Fortis-kłopoty

[Paweł Opiał 10]

Witam wszystkich. Od ponad miesiąca jestem " szczęśliwym" posiadaczem Fortisa Official Cosmonauts Automatic 200M. Zegarek jest piękny ( dla mnie, oczywiście ) i taki jak sobie wymarzyłem. Niestety, po około dwóch tygodniach odkleił się indeks przy " 9 ". W serwisie Fortisa przy ul. Brackiej powiedzieli, że pierwszy raz spotykają się z taką usterką, ale szybko naprawili i odesłali kurierem. Zegarek zostwiłem w piątek, odebrałem we wtorek, ale czas na zegarku zatrzymał się w niedziele. Od momentu odebrania, zegarek mimo noszenia, zatrzymywał się już chyba ze cztery razy. Nigdy w czasie noszenia, ale albo w nocy albo na przykład półtorej godziny po zdjęciu go do malowania ( był noszony od rana do godziny 14, a o 15.30 się zatrzymał. Dzwoniłem do serwisu, kazali przyjechać. Czy ktoś wie co może być przyczną takiego zachowania zegarka i czy to coś poważnego. Dodam jeszcze, że przed wizytą w serwsie zegarek spieszył się 12s na dobę( sprawdzałem przez dwa tygodnie codziennie, jak to nuworysz ) teraz się raz opóżnia raz przyspiesza. Czy to normalne? Dzięki z góry za pomoc. Paweł. P.S I tak jest piękny i go nie oddam.

[cytochrom 46]

Stawiam na odgiete wskazowki, lub zbyt mocno odchylony regulator balansu tak ze styka sie ze sprezyna (mialem to z omesia - spieszyla jak cholera).

 

pozdrawiam

[bobwoj 22]

Większość z nas narzeka na serwis Swatch'a ale widzę, że inne też nie wiele lepiej sobie radzą. W dobrym serwisie przed oddaniem zegarka klientowi powinni sprawdź zegarek nie tylko pod względem zgłoszonej usterki. Mieli szczęści, że trafili na tak stonowanego człowieka jak ty.

Pozdrawiam i życzę powodzenia.

[Tonic 1]

Paweł dawaj zdjęcia nowego nabytku, bo nie uwierzymy, że go masz /galeria/

ps.najlepiej ze sweterkiem

 

 

Ja już gratulowałem.Naprawdę piękny. :shock:

[rossi77 0]

Paweł dawaj zdjęcia nowego nabytku, bo nie uwierzymy, że go masz /galeria/

przyłączam się do tego ,ze nie wierzę conajmniej w to aby oryginalny fortis-a posiadal powyzej opisane wady....kupiles replikę albo nie do konca mowisz prawde...

[Gość McIntosh]

Jeżeli zegarek był serwisowany na Brackiej, to nie ma podstaw do twierdzenia, że mamy do czynienia z podróbą choć odklejenie się indeksu mogłoby to sugerować. Z kolei 12 sekund odchyłki dobowej przy niezbyt długiej rezerwie chodu, to raczej kiepski wynik. Mój poziom akceptacji dla odchyleń dobowych zegarka wynosi maksymalnie do 6 sekund. Ogólnie Fortis się nie popisał, a co do różnic w chodzie zegarka, to mogą być różne przyczyny na przykład zależne od tego w jakiej pozycji odkładasz czasomierz na półkę. W zależności od tego jak zegarek leży to znaczy płasko albo na boku koperty, może przyspieszać lub późnić się, ale wszystko musi odbywać się w jakichś granicach przyzwoitości. I na koniec, jeżeli Twój Fortis podczas normalnego użytkowania nie dokręca się, to nie pozostaje nic innego jak ponownie udać się do serwisu.

 

Pozdrawiam

[rossi77 0]

Jeżeli zegarek był serwisowany na Brackiej, to nie ma podstaw do twierdzenia, że mamy do czynienia z podróbą choć odklejenie się indeksu mogłoby to sugerować.

miałem wiele szwajcarskich zegarków w swoim życiu.nigdy jednak nie slyszalem aby chociaz w tych tanszych z niskiej "połki" odklil sie indeks :roll: ...fortis to nie omega,iwc czy jlc ale napewno jakoscią wykonania cyferblatu,kopert nie odbiega od tych bardziej cenionych..

sumujac:

jak nie zobacze to nie uwierze.a jak zobacze to przeproszę :twisted:

[Paweł Opiał 10]

Zegarek był kupiony w sklepie " Od czasu do czasu " , który chyba znacie, więc nie sądze aby była to podróba czy replika. Zdjęć na razie nie wklejam gdyż nie potrafie, może poprosze Tonica to mi pomoże. Jeśli chodzi o resztę to przez ostatnie trzy noce zdejmowałem zegarek i nie stanął ( wcześniej go nie zdejmowałem na noc ). Od zeszłej soboty spóżnił się ok. 40 sekund. Może był " na dotarciu ", a teraz sytuacja się wyklarowała, nie wiem. Poobserwuje go jeszcze parę dni.Dzięki za uwagi i sugestie, nawet te od niedowiarków.

