Jaki chronograf vintage polecilibyscie?

[zbyszke 13]

Ostatnio przegladalem kolekcje moich zegarkow narecznych i naszla mnie straszna mysl: wszystkie one sa prawie takie same (wskazowka godzinowa, godzinowa, sekundowa (przewaznie centralny sekundnik), ew. datownik i nic wiecej. Jedno Seiko Premier z subtarczami wiosny nie czyni, zwlaszcza, ze chodze w nim niechetnie bo zegarek jest dla mnie za duzy (42 mm). Postanowilem przedsiewziac srodki zaradcze :mrgreen: i rozmyslam nad kupnem chronografu (nie mam zadnego, chociaz moja kolekcja razem z kieszonkami liczy na pewno powyzej 50 sztuk). Zamieszczam post w tym dziale, bo na 90% rozchodzi sie o zegarek szwajcarski lub niemiecki (Sowieci zdje sie nie produkowali narecznych chronografow…), a ”skosnookie” chronografy vintage jakos mnie nie przekonuja (chociaz wlasciwie nic o nich nie wiem :oops: ).

 

Moje nastawienie:

 

1) Zegarek nie musi a nawet nie powinien byc nowy. Moze byc stary, lub nawet bardzo stary, ale w bardzo dobrym stanie (dostaje gesiej skorki na widok slowa „renowacja“).

2) Cena nie jest najwazniejsza. Mam na mysli, ze rownie dobrze moge kupic chronograf za 500, za 1500, czy za, powiedzmy, 8000 zl. Nie zamierzam kupowac najdrozszego na jaki sobie moge aktualnie pozwolic. Z drugiej strony, majac wyznaczony cel, moge zacisnac pasa i pooszczedzac, zeby dopiac swego.

3) Zegarek musi miec w sobie cos. Nie jestem tylko pewien, co to ma byc, to cos. I tu prosze o propozycje i porady. Wyjatkowy (nazwijmy to, legendarny) mechanizm? Mechanizm slynacy z trwalosci i dokladnosci? Piekna koperta badz tarcza? Sam nie wiem. Postawcie sobie pytanie: jaki stary chronograf przychodzi wam od razu na mysl, taki, ktory sami chcielibyscie miec, i dlaczego?

4) Uklad wkazowek i tarczy. Nie jestem w stanie tego jasniej wytlumaczyc wiec posluze sie przykladami. Wiekszosc chronografow miala i ma 2 lub 3 subtarcze dla stopera, tak jak ponizszy Eberhard i Breitling:

 

 

 

Istnieja jednak tez chronografy (tu odruchowo przychodzi mi na mysl Lemania) gdzie nie ma subtarcz a wszystkie wskazowki sa umieszczone centralnie, tak jak np. w tym Mido:

 

 

 

Problem z tym Mido jest taki, ze on bardzo przypomina wszystkie inne moje zegarki – sam juz nie wiem, czy to zaleta czy wada... BTW: czy odczyt zmierzonego czasu z takiego chronografu jest bardziej skomplikowany, niz zwykle, czy tez to zadna roznica?

 

5) Zegarek moze byc zloty, ale chyba wolalbym stalowy. Nie moze byc tez zbyt duzy (40 mm srednicy to dla mnie maksimum).

 

 

Moj typ na te chwile to zloty „chronographe suisse“, troche w guscie powyzszego Eberharda. Jest ich duzo, mozna trafic dobrze zachowany egzemplarz na Landeronie, srednica nie przekracza zdaje sie 40 mm a zloto jakos przeboleje . Mam jednak zbyt malo wiedze na temat historii chronografow z biegiem lat, wiec pewnie sa duzo bardziej ciekawe zegarki, o ktorych nic nie wiem. Dzieki za Wasza pomoc, zwlaszcza za umotywowane propozycje

[grzesiek 2]

Mod mode:

Nie wklejamy linków do sklepów i aukcji (zgodnie z nowymi zasadami bezpośrednie linki tylko na PW)

To co wkleiłem to NOSy, przejrzyj też inne.

[Mariusz888 25]

Chyba nie będę zbyt oryginalny mówiąc że taki piękny chronograf sam już wkleiłeś (wg mnie spełnia on praktycznie wszelakie Twoje wymagania z tego co piszesz :wink: ) a mianowicie mam na myśli tego Eberharda jest naprawdę super

[Glili 10]

Eberhard powala, kwintesensja elegancji tak jak Mariusz888 jestem oczarowany.

[Lawnowerman 1060]

może..

