Który lepszy: ETA 2824, 2892, 2893 ?

[Gość sylw1_k]

Witam wszystkich serdecznie.

Nim rozwinę pytanie, to wyjaśnię, że niewiele, ale trochę poczytałem o każdym mechaniźmie z osobna. Nie znalazłem nigdzie jakiegoś wiarygodnego porównania - uznałem, że najlepij zapytać fachowców.

Wiem już, że producenci najczęściej kupują części do tych mechanizmów i składają je u siebie - dodając szlify, zdobienia, etc. Z punktu widzenia kupującego sprzedawca robi fair: wie co składa i dopiero później sprzedaje.

 

Chciałem sie jadnak skupić na różnicach i ocenach mechanizmów ETA-2824 vs ETA-2892 vs ETA-2893 (te przyrostki "-2" też nie są mi znane, np: ETA-2824-2, ETA-2892-2, ETA-2893-2), dlatego proszę was o to.

 

Sylwek

[Gość dancemacabre]

bardzo ciekawy temat ciekawe czy ktoś będzie umiał odpowiedzieć

[Yargoth 1]

Oznaczenia 1,2 oznaczają kolejne wersje np dla werku 2824:

Lata produkcji

1971-1979 2824

1979-1982 2824-1

1982-do teraz 2824-2

 

2824 jest uznawany za mechanizm bardziej odporny na wstrzasy (dlatego czesto wykorzystuje sie go w zegarkach sportowych). 2892 natomiast ze względu na małą wysokosc często jest wykorzystywany jako baza dla mechanizmow z dodatkowymi modułami (np chrono Dubois Dupraz).

2893 rozni sie od 2892 drugą strefa czasowa.

[Gość sylw1_k]

Bardzo dziękuję - przyrostki czytelnie i fachowo.

 

Wziąwszy pod uwagę fakt, że 2824 ma lepszy mechanizm antywstrząsowy, to zapewne będzie on najbardziej punktualny, a właśnie to kryterium sprawia, że spełnia swe najważniejsze zadanie : lepiej odmierza czas.

 

Wobec tych kryteriów mogę uznać go za lepszy?

[Yargoth 1]

Pisałem raczej o bardziej ekstremalnej odpornosci na wstrzasy niz klasyczne, codzienne uzytkowanie. Podczas normalnego noszenia raczej nie wykorzystasz jego "zalet". Przyjęło sie ze 2892 wstawia się do zegarków drozszych (czesto ich werki przechodza wieksze lub mniejsze modyfikacje w stosunku do orginalu) natomiast 2824 znajdziemy w zegarkach tańszych. Osobiscie jestem zdania ze dobrze złożony i wyregulowany werk oparty o którąkolwiek z tych konstrukcji bedzie działał bardzo dobrze.

[Gość sylw1_k]

Moje poczucie niewiedzy doszło do wniosku, że ta odpowiedź mi w zupełności wystarcza :-) .

 

Jeszcze raz dziękuję.

 

Pozdrawiam

- Sylwek.

[Gość dancemacabre]

Pisałem raczej o bardziej ekstremalnej odpornosci na wstrzasy niz klasyczne, codzienne uzytkowanie. Podczas normalnego noszenia raczej nie wykorzystasz jego "zalet". Przyjęło sie ze 2892 wstawia się do zegarków drozszych (czesto ich werki przechodza wieksze lub mniejsze modyfikacje w stosunku do orginalu) natomiast 2824 znajdziemy w zegarkach tańszych. Osobiscie jestem zdania ze dobrze złożony i wyregulowany werk oparty o którąkolwiek z tych konstrukcji bedzie działał bardzo dobrze.

