Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Temat został przeniesiony do archiwum

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

Gość Jesper

Tissot PRC 200 - dlaczego takie roznice ???

Rekomendowane odpowiedzi

Wniosek - jeśli Chinole tak dobrze podrabiają tą sikorę że nawet tissot nie rozpoznaje różnicy, to po co przepłacać????

Bo świadome kupienie podróbki to przyznanie się przed sobą, że jest się snobem, tylko zbyt biednym na prawdziwy snobizm. Jest to mega słabe. Poza tym produkcja podróbek to przestępswo. Kradzione oryginalne zegarki to już w ogóle są "nieodróżnialne", a też tańsze od tych z salonu - kupiłbyś?

Niektórych rzeczy po prostu się nie robi.

Oj kupują kupują...

To prawda, Lawnowerman miał na myśli, że nie tutaj.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Wniosek - jeśli Chinole tak dobrze podrabiają tą sikorę że nawet tissot nie rozpoznaje różnicy, to po co przepłacać????

Bo świadome kupienie podróbki to przyznanie się przed sobą, że jest się snobem, tylko zbyt biednym na prawdziwy snobizm. Jest to mega słabe. Poza tym produkcja podróbek to przestępswo. Kradzione oryginalne zegarki to już w ogóle są "nieodróżnialne", a też tańsze od tych z salonu - kupiłbyś?

Niektórych rzeczy po prostu się nie robi.

Kwestia moralna jest tylko jednym z aspektów. Wcale nie jedynym.

Nawet jeśli całkowicie odrzucimy moralność, to nadal pozostaje wiele pytań, na które trudno jest odpowiedzieć.

Dzisiejsza technika pozwala wyprodukować kopię niemal identyczną. Ale nawet jeśli produkt jest milimetr w milimetr identyczny, to nadal pozostaje pytanie czy do produkcji kopii użyto materiałów identycznej jakości. Czy narzędzia, proces produkcji, kontroli jakości był na takim samym poziomie jak oryginał?

Bo tak naprawdę jest mniej istotne jak produkt wygląda na "dzień dobry", zaraz po wyjęciu z pudełka. Bardziej istotne jest jak będzie on wyglądał i działał po jakimś rozsądnym okresie eksploatacji.

Widziałem już wiele podróbek tudzież homarów i innych zegarków z niskiej półki, które zaraz po wyjęciu z pudełka wyglądały bardzo dobrze, wręcz zajedwabiście. Niestety często bywało tak, że po kilku, kilkunastu miesiącach normalnej eksploatacji, wyglądały tak jakby użytkownik regularnie wrzucał je do betoniarki :)

Pytań można zadać mnóstwo:

Czy farba na tarczy jest trwała? Czy nie wyblaknie?

Czy lumionva przetrwa przez lata? Czy będzie dobrze świecić?

Czy wskazówki nie zardzewieją? Czy bransoleta się nie rozleci? Czy guma użyta do produkcji uszczelek jest należytej jakości? Czy przetrwa lata, czy może za rok tak sparcieje, że się rozlezie jak plastelina?

Jak to jest ze szkłem? Czy rzeczywiście jest szafirowe, czy może nie za bardzo?

A jak jest ze stalą? Czy jest twarda, czy miękka? Czy zawartość niklu nie przekracza norm? Czy producenci podróbek w ogóle to jakoś kontrolują? A może biorą najtańszą stal jaka jest na rynku? A może zawiera związki ołowiu, siarki czy innych świństw? A może nawet nie zdając sobie z tego sprawy, fundujemy sobie na starość chemioterapię, nosząc dumnie dzień w dzień jakiś rakotwórczy wynalazek na ręku?

 

I teraz pomyślmy jeszcze raz. Nawet jeśli nasza moralność jest równa zeru (hipotetycznie), to po jaką cholerę mamy sobie zadawać powyższe pytania? Po to żeby nosić udawanego Tissota?... Bo co? Bo ktoś tam na tarczy napisał 'swiss made'? a i tak wiemy że kupiliśmy podróbkę, i wiemy że to nieprawda..

Ktoś pyta po co przepłacać?

To nie przepłacaj. Kup tańsze Seiko. Żadnej ujmy Ci to nie przyniesie.

Nawet na tym forum są ludzie, którzy na co dzień noszą zarówno PAM-y, Rolexy, jak i Seiko, Casio, i żadnej ujmy nie odczuwają z tego powodu.

 

Jeśli ktoś po przeczytaniu powyższego tekstu, nadal uważa "skoro nie widać różnicy, to po co przepłacać", to droga wolna, kup sobie podróbkę. Życie i tak zazwyczaj udowadnia prędzej czy później, że dostajesz dokładnie to, za co zapłaciłeś :)


Użytkownik Sylwek, pewnego dnia, zupełnie niechcąco, trafnie ocenił współczesny trend w zegarmistrzostwie:

"Ważne by wytrzymał przynajmniej 6 lat zanim rozdyndają się w nim wskazówki."

