Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Temat został przeniesiony do archiwum

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

spartasongo

sandoz chronometer

Rekomendowane odpowiedzi

Czy wszyscy się na Święta przygotowują czy jak? Nikt nie odpowie??

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Czy wszyscy się na Święta przygotowują czy jak? Nikt nie odpowie??

 

Bo... Zegarki o takim kształcie wybitnie mi się niepodobają, ale gusta i upodobania nie podlegają dyskusji więc:

 

 

Jak widać zegarek ma na tarczy napis chronometer. Czy samo posiadanie tego napisu oznacza dokładnosć chronometru? Czy istniały naduzycia, tzn. na tarczy napis jest a mechanizm chodzi jak chce ;-) jest to możliwe?

 

Posiadanie napisu nie, tylko posiadanie certyfikatu. Najczęściej napis zamieszczają firmy posiadające certyfikat, a nadużycia... są stare jak świat.

 

 

Czy ma ktoś z Was jakieś konkretne informacje nt. tej firmy i jej zegarków? Nie jestem pewien czy łaczyś tego Sandoz"a z Henri Sandoz i synowie.

 

Henri Sandoz & Fils zmieniła się w 1891 r w Tawannes i zrobiła der Zusammen do kupy z Cymą. Henri Sandoz zmarł w 1913 r.

Istnieje coś takiego jak Fundacja Rodziny Sandoz, która wspierała np. powstanie firmy Parmigiani, ale wygląda na to, że prawo do marki Sandoz zostało sprzedane do różnych firm w różnych miejscach na świecie: Sandoz Szwajcaria, Sandoz Hong Kong (Daleki Wschód), Sandoz Singapur i Sandoz Hiszpania (Munreco)...

 

 

Pytanie najwazniejsze na koniec ile można zapłacic za ten zegarek zeby nie przepłacic? Powiedzmy że zegarek jak pamiętam w stanie dobrym ze wskazaniem na dobry+.

 

Nie wiem, czy się orientujesz, ale wycena kosztuje, a Ty nawet piwa nie postawisz...:)

Jest googiel, są aukcje, więc poszukaj sobie, bo ja nie dałbym grosza za zegarek który mi się wybitnie nie podoba.

 

 

Właściwie ile kosztują zegarki klasy chronometru (powiedzmy te minimalne kwoty)?

 

Nie ma takiej wyceny, że zegarek z napisem na tarczy chronometr kosztuje tyle a tyle. Bardziej ważne jest tutaj jaka firma, jaki kaliber/referencje, wygląd zewnętrzny itp. więc rozrzut cen jest mnie wiecej taki 100,- do 100000,- ?

 

Właściwie dobra to była firma? Po tym co znalazłem w internecie to chyba coś podobnego do enicar? Co sądzicie?

 

Sądzimy, że firma średnia, ale zegarek paskudny. :)


Piotr Ratyński

 

   Adhibe rationem difficultatibus. 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dziękuje za odpowiedz ;-) ktoś jednak tutaj zagląda. A co do piwa to mam nadzieje, że się okazja znajdzie Widziałem spotkania stolika poznańskiego czy jakoś tak ;-) Jeśłi moja obecność bedzie akceptowalna to jak najbardziej.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Widziałem spotkania stolika poznańskiego czy jakoś tak ;-) Jeśłi moja obecność bedzie akceptowalna to jak najbardziej.

 

No oczywiście, jak tylko będziesz miał możność to zapraszamy. Wszyscy sa mile widziani, a szczególnie posiadacze zegarkowego zajoba. :)


Piotr Ratyński

 

   Adhibe rationem difficultatibus. 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

@spartasongo: ja chetnie przygarniam zegarki "vintage" malych firm z certyfikatem chronometru. W Galerii sa dwa ode mnie: Atlantic i Lagonda. Uwazam, ze to interesujacy wybor. Sa to zwykle topowe modele takich firm, gdzie producent ekstra sie staral - dobry stosunek cena/jakosc w momencie sprzedazy. Czy one dalej chodza dokladnie, to zalezy przede wszystkim od ich historii, jak byly konserwowane, czy spotkaly jakiegos rzeznika, itp. niemniej, przy innych czynnikach nie zmienionych, sa one moim zadaniem lepszym wyborem od podobnych, bez certyfikatu. Werk takiego zegarka MUSI byc numerowany (bo certyfikat dotyczyl konkretnego mechanizmu), z moich skromnych obserwacji wynika, ze jest on, ten numer, w takich zegarkach (tzn. od malych firm, nie produkujacych swoich mechanizmow) czesto 4-cyfrowy np 1160 w moim Atlanticu.

 

Co do falszerstw, byly, oczywiscie, ale byly i przypadki graniczne /wprowadzanie w blad bez uciekania sie do falszerstwa. Nieslawnym przypadkiem jest tu U.Nardin - w USA firma corka wypuszczala bardzo przecietne zegarki pod nazwa wlasna: Ulisse Nardin Chronometer Co. - z certyfikatem nie mialy nic wspolnego.


