Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Temat został przeniesiony do archiwum

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

amroziuk

Zegarowcy nie gęsi. Czyli GERMANIA

Rekomendowane odpowiedzi

Niebieska febra :wink:


AM
Tak wiele zegarów, a tak mało czasu.
 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

To dużo pracy przed Tobą...


// Tomek

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

jestem cierpliwy i pełen zapału;]


mattii

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Witam ponownie!

My już po małych wczasach.

Teraz szykuje mi się wyjazd do Jeleniej G.

W związku z tym mam pytanko Panie Adamie.

Czy złożenie zegara uda się do najbliższego piątku?

Byłoby świetnie gdybym mógł odebrać Germanię już w pełni sprawną.

Hak w ścianie już zamontowany :wink:

Pozdrawiam - Marek G.Polska

 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Wszystko OK'

Zegar chodzi i bije od 2 tygodni. Będzie gotów na czas :wink:

Niedługo fotki gotowego zegara.

(kontakt na priv)


AM
Tak wiele zegarów, a tak mało czasu.
 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
post-14-0-08623300-1330868922.jpg

post-14-0-03528200-1330868916.jpg

post-14-0-35630500-1330868917.jpg

post-14-0-98189200-1330868920.jpg


AM
Tak wiele zegarów, a tak mało czasu.
 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Czary mary i gotowe :grin:

 

Kawał DOBREJ roboty!


Piotr Ratyński

 

   Adhibe rationem difficultatibus. 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

:grin:

Dzięki

:grin:


AM
Tak wiele zegarów, a tak mało czasu.
 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Gość chrzan49

Uff,aż się spociłem!

Toż to każdy paluszek ucałować należy ,ta joj!!!

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Po latach ciagle robi wrazenie!

BTW - tez mam jedna G - ale o jakies 200.000 starsza.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Germania jest naprawdę piękna :)

Wisi na ścianie już prawie dwa lata :rolleyes:

A oczu od niej oderwać nie można :rolleyes:

A chodzi... uCHHH

Pan Adam jest Świetnym Fachowcem.

Pozdrawiam i dziękuję kolejny raz

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Witam,

 

W takim razie kolej na mnie! Otóż nabyłem na ALL Germanię:

 

33504b0c1f7ae028med.jpg

 

Z takim oto mechanizmem:

 

c9514190de38d60emed.jpg

 

345dd577534d659emed.jpg

 

Jak widać pracy przede mną dużo ale to mnie w ogóle nie przeraża. Wręcz przeciwnie

Niestety nie mam pewności czy przypadkiem mechanizm nie jest od tej skrzyni (na co zwrócił mi uwagę Ulan)

Popatrzcie na zdjęcie poniżej:

 

5ff3c725aa77a403med.jpg

 

widać wyraźnie ślad po mocowaniu które odkręciłem. ale oprócz tego są jeszcze dwie inne dziurki. Tyle tylko że nie ma śladu po innym mocowaniu. wygląda jakby zawsze było to które odkręciłem. Może macie jakiś pomysł? Jeśli to np gong to musiałby być mechanizm z identycznym mocowaniem a to mało prawdopodobne.

 

Kolejna sprawa to kompletność skrzyni. Zegar kupiłem zarówno dla mechanizmu o niskim numerze (coś pomiędzy 1870-1880) jak i oryginalnej skrzyni przypominającej stare gdańskie kredensy z XIXw. (tak mi się skojarzyło). Byłem pewny ze jest kompletny a tu po rozpakowaniu taka siurpryza:

 

d6c3ca4f83dff27dmed.jpg

 

jest nacięcie zanaczy była korona!

 

Prośba o pomoc w odtworzeniu tej korony. Może macie jakieś zdjęcia pomysły itp. Jeśli nic nie znajdę to zostawię go tak jak jest ale bardzo chciałbym się dowiedzieć jak on mógł wyglądać w pełnej okazałości.

Szczerze przyznaję iż nie spotkałem się jeszcze z taką skrzynią i dlatego też go kupiłem.

Żeby było łatwiej poniżej więcej zdjęć:

 

b9de2a38d88a9aa6med.jpg

cd20361b027d5234med.jpg

7fa8873cd89c23d2med.jpg

9ee321e5d2636013med.jpg

b6ffe187bfd5389cmed.jpg

 

Te dwa prostopadłościenne klocki to wykończenie na lewo i prawo od brody. Odkleiły się.

Jak widać kołatek sobie nieźle poużywał. Zegar wisiał ponoć w jakiejś chałupie gdzie o wilgoć nie trudno i trwało to przynajmniej od 1930 roku. Gdzie był wcześniej tego nie wiem.

