Jaki wybrać mały, tani, mechaniczny zegarek ?

[Nocny duch 4679]

To żeby nie było za łatwo wybierać dorzucę jeszcze jednego Smiths’a ze stajni Timefactors - PRS-29a. To „remake” Smithsa W-10, produkowanego dla brytyjskich żołnierzy. 
Zegarek kosztuje 405 funtów, ale do tego niestety trzeba doliczyć opłaty (VAT i cło) i koszty wysyłki. 
Ale to w tym wszystkim „mniejszy ból”. Większy to właśnie kwestia dystrybucji o którą pytasz. A wygląda to tak. 
Sklep otwierany jest 1-2 razy w miesiącu na kilka minut. Kilka minut - bo tyle mniej więcej czasu trwa złożenie grupy zamówień na które na dane okienko Timefactors jest gotowy. Terminy otwarcia sklepu podawane są w newsletterze. Dodatkowo, nie wszystkie modele są zawsze dostępne. Aktualnie wspomniany przeze mnie model nie jest, ale pewnie będzie jeszcze wracał (na stronie jest info, że ma być znów wiosną 2024). Ja sam pisałem swego czasu mailem do producenta i dostałem info kiedy - mniej więcej się go spodziewać. 
Wracając do samego procesu zamówienia - w te kilka minut trzeba przejść cały proces zakupu (warto więc wcześniej mieć już założone konto, przygotowane środki na rachunku i pewność, że bank nie napisze np że dana transakcja przekracza limit kwotowy operacji w funtach na przykład).

Ale jak się już przebrnie przez te trudności - to potem jest sama radość

Mój zegarek jest na Sellicie SW-210. Mechanizm z ręcznym naciągiem. Stylizowany na klasyczny model. 
Co do lumy - wydaje mi się, że daje radę. I rozmiar - 36 mm. 
Jedyny minus samego zegarka - jak dla mnie - to pasek. Jest mocno sztywny ale to trochę kwestia tego rodzaju paska. Ja szybko zmieniłem na inny i świetnie mi się teraz go nosi. 

Jak ma być minimalistycznie - ten będzie świetny!

Edytowane 30 Grudnia 2023 przez Nocny duch

[Perpetuum Mobile 48700]

Szukasz komp0aktowego, wygodnego, uniwersalnego zegarka. Myślę, że BOLDR Venture pod wieloma względami będzie spełniał Twoje wymagania.

Rozmiar 38mm, L2L 44mm, automatyczny mechanizm Seiko, szafirowe szkło, WR200, zakręcana koronka, tytanowa, lekka koperta, porządna luma. Jest dostępny w wielu opcjach kolorystycznych i paskowych.

Jeżeli wizualnie się spodoba, to pod względem specyfikacji ciężko będzie go w budżecie do 2.000 zł przebić. Minus - nie wszystkie wersje kolorystyczne są dostępne od ręki.

 

https://www.boldrsupply.co/collections/venture-automatic?page=1

 

 

[CreditFreeze 2]

20 godzin temu, Nocny duch napisał(-a):

To żeby nie było za łatwo wybierać dorzucę jeszcze jednego Smiths’a ze stajni Timefactors - PRS-29a. To „remake” Smithsa W-10, produkowanego dla brytyjskich żołnierzy. 
Zegarek kosztuje 405 funtów, ale do tego niestety trzeba doliczyć opłaty (VAT i cło) i koszty wysyłki. 
Ale to w tym wszystkim „mniejszy ból”. Większy to właśnie kwestia dystrybucji o którą pytasz. A wygląda to tak. 
Sklep otwierany jest 1-2 razy w miesiącu na kilka minut. Kilka minut - bo tyle mniej więcej czasu trwa złożenie grupy zamówień na które na dane okienko Timefactors jest gotowy. Terminy otwarcia sklepu podawane są w newsletterze. Dodatkowo, nie wszystkie modele są zawsze dostępne. Aktualnie wspomniany przeze mnie model nie jest, ale pewnie będzie jeszcze wracał (na stronie jest info, że ma być znów wiosną 2024). Ja sam pisałem swego czasu mailem do producenta i dostałem info kiedy - mniej więcej się go spodziewać. 
Wracając do samego procesu zamówienia - w te kilka minut trzeba przejść cały proces zakupu (warto więc wcześniej mieć już założone konto, przygotowane środki na rachunku i pewność, że bank nie napisze np że dana transakcja przekracza limit kwotowy operacji w funtach na przykład).