 

[Kosh777 4]

Jak to Sowieci nie produkowali naręcznych chronografów ???!!! Produkowali i produkują nadal, oparte na dawnym Valjoux 7734...

[zbyszke 13]

@kosh777: pisze przeciez, ze moja wiedza jest nikla. Nie interesuja mnie wspolczesne rosyjskie chronografy, za to radzieckie, i owszem. To chyba jednak sa "biale kruki" o ile dobrze rozumiem:

 

http://www.zegarkiclub.pl/forum/viewtopic....ecb37bd1ed6d2bf

 

Ladny ten Poljot, ale skad takiego dostac w swietnym stanie?

 

@lawnowerman: ja w pewnym momencie zrazilem sie do Omegi, w sumie nie wiem dlaczego. Teraz mi troche przechodzi :grin: , o moonwatchu po prostu zapomnialem. Tak, na pewno jest to propozycja do rozwazenia, historia, cala otoczka, i kaliber Lemanii.

 

@Glili oraz Mariusz888: Eberharda bede mial okazje obejrzec w sobote, ale ten konkretny egzemplarz odpada w przedbiegach. Powod: tarcza jest po renowacji.

 

@grzesiek: bardzo fajna strona. Mnostwo nieznanych mi marek. Rozumiem, ze spora czesc z nich to z rynku amerykanskiego.

 

Ten pierwszy chronograf NOS jest odlotowy. Jaka to marka: Gawa? Gama? Zdaje sie, ze sprzedajacy tez nie jest zupelnie pewien :grin: . Ale co w nim siedzi? Cal. 471-4 ( INT ) - co to za zwierz? Spodobala mi sie tez Doxa Sfygmos:

 

Mod mode:

Nie wklejamy linków do aukcji i sklepów

 

Pasowalaby do mojego zawodu, ale tania to ona nie jest :sad:

[Mariusz888 25]

Zbyszke - taki Poljot był niedawno na allegro :wink: i to w ładnym stanie a i nie tak drogo poszedł z tego co pamiętam (chyba jakieś z 1,5 - 2 tyg temu... ). Co do Eberharda to tam przed czy po renowacji - przecież nie musisz kupować tego tylko obejrzeć jak wygląda a np polować na taki z oryginalną tarczą speedmaster jakoś nigdy np mnie nie ruszał za bardzo - może i drzemie w nim trochę historii ale jakiś taki mało vintage wygląda :wink:

[IBIZA04 5]

Witaj zbyszke , oto moje dwa typy :

i

[STARUSZEK 348]

Universal Geneve chrono z pełnym kalendarzem włącznie z fazami księżyca model produkowany od konca lat 40 czy początku 50 na wlasnej konstrukcji werku - mozna znależc - wersje w stali , zlocie ceny polowanie - w granicach 1,8-2,5 k$ w europie drozej , normalny zakup w zaleznosci od stanu ale przy odrobinie szczęścia powinieneś sie zmieścic w zalozonym budżecie - warto poczytać o tym modelu w sieci

[zbyszke 13]

Dzieki wszystkim za propozycje. Weeked minal, bylem na aukcji zegarkowej (klockkvaliten czyli takie "lepsciejsze" zegarki). Kupilem cos dla Zony, pochwale sie w odpowiednim dziale, kiedy znajde sile na oczyszczenie koperty i branzolety, bo zegarek jest lekko brudnawy. Wracajac do chronografow:

 

@IBIZA04: nie jestem fanem TAGa, natomiast ten Rolex jest piekny. Dla mnie historia chronografow Rolexa zaczynala sie do tej pory od Daytony :oops: , taraz widze, jakie mam braki. Dodatkowo przeczytalem te fascynujaca historie o Rolexach z obozow jenieckich:

 

http://www.timezone.com/library/extras/200704246126

 

Polecam wszystkim lekture, to dodatkowo wzmocnilo moj podziw dla firmy i jej zalozyciela. Chronograf vintage Rolexa to mocny typ. U Kaplansa nigdy takiego niestety nie widzialem.

 

@staruszek: ekstra jest ten Universal. Na aukcji byl podobny, ale prostszy model (Compax):

 

 

 

Pracownik domu aukcyjnego powiedzial, ze Tri-Compax (czyli Twoj model) pojawia sie tam sporadycznie. Mozesz powiedziec cos wiecej o mechanizmie, czy on ma np. wieczny kalendarz? Rozumiem, ze jest to 12-godzinny chronograf, podobnie jak Compax (nie zebym chcial mierzyc czas przez 12 godzin, ale fajnie wiedziec, ze ma sie taka mozliwosc :mrgreen: ).

