EDC, okolice 5000zł

[Petru23 910]

16 godzin temu, radekzaj napisał(-a):

Cieszy, cieszy Zdjęcia nie oddają klimatu i uroku tego zegarka.
A skąd takie poczucie zastanowienia z tym "hmm"?

Bo wg mnie za duży. Wizualnie średnio to wyglada. Wypełnia całą szerokość nadgarstka. Ja wolę mieć trochę odstępu. Tak po pół cm gdzieś....

A i sam zegarek mnie nie zachwyca, poza sekundnikiem nie wyróżnia się niczym. Wskazany wcześniej Ball za to jest niesamowity, emanuje czymś charakterystycznym tylko dla siebie. Coś w sobie ma. Taką nostalgię za dzikim zachodem (tak to mogę ująć bo tak to czuję).

 

No ale to ja i nic mi do tego a to Tobie ma się podobać

 

Tak lezą u mnie zegarki.

Edytowane 28 Września 2023 przez Petru23

[Perpetuum Mobile 48592]

13 minut temu, Petru23 napisał(-a):

Bo wg mnie za duży.

 

Ten zegarek ma chyba 38mm średnicy i L2L 45mm 😉 tak więc raczej nie jest za duży. Gruby też nie jest. Trudno o mniejszy wśród diverów.

 

16 minut temu, Petru23 napisał(-a):

Tak lezą u mnie zegarki.

 

Ten też nie jest za duży, ale i tak chyba odrobinkę większy i dużo grubszy od tego "za dużego" Pro 300 😜

Swoją drogą ładna ta Bulova, chociaż nurek-chronograf z tachometrem to takie dość karkołomne, rzadko spotykane połączenie. No ale Bulova nieszablonowych pomysłów się nie boi.

 

Mnie osobiście podobają się oba, choć spośród nich wybrałbym ChW. Zawsze to 11mm grubości zamiast 17mm i ceramiczna wkładka bezela zamiast aluminiowej. No i bardzo dobra bransoleta z mikroregulacją "w locie". No i ładnie przeszklony dekiel. Ze słabości do chronografów się wyleczyłem, kiedy się przekonałem, że po prostu ze stopera na codzień nie korzystam.

[Petru23 910]

22 minuty temu, Perpetuum Mobile napisał(-a):

 

Ten zegarek ma chyba 38mm średnicy i L2L 45mm 😉 tak więc raczej nie jest za duży. Gruby też nie jest. Trudno o mniejszy wśród diverów.

 

 

Ten też nie jest za duży, ale i tak chyba odrobinkę większy i dużo grubszy od tego "za dużego" Pro 300 😜

Swoją drogą ładna ta Bulova, chociaż nurek-chronograf z tachometrem to takie dość karkołomne, rzadko spotykane połączenie. No ale Bulova nieszablonowych pomysłów się nie boi.

 

Mnie osobiście podobają się oba, choć spośród nich wybrałbym ChW. Zawsze to 11mm grubości zamiast 17mm i ceramiczna wkładka bezela zamiast aluminiowej. No i bardzo dobra bransoleta z mikroregulacją "w locie". No i ładnie przeszklony dekiel. Ze słabości do chronografów się wyleczyłem, kiedy się przekonałem, że po prostu ze stopera na codzień nie korzystam.

 

Niezależnie od tego jak jego rozmiar plasuje się wsrod diverow, kolega ma na tyle wąski nadgarstek, że nawet te 38/45mm wypełnia go całkowicie. Ale powtórzę, to subiektywna opinia i nie należy jej brać pod uwagę.

 

Moja bulwa nurkiem nie jest. Raczej surf, tropic. Jest z lat wielkiego surfingu. Zauważ oznaczenia na bezelu, są 60-0 a nie typowo 0-60. 

I to reprodukcja historycznego ich modelu z lat 70. Invicta ma Indentyczny (i wtedy też miała )

 

 

Edytowane 28 Września 2023 przez Petru23

[Perpetuum Mobile 48592]

Bulova fajna. Ma ten klimat lat 70-tych. Podobnie jak ich "Parkomat".

Plus dla nich, za osiągnięcie WR200 bez zakręcanych pusherów. Chociaż też z tego właśnie powodu (pushery bez blokady) trochę bałbym się iść z nim do wody 😉

[Petru23 910]

Godzinę temu, Perpetuum Mobile napisał(-a):

Bulova fajna. Ma ten klimat lat 70-tych. Podobnie jak ich "Parkomat".

Plus dla nich, za osiągnięcie WR200 bez zakręcanych pusherów. Chociaż też z tego właśnie powodu (pushery bez blokady) trochę bałbym się iść z nim do wody 😉

 

Może coś tam z zabezpieczenia jest jednak, bo mechanizm pusherów (chodzi o przyciski mam nadzieję) jest bardzo "mechaniczny" w działaniu. Czuć i słuchać wyraźnie przyciski, chodzą z oporem. Zupełnie inaczej niż w innych zegarkach. Na recenzjach zwracają na to uwagę.

 

Bulwa swoje oblicze pokazuje z bliska i w sloncu. Niesamowita gra świateł i na indeksach i faktura tarczy się wyłania, która jest bardzo klimatyczna - struktura drewna z desek surfingowych.

 

 

Edytowane 28 Września 2023 przez Petru23

[radekzaj 1659]

Bo wg mnie za duży. Wizualnie średnio to wyglada. Wypełnia całą szerokość nadgarstka. Ja wolę mieć trochę odstępu. Tak po pół cm gdzieś....
A i sam zegarek mnie nie zachwyca, poza sekundnikiem nie wyróżnia się niczym.

Zdjęcia przekłamują (perspektywa), nie wypełnia całego nadgarstka, wrzucę później fotkę centralnie z góry.

Odnośnie samego zegarka: de gustibus non est disputandum Mi się bardzo podoba, bo w prostocie tkwi siła. Przerobiłem trochę różnych zegarków, które po jakimś czasie mi się nudziły, a najczęściej na nadgarstku lądował Orient Star, też na pozór niczym się nie wyróżniający.

[Petru23 910]

4 minuty temu, radekzaj napisał(-a):

 

Zdjęcia przekłamują (perspektywa), nie wypełnia całego nadgarstka, wrzucę później fotkę centralnie z góry.

Odnośnie samego zegarka: de gustibus non est disputandum Mi się bardzo podoba, bo w prostocie tkwi siła. Przerobiłem trochę różnych zegarków, które po jakimś czasie mi się nudziły, a najczęściej na nadgarstku lądował Orient Star, też na pozór niczym się nie wyróżniający.
 

 

Rozumiem doskonale. Bulova (i majtek Westwood) są jedyne tak charakterystyczne u mnie. Pozostałe zdecydowanie klasyka z co najwyżej charakterystycznymi detalami (zmieniająca kolor tarcza oraz cyfry że wskazówkami i ich biel w Seiko, refleksy na tarczy citizena, srebro na wskazówkach Kronaby czy stonowany charakter fielda Victorinoxa co właśnie wyróżnia go spośród innych). 

 

I zapewne dojdę do tego etapu co Ty, czyli redukcja do jednego, dwóch.

Edytowane 28 Września 2023 przez Petru23

[radekzaj 1659]

Odnośnie rozmiaru, wg mnie jest idealnie:

 

 

 

 

[Petru23 910]

1 godzinę temu, radekzaj napisał(-a):

Odnośnie rozmiaru, wg mnie jest idealnie:

 

 

 

 

No Faktycznie. Perspektywa mnie zwiodła wcześniej

 

Wygląda dobrze, w szczególności na tle sylwetki