem to naprawdę coś niesamowitego i przyjemnego dla oka i duszy. Jednak mam wrażenie, że koledze chodzi o bezobsługowość zegarka, zatem co się stanie jeśli nie będzie go regulować i popatrzy na niego po trzech miesiącach bez kręcenia koronką? Może mieć przekłamanie w okolicach 10 minut. Niby nic, można wyregulować, pytanie czy kolega szuka zegarka z pasji do zegarków i będzie chciał się w to ,,bawić" czy raczej szuka czegoś co jest nie tylko piękne, ale też do bólu niezawodne i przede wszystkim spełnia swoją podstawową rolę czyli zawsze dobrze wskazuje czas :) Kwarce Rondy potrafią mieć mniejsze odchyłki roczne niż mechaniki mają dobowe, stąd cały temat. Tutaj już pytanie do autora, czego szuka.

 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
34 minuty temu, Zabawny napisał:

Przepraszam jeśli wzięliście mnie za intruza który wyruszył na krucjatę przeciwko automatom i mechanikom, nie miałem takich zamiarów.

 

 😵 Przecież nikt niczego takiego nie napisał ani nie miał na myśli.

Sam przecież zaproponowałem kwarcową Certinę, ale autor wątku dopytywał o Orienta z "open heart" w automacie, więc w tym kierunku podążyła dyskusja i pomysły.

Każdy pomysł jest mile widziany i nikt tu do dobrych, fajnych kwarców nie ma żadnych uprzedzeń. 😁

Junkers też jest ciekawy i być może kupującemu się spodoba.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
12 godzin temu, Zabawny napisał:

Jak czytam czego potrzebujesz to interpretuję to tak:

Zegarek na codzień, ale reprezentatywny, niezawodny.

Nie będziesz kupować kolejnych więc dobrze żeby przede wszystkim był na lata. Zatem pokolei:

- Żeby zapewnić bezpieczeństwo szkła dobrze żeby był to szafir.

- Żeby zapewnić bezpieczeństwo mechanizmu dobrze żeby był dobrze wodoodporny.

- Niezawodność wskazywania czasu najlepiej żeby zapewniał jakiś szwajcarski mechanizm z patentem chronografu na który przy takim funduszu możesz sobie pozwolić.

- Samą,,otoczkę" warto żeby poskładały japońskie, szwajcarskie albo też niemieckie ręce.

 

Zegarek przede wszystkim służy do dokładnego wskazywania czasu, rozumiem romantyzm automatów u pasjonatów zegarkowych. Ale czy nie denerwowało by Cię za rok/dwa, że ,, mój zegarek za kupę kasy znowu pokazuje nieaktualną godzinę bo w tym miesiącu zapomniałem go nastawić"? Przy kwarcu za 3 lat pójdziesz do zegarmistrza, zapłacisz parę groszy, i wymienisz bateryjkę, i znów zapomnisz o tym że cokolwiek trzeba z nim robić.

 

Biorąc pod uwagę to wszystko oto moja propozycja:

Junkers Tante

9.23.01.03

JunkersTanteJU.jpg

Dzięki wielkie ! :D Bardzo ciekawa propozycja. 

12 godzin temu, Perpetuum Mobile napisał:

Zegarek mechaniczny, który ma odchyłkę kilku minut na dobę wymaga najczęściej przeglądu i regulacji. Kilkadziesiąt sekund pomyłki na dobę jest najczęściej dopuszczalne według norm producenta (zależy od producenta i od mechanizmu) ale to się rzadko zdarza w nowych zegarkach. Przeciętny, wyregulowany zegarek mechaniczny będzie miał średnio od kilku do kilkunastu sekund odchylenia na dobę i wystarczy w nim raz w tygodniu skorygować czas o minute lub dwie. Kwarc w podobnej cenie będzie dokładniejszy i bezobsługowy, za to zegarek mechaniczny będzie przyjemnie "cykał" przez wiele lat. Będzie przy tym wymagał raz na kilka lat (mniej więcej co 5 lat) przeglądu i smarowania.