 

 

Wracajac do powyzej wspomnanego Mido:

 

 

Nie wiem, czy cos nie pokrecilem, ale zrozumialem to tak, ze przy wylaczonym stoperze sekundnik nie chodzi w ogole - tylko wskazowka godzinowa i minutowa. Gdy wlacza sie stoper, to zaczyna chodzic wskazowka sekundowa (ta niebieska) a nastepnie minutowa stopera (ta czerwona) - mierzony czas jest pokazywany przez dwie centralne wskazowki. Dziwne cokolwiek rozwiazanie, nie przekonalo mnie :grin: .

 

Ogladalem sobie te stare chronografy (a bylo co ogladac) i dopiero wtedy zajarzylem, ze sa rozne, jesli chodzi o dlugosc mierzonego czasu :oops: (wstyd, no nie?). Te prostsze maja 30-minutowy stoper tzn. tarcze pokazuja mierzony czas do 30 minut. One maja wtedy zwykle tylko dwie subtarcze (bo nie potrzeba trzeciej, godzinowej). Co dzieje sie potem? Czy pomiar moze byc kontynuowany, niejako " w drugim okrazeniu"? Spodobala mi sie taka prosta 30-minutowa Lemania

 

 

Byla jeszcze jedna ciekawostka - zegarek wojskowy szwedzkiej armii, wyprodukowany przez Lemanie, opisany jako chronograf:

 

 

 

On tak naprawde nie jest chronografem. Dodatkowy przycisk ustawia tylko sekundnik na "zero" czyli godzine 12-ta. Ta funcja sluzyla do synchronizacji wielu zegarkow z dokladnoscia co do sekundy (tzw. "czas dowodczy" :mrgreen: ).

[jerry db 0]

najpiękniej było by znaleźć Daytonę Paul Neuman ale jak już masz zajawkę na na chronograf to polecam artykuł "The history of the chronogrph"

 

http://www.watchtime.com/archive/wt_2006_0...2006_02_140.pdf

 

i "Contemporary chronograph movements"

 

http://www.watchtime.com/archive/wt_2003_0...2003_06_042.pdf

 

nie pamiętam kto to powiedział, że ta komplikacja ma magiczną moc zapisywania (nagrywania) czasu

[Gość McIntosh]

2) Cena nie jest najwazniejsza. Mam na mysli, ze rownie dobrze moge kupic chronograf za 500, za 1500, czy za, powiedzmy, 8000 zl. Nie zamierzam kupowac najdrozszego na jaki sobie moge aktualnie pozwolic. Z drugiej strony, majac wyznaczony cel, moge zacisnac pasa i pooszczedzac, zeby dopiac swego.

 

Żeby mieć cel... :cool:

 

[Gość elvis]

Tylko że każdy ma inny cel... ciężko powiedzieć, że nie chciałoby się mieć Patek Philippe, ale prawdę mówiąc ten mi sie nie podoba. Co innego ten Breitling z pierwszego postu... jest piekny.

 

Pozdrawiam

[STARUSZEK 348]

 

wiadomosci o werku misisz poszukac sam- chwilowo nie mam zbyt duzo czasu - oczywiście nie jest wzbogacony o wieczny kalendarz - za to jest jednym z ciekawszych chrono z pelnym kalendarzem - zresztą w owym czasie bardzo cenionych - teraz rownież ,w roku 52 w zlotej kopercie w GB kosztowal 110 Funtów a dla porownania Rolex Oyster perpetual date czyli szczelny z data w zotej kopercie klasyczny kosztował niecale 70 - to tak dla porownania .

Kalendarz występowal oczywiście w kilku (chyba trzech) językach - czasomierz jest moim zdaniem swietny i trzeba na niego polowac albo kupić za dużo pieniędzy bez polowania - mozna trafić nawet prawie nowe gezemplarze gdyż na szczęście nabywcami byli zazwyczaj ludzie ktorzy nosili zegarki jedynie w bardzo sprzyjających warunkach - tak to umownie nazwijmy.

[Gość Ireneusz Paluszek]

z racji iż UG jest jedną z moich ulubionych firm rozmawiałem na jej temat z WALDEMAREM FERRI-SZCZERBOWSKIM, który nie dość, że specjalizował się w 2 firmach tj. PP i UG, to tą ostatnią darzył ogromnym sentymentem, w szczególności serię Compax (AeroCompax 1940r, DateCompax,MedicoCompax i TriCompax 1944r).

