Pytanie o mechanizm.

[S.ylwester 23]

Witam ponownie, w przyszłym tygodniu zjeżdżam na urlop i wreszcie kupię ten swój pierwszy automat. Dzięki osobom z forum wiem już mniej więcej co kupię, oraz że z zegarków na które patrzyłem mogę śmiało kierować samym wyglądem, bo to podobna półka i eta 2824 oraz sellita 200 to niemal takie same mechanizmy. Mam tylko pytanie, jak wypada porównanie tych mechanizmów z Seiko 6R64 ?

[Petru23 15986]

Jak dla mnie zbliżona półka, z czego Seiko ma in plus wskaźnik rezerwy i druga strefę czasową. Fora twierdzą, że ładnie Tryzna precyzję. Zatem... Osobiście kierował bym się prezencja zegarka i jak leży na łapie. No i jakością, detalami oto a weriem nie zawracał sobie głowy. Miyota serii 9000 też będzie ok

Edytowane 10 Lutego przez Petru23

[Dorian06 39600]

Czy czasem 6R nie ma dłuższej rezerwy chodu ❓️

 

Eta 2824 to jest podstawowy mechanizm. Żadne aj waj. Ze wszystkimi plusami i minusami. 

[S.ylwester 23]

Techniczne różnice jakie doczytałem to eta 25 kamieni, selitta 26 a seiko 29. Eta i sellita 38 godzin rezerwy a seiko 45.

[Petru23 15986]

Ilość kamieni nie ma większego znaczenia. Seiko ma najwięcej przez wskaźnik rezerwy i GMT. Więcej do łożyskowania.

Ogólnie na mechanizm nie zwracał bym większej uwagi. Żaden z nich nie jest zły ani wybitny. Normalni przedstawiciele danego budżetu. 

 

 

Edytowane 10 Lutego przez Petru23

[Funky_Koval 16441]

Cena zegarka to tylko w jakiejś części werk. Drugie jak nie trzecie tyle do degin, matariały, logo marki. To raz.

 

Dwa, werk Seiko i eta/sellita są podobnej klasy. To tzw. "woły robocze". Osobiście postawiłbym na szwajcara. Japońskie mechanizmy mają problem z dokładnościa. Możesz wylosować takiego super dokładnego a może sie trafić sztuka robiąca prawie 30 sek dziennie na plus. Poza tym japonczyki lubią być dobrze dokręcone - im bliżej końca rezerwy chodu tym dokładność jeszcze gorsza.

 

No i wracamy do punktu, że zegarek ma inne, równie ważne cechy niż sam mechanizm. A Seiko niestety lezy i kwiczy jeżeli chodzi o kontrole jakości. Znaczy żebyśmy się dobrze zrozumieli - Rolex czy Omega również strzelają babole typu źle centrujący bezel albo coś krzywo zrobią. Tylko że w Seiko to jest praktycznie norma. Kupując zegarek za kilka a nawet kilkanaście tysięcy to nie będzie kwestia czy on ma jakiegoś babola tylko coś będzie miał na pewno, każda jedna sztuka. Pytanie na ile jesteś w stanie z tym żyć. Jednemu krzywy bezel nie przeszkadza, drugiego będzie wnerwiać.

 

Niezaprzeczalnym plusem Seiko jest czynnik full inhouse. Wszysyko sami robią, dla niektórych to ważne.

[S.ylwester 23]

Dziękuję za wyczerpującą odpowiedź, już wiedziałem, że porównuje zegarki z tej samej półki, ale oprócz kwesti wizualnych szukałem jakiś informacji tego typu. Wybór miałem już zawężony do Seiko, Epos, Ball, więc o seiko dowiedziałem się czegoś nowego. 

[czuszka 6450]

Mamy z mężem dużo zegarków Seiko z różnych półek cenowych i jakoś nie zauważyłam krzywych bezeli ani nadmiernych odchyłek dobowych.

[S.ylwester 23]

Co do seiko, to chodziło mi o model

Seiko SPB223J1 Presage Automatic 140th Anniversary Limited Edition

[Petru23 15986]

W dniu 17.02.2025 o 05:14, S.ylwester napisał(-a):

Dziękuję za wyczerpującą odpowiedź, już wiedziałem, że porównuje zegarki z tej samej półki, ale oprócz kwesti wizualnych szukałem jakiś informacji tego typu. Wybór miałem już zawężony do Seiko, Epos, Ball, więc o seiko dowiedziałem się czegoś nowego. 

 

Ball powiadasz? Który?

[cordi7 6921]

Eta ecie nie równa. Istotny jest grade mechanizmu.

 

[Funky_Koval 16441]

16 godzin temu, czuszka napisał(-a):

Mamy z mężem dużo zegarków Seiko z różnych półek cenowych i jakoś nie zauważyłam krzywych bezeli ani nadmiernych odchyłek dobowych.