 

Ten Orient z linku, to jak na tę markę całkiem droga (bo z bogato zdobioną tarczą) propozycja z komplikacją pokazującą porę doby (dzień i noc) i z dobrym mechanizmem automatycznym, który ma dwie duże zalety. Po pierwsze ten mechanizm można nakręcać również ręcznie, koronką. Po drugie ma tak zwaną stop-sekundę, czyli po odciągnięciu koronki wskazówka sekundowa zatrzymuje się, pozwalając ustawić czas co do sekundy. Generalnie to prawie wszystkie zegarki mechaniczne w cenie około 2.000 PLN będą dysponowały mechanizmami z tymi dwiema możliwościami. Ten zegarek ma też twarde, nie rysujące się szkło szafirowe, wiec plus i za to, choć w cenie około 2.000 PLN to już raczej norma.

Jestem przekonany, że od strony punktualności ten zegarek spełni oczekiwania i nie będzie miał większych odchyłek niż kilka, kilkanaście sekund na dobę.

Jest też dostępny w wersji srebrnej:

 

obraz.thumb.png.68daec8f36d4486ab0bd498915b5265b.png

 

obraz.png.ba2dff85ad2bf63ffa0b088a904c2c81.png

Bardzo wiele mi rozjaśniłeś, dzięki wielkie :D Kusi mnie jeszcze ten automat od Roamera, który podałem jako propozycje. Jak on ma się jakościowo do mechanizmu w Oriencie? Na plus? Czy na minus? 

11 godzin temu, Perpetuum Mobile napisał:

 

Przy okazji i przy budżecie ok. 2000 PLN rozważyłbym zakup zegarka Orient Star. To taka droższa i bardziej prestiżowa marka Orienta. Przy zakupie w USA można zamiast Orienta mieć w tych pieniądzach Orient Stara - a to już jednak półka wyżej.

 

obraz.png.34d8232c4c545e1c554c74d767f58512.png

 

 

 

albo kupić któregoś dyskutowanego wcześniej Orienta po prostu sporo taniej. Nawet pod doliczeniu kosztów wysyłki i opłat celnych wyjdzie około 1400 PLN (srebrny) lub 1500 PLN (złoty)

 

obraz.png.1e24f648a87864991d9d0721344d9867.png

 

W sklepie europejskim też taka możliwość. Już bez żadnych dodatkowych opłat:

 

obraz.thumb.png.0694198c5f64883e3ac6c66179dff087.png

 

obraz.thumb.png.7222ca8264182d5a281da9d130f08fd2.png

 

obraz.thumb.png.b8aa096f0bd2f2003c2d5cf36d520b89.png

Bardzo mi się podoba ten Roamer 

https://zegarownia.pl/zegarek-meski-roamer-swiss-matic-55066141-22-05

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli idziesz jednak w automaty, to sam nic fajniejszego bym Ci nie zaproponował. Roamery są pięknymi i porządnymi zegarkami, jesli tylko Ci się podoba, to technicznie myślę, że Cię nie zawiedzie :)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
1 godzinę temu, Kozaq00 napisał:

Bardzo mi się podoba ten Roamer 

 

Roamer - stara szwajcarska marka - ucierpiał mocno w trakcie kwarcowej rewolucji i przeszli na produkcję wyłącznie zegarków kwarcowych. Od paru lat wrócili do zegarków mechanicznych i rzeczywiście w kategorii takich bogato zdobionych zegarków mają dużą ofertę w dobrych cenach. Jeżeli design się podoba to można go śmiało brać, bo ma wszystko to co trzeba. Szkło szafirowe, WR100, przeszklony dekiel i dobry mechanizm pracujący z wysoką częstotliwością. Od tej strony raczej zawodu nie będzie i jak na taką specyfikację to cena jest OK.

 

Natomiast, jeżeli już szukamy w tych klimatach, to polecam jeszcze przeglądnięcie oferty zegarków Tissot z serii Le Locle. To klasyka takich zdobionych zegarków. Mają mechanizm Powermatic 80, bardzo podobny do mechanizmu z Roamera, tylko pracujący z niższą częstotliwością a w zamian oferujący rewelacyjną, 80-godzinną rezerwę chodu. No i nie ujmując Roamerowi, to jednak Tissot Le Locle - ikona rozpoznawana chyba przez wszystkich miłośników zegarków. Poniżej jedna z wersji kolorystycznych, ale warto pogmerać bo jest wiele kombinacji i kolorów.