no dobrze modyfikacje modyfikacjami ale jak to się ma do tego że właśnie 2892 jest w lepszych zegarkach czyt."droższych"

zaczynam powątpiewać czy warto płacić za markowe zegarki .... 1 rzecz która sugeruje że nie są warte tych pieniędzy to to że można kupić zegarek z tym samym werkiem za 20% / 30% wartości zegarka markowego ,pomijam tutaj sprawę kopert itp itd .... ,różnice cen części niech będą za odpowiednik..... 2 sprawa jeśli 2824 jest tak samo wytrzymały a nawet bardziej to poco płacić za 2892 ,3 jak nazwać zegarek markowy markowym jeśli wnim jest taka sama eta jak w tańszych odpowiednikach , czasy kiedy płaciło się za firmę mineły a szkoda bo jeśli ktoś kupował np.Omegę czy Longines'a miał wert tych firm a nie jakąś szablonową etę

[STARUSZEK 207]

Dyskusji nad wyższością 2892 nad 2824 było co najmniej dwie (wyszukiwarka) jedyne co mnie dziwi to fakt iż Kolega Yargoth mniej więcej na równi postawił oba te werki - umówmy się ze tak zrobił :mrgreen: choć w Omesi 2824 nie występuje pod żadną postacią :mrgreen: to może świadczyć o bezstronnym podejściu do tematu - czego oczywiście gratuluje i podziwiam - szczególnie u Takiego milośnika Omeś.

[kuba1991 3642]

ja uważam że najlepszy mechanizm to jest ten który jest najprostszej konstrukcji i są dostępne do niego części na wyciągnięcie ręki. omega nie stosuje ety 2824 ale stosuje ją choćby eterna

[STARUSZEK 207]

który jest najprostszej konstrukcji i są dostępne do niego części na wyciągnięcie ręki.

Słoneczny :?: :?: :?:

[kuba1991 3642]

który jest najprostszej konstrukcji i są dostępne do niego części na wyciągnięcie ręki.

Słoneczny :?: :?: :?:

 

już bez przesady. chodziło mi o zwykłe ety 2804 2824

[nick555 25]

A czy to prawda że najdroższym zegarkiem na 2824-2 jest Keniggseg edoxa? Zegarek jest zakręcony, ale cena jak na taki mechanizm mnie przeraża...

[Yargoth 1]

Dyskusji nad wyższością 2892 nad 2824 było co najmniej dwie (wyszukiwarka) jedyne co mnie dziwi to fakt iż Kolega Yargoth mniej więcej na równi postawił oba te werki - umówmy się ze tak zrobił :mrgreen: choć w Omesi 2824 nie występuje pod żadną postacią :mrgreen: to może świadczyć o bezstronnym podejściu do tematu - czego oczywiście gratuluje i podziwiam - szczególnie u Takiego milośnika Omeś.

 

Eee tam zaraz bezstronny - mam Tissota na 2824-2 to musze sobie wmawiac ze swietnego wyboru dokonałem;)

[STARUSZEK 207]

Eee tam zaraz bezstronny - mam Tissota na 2824-2 to musze sobie wmawiac ze swietnego wyboru dokonałem;)

Skoro musisz .... trudno ... co robić :mrgreen: pozdrawiam .

[TIK TAK 1175]

Eee tam zaraz bezstronny - mam Tissota na 2824-2 to musze sobie wmawiac ze swietnego wyboru dokonałem;)

No to wyjaśnia twoją "obiektywną " opinię. :mrgreen:

:mrgreen:

przychylam sie do Staruszka. ETA 289X (2892, 2893, 2894 etc) jest droższa, dokładniejsza i bardziej prestiżowa od 2824.

 

Im prostszy mechanizm tym lepszych? Coś w tym jest. Od razu na myśl mi przychodzi Unitas 6497/8. Ostatnio widziałem go rozbudowanego o ....... rotor.

[Gość Chronos]

Znam zegarki z ETA 2824 kilkukrotnie (w skali miesiąca) dokładniejsze od zegarków (w podobnej cenie) na ETA 2894.

Próba uogólniania to gwóźdź do trumny.

A prestiż mechanizmu ... nooo ba. Oba są masowymi mechanizmami. Jeden jest droższy, ale nie odporniejszy i nie koniecznie dokładniejszy. Też mi prestiż.

[TIK TAK 1175]

Piszę generalnie o mechanizmach. To, ze te które ty miałeś były akurat dokładniejsze nie ma nic do rzeczy.