Zadna praca nie hanbi, ale kazda meczy...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

@spartasongo: ja chetnie przygarniam zegarki "vintage" malych firm z certyfikatem chronometru. W Galerii sa dwa ode mnie: Atlantic i Lagonda. Uwazam, ze to interesujacy wybor. Sa to zwykle topowe modele takich firm, gdzie producent ekstra sie staral - dobry stosunek cena/jakosc w momencie sprzedazy. Czy one dalej chodza dokladnie, to zalezy przede wszystkim od ich historii, jak byly konserwowane, czy spotkaly jakiegos rzeznika, itp. niemniej, przy innych czynnikach nie zmienionych, sa one moim zadaniem lepszym wyborem od podobnych, bez certyfikatu. Werk takiego zegarka MUSI byc numerowany (bo certyfikat dotyczyl konkretnego mechanizmu), z moich skromnych obserwacji wynika, ze jest on, ten numer, w takich zegarkach (tzn. od malych firm, nie produkujacych swoich mechanizmow) czesto 4-cyfrowy np 1160 w moim Atlanticu.

 

Co do falszerstw, byly, oczywiscie, ale byly i przypadki graniczne /wprowadzanie w blad bez uciekania sie do falszerstwa. Nieslawnym przypadkiem jest tu U.Nardin - w USA firma corka wypuszczala bardzo przecietne zegarki pod nazwa wlasna: Ulisse Nardin Chronometer Co. - z certyfikatem nie mialy nic wspolnego.

 

Sandoz jest najprawdopodobniej jeszcze do wzięcia w jednym z poznańskich antykwariatów, tylko cena jest na ten moment poza moim pułapem. Przypuszczam, że to ten sam zegarek który sie jeszcze nie sprzedał.

 

 

http://www.artinfo.pl/?pid=catalogs&sp=auction&id=376&id2=60607&lng=1

 

Sądze też, że zegarek powinien być dobrze zachownay (był przecież na aukcji z minimalna 1000pln pare lat wstecz)

 

 

A tak odchodząc od tematu ten sam człowiek pokazywał mi oryginalne niemieckie chronografy z II Wojny ( Hanhart), powiem szczerze byłem w szoku... ale ceny jak najbardziej europejskie ;-)

 

Kiedyś przy czasie muszę sie tam wybrać.

 

Co do Sandoza jest interesujący nawet z tego powodu, że internet milczy nt. ich chronometrów i ogólnie marka troche enigmatyczna.

 

Jeśli miał certyfikat to przypuszczalnie sporo musiał kosztowac swego czasu, tak myśle.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Bo... Zegarki o takim kształcie wybitnie mi się niepodobają, ale gusta i upodobania nie podlegają dyskusji więc:

 

 

 

 

Posiadanie napisu nie, tylko posiadanie certyfikatu. Najczęściej napis zamieszczają firmy posiadające certyfikat, a nadużycia... są stare jak świat.

 

Myślę, że nieco się mylisz. Znane są zegarki oznaczone jako chronometr i istotnie będące chronometrem (tj mają specjalnie skonstruowane, a co najmniej wyselekcjonowane/wykonane mechanizmy i chodzą w ramach określonych, wysokich norm dokładności) które nie były oficjalnie certyfikowane. Najczęściej ma (a własciwie przede wszystkim miało) to miejsce w przypadku nie szwajcarskich producentów, ze wymienię np. Junghansa czy Grand-, a przedtem King-Seiko,. Na marginesie dodam, że są tez marki czy modele zegarków, które ani nie były certyfikowane, ani nie mają na tarczy napisu "chronometer", a mimo to wykonanie i regulacja z zapasem pozwala im wszystkim spełniać normy chronometru. I wcale nie muszą to być koniecznie jakieś obłędnie drogie zegarki (choc zwykle tak jest), że wspomnę MZ wspaniałą konstrukcję (choć nieoryginalną, bo ukradzioną Zenith'owi z małą modyfikacją) sowieckich Wołn czy Wostoków Precision (spełniającymi, z nieznacznymi, pomijalnymi odchyłkami, normy Obserwatorium z Neuchatel).

Zegarki oficjalnie certyfikowane z reguły na tarczy dumnie noszą napis "Officially Certified Chronometre".

Oczywiście zdarzają się też "chronometry" mające z prawdziwym chronometrem wspólny tylko taki napis.


zegarek> 1.000 $ =podatek od snobizmu;-)
Noszone m.in.GP,IWC,Zenith,SeikoGQ,GP,Movado,Omega,Longines,Eterna,Vulcain,Rado,Wittnauer,Bulova,Hamilton,Cyma,Doxa,Gruen,Tissot,Helvetia,Onsa, itd.,Polacy,Niemcy,sowieci itd..>200

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

@spartasongo: ja chetnie przygarniam zegarki "vintage" malych firm z certyfikatem chronometru. W Galerii sa dwa ode mnie: Atlantic i Lagonda. Uwazam, ze to interesujacy wybor. Sa to zwykle topowe modele takich firm, gdzie producent ekstra sie staral - dobry stosunek cena/jakosc w momencie sprzedazy. Czy one dalej chodza dokladnie, to zalezy przede wszystkim od ich historii, jak byly konserwowane, czy spotkaly jakiegos rzeznika, itp. niemniej, przy innych czynnikach nie zmienionych, sa one moim zadaniem lepszym wyborem od podobnych, bez certyfikatu. Werk takiego zegarka MUSI byc numerowany (bo certyfikat dotyczyl konkretnego mechanizmu), z moich skromnych obserwacji wynika, ze jest on, ten numer, w takich zegarkach (tzn. od malych firm, nie produkujacych swoich mechanizmow) czesto 4-cyfrowy np 1160 w moim Atlanticu.