Jako ciekawostke można dodać, że właśnie TriCompax Lunar był jednym z pierwszych stoperków z fazami księżyca. Do dzisiaj - niestety - właściciele życzą sobie dość sporych kwot za ten zegarek (jak słusznie zauważyl Piotr).

Ponadto analizując ceny tego modelu na aukcjach Antiquorum, należy sądzić, że mało prawdopodobne jest, aby kupując go w dobrej cenie stracić na nim z biegiem lat.

Nie zachęcam do zakupu tego modelu (sam nie przepadam za chrono), ale staram się zwrócić uwagę, że własnie ten model jest niezwykle interesujący a sama firma UG właśnie w latach 40-50 była w ścisłej czołówce zegarmistrzostwa, zarówno pod względem kunsztu, innowacyjności (świetne patenty w tym microtor) i cen :grin: .

[Gość Ireneusz Paluszek]

wiadomosci o werku misisz poszukac sam

 

krótko, zwieźle i z fotkami => zajrzyj_TU_

[zbyszke 13]

Universal Geneve chrono z pełnym kalendarzem włącznie z fazami księżyca model produkowany od konca lat 40 czy początku 50 na wlasnej konstrukcji werku - mozna znależc - wersje w stali , zlocie ceny polowanie - w granicach 1,8-2,5 k$ w europie drozej , normalny zakup w zaleznosci od stanu ale przy odrobinie szczęścia powinieneś sie zmieścic w zalozonym budżecie - warto poczytać o tym modelu w sieci

[url=""]Obrazek[/url]

 

He, he, chyba znalazlem zrodlo tego zdjecia. co sadzisz o tej ofercie, bo ja jestem zupelnie nowy na ebay?

[STARUSZEK 348]

Universal Geneve chrono z pełnym kalendarzem włącznie z fazami księżyca model produkowany od konca lat 40 czy początku 50 na wlasnej konstrukcji werku - mozna znależc - wersje w stali , zlocie ceny polowanie - w granicach 1,8-2,5 k$ w europie drozej , normalny zakup w zaleznosci od stanu ale przy odrobinie szczęścia powinieneś sie zmieścic w zalozonym budżecie - warto poczytać o tym modelu w sieci

[url=""]Obrazek[/url]

 

He, he, chyba znalazlem zrodlo tego zdjecia. co sadzisz o tej ofercie, bo ja jestem zupelnie nowy na ebay?

koszmarnie drogi ale w swietnym stanie !

Irek swietnie ze podeslales coś o tym modelu - ja niestety choruje na diverki glownie - gdyby ten model mial chociaz ze 200m WR :mrgreen:

[zbyszke 13]

@staruszek: yyy, mam na mysli ten pierwszy, w stali...

[STARUSZEK 348]

@staruszek: yyy, mam na mysli ten pierwszy, w stali...

wklej foty i opis aukcji - :mrgreen: :mrgreen: :mrgreen: to jest zgodne z regulaminem - tylko nie wklejaj linku !!! bo ja nie wiem o ktory chodzi .

[zbyszke 13]

Ten:

 

 

Licytacja na ebay sie dopiero zaczela...

[STARUSZEK 348]

Tarcza wyglada troszkę zbyt dobrze - oczywiście nie mam pewności ale moze być odnawiana - wskazowki ok , mala fota werku - warto poprosic o większą ! Zobacz dopisek - zegarek jest w Rzymie - włoszczyzna - oczywiście nie mozna generalizowac - ale poczta wloska jest super :wink: wiec tylko kurier - a z drugiej strony odpada vat i cło -wiec :roll: decyzja jak zawsze nalezy do kupujacego :mrgreen:

poniższy tez ciekawy

świetny - prawda ! ech podziwiam problemy Kolegow - tyle jest zacnych czasomierzy - tylko wybierać i szukać !

[jerry db 0]

Jeszcze zwrócił bym uwagę na legendę wśród chronografów a mianowicie Zenith El Primero, który występuje w przeróżnej ilości wersji i stare egz. stylistycznie oddają ducha swoich czasów.Jest w czym wybierać. Ceny też atrakcyjne jak przejrzałem na chrono.

[zbyszke 13]

@McIntosh: nie mam jakiegos szczegolnego "ciagu" na PP, zdaje sie, ze do takiego zakupu musze jeszcze troche dojrzec.

 

@jerrydb: o El Primero nie mysle w ogole. Powod: jest pewien zegarek ze zmodyfikowanym kalibrem El Primero (wskazowka: nieco "zwolniony" :mrgreen: ), na ktory choruje od dawna i ktory, chyba, moglbym zdecydowac sie kupic nowy.