 

obraz.thumb.png.95014678848bb6e71309a47d77546a0a.png

Ten przeszklony i zdobiony dekiel to wizytówka serii Le Locle:

obraz.png.15cf7995e053e6e64ff5401a799029ac.png

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
16 minut temu, Perpetuum Mobile napisał:

 

Roamer - stara szwajcarska marka - ucierpiał mocno w trakcie kwarcowej rewolucji i przeszli na produkcję wyłącznie zegarków kwarcowych. Od paru lat wrócili do zegarków mechanicznych i rzeczywiście w kategorii takich bogato zdobionych zegarków mają dużą ofertę w dobrych cenach. Jeżeli design się podoba to można go śmiało brać, bo ma wszystko to co trzeba. Szkło szafirowe, WR100, przeszklony dekiel i dobry mechanizm pracujący z wysoką częstotliwością. Od tej strony raczej zawodu nie będzie i jak na taką specyfikację to cena jest OK.

 

Natomiast, jeżeli już szukamy w tych klimatach, to polecam jeszcze przeglądnięcie oferty zegarków Tissot z serii Le Locle. To klasyka takich zdobionych zegarków. Mają mechanizm Powermatic 80, bardzo podobny do mechanizmu z Roamera, tylko pracujący z niższą częstotliwością a w zamian oferujący rewelacyjną, 80-godzinną rezerwę chodu. No i nie ujmując Roamerowi, to jednak Tissot Le Locle - ikona rozpoznawana chyba przez wszystkich miłośników zegarków. Poniżej jedna z wersji kolorystycznych, ale warto pogmerać bo jest wiele kombinacji i kolorów.

 

obraz.thumb.png.95014678848bb6e71309a47d77546a0a.png

Ten przeszklony i zdobiony dekiel to wizytówka serii Le Locle:

obraz.png.15cf7995e053e6e64ff5401a799029ac.png

To już zdecydowane. Jak najbardziej fajne są tissoty z tej serii ale wodoszczelność jest gorsza 30m tissot vs 100 m roamer. Niby szczegół a jednak. Skoro twierdzisz, że mechanizmy mają zbliżone jakościowo to zdecyduje się na roamera. Dzięki raz jeszcze wszystkim z porady.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Cieszymy się, że udało się coś wybrać. Zdecydowanie jesteś Nam winien przynajmniej ze dwa zdjęcia jak to cudo przyjdzie :)

Sam jestem zakochany w tych Roamerach więc będę czekać z niecierpliwością :)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
18 godzin temu, Perpetuum Mobile napisał:

Fajnie, że decyzja podjęta. Czekamy na zdjęcie z zegarkiem na nadgarstku.

Jeszcze takie pytanko. Co oznacza, że automat pracuje z większą lub mniejszą częstotliwością? Jakie są tego wady i zalety? oprócz większej lub mniejsze chodu? I takie pytanie już na koniec jeśli będzie się zdarzało, że zegarek nie będzie używany przyjmijmy przez kilka dni to mechanizm może jakoś przez to się nie wiem jak to nazwać popsuć, zniszczyć w pewnym sensie? Oczywiście fakt, że będę musiał od nowa nakręcić zegarek to wiem :D Zegarek zamawiam w następnym tygodniu bo w tym pewnie by już nie dotarł, a nie chce aby przez weekend był przerzucany w jakimś magazynie :D 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Mechanizm pracujący z większą częstotliwością jest zasadniczo nieco bardziej dokładny oraz wskazówka sekundowa w takim zegarku ładniej "płynie" po tarczy, bo robi więcej mniejszych skoków w ciągu każdej sekundy. Rezerwa chodu jest zwykle standardowa (około 40 godzin) bo producenci rekompensują to większe zużycie energii czym innym.

