Moje zegarki z tej samej marki

[rafalmosty 154952]

,,Stare” i ,,nowe” Błonie

[rafalmosty 154952]

Swatcha 

[Perpetuum Mobile 66049]

W zasadzie, to nigdy nie zebrałem do kupy moich Krzyśków. Wiem, że są tu koledzy z jeszcze większym bagażem doświadczeń z tą marką, ale mniej się udzielają fotograficznie.



Ten na przykład wylądował już nawet na Bazarku, ale jednak zostaje. Za dużo mam zielonych koszul .



Ten miał zastąpić Sealandera, ale będzie musiał się z nim podzielić czasem nadgarstkowym. Ogólnie świetny zegarek.



Jeden z wielu garniturowców w pudełku. Może „d*py nie urywa”, ale bardzo go lubię. Nie leży bezrobotny.



Mój pierwszy Krzyś. Jak ktoś będzie chętny, to się z nim rozstanę. Trochę za duży dla mnie jednak. Piękny zegarek, ale inne, mniejsze modele na moim nadgarstku lepiej się sprawdzają.



To była krótka przygoda. Poszedł dalej. Kwarcowe chrono, to nie do końca moja bajka.



No i prezent na okrągłe urodziny. Trochę duży i niezbyt często na nadgarstku, ale zostaje. Bardzo mi się podoba, choć mniejszy byłby dla mnie wygodniejszy.

[Sisqo 6231]

To i ja się przyłączę. Zacznijmy od mojej ulubionej marki.

*kolejność przypadkowa 

[Perpetuum Mobile 66049]

Muszę powiedzieć, że ten zestaw Longinesów działa na moją wyobraźnię. A ten pierwszy miałby u mnie miejsce na podium w pudełku. Piękny "sector dial" z tą wielką "małą sekundą" 😍. Na razie jako jego substytut, musi sobie radzić u mnie Architekt od Vratislavia Conceptum.

[rafalmosty 154952]

To kolejna moja trójka😉

[Marak 8114]

Fugu

 

3 x niedzielne fotki 

 

Edytowane 7 godzin temu przez Marak