Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...
News will be here

Temat został przeniesiony do archiwum

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

Jemiel

Geneva

Rekomendowane odpowiedzi

Witam.

Jestem tu nowy i poszperałem troszkę na forum, jednakże niczego konkretnego nie znalazłem.

Mianowicie chodzi mi o zegarki marki/firmy Geneva/Geneve. Cóż to za "cacko"? Na tarczy widnieje flaga szwajcarska, ale nie mam pojęcia czy to jest jakaś podróbka czy jak? I jak ewentualnie można to odróżnić. Jeśli macie jeszcze jakieś informacje co do tych specyfików to mile widziane :)

Pozdrawiam!

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Witam.

Jestem tu nowy i poszperałem troszkę na forum, jednakże niczego konkretnego nie znalazłem.

Mianowicie chodzi mi o zegarki marki/firmy Geneva/Geneve. Cóż to za "cacko"? Na tarczy widnieje flaga szwajcarska, ale nie mam pojęcia czy to jest jakaś podróbka czy jak? I jak ewentualnie można to odróżnić. Jeśli macie jeszcze jakieś informacje co do tych specyfików to mile widziane :)

Pozdrawiam!

Mówisz że to cacko ?:)


Pozdrawiam
Piotrek
 

imageproxy1.jpg.39195932474b734d12bdf1ef8370670e.jpg 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Mówisz że to cacko ?:)

 

Dawaj Miszczuniu fotkę tegoż zacnego cacka :)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Gość Jash

Powiem tak mamy te zegarki w salonie. Szkoda gadać. To nie zegarki.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Powiem tak mamy te zegarki w salonie. Szkoda gadać. To nie zegarki.

 

Słuchaj, słuchaj - bo kolega wie co mówi :)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Cacko to było takie stwierdzenie :) Czyli co ktoś się nie bał i po prostu wstawił szwajcarską flagę? Czyli mówicie że takie coś tylko na przemiał? :)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Geneve - to zegarki, których wartość bierze sie jedynie z ceny i wagi kruszcu, z którego wykonana jest koperta i bransoleta.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Gość Jash

Tak jak pisze Adi. To "zegarki" biżuteryjne. Białe, albo żółte złoto plus cyrkonie, albo diamenty. Z brylantami nie widziałem. Wykonanie średnie. Kobietą się podobają, bo to świecidełka, ale słabo kupują bo cena zwala, a za to można mieć Omegę, Longinesa, TH...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Tak jak pisze Adi. To "zegarki" biżuteryjne. Białe, albo żółte złoto plus cyrkonie, albo diamenty. Z brylantami nie widziałem. Wykonanie średnie. Kobietą się podobają, bo to świecidełka, ale słabo kupują bo cena zwala, a za to można mieć Omegę, Longinesa, TH...

 

Murderotic napisałeś wcześniej że masz takie zegarki w salonie. A jest może jakaś strona tych zegarków bo nic o nich nie znalazłem. Nawet nie orientuje się jak one chodzą cenowo. Jak masz jakieś informacje to prosiłbym. A no i czy mechanizm nie jest jakiś "z ciemnogrodu" czy taki względny? Co powiecie na ten? Zegarek

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Gość Jash
Murderotic napisałeś wcześniej że masz takie zegarki w salonie. A jest może jakaś strona tych zegarków bo nic o nich nie znalazłem. Nawet nie orientuje się jak one chodzą cenowo. Jak masz jakieś informacje to prosiłbym. A no i czy mechanizm nie jest jakiś "z ciemnogrodu" czy taki względny? Co powiecie na ten? Zegarek

 

Tak mam, ale damskie. Z męskich jest tylko złota kieszonka. Ceny jej nie pamiętam, ale damskie w białym złocie z diamentami oscylują w okolicach 11-14k pln. Nie wiem, co siedzi w środku, bo strach otwierać. Na męskiej kieszonce widnieje napis SWISS MOVT. Z jednej strony wskazuje to na niby szwajcarski mechanizm (kwarcowy oczywiście). Nie mniej z tego co podaje FHS jest to zła sygnatura, gdyż prawidłowa powinna być SWISS MOVEMENT.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
albo diamenty. Z brylantami nie widziałem.

 

Jak rozumieć stwierdzenie, że zegarki są z diamentami, a z nieoszlifowanymi diamentami już nie? Nigdy nie widziałem biżuterii z diamentem (nie brylantem), tak więc jeśli to możliwe, to chętnie bym zobaczył...