Ale jak się już przebrnie przez te trudności - to potem jest sama radość

Mój zegarek jest na Sellicie SW-210. Mechanizm z ręcznym naciągiem. Stylizowany na klasyczny model. 
Co do lumy - wydaje mi się, że daje radę. I rozmiar - 36 mm. 
Jedyny minus samego zegarka - jak dla mnie - to pasek. Jest mocno sztywny ale to trochę kwestia tego rodzaju paska. Ja szybko zmieniłem na inny i świetnie mi się teraz go nosi. 

Jak ma być minimalistycznie - ten będzie świetny!

 

Dziękuję Ci za odpowiedzi w związku ze sklepem.

Odnośnie Vat + cło nie miałem pojęcia. Tak na szybko, domyślam się, że do ceny sklepowej jeszcze z 30% trzeba doliczyć? Jeśli teraz cena przykładowa zegarka: £345.00 ~ 1730zł to końcowa moja cena będzie około 2250zł ?

Czy może jeszcze więcej? Nie chodzi mi dokładne wyliczenia, tylko tak orientacyjnie plus/minus.....

 

Odnośnie Twojej propozycji zegarkowej to fajny model), choć bardziej zwróciłem uwagę na ten model: "SMITHS EVEREST EXPEDITION" - taka chyba kremowa tarcza. Z odcieniami brązu na paskach, to dla mnie ciekawsza kompozycja kolorystyczna:)

 

[CreditFreeze 2]

Ze Smithsa jeszcze ta wersja mi się podoba:

[RiddickB 259]

25% do ceny dodaj jak spoza UE.

Edytowane 31 Grudnia 2023 przez RiddickB

[Perpetuum Mobile 48700]

Przy zakupie z UK warto sprawdzić u sprzedawcy jedną rzecz. Czy ceny pokazane są z angielskim VAT'em, czy bez. Jeżeli ceny są z angielskim VATem (brutto dla  Anglika) to jest możliwe, że sprzedawca (firma) sprzeda zegarek po cenie netto (pomniejszonej o brytyjski VAT). Wtedy w Polsce VAT naliczy się od ceny netto i będzie tylko niewielka różnica w cenie wynikająca z różnych stawek VAT w PL i w UK. No i oczywiście dojdzie jeszcze koszt samej odprawy celnej, czyli około 100 zł.

 

Z tego co widzę na stronie Timefactors, to ceny tam podane są netto, bez VAT. Dlatego zarówno kupujący w UK jak i kupujący w PL muszą sobie doliczyć VAT do ceny. Bo i jedni i drudzy będą musieli go zapłacić.

 

[CreditFreeze 2]

22 godziny temu, Nocny duch napisał(-a):

To żeby nie było za łatwo wybierać dorzucę jeszcze jednego Smiths’a ze stajni Timefactors - PRS-29a. To „remake” Smithsa W-10, produkowanego dla brytyjskich żołnierzy. 
Zegarek kosztuje 405 funtów, ale do tego niestety trzeba doliczyć opłaty (VAT i cło) i koszty wysyłki. 
Ale to w tym wszystkim „mniejszy ból”. Większy to właśnie kwestia dystrybucji o którą pytasz. A wygląda to tak. 
Sklep otwierany jest 1-2 razy w miesiącu na kilka minut. Kilka minut - bo tyle mniej więcej czasu trwa złożenie grupy zamówień na które na dane okienko Timefactors jest gotowy. Terminy otwarcia sklepu podawane są w newsletterze. Dodatkowo, nie wszystkie modele są zawsze dostępne. Aktualnie wspomniany przeze mnie model nie jest, ale pewnie będzie jeszcze wracał (na stronie jest info, że ma być znów wiosną 2024). Ja sam pisałem swego czasu mailem do producenta i dostałem info kiedy - mniej więcej się go spodziewać. 
Wracając do samego procesu zamówienia - w te kilka minut trzeba przejść cały proces zakupu (warto więc wcześniej mieć już założone konto, przygotowane środki na rachunku i pewność, że bank nie napisze np że dana transakcja przekracza limit kwotowy operacji w funtach na przykład).