Podsumowując mam kilka wątpliwości:

Czy mechanizm jest od tej skrzyni?

Jeśli nie to z jakiego okresu jest skrzynia. Bo mechanizm to wiadomo

I na koniec jaką formę mogła mieć korona w tym zegarze

 

Pozdrawiam

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Moim skromnym zdaniem werk jest starszy od skrzyni - o jakieś 20 lat. Ta ostania to już przełom wieków. Ale do "przekładki" doszło niewiele później. I dlatego nie jest to chyba powód do wstydu. Doceniajmy fakt, ze zegary żyły. Przekładano mechanizmy, dorabiano skrzynie, aby podtrzymać ich obecność w domach. To są ślady po ich walce. Japońscy kolekcjonerzy mieczy w większości nie uznają za wady dyskwalifikujące uszkodzenia powstałe w boju. Co do zegarów mam podobne zdanie.


Pozdrawiam

Piotr

 

Tolerancja musi być nietolerancyjna wobec nietolerancji. Němec z Královce

 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Czesc Greg,

No, gratuluje zakupu, jak ja zobaczylem wystawiona strasznie mi sie spodobala, ale wlasnie to ze to skladak wiec mnie zniechecilo ( ale bysmy sie licytowali :D ).

Przyznam ze po wyczysczeniu calkiem niezle sie prezentuje. Skrzynia jest niecodzienna i warto ja dobrze zrobic.

Wydaje mi sie ze w orginale skrzynia byla taka jak egzemplarza ktory jest zalaczony jako glowny topic ponizej - roznica numerow jest jakies 5tys czyli 1-2 lata. Zupelnie inna forma.

 

 

 

 

 

Obiecalem Ci zdjecia moja Germanii nr 174062

umnienascianie.jpg

By ulan65 at 2010-09-05

 

Odwazniki wygladaja na orginalne ale prawdopodobnie byly dorabiane uchwyty( kto wie :unsure: ) kolor mosiadzu wahadla, bloczkow i wag zgodny. Zegar jest potezny wiec male wagi kompletnie by ginely.

 

umnienascianiegora.jpg

By ulan65 at 2010-09-05

umnienascianiedol.jpg

By ulan65 at 2010-09-05

W skrzyni zwroce uwage na proste, orginalne wkrecane szyszki:

wkrecanejopki.jpg

By ulan65 at 2010-09-05

Serce

mechanizmi.jpg

By ulan65 at 2010-09-05

Germania made in germany:

sankimech.jpg

By ulan65 at 2010-09-05

No i ktos sie machnal przy zakladaniu wahadla w fabryce bo wzial z o dwa numery z innego mechanizmu:

nrnawachadle.jpg

By ulan65 at 2010-09-05

 

Teraz polowanie na Germanie z poczatku produkcji - target numer 5cio cyfrowy.

Zapraszam innych wlascicieli Germanii do zalanczania zdjec w tym topicu.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Co do skrzyni masz rację. Prawdopodobnie była taka jak w temacie poniżej. Szczerze pisząc nie przypuszczałem że przy tak zniszczonej skrzyni tej Germanii mechanizm był przekładany. Cóz nauczyłem sie czegoś nowego co nie znaczy że nie cieszę się z zakupu. Bez obaw skrzynię zrobię na cacy :unsure: Trochę to potrwa bo mam jeszcze 3 inne w kolejce ale za parę miesięcy pochwalę się na pewno.

 

Jakieś pomysły na koronę? Bo ja zupełnie nie mogę nic wykombinować. Żadnych zdjęć na necie nic!

 

Udanego urlopu!

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

No i zguba się znalazła!!!!

Ot piekna skrzyneczka identyczna jak moja.

Niestety też bez korony. Co oni robili dawniej z tymi koronami? Jedli je na obiad czy co? Palili nimi w piecach?

 

 

403352368_o.jpg

 

403352396_o.jpg

 

Wygląda na to że mechanizm jest oryginalny:

 

403352703_o.jpg

 

403352733_o.jpg

 

403352808_o.jpg

 

A jeśli tak to znaczy że mogę sie domyślac co w tej mojej skrzyni wcześniej wisiało i jaki jest jej wiek. Faktycznie bedzie to koniec XIXw. A sygnatura wyraźnie nawiązuje do kotwicy Beckera. Koło zębate do sygnatury Endlera. Czyli mechanizm z zagłębia Świebodzickiego. Nie miałem czasu sprawdzic który.