Zegarkowi nieużywanemu przez kilka dni nic nie jest. Wystarczy trochę nim potrzepać i ruszy. Można też trochę dokręcić koronką, ale trochę bo dla automatów nie jest to jednak zalecane. Najlepiej dokręcić ze dwa, trzy obroty koronki i potem niech się już sam dalej nakręca przy noszeniu. Można też trzymać zegarek w rotomacie, który imituje ruch ręki i nakręca zegarek, ale dla jednego zegarka bym do tego nie namawiał.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
39 minut temu, Perpetuum Mobile napisał:

Mechanizm pracujący z większą częstotliwością jest zasadniczo nieco bardziej dokładny oraz wskazówka sekundowa w takim zegarku ładniej "płynie" po tarczy, bo robi więcej mniejszych skoków w ciągu każdej sekundy. Rezerwa chodu jest zwykle standardowa (około 40 godzin) bo producenci rekompensują to większe zużycie energii czym innym.

Zegarkowi nieużywanemu przez kilka dni nic nie jest. Wystarczy trochę nim potrzepać i ruszy. Można też trochę dokręcić koronką, ale trochę bo dla automatów nie jest to jednak zalecane. Najlepiej dokręcić ze dwa, trzy obroty koronki i potem niech się już sam dalej nakręca przy noszeniu. Można też trzymać zegarek w rotomacie, który imituje ruch ręki i nakręca zegarek, ale dla jednego zegarka bym do tego nie namawiał.

Rozumiem :D sporo nowych rzeczy. Dobrze, zegarkowi nieużywanemu przez kilka dni nic nie jest ale przyjmijmy powtórzyło to się w ciągu roku wiele razy. Też nic wielkiego mu się nie stanie? Wiem, że chyba co kilka lat trzeba oddac zegarek do smarowania mechanizmu, regulacji itp. 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
51 minut temu, Perpetuum Mobile napisał:

Mechanizm pracujący z większą częstotliwością jest zasadniczo nieco bardziej dokładny oraz wskazówka sekundowa w takim zegarku ładniej "płynie" po tarczy, bo robi więcej mniejszych skoków w ciągu każdej sekundy. Rezerwa chodu jest zwykle standardowa (około 40 godzin) bo producenci rekompensują to większe zużycie energii czym innym.

Zegarkowi nieużywanemu przez kilka dni nic nie jest. Wystarczy trochę nim potrzepać i ruszy. Można też trochę dokręcić koronką, ale trochę bo dla automatów nie jest to jednak zalecane. Najlepiej dokręcić ze dwa, trzy obroty koronki i potem niech się już sam dalej nakręca przy noszeniu. Można też trzymać zegarek w rotomacie, który imituje ruch ręki i nakręca zegarek, ale dla jednego zegarka bym do tego nie namawiał.

 

Jak mobilnie za to dać plusa?

Przecież ten post powinien być podczepiony gdzieś.

Sam stwierdziłem, że za kilka lat kupuję rasowego automata i to bardzo ważne informacje.

Co do Twojego pytania Kozaq, nic mu się nie stanie, nawet jeśli proces startu od zera zrobisz 5 razy w roku, po 15-20 takich startach i tak zaniesiesz go do smarowania więc nie uszkodzisz mechanizmu, najwyżej po 3 latach będzie trochę bardziej wybredny ;)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Raz na pięć lat trzeba/warto mechaniczny zegarek oddać do serwisu. Niezależnie do tego czy używany, czy leży w szufladzie, bo smary się po prostu starzeją i przestają dobrze działać. Jak się ten okres trochę przetrzyma to też się nic nie stanie. Byle bez przesady, bo potem zużycie elementów mechanizmu postępuje po prostu dużo szybciej (w przypadku używanego zegarka). Zegarek w szufladzie może przeleżeć i 20 lat, tylko wtedy trzeba go koniecznie oddać do serwisu zanim się go zacznie nosić.

 

12 minut temu, Zabawny napisał:

Jak mobilnie za to dać plusa?

 

Plusy można dawać, jak się samemu ma 50 postów na koncie (w tzw. wątkach merytorycznych). Więc jeszcze momencik 😉

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
24 minuty temu, Perpetuum Mobile napisał:

Raz na pięć lat trzeba/warto mechaniczny zegarek oddać do serwisu. Niezależnie do tego czy używany, czy leży w szufladzie, bo smary się po prostu starzeją i przestają dobrze działać. Jak się ten okres trochę przetrzyma to też się nic nie stanie. Byle bez przesady, bo potem zużycie elementów mechanizmu postępuje po prostu dużo szybciej (w przypadku używanego zegarka). Zegarek w szufladzie może przeleżeć i 20 lat, tylko wtedy trzeba go koniecznie oddać do serwisu zanim się go zacznie nosić.