Ale jak się już przebrnie przez te trudności - to potem jest sama radość

Mój zegarek jest na Sellicie SW-210. Mechanizm z ręcznym naciągiem. Stylizowany na klasyczny model. 
Co do lumy - wydaje mi się, że daje radę. I rozmiar - 36 mm. 
Jedyny minus samego zegarka - jak dla mnie - to pasek. Jest mocno sztywny ale to trochę kwestia tego rodzaju paska. Ja szybko zmieniłem na inny i świetnie mi się teraz go nosi. 

Jak ma być minimalistycznie - ten będzie świetny!

 

Wiesz, tak oglądam i oglądam ponownie kilkanaście razy ten zegarek i coraz bardziej mnie do siebie przekonuje. Ta prostota jest powoli przyciągająca:)

Szczególnie uświadomiłem sobie to przy analizowaniu zegarków Boldr (a o przemyśleniach z tymi zegarkami napiszę w oddzielnej wiadomości).

Zaczyna mi się podobać nie tylko w tej wersji ciemnej, ale również w tej wojskowo-klasycznej bez lumy (jasna tarcza i niebieskie wskazówki).

 

Do tego jakoś umknął ten istotny szczegół o którym pisałeś, że to zegarek z naciągiem ręcznym, a zawsze taki chciałem mieć.

To na prawdę fajna propozycja:)

Może Ci się znudził i chciałbyś w dobrej cenie się pozbyć ?:)

Dzięki za pomysł.

[Nocny duch 4679]

51 minut temu, CreditFreeze napisał(-a):

Może Ci się znudził i chciałbyś w dobrej cenie się pozbyć ?:)

Dzięki za pomysł.

Cieszę się, że pomysł przypadł do gustu  

Nie myślę się na razie z nim rozstawać. Za bardzo go lubię. 

Natomiast mogę jeszcze jedną rzecz podpowiedzieć. Na grupie Timefactors  na Facebooku od czasu do czasu są wrzucane oferty sprzedaży różnych ich zegarków. Ceny bywają bardzo różne. Od wielokrotności ceny sklepowej po bardziej rozsądne. A nuż coś trafisz

Mi nie pozostaje nic innego jak tylko raz jeszcze polecić  

 

Tak jak pisał wyżej Perpetum Mobile - niestety do doliczeni jest i VAT i cło. Mogę jutro sprawdzić ile łącznie mnie ta impreza kosztowała - to napiszę w kolejnym komentarzu. 

Edytowane 31 Grudnia 2023 przez Nocny duch

[CreditFreeze 2]

10 minut temu, Nocny duch napisał(-a):

Cieszę się, że pomysł przypadł do gustu  

Nie myślę się na razie z nim rozstawać. Za bardzo go lubię. 

Natomiast mogę jeszcze jedną rzecz podpowiedzieć. Na grupie Timefactors  na Facebooku od czasu do czasu są wrzucane oferty sprzedaży różnych ich zegarków. Ceny bywają bardzo różne. Od wielokrotności ceny sklepowej po bardziej rozsądne. A nuż coś trafisz

Mi nie pozostaje nic innego jak tylko raz jeszcze polecić  

 

Tak jak pisał wyżej Perpetum Mobile - niestety do doliczeni jest i VAT i cło. Mogę jutro sprawdzić ile łącznie mnie ta impreza kosztowała - to napiszę w kolejnym komentarzu. 

Ok, dzięki. Jak przy okazji będziesz miał czas to sprawdź proszę ten całkowity koszt. Dzięki

 

Odnośnie jeszcze tego zegarka, który masz, to oprócz prostoty podoba mi się luma. To znaczy pomijam kwestię intensywności lumy i trwałości, bo raz: nie mogę tego ze zdjęć stwierdzić, dwa: nie jest to dla mnie takie istotne. Chodzi mi o to, że ta luma jest pokryta na indeksach cyfrach i indeksach godzinowych, ale jest to zrobione z pomysłem, który do mnie przemawia. Nie lubię jak luma jest dosłownie "na wszystkim": czytaj: każdy indeks nawet minutowy, a do tego cały pierścień czy luneta. 