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Święta racja - dokładnie tak jak napisał Taktic.

Jeśli ktoś nie zwraca uwagi na fakt czy to podróbka czy oryginał to niech go nosi na zdrowie (ale na pewno nawet za te ok. od 50 do 70% ceny zapłacone za zegarek w stosunku do oryginału liczy na to, że będzie mu służył jakiś czas i na pewno się wk.... jak mu się rozleci w czasie krótszym niż pojawią się pierwsze oznaki zużycia w oryginale). Skoro nie przykłada do tego uwagi, to rozumiem też że nie przykłada uwagi do marki - więc nie lepiej kupić oryginalny Casio, który będzie na pewno działał i służył jak należy przez długi czas?

Jeżeli natomiast kupił podróbę (nieświadomie, lecz podejmując jednak to ryzyko) ze zrozumiałej chęci zaoszczędzenia sporej kwoty, bo może akurat to jest zegarek jego marzeń, a nie stać go na wydanie całej kwoty - to może lepiej odłożyć na później zakup tego "cacka" lub kupić używany z pewnej ręki? Dowiadując się później, że to podróba na pewno nie będzie już z niego tak zadowolony i będzie żałował takiej decyzji.

Tak więc jak zawsze i w obu tych przypadkach sprawdza się przysłowie że "chytry dwa razy traci"....

 

P.S. Moja przygoda z zegarkami zaczęła się od tego właśnie forum, miałem wcześniej Casio, który działał bez zarzutu, oraz Festinę. Obecnie, po złapaniu bakcyla (dzięki wspomnianemu forum) mam właśnie prc200 w kwarcu z czarną tarczą na pasku i visodate (mój pierwszy automat). Kupione w salonie pojedynczo z rabatami w granicach 15%

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Witam wszystkich. Chcialbym kupic oryginalny zegarek TISSOT PRC200 T17.1.526.52. Znalazlem ciekawa oferte na allegro

http://allegro.pl/tissot-prc200-t17-1-526-52-oryginal-gwarancja-i1556615921.html

 

Martwia mnie jednak bardzo niskie ceny, ktore oferuje owy jenyyy za swoje zegarki. Czy to oryginal, zadziwiajace sa tez jego ostatnie sprzedaze, zegarki warte 1500 zl w sklepie u niego sa sprzedawane za okolo 500 zl. Bardzo mnie martwi tez zdjecie na aukcji eBay

http://cgi.ebay.com/NEW-GENUINE-TISSOT-WATCH-PRC-200-T17-1-526-52-/150591922241?pt=UK_Jewelery_Watches_Watches_MensWatches_GL&hash=item230ffa6041

 

Tam zegarek sprzedawany jest z Chin za 97 dolarow KUP TERAZ !!!! a zdjecia przedstawione przez owego ebayera sa identyczne jak przedstawia allegrowicz. Po prostu wrzucil tylko do tych zdjec swoj napis tj. jenyyy ???

Więc moje pytanie, czy kupujac zegarek na allegro nabede oryginalny produkt? Czekam na odpowiedz, pozdrawiam.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Odpowiadając na ostatnie pytanie - raczej nie.

Zegarek z eBay nazywa się zresztą Tissot2, cokolwiek to nie oznacza.

Sprzedawca nigdzie nawet nie próbuje pisać, że jest oryginalny Tissot, tylko właśnie Tissot2.

Najciekawsze są dopiski u dołu... wyjaśniają wszystko.

 

Co do zakupu w dobrych cenach - poczytaj sobie najpierw wiele wątków o podrobionych "200-kach" i wtedy odejdzie Ci ochota na zakup tego zegarka za jakieś 800 pln.

 

Pozdrawiam

Iko

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Odpuść sobie te chińską podróbę z All...! Cuda zdarzają się w bajkach, i to nie zawsze. Nawiasem, właśnie ten temat w którym piszesz, zawiera moim zdaniem cały "mini-podręcznik" dla kupujących PRC200-tkę dzięki wypowiedziom naszych szanownych Kolegów :lol:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

podroba :D

 

ale po czym widać że jest to podróba ?

Dostałem zdjęcia od sprzedawcy, instrukcja po polsku, reszta papierów o firmie itd bez "krzaków"....

 

Będąc dzisiaj w W.Kruk'u mierząc i oglądając ten zegarek odkryłem wiele elementów opisywanych przez Was jako fake... Jednym z nich był literka "T" od tachymetra była przed drugą kreską sekundnika... na zdjęciach poniżej jest w linii .... juz sam nie wiem ....

