Regulacja roczniak

[Gość marian9012]

Kupiłem małego roczniaka rozebrałem na części wymyłem naoliwiłem złożyłem wypoziomowałem -działa 10 minut i staje czy ktoś ma jakieś pomysły lub wskazówki na regulacje za wszelkie konstruktywne podpowiedzi będę zobowiazany

[Rzepa 3]

może coś ze sprężynka wachadłowa nie tak? Czym go oliwiłeś??

[Gość marian9012]

Olejem syntetycznym tym samym olejem smaruje kieszonkowce i jest OK.Zastanawiam sie nad odległością widełek, które połaczone są z włosem a górnym zawieszeniem włosa, tą odległość mozna regulować w granicach 10 mm.Pytałem u zegarmistrza i chce 200 zł za regulację co według mnie stanowi małą przesadę .Roczniaka sprowadziłem z Angli i dałem 130 zł.Regulacja początkowa połozenia widełek też nic nie daje poprzez regulacje zawieszenia włosa dlatego pytam moze w sieci są jakieś porady .Mechanizm bez kotwicy po najmniejszym naciągnięciu sprężyny od razu uruchamia całą przekładnie luzów na czopach nie ma praktycznie żadnych .Zastanawiam się jak włos czyli kule które go obciażają jest w stanie spoczynku to w jakim połozeniu mają być widełki patrząc od góry i od tyłu ---posrodku -w prawo- czy lewo ???? Tyle co moze napisac na ten temat prawie laik.

[Mariusz 109]

Tak na bardzo szybko:

 

Sprawdź na której palecie Ci się zatrzymuje - zawsze na tej samej ? jeżeli tak to popraw ustawienie włosa ( przez obrót u góry )

Oczywiście wcześniej należałoby sprawdzić koło wychwytu ... czy jest równe

 

Sprawdzić trzeba by wiele rzeczy, ale to nie na post - raczej książka do ręki i trochę wiedzy trzeba łyknąc

[Gość marian9012]

Tak na bardzo szybko:

 

Sprawdź na której palecie Ci się zatrzymuje - zawsze na tej samej ? jeżeli tak to popraw ustawienie włosa ( przez obrót u góry )

Oczywiście wcześniej należałoby sprawdzić koło wychwytu ... czy jest równe

 

Sprawdzić trzeba by wiele rzeczy, ale to nie na post - raczej książka do ręki i trochę wiedzy trzeba łyknąc

[Gość marian9012]

Dzięki za odpowiedż.Koło wychwytu jest równe brak wogóle odznak zurzycia mechanizmu w postaci wytarć, luzów itd.Położenie włosa zmieniałem kilka razy ale nic to nie zmienia nadal się zatrzymuje.Co do ksiażki to skąd taką zdobyć i w której poruszany jest temat regulacji roczniaka ?Coś mi sie wydaje że bede chyba musiał go sprzedać , dołożyc i kupić sprawny.

[Gość michalwd]

Jakiś czas temu kupiłem takiego roczniaka w stanie ..... powiedzmy że sprzedawca chciał koniecznie udowodnić że chodzi i zalał cały mechanizm czyś w stylu WD-40 (oczywiście na stary wyschnięty olej), włos rzecz jasna jakiś przypadkowy itp itd. Sidziałem w tym zegarze ze 2-3 miesiące ale teraz chodzi.

W sieci jest dość sporo na ten temat, np.: atmos-man, tylko po angielsku.

Poza tym na angielski grupach i forach też jest dużo mteriałów.

 

Michał W.

 

Dzięki za odpowiedż.Koło wychwytu jest równe brak wogóle odznak zurzycia mechanizmu w postaci wytarć, luzów itd.Położenie włosa zmieniałem kilka razy ale nic to nie zmienia nadal się zatrzymuje.Co do ksiażki to skąd taką zdobyć i w której poruszany jest temat regulacji roczniaka ?Coś mi sie wydaje że bede chyba musiał go sprzedać , dołożyc i kupić sprawny.

[tarant 4607]

Np. coś takiego:

Ściąga się z pewnego dużego portalu aukcyjnego od niejakiego crunruh za ok. 55 USD

[Ulan 4]

Witam,

Zegar chce chodzic - jak widac z opisu.

 

Zobacz przy jakim polozenu wychwytu zatrzymuje sie, wtedy obroc troche drut tak aby dzwigienka wychwytu pod wplywem masy poszla dalej.

Generalnie za kazdym zwolnieniu kola przez wychwyt masa powina isc jeszcze dalej - i najlepiej symetrycznie z dwoch stron.