To wszystko takie prostolinijne i wyważone. Fajnie.

[CreditFreeze 2]

22 godziny temu, Perpetuum Mobile napisał(-a):

Szukasz komp0aktowego, wygodnego, uniwersalnego zegarka. Myślę, że BOLDR Venture pod wieloma względami będzie spełniał Twoje wymagania.

Rozmiar 38mm, L2L 44mm, automatyczny mechanizm Seiko, szafirowe szkło, WR200, zakręcana koronka, tytanowa, lekka koperta, porządna luma. Jest dostępny w wielu opcjach kolorystycznych i paskowych.

Jeżeli wizualnie się spodoba, to pod względem specyfikacji ciężko będzie go w budżecie do 2.000 zł przebić. Minus - nie wszystkie wersje kolorystyczne są dostępne od ręki.

 

https://www.boldrsupply.co/collections/venture-automatic?page=1

 

 

 

Dziękuję za propozycję. 

Nie ukrywam, że jak zobaczyłem je to pierwsze moje wrażenia były takie: mam zegarek, wybrałem!

Po spokojniejszym przeanalizowaniu kolekcji Venture, emocje opadły.

Analiza:)

- bardzo podoba mi się rozmiar, kształt koperty, lekkość

- niestety akurat ta wersja, która mi się podoba, widzę, że została wyprzedana i była limitowana, więc domyślam się, że skoro nie ma, to więcej jej już nie będzie....

- podoba mi się bardzo ten projekt: VENTURE UN-DARK LT ED" 

Raz, że idzie za tym fajna historia. Dwa, że ma subtarcze trybu 24 godzinową, która nie koliduje z głównymi cyframi arabskimi na tarczy.

Niestety model niedostępny...

- najbardziej podoba mi się  wersja oliwkowa: "VENTURE WAYFARER-OLIVE"

 

Ma fajną teksturę na tarczy (taki papier ścierny:)

Fajnie komponują się kolory z tarczy: zielony, akcenty żółte na indeksach i ta ciekawa wskazówka od sekundnika z pomarańczą, żółta otoczka wokół daty na tle zielonym - super...

Po chwilowym opadnięciu emocji (i prawie kliknąłem już "add to cart"  ), zrozumiałem, że ten zegarek jest zdecydowanie nie dla mnie, ze względu na istotny szczegół na tarczy, a mianowicie, że właśnie tarcza z trybu 24 godzinnego "zachodzi" na cyfry 8 i 10.

Nigdy tego w zegarkach nie lubiłem:)

 

A w modelu "VENTURE GREEN DUSK" - luma wokół okienka z datą to dla mnie nie wypał :)

To przykład moim zdaniem, gdzie ktoś "przekombinował z lumą: to znaczy chciał ją na wszystkim położyć, zrezygnował z lumy na indeksach minutowych, a ręka dalej go świerzbiła i nie mógł się powstrzymać i położył wokół daty

 

W każdym razie dziękuję za fajne propozycje i będę w przyszłości śledził tego producenta, bo wpisuje się w mój gust małych casualowych zegarków (takich na co dzień).

Może coś nowego wypuszczą:)

Tak sobie ręką zasłaniam tę subtarczę 24 godzinną z modelu: VENTURE WAYFARER-OLIVE"

Gdyby jej nie było to projekt byłby genialny na codzienny casualowy zegarek (dodatkowo na tarczy zrobiło by się spokojniej i bardziej czytelnie), a tak to przekombinowali

2 godziny temu, Perpetuum Mobile napisał(-a):

Przy zakupie z UK warto sprawdzić u sprzedawcy jedną rzecz. Czy ceny pokazane są z angielskim VAT'em, czy bez. Jeżeli ceny są z angielskim VATem (brutto dla  Anglika) to jest możliwe, że sprzedawca (firma) sprzeda zegarek po cenie netto (pomniejszonej o brytyjski VAT). Wtedy w Polsce VAT naliczy się od ceny netto i będzie tylko niewielka różnica w cenie wynikająca z różnych stawek VAT w PL i w UK. No i oczywiście dojdzie jeszcze koszt samej odprawy celnej, czyli około 100 zł.