Anglik który sprzedaje ten zegar z pełną powagą pisze iż jest to "Gebruder Resch" bo jak wiadomo jeśli na sygnaturze jest R i G to musi to byc "Resch Gerbruder" :huh:

 

Tak czy inaczej wygląda na to iż moja skrzynia nawet jesli młodsza od mechanizmu Germanii o 20 lat pochodzi również ze Świebodzic. Może ta podmianę wykonał zakład wykonujacy skrzynie albo któryś z tamtejszych zegarmistrzów. Ciekawe...

 

Pozdrawiam

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Nie on pierwszy z Reschem się trzasnął. Nic dziwnego, skoro całkiem szanowana strona "sygnaturowa" (jest w naszej "linkowni") również się myli:

http://www.tronico.fi/OH6NT/docs/Clock_ID.pdf


Pozdrawiam

Piotr

 

Tolerancja musi być nietolerancyjna wobec nietolerancji. Němec z Královce

 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Nie udało mi się znaleźc nazwy manufaktury gdzie wykonano ten werk. Nie jest to Concordia/Germania/Urania a elementy sygnatury Beckera sa ewidentne. Macie jakieś pomysły. Takiej sygnatury nie widziałem jeszcze.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Nie udało mi się znaleźc nazwy manufaktury gdzie wykonano ten werk. Nie jest to Concordia/Germania/Urania a elementy sygnatury Beckera sa ewidentne. Macie jakieś pomysły. Takiej sygnatury nie widziałem jeszcze.

 

Bo szukasz nie wiadomo gdzie, zamiast na naszym forum :huh::

 

http://zegarkiclub.pl/forum/topic/42034-co-to-za-sygnatura/


Pozdrawiam

Piotr

 

Tolerancja musi być nietolerancyjna wobec nietolerancji. Němec z Královce

 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Qurczę faktycznie. Przeoczyłem Twój wywód na temat chronologii sygnatur Germanii. Teraz już wszystko jest jasne skrzynia z mechanizmem z końca XIXw.

Ale to tak na prawdę świetna wiadomośc dla mnie bo jeśli dobrze kombinuję to mam mechanizm i skrzynię Germanii tyle że różni je około 20 lat!!

Może jednak historia była taka iż pierwotna skrzynia uległa zniszczeniu i właściciel udał sie do jakiegoś zegarmistrza z mechnizmem Germanii który był sprawny a ten zaproponwał mu skrzynię Germanii tyle że "używaną". To oczywiście domysły ale zadziwia zbieg okoliczności!

To co wiem na pewno to że ta moja Germania w takim stanie była w jednych rękach od 1930 roku czyli cała podmiana miała miejsce na przełomie XIXw./XXw.

 

Prawdziwy Sherlock Holmes ze mnie :huh:

 

Dzięki!

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

...Greg ta skrzynia tez nie jest od tej Germani. Widac dziury po innych sankach. Tez skladak.

Tak ze nie wiadomo czy Germania lub Swiebodzisce produkowali/zakladali takie skrzynie.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Widać niewiele...może dziury...może brud...Te jedyne pewne - dwie pomiędzy ramionami wieszaka mogą pochodzić od poprzedniego, niższego mocowania tego samego wieszaka. Bez wizji lokalnej nic pewnego rzec się nie da.

0b338a8cfae76096.jpg


Pozdrawiam

Piotr

 

Tolerancja musi być nietolerancyjna wobec nietolerancji. Němec z Královce

 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ulan masz rację wygląda to na dziury po podstawie ramowej z bolcami. Przeoczyłem to. Musze chyba kontrast podnieś w moim laptopie :huh:

Ok podsumujmy zatem!

Mamy dwa zegary o identycznych skrzyniach i w obu zostały zamontowane werki Germanii po wcześniejszych innych werkach.

Dziwny zbieg okoliczności ale nie mam żadnej teorii.

Fakt faktem skrzynia nie musi byc ze Świebodzic. Nic wiecej nie wymyślę. Koronę też sobie daruję bo żadnych odniesień w innych skrzyniach nie znalazłem.

 

Jak na razie odżywiam skrzynie w oparach owadobójczych! Pomalowałem ją Xireinem :lol: Leży owinieta w szczelny worek i odpoczywa!

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Sprzedający na moją prośbę dowiedział się czegoś więcej o tym zegarze. Jego babcia powiedziała że zegar został przez nich kupiony 1934 roku od zegarmistrza. I to chyba wyjaśnia wszystko.

Wcale bym się nie zdziwił jeśli już wtedy zegarmistrz aby przeżyć sprzedawał różne zegary w tym te, które sam kombinował. Trochę jak teraz :huh:

Czyli cała podmiana mogła mieć miejsce około 1930-34. To oczywiście domysły

Ot ciekawostka i tyle! Mam przynajmniej zegar z jakąś historią :lol:

 

Pozdrawiam

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.