 

I.


I.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Gość Jash
Jak rozumieć stwierdzenie, że zegarki są z diamentami, a z nieoszlifowanymi diamentami już nie? Nigdy nie widziałem biżuterii z diamentem (nie brylantem), tak więc jeśli to możliwe, to chętnie bym zobaczył...

 

I.

 

Rozumiem, że znasz pojęcie diamentu i brylantu. Dla przykładu. Omega, TH, Longines stosują najwyższej jakości brylanty (czystość VVS). W Omedze na przykład te na bezelu mają certyfikat, ale te na tarczy już nie. Nie zmienia to faktu, że to jednak są bylanty, a nie diamenty. W Genevach są diamenty. Jest ich tam od groma nawalonych. Gdyby to były brylanty, zegarki nie kosztowałyby 14k pln tylko o jedno zero więcej :)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

To ja już nie kapuje. Najpeierw piszecie że to szmelc a teraz, że są z diamentami i jakimiś gadżetami :) , kwarcowe i wogóle drogie.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Gość Jash
To ja już nie kapuje. Najpeierw piszecie że to szmelc a teraz, że są z diamentami i jakimiś gadżetami :) , kwarcowe i wogóle drogie.

 

To ja Ci wytłumacze. To jest szmelc w kategorii ZEGAREK. To nie są zegarki, tylko świecidełka, które dodatkowo pokazują, która jest godzina. To znaczy też nie do końca. W męskiej kieszonce widać to fakt, ale w damskich ciężko zobaczyć bo tarcze są mikroskopijnych wielkości. Drogie są tylko dlatego, że są ze złota i mają kamienie. Ot cała filozofia.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
W Genevach są diamenty. Jest ich tam od groma nawalonych.

 

Diamenty wyglądają tak:

 

915c5eafea673ff2.jpg

 

Nie błyszczą się, mają brudną powierzchnię, masę skaz...

 

Jeśli nadano im kształt, zaczęły się błyszczeć, mają mniej lub bardziej regularne szlify, to stały się brylantami (choć nie mają szlifu brylantowego)...

 

Malutkie brylanty, o marnej czystości i barwie wbrew pozorom są tanie i dlatego są używane do pokrywania kopert tańszych zegarków jubilerskich...


I.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Aha już kapuje czyli to "nie jest" zegarek tylko Bling Bling :) Więc jako zegarek to nie jest wart ceny ale jak ktoś obraca się w doborowym towarzystwie to jako szpan :)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Gość Jash
post-22858-0-80445000-1331126643.gif

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli za brylant uznajesz jedynie diamenty oszlifowane szlifem brylantowym - przyznam Ci rację, choć nie znajduję argumentów dla tej tezy...

 

Idąc dalej powiem, że mówiąc o diamentach w zegarkach powinieneś podać szlif jaki zastosowany przy ich obróbce...

 

I.


I.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Gość Jash
Jeśli za brylant uznajesz jedynie diamenty oszlifowane szlifem brylantowym - przyznam Ci rację, choć nie znajduję argumentów dla tej tezy...

 

Idąc dalej powiem, że mówiąc o diamentach w zegarkach powinieneś podać szlif jaki zastosowany przy ich obróbce...

 

I.

 

Igorze. Pracuję w salonie jubilerskim, w którym sprzedaję zegarki. Ponieważ jest też biżu, muszę o niej co nieco wiedzieć. Nie jestem specem w tej dziedzinie, ale piszę tak, jak mnie nauczono. Nasz szef to nie jest pierwszy lepszy jubiler. Dlatego dla nas brylant to coś co opisałem w poście powyżej. Zegarki Geneve przychodzą do nas z Włoch. Włosi piszą wyraźnie, że to diamenty oszlifowane, a nie brylanty. Nie rozdrabniają się jakim szlifem zrobione, dlatego nie mogę tego napisać, bo musiałbym to wyssać z palca. W tym tygodniu na przykład sprzedałem damskiego Longinesa z kolekcji La Grande Classique z kamieniami na tarczy. To też było tylko diamenty, a nie brylanty. Cena też była "diamentowa", a nie "brylantowa" :) . Dla nas brylant to brylant, a diament to diament i w produktach wyraźnie to rozgraniczamy?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.