 

Z tego co widzę na stronie Timefactors, to ceny tam podane są netto, bez VAT. Dlatego zarówno kupujący w UK jak i kupujący w PL muszą sobie doliczyć VAT do ceny. Bo i jedni i drudzy będą musieli go zapłacić.

 

 

Czyli dobrze rozumiem? W przypadku o którym opisujesz, jednocześnie doliczą do ceny ze strony sklepu jeszcze 22/23%vat + ja jeszcze dodatkowo zapłacę 23% vat + cło od kwoty brytyjskiej z ich vatem ?

[Perpetuum Mobile 48700]

16 godzin temu, CreditFreeze napisał(-a):

Czyli dobrze rozumiem? W przypadku o którym opisujesz, jednocześnie doliczą do ceny ze strony sklepu jeszcze 22/23%vat + ja jeszcze dodatkowo zapłacę 23% vat + cło od kwoty brytyjskiej z ich vatem ?

 

W tym wypadku przy zakupie z wysyłką do Polski do ceny dojdzie VAT 23% i koszt odprawy celnej oraz VAT od kosztów wysyłki (jeżeli Timefactors dolicza jeszcze koszt wysyłki). Wszystkie te kwoty doliczone będą przy odprawie celnej w Polsce. Cła na zegarki z UK chyba nie ma.

 

Natomiast to co miałem na myśli, to że osoby mieszkające w UK i kupującej ten zegarek, to też nie jest cena ostateczna. W przypadku dostawy do UK też doliczą VAT, tylko że według stawki brytyjskiej. Dlatego, że Timefactors na swojej stronie internetowej pokazuje ceny netto, bez VAT.

 

 

16 godzin temu, CreditFreeze napisał(-a):

A w modelu "VENTURE GREEN DUSK" - luma wokół okienka z datą to dla mnie nie wypał :)

To przykład moim zdaniem, gdzie ktoś "przekombinował z lumą: to znaczy chciał ją na wszystkim położyć, zrezygnował z lumy na indeksach minutowych, a ręka dalej go świerzbiła i nie mógł się powstrzymać i położył wokół daty

 

To nie do końca tak jak piszesz. To jest "tool watch" i ma być maksymalnie funkcjonalny. Ustawienie datownika na godzinie czwartej powoduje, że nie ma tam indeksu godzinowego. W nocy jest tam czarna dziura utrudniająca odczyt godziny. Luma położona wokół ramki zastępuje w nocy indeks godzinowy i ułatwia odczytanie godziny. Jest co prawda mała kropka lumy na godzinie czwartej, ale ona pewnie długo nie pociągnie i ramka wokół datownika poświeci dłużej.

[agremi 9890]

Ja mam smiths commando i jest, rewelacyjny jeśli chodzi o jakość wykonania. Mechanizm też jest wyregulowany fantastycznie - u mnie kilka sekund miesięcznie. Kontakt ze sprzedającym podczas transakcji był wzorowy.
Mogę jedynie polecać. 

[CreditFreeze 2]

W dniu 1.01.2024 o 10:57, Perpetuum Mobile napisał(-a):

 

W tym wypadku przy zakupie z wysyłką do Polski do ceny dojdzie VAT 23% i koszt odprawy celnej oraz VAT od kosztów wysyłki (jeżeli Timefactors dolicza jeszcze koszt wysyłki). Wszystkie te kwoty doliczone będą przy odprawie celnej w Polsce. Cła na zegarki z UK chyba nie ma.

 

Natomiast to co miałem na myśli, to że osoby mieszkające w UK i kupującej ten zegarek, to też nie jest cena ostateczna. W przypadku dostawy do UK też doliczą VAT, tylko że według stawki brytyjskiej. Dlatego, że Timefactors na swojej stronie internetowej pokazuje ceny netto, bez VAT.

 

 

 

To nie do końca tak jak piszesz. To jest "tool watch" i ma być maksymalnie funkcjonalny. Ustawienie datownika na godzinie czwartej powoduje, że nie ma tam indeksu godzinowego. W nocy jest tam czarna dziura utrudniająca odczyt godziny. Luma położona wokół ramki zastępuje w nocy indeks godzinowy i ułatwia odczytanie godziny. Jest co prawda mała kropka lumy na godzinie czwartej, ale ona pewnie długo nie pociągnie i ramka wokół datownika poświeci dłużej.

