Delbana i Atlanic

[Raff007 66]

Cześć,

Zobaczcie, co znalazłem po dziadku😉 Delbanę nakręciłem i chodzi. Jak sądzicie, warto odrestaurować? Czy sprzedać jakie są? Swoją drogą, ciekawe jaka może być wartość?

 

[mkl1 14841]

Pierw, przed "odrestaurowaniem" daj do zegarmistrza niech przeserwisuje mechanizm. Bo to, że chodzi to dobrze, ale na dłużej to jej więcej zaszkodzisz niż to warte...

 

[oszolom 13925]

Dwa, tu nie ma czego restaurować. Chyba że chcesz się pozbyć kaczora z delbany, ale wątpię, żeby taka operacja zakończyła się bez strat dla tarczy. Wartość? Za atlantica dam Ci stówę, za delbanę 5 dych... Nie wyceniamy. Popatrz na allegro/olx, żeby zobaczyć zakres cen. Jeśli chcesz sprzedać, a nie używać, to nic z nimi nie rób, przetrzyj tylko z brudu i wystaw.

Edytowane 15 Kwietnia 2023 przez oszolom

[mkl1 14841]

37 minut temu, oszolom napisał(-a):

za delbanę 5 dych...

 kupuię od ciebie taką.. potrzebuje części

 

[karloss 20905]

W życiu bym nie sprzedał zegarków po dziadku 🙁

[Balansujący Na Osi 947]

Nie weźmiesz za to pieniędzy, które coś zmienia w twoim życiu więc moja rada zostaw na pamiątkę po rodzinie. Jak chcesz używać to serwis koniecznie.

[oszolom 13925]

Godzinę temu, mkl1 napisał(-a):

 kupuię od ciebie taką.. potrzebuje części

 

ja napisałem, że dam pięć dych, a nie, że za tyle sprzedam

 

32 minuty temu, karloss napisał(-a):

W życiu bym nie sprzedał zegarków po dziadku 🙁

nie każdy ma sentyment (do zegarka czy do samego dziadka). gdyby nie ci, którzy sprzedają zegarki po dziadkach, to nasze kolekcje byłyby na pewno sporo uboższe.

[Raff007 66]

Dzięki za opinie. To nie był mój prawdziwy dziadek, i nie mam do niego sentymentu. Ciekawi mnie ten kaczor na delbanie. Tak było w oryginale? Ale po namyśle, jak mam za darmo oddać to wolę zostawić i odrestaurować. Nie spieszy mi się nigdzie 😉

[oszolom 13925]

ja nie pisałem, że oddasz za darmo. chodziło mi o to, że nie wyceniamy tu zegarków. z vintage to jest ten problem, że są warte tyle, ile aktualnie ktoś chce dać. ale te twoje to nie są bezwartościowe rzeczy. paręset złotych za nie dostaniesz na luzie, tylko pytanie, jak duże paręset. i tu odsyłam Cię do allegro/olx. popatrz na podobne zegarki, za ile schodzą. albo wystaw na aukcje (każdy osobno) i tyle. kaczor na delbanie jest doklejony, nie wyszła tak z fabryki

[karloss 20905]

3 godziny temu, oszolom napisał(-a):

 

nie każdy ma sentyment (do zegarka czy do samego dziadka). gdyby nie ci, którzy sprzedają zegarki po dziadkach, to nasze kolekcje byłyby na pewno sporo uboższe.

Rozumiem, jasna sprawa, ale ja bym nie sprzedał 😉

[oszolom 13925]

46 minut temu, karloss napisał(-a):

Rozumiem, jasna sprawa, ale ja bym nie sprzedał 😉

ja nie sprzedałem ;). ale to częściowo kwestia tego, że zbieram zegarki. gdybym miał wieczne pióra, monety, krawaty czy inne znaczki po jednym z moich dziadków, to by poszły w świat