[Borys 0]

Bardzo dokladnie pracuja mi zegarki na mechanizmach Eta 2836.2, czy PUW (25 jew. automat). Mimo, ze maja swoje lata. Chyba nie ma jakiejs reguly, trafiaja sie rodzynki wsrod tanich mechanizmow i wpadki wsrod drogich. Pewnie jest to takze kwestia, dobrego czyszczenia, smarowania, zlozenia i upartosci przy regulacji.

[Tomaszewski 2]

Mam kilka zegarków na 2892 i jestem z nich bardzo zadowolony, różnice w pomiarze czasu (w stanie spoczynku i noszony) ładnie się znoszą przez co korekty dokładności wystarczy dokonywać raz w miesiącu. Mido Commandera na 2892 otwieranego od góry przez szkło nie czyściłem od kilkunastu lat a pięknie pracuje. Zgadzam się z z kuba1991 , im prostszy mechanizm tym lepszy (a na pewno mniej zawodny). Czajka mojej mamy na banalnym i nieprestiżowym mechanizmie dobrze chodzi bez czyszczenia od ponad 30 lat.

[Gość MichaelD]

Polecam ponizsze artukuly/ recenzje:

http://www.chronometrie.com/eta2824/eta2824.html

 

http://www.chronometrie.com/eta2892/eta2892.html

[rossi77 0]

Moim zdaniem najbardziej wytrzymalym a zarazem dokladnym z eta jest 2824-2.ma ona kilka zalet wymieniony w postach powyzej jedynym moze minusem jest dosyc glosna praca mech.ale ogolnie nie spotkalem sie z opiniami oraz z wlasnego doswiadczenia wiem, ze dla osob aktywnych ten mech.bedzie po pierwsze cena +zeg.optymalny a te wszystkie modyfikacje to tylko po to aby firma sie rozwijala i robila kase.

[Gość andree]

Dla mnie ETA 2824 to słabizna.Rozebrałem dwie ostatnio i poza dobrze zrobionym balansem i wychwytem nie ma w nim nic gopdnego uwagi.Mechanizm bardzo prosty konstrukcyjnie i mam wrazenie ze to z powodu ksiegowych ktorzy przeznaczyli go do produkcji z powodów czysto finansowych.Zysk przy jak najmniejszym wkładzie.Wahnik warczy jak silnik od motolotni.Słabe sprzegiełka.Wałek naciagowy to tragedia.W porownaniu z mechanizmami starszej generacji w wielu aspektach konstrukcja zminimalizowana -wystarczy obejrzec sobie połbeczke i całe mocowanie wałka, łozysko wahnika jest słabe i w dziesiecioletnim mechanizmie przy srednim uzytkowaniu kompletnie wytłuczone.

Nie bardzo tez rozumiem jak jakikolwiek zegarmistrz mogłby miec problemy z tym mechanizmem.Dla mnie poljot 29 kamieni jest bardziej zaawansowany i gdyby miał kulkowe łozysko to pewnie byłby wieczny.Generalnie nie ma sie czym podniecac.W sumi9e przestaje sie dziwic wielbicielom japonczyków...

[rossi77 0]

Dla mnie ETA 2824 to słabizna.

a ja zostaje przy swoim ze 2824-2 jest naprawde porzadnym mechanizmem mam zegarek od 4 lat na tym eta i sprawuje sie nie gorzej niz zacna eta VJ7751.Uwazam ,ze jezeli komus zalezy na oszczednosci i posiadaniu zegarka mech.bezsensowne jest kupowanie powyzej wymienianych modyfikowaych eta.

[Gość andree]

Wiesz.do zegarka za piec czy szesc stów to on sie nadaje.Powyzej tej kwoty to juz naciagactwo.

[rossi77 0]

Wiesz.do zegarka za piec czy szesc stów to on sie nadaje.Powyzej tej kwoty to juz naciagactwo.

2824 czy 2824-2 pozatym zalezy od marki bo np.u tik taka davosa na 2824-2 kosztuje ok. 1,5 tys.chrono podejrzewam ze wiecej i nie jest to jakas zawrotna cena ale raczej dobra.