[Paweł Opiał 10]

Paweł dawaj zdjęcia nowego nabytku, bo nie uwierzymy, że go masz /galeria/

przyłączam się do tego ,ze nie wierzę conajmniej w to aby oryginalny fortis-a posiadal powyzej opisane wady....kupiles replikę albo nie do konca mowisz prawde...

POwiedz jaki miałbym cel, aby kłamać. Naprawdę nie muszę się dowartościowywać kupując podróby. Poza tym zbyt mało znam się na zegarkach ( prawie w ogóle, ale się uczę ) aby kupować w niepewnych miejscach. Zanim kogoś ocenisz postaraj się poznać więcej szczegółów. Pozdrowienia.

[Jacek. 0]

Od zeszłej soboty spóżnił się ok. 40 sekund. Może był " na dotarciu ", a teraz sytuacja się wyklarowała,

 

Dokładnie tak.

 

J.

[Paweł Opiał 10]

Dzięki Jacek za odpowiedż. Teraz zegarek przez 10 dni spóżnił się minutę, czyli ok. 6 sekund dziennie i nie staje. Myślę, że te 6 sekund jest do przyjęcia. Pozdrowienia. Paweł.

[Jacek. 0]

Myślę, że te 6 sekund jest do przyjęcia

 

Zupełnie przyzwoity wynik.

Taki "ciężki rozruch" jest właściwy większości zegarków; po kilku miesiącach leżenia w szufladzie też może potrzebować dwóch lub trzech dni na powrót do formy.

 

J.

[rossi77 0]

. Zanim kogoś ocenisz postaraj się poznać więcej szczegółów

1.ja ciebie nie oceniam.

2.npisalem,iz nie wierze aby w oryginalnym fortisie odkleil sie indeks..

BTW.paweł zrobisz galerię :?: +fotkę z serwisu ze twoj foris posiadał w/w wadę (odklejony indeks ?)

[Paweł Opiał 10]

rossi77 z miasta ,Twoja wiara w orginalność mojego zegarka nie jest mi do niczego potrzebna. Jeśli masz problem spytaj Admina, bo to on osobiście sprzedał mi ten zegarek. Po odklejeniu indeksu najpierw byłem w sklepie, co też możesz sprawdzić. Ja nie muszę nic nikomu udowadniać i przekonywać niedowiarków, bo nie taki jest cel tego postu. Chodziło mi glównie o zmiany w pracy mechanizmu przed i po wizycie w serwisie. Niektórzy to zrozumieli i merytorycznie odpowiedzieli, za co dziękuje. Post Tonica, chyba żle odebrałeś, bo on jako pierwszy ( dzień po zakupie ) widział zegarek na żywo i nie miał żadnych wątpliwości. Ja nie mam do nikogo pretensji, każda , nawet najlepsza rzecz ma prawo się zepsuć, taki już mam fart. Pozdr. Paweł.

[rossi77 0]

nawet najlepsza rzecz ma prawo się zepsuć, taki już mam fart.

Pawle z Radomia,

juz spokoj dobrze ?

skoro widzial tonic to nie ma o co sie spierac... :mrgreen: pozatym masz rację byc moze zle odebralem post tonica :wink: moja wina :mrgreen:

sorry jezeli urazilem moim tekstem. :mrgreen:

 

niniejszym takze przyjmuję do wiadomosci, ze w twoim fartisie zakupionym w "od czasu do czasu"odkleil sie indeks :mrgreen:

ps.a farta to ty nie masz w ogole :wink: :mrgreen:

[Darek1974r 15]

Farta może i nie masz ale żelazne nerwy z pewnoscią.

Gdybym ja pisał ten post czcionka byłaby mokra od łez i pełna błyskawic miast przecinków

[Paweł Opiał 10]

Żelaznych nerwów z pewnością nie mam, co może poświadczyć pani z serwisu Fortisa, a klawiatura nie chciała oddać emocji przy odpowiedziach na niektóre posty. Najważniejsze , że sytuacja z zegarkiem się wyklarowała i już dobrze pracuje. Pozdrowienia.

[szwed 1069]

Ja mialem tez problem z mooim fortisem.Zatrzymywal sie czasami przy gwaltownym ruchu.Poszedlem na bracka to mi powiedzieli,ze jest suchy.Wiec oddalem go do nasmarowania.Teraz dziala tak jak ma dzialac a nawet mi wskazowki pomalowali.