 

post-39559-0-13834200-1331850667.jpg

post-39559-0-87929500-1331850668.jpg

post-39559-0-25750600-1331850670.jpg

post-39559-0-01632100-1331850672.jpg

post-39559-0-76524500-1331850673.jpg

post-39559-0-17893600-1331850675.jpg

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

... fuj! niedlugo zacna podrabiac casio!

Kolega z choinki się urwał? :)

Proszę odszukać wątek o podróbkach Casio, bo jest taki. :)


Użytkownik Sylwek, pewnego dnia, zupełnie niechcąco, trafnie ocenił współczesny trend w zegarmistrzostwie:

"Ważne by wytrzymał przynajmniej 6 lat zanim rozdyndają się w nim wskazówki."

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

 

Sądząc po asortymencie sprzedawanym, wydaje mi się że nie są to oryginały.... ale mogę się mylić (tym bardziej ostatni sprzedawca deklaruje 14 roboczych - tyle idą przesyłki from china).

Polecam tego sprzedawce http://www.zegarki.zgora.pl/zegarek/427_Tissot_PRC_200_Chrono_T17152652 - bardzo duża elastyczność jeżeli chodzi o cenę, sympatyczna obsługa i błyskawiczna wysyłka. Tu nie będziesz miał wątpliwości.

Ja zrezygnowałem z zakupów z ''alledrogo'' - wolałem zapłacić różnicę 200 - 300 pln i mieć 100% pewność że jest to "ori", ominąłem ten model szerokim łukiem patrząc na jego mnogość na tym serwisie i zamówiłem Certina DS Podium Big Size Chrono GMT - szkoda tylko że w kwarcu ale na automat jeszcze przyjdzie czas.

 

pozdr

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Kolega Mirekol ma świętą rację. Jeżeli kupuje się zegarek, który masowo jest podrabiany, to nie sprawdza się jego wiarygodności na zdjęciach, tylko sprawdza się wiarygodność samego sprzedawcy.

A wiarygodny sprzedawca, to nie jest anonimowy np "zenek_8264" z allegro, tylko taki który podaje swoje dane osobowe: imię, nazwisko (ewentualnie nazwę firmy), dokładny adres, telefon, nr regon itd.. wtedy jest to ktoś konkretny, kto bierze za siebie odpowiedzialność.

Ponadto zachęcam do zajrzenia na oficjalną stronę: http://www.tissot.ch/?mod_stores

jest tam bardzo proste zdanie: Any Tissot watch offered for sale by a non-authorized dealer (particularly over the Internet) may be counterfeit or may be stolen or defective. Therefore Tissot declines all responsibility. [tutaj tlumaczenie]

Proponuję też kliknąć link: -> Check if the online shop is authorized by Tissot SA

Kolega Mirekol zaproponował "zegarki.zgora.pl" ... ok, proszę to wpisać, kliknąć przycisk Check, i wszystko jasne :D


Użytkownik Sylwek, pewnego dnia, zupełnie niechcąco, trafnie ocenił współczesny trend w zegarmistrzostwie:

"Ważne by wytrzymał przynajmniej 6 lat zanim rozdyndają się w nim wskazówki."

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

witam! jestem zielony jeśli chodzi o zegarki, ale z tego co tu wyczytałem to jeśli chodzi o zegarek tissot prc200 to allegro należy raczej unikać. Ale czy rzeczywiście na całym tym portalu nie znajdę chociaż jednego zegarka tej firmy i w tym modelu, który jest oryginalny? Chodzi mi o ten z czarną tarczą i na bransolecie. Czy ktoś z Was kto się zna mógłby zerknąć na allegro na wszystkie wystawione do sprzedaży prc200 (czarna tarcza + bransoleta) i stwierdzić, że chociaż jeden z wystawionych "nosi odznaki oryginalności"?

 

Pozdrawiam!

 

Ps.: chodzi mi dokładnie o model, który jest na tej aukcji:

http://allegro.pl/zegarek-tissot-prc200-nowy-meski-original-i1711902676.html?source=oo

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

ten zegarek nie jest oryginalny, sprzedawca nic nie mówi o jego oryginalności, jedynie stosuje popularny chwyt tj. zegarek wraz z ORYGINALNYM PUDEŁKIEM itp.. Wielu sprzedawców robi tak na allegro, więc jak sprzedawca nie pisze oryginalny to widać, że to podróba. Taka zasada :D

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Rzeczywiście, ani śladu żadnego certyfikatu na zdjęciach. Podejrzana sprawa i do tego Ukraina. Nie kupowałbym.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

znajdź różnicę B)

- wskazówka sekundy powinna być żółta

- koronka ma inny kształt

- napis "tachymetre": np. w oryginale literka T (pierwsza) zaczyna się idealnie nad indeksem 2gim (jej pionowa kreska jest na linii indeksu)