 

Dzięki za wyjaśnienie odnośnie opłat, a odnośnie tego datownika na czwartej i lumy w ramce...hmmm....ciekawe spostrzeżenie. Człowiek uczy się całe życie:) Dzięki.

W dniu 2.01.2024 o 12:44, agremi napisał(-a):

Ja mam smiths commando i jest, rewelacyjny jeśli chodzi o jakość wykonania. Mechanizm też jest wyregulowany fantastycznie - u mnie kilka sekund miesięcznie. Kontakt ze sprzedającym podczas transakcji był wzorowy.
Mogę jedynie polecać. 

 

A jak odbierasz ten dekiel? Bo nie robi dobrego wrażenia ze zdjęć. Ciekawe, bo w każdym innym zegarku ze swojej oferty już jest powiedzmy "normalny":) dekiel

To znaczy takie mam odczucia, ale może się mylę.

Powiedz mi proszę: ten dekiel to taka gorsza jakość stali niż koperta, czy to złudzenie i to ta sama stal tylko jest ten dekiel wypolerowany na "błysk" ?

P.S.

Te moje odczucia przyrównałbym do dekielków Timexa/albo Casio. Tylko odwrotnie z koncepcją: lepszy/gorszy. Nie wiem jak robią teraz zegarki, ale dekadę temu Timex (albo to był Casio - nie pamiętam) w niektórych zegarkach stosowali inną jakość metalu, z którego robili dekiel, a inną z którego robili kopertę i pisali np.: back case: stainless steel (dekiel nierdzewny, a koperta już z gorszego metalu)

[agremi 9890]

Ne wdaje mi się aby to była jakaś gorsza stal, pełna polerka po prostu. Nie łapie rys bardziej niż inne elementy. Pasuje do polerowanej lunety i boczków. Jedyne do czego można się przyczepić to grawerka - chyba laserowa (?), ale może się mylę. 
Sądzę, że taka była koncepcja tego dekla - ta firma nie ma w zwyczaju robienia tego typu oszczędności. Mają spójne projekty i stawiają na jakość w swojej klasie. 
Wcześniej pytałeś o odcienie na tarczy - masz rację, w środku jest jaśniej, a idąc na zewnątrz tarcza ciemnieje. W świetle wygląda świetnie, taki mat nawet czasem. 
 

[CreditFreeze 2]

W dniu 3.01.2024 o 23:49, agremi napisał(-a):

Ne wdaje mi się aby to była jakaś gorsza stal, pełna polerka po prostu. Nie łapie rys bardziej niż inne elementy. Pasuje do polerowanej lunety i boczków. Jedyne do czego można się przyczepić to grawerka - chyba laserowa (?), ale może się mylę. 
Sądzę, że taka była koncepcja tego dekla - ta firma nie ma w zwyczaju robienia tego typu oszczędności. Mają spójne projekty i stawiają na jakość w swojej klasie. 
Wcześniej pytałeś o odcienie na tarczy - masz rację, w środku jest jaśniej, a idąc na zewnątrz tarcza ciemnieje. W świetle wygląda świetnie, taki mat nawet czasem. 
 

 

Dzięki za wyjaśnienia. Tarcza robi wrażenie. Fajny ! 

[AK&AK 31921]

W dniu 1.01.2024 o 10:57, Perpetuum Mobile napisał(-a):

To nie do końca tak jak piszesz. To jest "tool watch" i ma być maksymalnie funkcjonalny. (...) Jest co prawda mała kropka lumy na godzinie czwartej, ale ona pewnie długo nie pociągnie i ramka wokół datownika poświeci dłużej.

Venture jest maksymalnie funkcjonalny. Ramka z lumy wokół datownika dla mnie na plus.

Jedna tylko uwaga co do kropki z lumy - nie jest ona wcale taka mała i "ciągnie" dłużej niż cyfry.

Zdjęcie z profilu:

W lutym będą cztery lata odkąd Boldr Venture do nas dotarł. Uważam, że to był jeden z lepszych zakupów. Mały, lekki, świetnie wyregulowany, wygodny, WR 200m, tani... Same zalety ;).