[Paweł Opiał 10]

Witam ponownie! Jednak pojechałem z nim do serwisu, bo stanął ze dwa razy. Przyczyną była odgięta wskazówka ( brawo Cytochrom ). Szybko naprawili i wyregulowali, zegarmistrz powiedział, że teraz nie powinien robić żadnej różnicy. I rzeczywiście, jak ustawił go w piątek ok. 11 na plus trzy sekundy tak dzisiaj, czyli w niedziele o 9 jest plus trzy sekundy ( tak oczywiście na moje laickie oko ) może trzy i pół, co i tak jest dobrym wynikiem i całkowicie mnie zadowala. Pozdrowienia.

[Paweł Opiał 10]

Witam! Śledzących temat, chciałbym poinformować, że po 11 dniach zegarek zrobił 29 sekund różnicy ( do przodu ) co wydaje mi się rezultatem co najmniej dobrym, mnie w każdym razie zadowala. Mam nadzieję, że moje tytułowe kłopoty z Fortisem się skończyły.Pozdrawiam.

[Paweł Opiał 10]

Witam ponownie! Niestety moje problemy z Fortisem się nie skończyły. Od mojego ostatniego postu zegarek był w serwisie już kilka razy, przyczyną zawsze był odklejony indeks ( oczywiście za każdym razem inny). W tej chwili po moim kolejnym telefonie, serwis postanowił ( w końcu ) wymienić całą tarcze. Czekam na telefon kiedy będzie dostępna. Zastanawia mnie jak można w zegarku za kilka tysięcy dopuścić do takiego brakoróbstwa. Przecież w tej cenie płaci się za jakość wykonania a nie za mechanizm, którym jest zwykła ETA 2836-2. Podejście serwisu również pozostawia wiele do życzenia. Chodzi głównie o słynnego " zegarmistrza z pięterka ", który zachowuje sie jak gwiazdor, który robi nam łaske, że w ogóle do nas zejdzie. Ostatnio przyklejając mi indeks zauważył brak innego ( mniejszego ) indeksu, którego nie mógł zlokalizować. Na moją prośbę, żeby jednak spróbował go znaleść i przykleić, pan się rozdarł, że chyba nie wiem ile kosztuje rozebranie takiego zegarka i szukanie indeksu w mechaniżmie, który trzeba potem złożyć i nasmarować. Dopiero po interwencji pana ze sklepu ( do którego nie mam żadnych zastrzeżeń i dziękuje za podejście do sprawy ) że zegarek jest na gwarancji i kolejny raz ma ten sam problem, zgodził się łaskawie przyjąć do naprawy. Niestey tydzień po powrocie z serwisu, koszmar powrócił o czym było na początku postu. Powiedzcie co o tym sądzicie?

[rossi77 0]

Cóż,można sądzić,że trafił Ci się fatalny egzemplarz.Bo generalnie Fortis jest świetną,prestiżową marką.Zresztą do dzisiaj nie mogę pojąć jak można wypusić taką niedoróbę na sprzedaż.. :roll:

Dziwię się także,że serwis ma tak fatalną obsługę klienta-nie działa to korzystnie na wizerunek Fortisa... :evil:

Szczerze współczuję i życzę powodzenia.. :smile:

[Lawnowerman 925]

Po 3 nieskutecznych naprawach możesz domagać się wymiany na wolny od wad albo zwrot kasy.

[Gość andree]

Tekst o kosztownym rozbieraniu i składaniu jest rozwalający :wink: Dla fachowca ktoey ma wprawe rozebranie to moze trzy minuty.Składanie z oliwieniem ....moze ze 20 minut.Zwłaszcza ze eta 2836 jest bardzo wdzieczna jesli chodzi o składanie i nie ma z tym najmniejszych kłopotów.

[Paweł Opiał 10]

Po 3 nieskutecznych naprawach możesz domagać się wymiany na wolny od wad albo zwrot kasy.

Tak, ale za każdym razem był to inny indeks. Poza tym nie ma żadnej wzmianki o naprawach w karcie gwarancyjnej. Na moją prośbę przy pierwszej naprawie o wpis do karty, pan powiedział, że nie ma takiej potrzeby, gdyż oni wszystko pamiętają, a serwis jest tylko u nich. Pomyślałem wtedy, że może to i lepiej, bo przy póżniejszej sprzedarzy zegarka takie wpisy nie podniosą raczej ceny. Nie przewidziałem, że tych napraw będzie aż tyle. Nie wiem czy o ewentualną wymianę zegarka czy zwrot kasy walczyć na Brackiej czy w " Od czasu do czasu" u pana Melera, który sprzedał mi ten zegarek? Sam nie wiem czy bym zostawił tego Fortisa ( chociaż podoba mi się bardzo ) czy kupił coś innego?