- okienko datownika w oryginale jest zamiast indeksu godz. 4

- na wskazówkach jest dłuższa warstwa "święcaca" niż w oryginale

- inne cyfry na tarczach chrono prawej i na dolnej

- dolna tarcza jest umieszczona wyżej niż w oryginale gdzie prawie dotyka indeksu na dole

- wskazówki minutowa i godzinowa w oryginale nie sa przedłużone poza środek zegarka

- wskazówka sekundowa w oryginale kończy się prostopadłym elementem

 

 

Witam. Własnie oglądam się na poważnie za zakupem zegarka marki TISSOT i już sam się w tym wszystkim pogubiłem. Z opryginalnej strony firmy sciągnąłem katalog, i tam jest część zegarków gdzie pisze "TACHYMETER". To nawet firma nie wie jak powinno być na prawdę? Zegarki o których wspominam są na stronie 24,25, 26, 32, 46, 63 katalogu. Zakręciłem się jeszcze bardziej, tymbardziej że część tych zegarków to ten sam model który raz jest z napisem tachymetre" a raz "tachymeter". Wiecie panowie coś na ten temat? Dzięki za odpowiedź.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Witam,

Pomóżcie proszę ... Czy to jest oryginał czy podróbka ?

post-61662-0-21822900-1366392222_thumb.jpg

post-61662-0-37204400-1366392224_thumb.jpg

post-61662-0-46243800-1366392227_thumb.jpg

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Witam,

Pomóżcie proszę ... Czy to jest oryginał czy podróbka ?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Witam szanownych użytkowników,

 

mam okazję nabyć po dobrej cenie tego oto Tissota, ale nie chciałbym aby ta dobra cena odwróciła się przeciwko mnie, jak to mawiają - skąpy/chciwy traci dwa razy, dlatego chciałbym zapytać czy ktoś mógłby rzucić okiem na te zdjęcia, może jest coś co dla doświadczonego wydaje się od razu nie tak.

 

$(KGrHqVHJEQFG3hOM!uuBR0Bvop,cw~~60_12.J

 

$(KGrHqZHJBYFHK(who08BR0BvtOZt!~~60_12.J

 

$(KGrHqNHJEwFG5kGr!LTBR0Bv6F7Lw~~60_12.J

 

$(KGrHqFHJE!FGvm0HOzNBR0Bv6Qsj!~~60_12.J

 

Co mi się rzuciło w oczy to tak jakby górne uszy były krótsze oraz te boczny "wytłoczenia" nie są równe, w sensie że na dole wystaje więcej materiału niż na górze - chociaż to może wina perspektywy ? Oraz jedna z małych wskazówek nie jest centralnie ułożona, lecz pod pewny kątem i nie pokrywa się z kreską.

 

Z góry dziękuje za opinie i pomoc !

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

nie wygląda źle, ale zdjęcia są dość małe i zbyt dużo nie widać. najlepiej zapytaj o paragon ze sklepu/gwarancję czy źródło pochodzenia.

 

przeglądnij również temat tutaj i sam porównaj :

 

http://forums.watchuseek.com/f62/how-spot-fake-tissot-prc-200-a-339622.html

 

 

/edit

 

w razie jakichkolwiek wątpliwości co do oryginalności i uczciwości sprzedającego, odpuść.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dzięki bardzo za linka, ciekawa lektura.

 

Zegarki, które sprzedaje ta osoba pochodzą z likwidacji prywatnej kolekcji, a zastały kupione podczas likwidacji sklepu jubilerskiego w Rheim i sprzedający, a raczej sprzedająca posiada "grupowy" dowód zakupu. Cała rzecz dzieje się na niemieckim ebay'u i osoba sprzedająca jest niemcem - brzmi to całkiem prawdopodobnie, do tego ma 100% pozytywny komentarzy a kilka zegarków jak i pasków zostało już sprzedane.

 

Zaryzykowałem - zobaczymy :)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Te zegarki są tak dobrze podrabiane, że nawet jak kupisz podróbkę to nikt nie pozna łącznie z fachowcem.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Mikołaj N napisał ''Te zegarki są tak dobrze podrabiane, że nawet jak kupisz podróbkę to nikt nie pozna łącznie z fachowcem .''
 Skoro nikt nie pozna że to podróba tzn. .ze orginał !!!  :(  No nie jest tak źle -zawsze można poznac fake,  no chyba że był robiony na orginalnych obrabiarkach użyto np.  orginalnych farb o tym samym składzie, tych samych technologii produkcji itp itd nie mówiąc już o mechanizmach. A to jest raczej trudne do skopiowania 1:1. Takze spokojnie ,da  się poznać!  :D

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.