Kopnięte bezele w diverach Seiko to jest norma od wielu lat a z odchyłkami... Np wyższe serie SLA, choćby ta:

 

https://fabrykazegarkow.pl/zegarek-meski-seiko-prospex-save-the-ocean-automatic-limited-edition-sla065j1-automatyczny

 

Mają werk wysokiej jakości ale kompletnie nie regulowany. Dostajesz widełki -15/+15 sek na dobre i jakoego trafisz z takim zostajesz. Np +14 sek na dobre w takim zegarku by mnie drażniło.

 

Seiko ma całą masę zegarków na werkach klasy średniej (6xxx). Np taki:

https://www.zegarek.net/zegarki-seiko/zegarek-spb207j1

 

tu już widełki dokładności to -15/+25. No i ponownie. To dużo kasy jak za zegarek, który może Ci robić ponad 20 sek. I miec niedoróbki.

 

Ale nie chce tylko narzekać - obydwa są świetne a dokładność a wutomatach nie jest kluczowa. Jednemu przeszkadza drugiemu nie

 

Moja rada? Brać co się podoba i nosić ile wlezie!

[Perpetuum Mobile 62929]

Jeżeli mówimy o Seiko, Epos, Ball i budżecie w granicach 6-7 kPLN, to tutaj brałbym jednak "szwajcara". W tej cenie można już mieć mechanizm w wersji elabore a czasem nawet top, czy chronometr. W tej cenie to nie tylko Epos czy Ball ale też cała masa innych brandów robiących bardzo fajne, dopracowane zegarki. Na przykład Christopher Ward czy Farer. Przeciez ChW oferuje już w okolicach 5 kPLN świetnie wykonane zegarki z mechanizmem w klasie chronometru, a to więcej niż Elabore czy Top. Są Niemcy i Stowa, Nomos, Laco, Sinn itp... - bardzo dobrze zrobione zegarki z porządnymi i dobrze wyregulowanymi mechanizmami w środku. Do tego cały szwajcarski "mainstream" jak Mido, Hamilton, Certina, Tissot itp.

Natomiast z wymienionych marek, brałbym Balla. Za jakieś 4 - 5 kPLN można mieć klasyczny model Fireman Victory lub Fireman Enterprise. Świetnie zrobione, dobrze wyregulowane. Użytkownicy sobie generalnie na Forum chwalą. Sam mierzyłem, rewelacyjnie leży na ręce. Zaraz po Firemanie od Balla przymierzałem Omegę Aqua-Terra i... w moim odczuciu była na nadgarstku dużo mniej wygodna niż Ball 😉 

[S.ylwester 23]

Jeśli chodzi o Ball, to jest

Ball Fireman NightBreaker NM2098C-S13-BE

Natomiast Epos to 

Epos Passion Day Date 3501.142.20.96.30

[Perpetuum Mobile 62929]

To Ball spokojnie w budżecie i jeszcze jest 5% rabatu z kodem:

 

https://www.olfert-co.de/ball-fireman-nightbreaker-nm2098c-s13-be

 

 

Natomiast zamiast tego Eposa, rozważyłbym Christopher Ward C63 Sealander. Nawet w droższej wersji GMT wyjdzie taniej niż Epos a to bardzo fajny zegarek z bransoletą z szybką regulacją "w locie"

Wysyłka z UK, ale nie płaci się żadnych opłat celnych itp. Mam kilka modeli ChW (w tym takiego Sealandera na bransolecie) i bardzo je lubię. Nie ma się do czego przyczepić - bardzo dobra jakość za bardzo rozsądną cenę.

 

https://www.christopherward.com/sealander/medium-(39-41mm)?start=0&sz=12

 

 

[Tschautschesku 12]

Jeśli chodzi o Balla Nightbreakera to mogę sprzedać prawie nówkę  z polskiej dystrybucji pierwszy właściciel  pisz priv jak co

[S.ylwester 23]

Tak z ciekawości czemu sprzedajesz ?

[Tschautschesku 12]

Bo mam 10 innych  

[S.ylwester 23]

Rozumiem, no to będzie mój pierwszy, więc wolę jednak nowy 🙂 Nie wiem czy przy zegarkach ma to też takie znaczenie, ale do zegarka Ball skłania mnie też najdłuższa gwarancja.

[Dorian06 39600]

 

11 godzin temu, Perpetuum Mobile napisał(-a):

Zaraz po Firemanie od Balla przymierzałem Omegę Aqua-Terra i... w moim odczuciu była na nadgarstku dużo mniej wygodna niż Ball 😉 

Może i Ball lepiej leży, jednak jego wskazówki to jest jakiś dramat w tym przedziale cenowym.  

[S.ylwester 23]

Jak już napisałem w głównym poście o pomoc w wyborze zegarka, mam już swój pierwszy automat. Przymierzałem Seiko, Ball i Oris w tym przedziale cenowym, ale jednak najbardziej mi przypasował ten Epos.