3 kwietnia 1954 r., Longines złożył wniosek patentowy na kolekcję i nazwę Conquest. Dwa miesiące później, 5 maja 1954 roku zarejestrował nazwę Conquest w Szwajcarskim Federalnym Urzędzie ds. Własności Intelektualnej.
Aby uczcić 60. rocznicę, Longines wprowadził na rynek w 2014 roku Conquest Heritage 1954-2014, limitowaną edycję ze stali, różowego złota lub żółtego złota. Tarcze, krój czcionki, indeksy, wszystko jak w oryginale, nawet ich dekle zostały ozdobione złotym i emaliowanym medalionem, „złotą pieczęcią jakości Longines”. Co jednak najważniejsze, edycja rocznicowa zachowała nie tylko wygląd, ale i rozmiar oryginału - średnica 35mm.
Longines Conquest Heritage 1954-2014 był dostępny w 4 wersjach: ze stali nierdzewnej z tarczą srebrną (600 sztuk), żółtego złota z tarczą srebrną (60 sztuk), żółtego złota z tarczą złotą (60 sztuk) i różowego złota z tarczą srebrną (60 sztuk).
I to były najładniejsze Conqesty, jaki Longines w XXI wieku wprowadził do oferty.
Na szczęście dla mas pozostał przez lata w ofercie wariant stalowy, ubogacony datownikiem. Rozmiar 35mm, pleksi, ETA 2824-2 i pod deklem medalion z rozgwieżdżonym niebem (choć prawilnie przypisany był do wersji ze złota, wersje stalowe miały pierwotnie rybę i wodorosta).
Dla miłośników większych (i droższych) rozmiarów wprowadzono równolegle wersję 40mm z szafirem.
Na zdjęciach mój 35mm klasyk: