Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...
News will be here

Temat został przeniesiony do archiwum

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

zbyszke

Jaki chronograf vintage polecilibyscie?

Rekomendowane odpowiedzi

2) Cena nie jest najwazniejsza. Mam na mysli, ze rownie dobrze moge kupic chronograf za 500, za 1500, czy za, powiedzmy, 8000 zl. Nie zamierzam kupowac najdrozszego na jaki sobie moge aktualnie pozwolic. Z drugiej strony, majac wyznaczony cel, moge zacisnac pasa i pooszczedzac, zeby dopiac swego.

 

Żeby mieć cel... :cool:

 

 

Przy takich celach, a z prostych chrono Patka, ja bym jednak zaproponował model 5960 w platynie:

 

d768c77f990393e0.jpg

 

:wink:


I.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
@jerrydb: o El Primero nie mysle w ogole. Powod: jest pewien zegarek ze zmodyfikowanym kalibrem El Primero (wskazowka: nieco "zwolniony" :mrgreen: ), na ktory choruje od dawna i ktory, chyba, moglbym zdecydowac sie kupic nowy.

 

biały czy czarny?ile trzeba czekać w Szwecji?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
post-10448-0-30612000-1330813514.jpg

Zadna praca nie hanbi, ale kazda meczy...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Moim zdaniem werk prezentuje sie dosyć dobrze/normalnie jak na swoje lata - ale mój poziom dostalem takie sugestie jest poniżej gimnazjum - wiec zbytnio bym sie nie opieral na moim zdaniu - ponizej link

http://www.zegarkiclub.pl/forum/viewtopic.php?t=23711

zapytaj Kolegi z tamtego watku - On na pewno jest na wyzszym poziomie - Milosnik Zegarkow - zapewne tez bardzo chętnie odpowie na wszelkie pytania , pozdrawiam .


cyt.-Wszystkie Ryśki to porządne chłopy !

Piotr.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

@STARUSZEK & Ireneusz Paluszek: To przez Was! To mial byc chronograf!!! Zaczalem grzebac w Internecie i czytac o UG i... wsiaklem! Firma o fascynujacych dokonaniach, szkoda, ze tak zeszla na psy. Na jeden mechanizm Universala po prostu zachorowalem, wiecej nie napisze, zeby nie zapeszac. Moze czujecie sie kompetentni, zeby cos skrobnac na Forum o tej firmie po polsku? Przegladajac Timezone znalazlem bardzo duzo, plus linki do ciekawych stron, ale wszystko po angielsku - mnie to nie przeszkadza, ale chyba nie wszyscy Forumowicze sa biegli w jezyku Szekspira. BTW: sa ciekawe roznice pomiedzy roznymi krajami co do popularnosci roznych marek - np. w USA wydaje sie krolowac Hamilton i Elgin (po pobieznym przejrzeniu dzialu: vintage na timezone). Takze co do UG oni sa jakos ufiksowani ma Polarouterze: nie powiem, ciekawa historia, swietne mechanizmy, wielkie nazwisko zwiazane z projektem jednej z serii (Gerald Genta, jakby sie kto pytal), ale zeby te zegarki az tak mnie "jaraly", to raczej nie...

 

@STARUSZEK: mialem tu umiescic swoje przemyslenia, ale zeby nie robic dodatkowej awantury, wysylam je na PM.


Zadna praca nie hanbi, ale kazda meczy...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Witam

 

Na wstepie popieram goraco kolegow forsujacych zakup Universal Geneve - swietna marka i rozwiazania techniczne, tricompax zas to legenda, teraz zas do meritum:

1. co do podeslanej aukcji to tarcza na 100% robiona i to badziewnie - brak napisu compax pod centralnym pinionem (staruszku absolutna racja) (wyglada na zastepcza serwisowa), koperta tez przeszla mocna polerke, co do mechanizmu to wyglada fajnie i kompletnie, wskazowki nieoryginalne. lata raczej 50te a nie 40 te, w

 

marka ostatnio podupadla ale kilka nowych modeli jak np. okeanos wzbudza u mnie chec posiadania:)

pozdr


Od wielu już lat liczne wypowiedzi uczonych i fantastów obracają się wokoło pytania: ,,Czy poza Ziemią istnieje życie rozumne?''. Słysząc je mam ochotę spytać, skąd bezwzględna pewność, że na samej Ziemi istnieje to rozumne życie

 

Adam Wisniewski - Snerg

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

@cytochrom: dzieki, jak napisales, to i ja sie dopatrzylem roznicy. co ciekawe, sprzedajacy napisal, ze tarcza byla poddana renowacji w Argentynie :!:

 

Co do efektow moich poszukiwan, to cytujac Wiktora Czernomyrdina: "chcielismy dobrze, a wyszlo jak zwykle" :mrgreen: :mrgreen: . Stalem sie posiadaczem kolejnego zlotego garniturowca :twisted: . Nabylem tez pierwszy chronograf - Poljota made in CCCP. Przeszukuje jednak caly czas ebay i znalazlem taki oto piekny chronograf:

 

post-10448-0-94616700-1330819361.jpg

post-10448-0-23337500-1330819363.jpg

 

Co to za zwierz? Ewidentnie 45-minutowy chronograf Zenitha sprzed ery El Primero, ale co siedzi w srodku. Sprzedajacy podaje, ze jest to zenith z werkiem Universal, ale opis jest cokolwiek niejasny. Pod haslem "146 D" (grawer na mostku chronografu) nie znalazlem nic u Ranffta (jest natomiast kaliber 156 D). Znalazlem tez tak stronke:

 

http://monsite.wanadoo.fr/zenhitsite/page3.html

 

ale dalej nie wynika jasno, ktora firma wyprodukowala werk.


Zadna praca nie hanbi, ale kazda meczy...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

oryginal na 100% i chyba do tego w calosci, ponizej podobny innej odmianie tego werku

Zenith. An 18k rose gold chronograph wristwatch

No.830397, 1940s

Cal.156D, nickel plated 14 lignes 17 jewel movement with overcoil hairspring, silvered dial with applied baton markers and 12, 6 numerals, dauphine hands, subsidiary dials for constant seconds and 45 minute register, three-piece case with rectangular chronograph buttons on leather strap, case, dial and movement signed

diameter 37mm.

post-514-0-75866800-1330819386.jpg

By rafalbar

 

zawsze jak na ebay widze lokacja Argentyna to sprawdzam wszystko po 20 razy - strasznie duzo swobodnych kolorowanek wypychali, jakis rok temu schodzily za duze pieniadze, teraz widze ze powoli im sie ukroca,

 

Coz z innych opcji ale werk nie bedzie juz inhouse - moze warto zapolowac na starszego breitlinga na venus 188 lub podobnym ...


Od wielu już lat liczne wypowiedzi uczonych i fantastów obracają się wokoło pytania: ,,Czy poza Ziemią istnieje życie rozumne?''. Słysząc je mam ochotę spytać, skąd bezwzględna pewność, że na samej Ziemi istnieje to rozumne życie

 

Adam Wisniewski - Snerg

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

No, ale kto wyprodukowal werk? Zenith, Universal czy jeszcze ktos inny?


Zadna praca nie hanbi, ale kazda meczy...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

z tego co sie orientuje jest to werk zenitha - od poczatku uzywali swoich werkow, ale 100 procent pewnosci nie mam- njlepiej napisac do zenitha, tylko to potrwa..


Od wielu już lat liczne wypowiedzi uczonych i fantastów obracają się wokoło pytania: ,,Czy poza Ziemią istnieje życie rozumne?''. Słysząc je mam ochotę spytać, skąd bezwzględna pewność, że na samej Ziemi istnieje to rozumne życie

 

Adam Wisniewski - Snerg

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Gość Ireneusz Paluszek
z tego co sie orientuje jest to werk zenitha - od poczatku uzywali swoich werkow, ale 100 procent pewnosci nie mam- njlepiej napisac do zenitha, tylko to potrwa..

 

tak Rafał, to oczywiscie werk Zenitha.

 

btw zbyszke

El Primero przechodził próby pod koniec lat sześćdziesiątych a oficjalną premierę miał w 1969 r. a więc po wyprodukowaniu wyżej zaprezentowanego egzemplarza.

Piękne chrono.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Serdeczniewszystkim dziekuje za rady. wiele na nich skorzystalem i wiele sie dowiedzialem. Przy okazji nabylem tez jeszcze inny zegarek, nie chronograf. Co do chronografu to dotarl on do mnie dzis. Uwazni czytelnicy forum wiedza, co to za zegarek, dla innych, a zainteresowanych nagroda - zagadka. Oto zdjecie werku mojego pierwszego chronografu:

 

985ee832c1ec4d38.jpg


Zadna praca nie hanbi, ale kazda meczy...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Oto zdjecie werku mojego pierwszego chronografu:

 

Tak tylko chciałem na koniec po marudzić i się powymądrzać. :-D

 

W/g mnie, zdjęcia werków w kolejności od początku tematu to:

Heuer - werk modyfikowany Valjoux 72

Rolex - Valjoux 88

Universal - werk Universal (481,285)

Patek Philippe - werk Patek

Zenith - faktycznie werk Zenith 156D (ale wygląda jak mocno modyfikowany Universal)

Pierwszy chronograf - werk któryś z rodziny Venus 175


Piotr Ratyński

 

   Adhibe rationem difficultatibus. 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

@Piotr Ratynski: dzieki za identyfikacje werkow. Co do Zenitha - wlasnie, sprzedajacy podawal, ze mechanizm jest Universala.

 

Nie wiem natomiast, czy nie uznales, ze moj nabytek nie jest godzien zainteresowania, bo go nie nazwales, choc nie watpie, ze wiesz co to to za mechanizm. Tu jedno zdjecie calego zegarka:

 

f833938bea626222.jpg

 

Strasznie mi siepodoba, zarowno mechanizm, jak i tarcza. wiecej zdjec w dziale odpowiednim ze wzgledu na kraj pochodzenia.


Zadna praca nie hanbi, ale kazda meczy...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Nie wiem natomiast, czy nie uznales, ze moj nabytek nie jest godzien zainteresowania, bo go nie nazwales,

 

Eee... Nie chciałem psuć zabawy innym, jakby ktoś zechciał odgadywać.

Dla mnie rosyjskie zegarki to też zegarki, chociaż poza moimi zainteresowaniami i uważam nawet że poza niedostatkami materiałowymi, są nieźle wykonane, no bo przecież często mają mechanizmy pomysłu szwajcarskiego. ;-)


Piotr Ratyński

 

   Adhibe rationem difficultatibus. 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Gość andree

Co masz na mysli mówiąc niedostatki materoałowe?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Co masz na mysli mówiąc niedostatki materoałowe?

 

Oszczędności (tzw. socjalistyczne) na droższych składnikach stopowych i zastępowanie ich tańszymi przez co stopy nie mają takich właściwości jak wymagane, pomimo zapewnień. Mam tu na myśli oczywiście starsze zegarki, bo w nowszych pewnie jest o wiele lepiej...


Piotr Ratyński

 

   Adhibe rationem difficultatibus. 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

A właśnie Piotrze jest na odwrót :lol:. Starsze zegarki radzieckie są lepiej wykonane niż obecne rosyjskie, przykładem są Amfibie i Kamandiry. Najgorzej z materiałami było podczas upadku CCCP, cięcia itp, ale Podiedy z 50' są dobrze wykonane, części dobrze spasowane, szlify genewskie na paletach i mają ciekawe tarcze(design). A koledze zbyszke gratuluje, piękny Poljot, pochodzi jeszcze długo.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
A właśnie Piotrze jest na odwrót :lol: . Starsze zegarki radzieckie są lepiej wykonane niż obecne rosyjskie

 

Jeżeli chodzi o wykonanie to pewnie tak, ale sprawy materiałowe akurat znam bardzo dobrze. Przez cały okres sowiecki wszystkie drogie składniki były zastępowane "lepszymi" w ramach pomysłów racjonalizatorskich i za każdym razem skrupulatnie obliczano ile to państwo radzieckie zaoszczędziło na tym w skali roku.

Jak jest teraz to w zasadzie nie wiem.


Piotr Ratyński

 

   Adhibe rationem difficultatibus. 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Gość andree

według takiej teorii to te zegarki by sie rozlatywały po kilku latach.Musze przemówic do moich staruszków ze chodzą wbrew Piotrowym teoriom i ze maja natychmiast przestac tykac.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Spory OT sie tworzy :lol:, Rosja posiada duże złoża cyny w Jakucji i musieli coś z tym zrobić :lol:, wystarczy nie tylko na zegarki spojrzeć, choćby na radzieckie klucze płaskie nie umywają się do polskiej produkcji z Radomia z dodatkami stopowymi: molibden i chrom. Te klucze są niezniszczalne ;).

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
według takiej teorii to te zegarki by sie rozlatywały po kilku latach

 

To jest Twoja teoria, nie moja. :-D

I pewnie tez sadzisz że te radzieckie, które zostały zerżnięte ze szwajcarskich, są od nich lepsze? A ja widocznie miałem pecha, bo wszystkie ruski starczały mi najwyżej na dwa trzy lata eksploatacji. ;-)

Kończę bo to już mocno OT się zrobiło.


Piotr Ratyński

 

   Adhibe rationem difficultatibus. 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
post-10448-0-15371600-1330864407.jpg<

post-10448-0-31861700-1330864401.jpg


Zadna praca nie hanbi, ale kazda meczy...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Inne Tri-Compaxy mialy w sobie kaliber 287 (Ranfft pisze tez o kalibrze 281), a tu opisuja kaliber 481 - co to takiego, jaka roznica.

 

Różnice są w budowie naciągu, a przede wszystkim w średnicy (287 - 33,20mm, 481 - 31,70mm), wysokości (287 - 6,05mm, 481 - 5,50mm). Oba kalibry ( jak zreesztą większość kalibrów Universala) były produkowane też w wersji TX i były stosowane w Tri - Compax.

 

Poza tym datuja ten zegarek na lata 40-te - czy to sie moze zgadzac? Wyzsza numeracja wskazywalaby raczej pozniejszy okres, choc wiem, ze to wcale nie musi sie zgadzac...

 

Hmm... Sporo Tri - Compax z 481 jest z roku 1949...


Piotr Ratyński

 

   Adhibe rationem difficultatibus. 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Inne Tri-Compaxy mialy w sobie kaliber 287 (Ranfft pisze tez o kalibrze 281), a tu opisuja kaliber 481 - co to takiego, jaka roznica.

 

Różnice są w budowie naciągu, a przede wszystkim w średnicy (287 - 33,20mm, 481 - 31,70mm), wysokości (287 - 6,05mm, 481 - 5,50mm). Oba kalibry ( jak zreesztą większość kalibrów Universala) były produkowane też w wersji TX i były stosowane w Tri - Compax.

 

Poza tym datuja ten zegarek na lata 40-te - czy to sie moze zgadzac? Wyzsza numeracja wskazywalaby raczej pozniejszy okres, choc wiem, ze to wcale nie musi sie zgadzac...

 

Hmm... Sporo Tri - Compax z 481 jest z roku 1949...

 

Dzieki za cenna informacje o roznicy w wielkosci. Przy dzisiejszej modzie na ogromne zegarki zaden ze sprzedajacych nie zajaknie sie, ze mechanizm jest z "mniejszej linii" (co prawda sam zegarek wcale nie musi byc mniejszy - wystarczy solidniejsza koperta, albo pierscien dystansujacy). Co do numeracji i wieku, wiem, to pewnie jest falszywy trop - przeciez nawet przy mechanizmie z mikrorotorem "215-tka" jest wczesniejsz a "66-tka" czy "69-tka" pozniejsza.


Zadna praca nie hanbi, ale kazda meczy...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.