 

 

Plusy można dawać, jak się samemu ma 50 postów na koncie (w tzw. wątkach merytorycznych). Więc jeszcze momencik 😉

Ok wiem, że może trochę offtop, ale jesli już Cię złapałem. Przy małej częstotliwości, czyli przy tańszych automatach, z jakimi odchyłkami dobowymi trzeba się liczyć? Pytam tutaj o komandirskie Vostki na przykład ;)

Edytowane przez Zabawny

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
18 minut temu, Perpetuum Mobile napisał:

Raz na pięć lat trzeba/warto mechaniczny zegarek oddać do serwisu. Niezależnie do tego czy używany, czy leży w szufladzie, bo smary się po prostu starzeją i przestają dobrze działać. Jak się ten okres trochę przetrzyma to też się nic nie stanie. Byle bez przesady, bo potem zużycie elementów mechanizmu postępuje po prostu dużo szybciej (w przypadku używanego zegarka). Zegarek w szufladzie może przeleżeć i 20 lat, tylko wtedy trzeba go koniecznie oddać do serwisu zanim się go zacznie nosić.

 

 

Plusy można dawać, jak się samemu ma 50 postów na koncie (w tzw. wątkach merytorycznych). Więc jeszcze momencik 😉

Powiem szczerze, że to zmieniło mój "zegarkopogląd" :DSkoro Tissot ma jednak może bardziej precyzyjny mechanizm przez większą częstotliwość i ponad to większa rezerwę chodu to zaczynam się zastanawiać czy nie zmienić jeszcze decyzji 😜 może to głupie ale teraz stoję przed wyborem - wyżej wspomniany Roamer vs wyżej zaproponowany Tissot. Hmmm... jeśli chodzi o wygląd bardziej do mnie przemawia Roamer, dodatkowo ma odrobinę większą kopertę i lepsza wodoszczelność. Tissot za to większa rezerwę chodu, plus bardziej precyzyjny mechanizm. Trochę mi to namieszało już ale za informacje Panowie macie duże plusy. 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Roamer i Tissot mają zasadniczo takie same mechanizmy 😁. Roamer ma chyba mechanizm STP 1-11, który jest klonem mechanizmu ETA 2824 (albo po prostu ma mechanizm ETA 2824). Tissot ma mechanizm Powermatic 80, który jest modyfikacją mechanizmu ETA 2824. Powermatic 80 to ETA 2824 z obniżoną częstotliwością pracy w celu wydłużenia rezerwy chodu. Różnice w dokładności będą kompletnie nieistotne i będą raczej zależały od konkretnego egzemplarza niż były jakąś regułą. Nie ma potrzeby dzielić włos na czworo. Rezerwa chodu 80 godzin najbardziej się przydaje, kiedy chodzisz w zegarku w dni robocze a potem na weekend zakładasz inny zegarek. W poniedziałek rano taki zegarek jest nadal na chodzie. Zakładasz idziesz do pracy. Bez nakręcania, bez ustawiania.

Moja szczera rada - wybierz ten, który Ci się bardziej podoba. Masz się uśmiechać, za każdym razem jak go będziesz zakładał. Kropka. Bo zegarki kupuje się jednak sercem a nie rozumem. Trochę rozumu warto użyć, ale na ostatniej prostej niech dyktuje serce.

 

Godzinę temu, Zabawny napisał:

Ok wiem, że może trochę offtop, ale jesli już Cię złapałem. Przy małej częstotliwości, czyli przy tańszych automatach, z jakimi odchyłkami dobowymi trzeba się liczyć? Pytam tutaj o komandirskie Vostki na przykład

 

Nie mam pojęcia. Nawet nie wiem o jakim modelu zegarka i o jakim mechaniźmie mówimy. Może gdzieś w internecie można znaleźć specyfikację producenta. Generalnie dopuszczalne są pewnie odchyłki (zgaduję) rzędu +40s -30s.

Prawda jest taka, że jeżeli zegarek robi już kilkadziesiąt sekund albo minutę błędu na dobę, to warto się zastanowić, czy go po prostu nie oddać do regulacji.

Edytowane przez Perpetuum Mobile

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.


  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.