Dzwigienka na drucie powinna byc jak najwyzej w stosunku dzwigni wychwytu.

Wychwyt Grahama - powinien tylko slizgac sie po kolach, wychwyt koleczkowy moze wchodzic glebiej ( ale tu koleczki musza byc naprawde proste).

Wszysto oczywicie zadziala jesli drut jest prosty i mechanizm czysty i nie uszkodzony - to sprawdz na poczatku.

[Gość marian9012]

Witam,

Zegar chce chodzic - jak widac z opisu.

 

Zobacz przy jakim polozenu wychwytu zatrzymuje sie, wtedy obroc troche drut tak aby dzwigienka wychwytu pod wplywem masy poszla dalej.

Generalnie za kazdym zwolnieniu kola przez wychwyt masa powina isc jeszcze dalej - i najlepiej symetrycznie z dwoch stron.

Dzwigienka na drucie powinna byc jak najwyzej w stosunku dzwigni wychwytu.

Wychwyt Grahama - powinien tylko slizgac sie po kolach, wychwyt koleczkowy moze wchodzic glebiej ( ale tu koleczki musza byc naprawde proste).

Wszysto oczywicie zadziala jesli drut jest prosty i mechanizm czysty i nie uszkodzony - to sprawdz na poczatku.

 

Edit

Masz kłopoty z zamieszczeniem tekstu, to spróbuj użyć opcji Edytuj, a jak nie pomoże to zgłoś do admina.

--

Piotr Ratyński

[Gość marian9012]

Walczyłem z nim cały tydzień i jestem na dobrej drodze przynajmniej tak mi sie wydaje wczoraj zegar pracował całą dobe i spieszył ok 1,5 h zauwazyłem przez przypadek ,że czasami koło wychwytowe przeskakuje parę zębów -wychwyt je przepuszczał. Zrobiłem korekte tego przemieszczajac wychwyt głębiej w kierunku koła wychwytowego zegar pracuje teraz od kilku h i jest OK nieco się spóżnia ok. 1 minuty na 2 h.Zastanawiam się czy mozna to skorygować położeniem widełek na włosie czy to połozenie ma wogóle wpływ na pracę czyli- spaznianie lub spieszenie.Teraz mocowanie widełek na włosie jest ok. 5 mm od górnej zawieszki ,a widełki są na ramieniu na 60% odległosci od wychwytu.Zauwazyłem ,że ta odległośc ma duzy wpływ na pracę podobnie jak połozenie wychwytu względem koła wychwytowego(to co pisał kolega w poscie wyzej- kołki wychwytu muszą zaledwie muskać zęby koła wychwytowego).Szkoda ,że na forum jest tak mało tematów dotyczących roczniaków ,a moim zdaniem są to jedne z najciekawszych zegarów.Kupiłem juz drugiego roczniaka Kern miniatura mechanizm jest o klasę lepiej wykonany ,a ciekawostką jest to ,że spręzynę naciagową ma nawinietą na wale koła wychwytowego i jest naciągana cewką elektryczna i ma reszte jak normalny roczniak tzn. wahadło i włos.Pod podstawą jest miejsce na baterie tylko ,że nie pasuje żadna z obecnie produkowanych powinna być jak R6 ,ale 20 mm dłuzsza i dlatego nie wiem czy ta cewka jest na 1,5 V czy 3 V ale to nie jest problem dojdę do tego jak narazie jest rozebrany w drobny mak i wszystko jest odnawiane.Moim zdaniem powinien powstać na tym forum osobny dział poswięcony zegarom rocznym na którym zamieszczałoby się informacje dotyczące tych pięknych zegarów.

[borpio 0]

Nie dość, że piszę tutaj pierwszy raz, to jeszcze dawno po rozwiązaniu problemu (jak mniemam), ale ja miałem podobny problem z uruchomieniem Schatz'a 49.

Mechanizm wyczyściłem, pokasowałem luzy nasmarowałem a jednak nie mogłem go uruchomić. Wahadło zatrzymywało się po pewnym czsie (różnie - raz po 10 minutach innym razem po 12). Problemem okazaly się widełki/widelec, które zbyt ciasno wchodziły w dźwigienkę wychwytu. Wystarczyło rozgiąć widełki tak, aby pomiędzy nimi a dżwigienką stworzyć ok. 0,3mm luzu (ja tak zrobiłem, innych wartości tego luzu rzecz jasna nie testowałem) i problem jak ręką odjął. Wcześniej wchodziły w dżwigienkę lekko na wcisk. Po skorygowaniu widełek i chodu, zegar chodzi prawidłowo

 

Pozdrawiam

Piotrek