Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...
ZenonD

Radziecki/ rosyjski dizajn – odpust, czy stylistyczny oryginał?

Rekomendowane odpowiedzi

Zacząłbym mottem fotograficznym – ludzie patrzą, a fotograf widzi.

 

Patrzę na te wszystkie cuda mechanicznej techniki pomiaru czasu i widzę, że w statystycznej większości są to „inspiracje”. Szczególnie producentów uznanych, renomowanych, czyli nie ruskich.

 

Patrzę na swoją Amfibię 150348 i im więcej patrzę, tym bardziej ją doceniam. I tak sobie myślę, że gdyby Rosjanie dali tam jakiś tryt na indeksy i wskazówki, szybką zmianę daty i dokręcanie koronką, to nawet przy nieznacznym podniesieniu ceny mogliby skasować mechaniczną konkurencję – na pewno cenowo, porównywalnie jakościowo a stylistycznie, to wiadomo – jak komu leży. Mi leży bardzo.

 

Porządna bransoleta z pełnych ogniw to jest do zrobienia we własnym zakresie za stówkę, a szczotkowana koperta, to jak to lubi. I mamy Mercedesa, no może co najmniej niezniszczalnego Golfa.

 

Retrospektywnie patrzę na radziecką stylistykę i fakt, mają „inspiracyjne” szusy, ale zasadniczo mało. Coraz bardziej mi się to podoba., czyli od pogardy czegoś z założenia odpustowego i dziadowskiego, do głębszej oceny, czy też doceny.

 

Też tak macie?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Czekaj... Sowieci to mieli pierwszorzędny dizajn. Wypuścili masę przepięknych modeli, zróżnicowanych modeli. Ruski dizajn to jednak albo jechanie po taniości, albo na dizajnie sowieckim, albo "na bogatości".


Creeping like frost. As slow as grave moss. Like drowning in dry oceans of bone dust

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Wiesz, patrzę na swoje zegarki, patrzę na te taśmy z elektroniką na nadgarstach kolegów i koleżanek w pracy. Na nowe smartwatche pokazujące bicie serca, ciśnienie g... w du.. i wiem, że nawet tandetna z wyglądu pobieda to jednak dzieło sztuki. 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
19 godzin temu, drobnypijaczek napisał(-a):

Wiesz, patrzę na swoje zegarki, patrzę na te taśmy z elektroniką na nadgarstach kolegów i koleżanek w pracy. Na nowe smartwatche pokazujące bicie serca, ciśnienie g... w du.. i wiem, że nawet tandetna z wyglądu pobieda to jednak dzieło sztuki. 

 

Popieram. Paranoja gadżeciarstwa może być niedługo tego rodzaju, że jak statystyczny użytkownik spojrzy na rozładowanego lub uszkodzonego "łocza", to uzna że jest martwy. Czyli jeszcze gorzej, niż z tymi, co wjechali do jeziora, bo tak im pokazał GPS. Idzie to w złym kierunku - widziałem, że teraz reklamują jakieś elektroniczne obrączki na palec. Dalej chyba będzie implant w mózgu.

 

W latach 90' widziałem taki kabaret, gdzie w skeczu futurystycznie wieszczono, że będzie pilot pilota (znaczy urządzenia sterującego elektroniką). Wtedy to było śmieszne, dzisiaj już nie bardzo.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
21 godzin temu, drobnypijaczek napisał(-a):

Wiesz, patrzę na swoje zegarki, patrzę na te taśmy z elektroniką na nadgarstach kolegów i koleżanek w pracy. Na nowe smartwatche pokazujące bicie serca, ciśnienie g... w du.. i wiem, że nawet tandetna z wyglądu pobieda to jednak dzieło sztuki. 

Ja z przekorą, takim kolegą którzy mówią że "Muszę naładować zegarek", odpowiadam że mają co najwyżej czasomierz, a zegarek to ja mam na ręce. Fajne miny w tedy mają i często zaczynają się zawile tłumaczyć. :)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.