 

(...)

 

Podobnie uważam, że jednak "chronometr" na tarczy, jeszcze lepiej certyfikowany, do tego firmy z pewną (chociaż niekoniecznie z najwyższej półki) renomą to jednak rękojmia wysokiej jakości mechanizmu. Oczywiście po często kilkudziesięciu laty stan mechanizmu może być już kiepski, ale wiadomo co najmniej, że materiały, precyzja obróbki, regulacja była ponadprzeciętna i KIEDYŚ pozwalała na osiągnięcie wysokich osiągów.

Często wciąż na to pozwala.

Np niedawno kupiłem ca.40-letni chronometr Bucherera , z ceryfikowanym chronometrowym ETA 2824 w środku (regulowane 5 pozycji+ temp) i mimo, ze po czyszczeniu i regulacji przez pewnego naszego kolegą z forum osiągał zaledwie dokładność chodu 1,5 min na dobę to po późniejszej regulacji przez "prawdziwego" zegarmistrza nie tylko obecnie spełnia normę z Neuchatel na dokładność chodu, to, więcej, odchyłki w tych 5 pozycjach sa mniejsze niż 2 sek/dobę! Wpływu temperatury nie mierzyłem.

Tak czy inaczej na 40-letni zegarek to b. dobry wynik i potwierdza to, ze mechanizmy w chronometrach były wyselekcjonowane.

 

Przy okazji, wspominany kolega z forum czyścił i "regulował" moje 2 Wołny, które chodziły b. regularnie, ale spieszyły się po ok. 30 sek/dobę.

Obecnie spieszą się jakieś 1,5 min. Jak je wyregulować, bo ich mikroregulacja ma o wiele mniejszy zakres?


zegarek> 1.000 $ =podatek od snobizmu;-)
Noszone m.in.GP,IWC,Zenith,SeikoGQ,GP,Movado,Omega,Longines,Eterna,Vulcain,Rado,Wittnauer,Bulova,Hamilton,Cyma,Doxa,Gruen,Tissot,Helvetia,Onsa, itd.,Polacy,Niemcy,sowieci itd..>200

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

...

Przy okazji, wspominany kolega z forum czyścił i "regulował" moje 2 Wołny, które chodziły b. regularnie, ale spieszyły się po ok. 30 sek/dobę.

Obecnie spieszą się jakieś 1,5 min. Jak je wyregulować, bo ich mikroregulacja ma o wiele mniejszy zakres?

 

Przesuwaj bezpośrednio regulator. Mikroregulację zostaw na sam koniec do precyzyjnego doregulowania.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

I gdzie ja tu się mylę? (...)

 

Cóż, wyraźnie napisałeś, że "tylko posiadanie certyfikatu" oznacza dokładność chronometru i to jest wg mnie nieścisłe.

Zresztą myślę, ze nie warto się sprzeczać, obaj wiemy o co chodzi, pytającemu dokładnie jego wątpliwości wyjaśniliśmy.


zegarek> 1.000 $ =podatek od snobizmu;-)
Noszone m.in.GP,IWC,Zenith,SeikoGQ,GP,Movado,Omega,Longines,Eterna,Vulcain,Rado,Wittnauer,Bulova,Hamilton,Cyma,Doxa,Gruen,Tissot,Helvetia,Onsa, itd.,Polacy,Niemcy,sowieci itd..>200

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

I gdzie ja tu się mylę? Przecież sam napis nie oznacza chronometru. Do kontekstu trzeba dodać tu pytanie, a nie tylko samą odpowiedź. Powinieneś dodać też ze są także właściwe chronometry, czyli zegarki z wychwytem chronometrycznym z czasów gdy nikt o certyfikacie jeszcze nie słyszał, ale to wszystko wybiegu poza pytanie wątkodawcy.

 

Skoro z nieznanego powodu uparłes się ciągnąć ten temat to i ja


zegarek> 1.000 $ =podatek od snobizmu;-)
Noszone m.in.GP,IWC,Zenith,SeikoGQ,GP,Movado,Omega,Longines,Eterna,Vulcain,Rado,Wittnauer,Bulova,Hamilton,Cyma,Doxa,Gruen,Tissot,Helvetia,Onsa, itd.,Polacy,Niemcy,sowieci itd..>200

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

No co się tak uparłeś na wyciąganie z kontekstu tego skrótu myślowego. :(

 

Napisałem widocznie niezbyt jasno, więc specjalnie dla Ciebie napiszę to jeszcze raz łopatologicznie:

Samo posiadanie napisu"chronometr" nie oznacza, że zegarek ma dokładność chronometru, a pewność daje tylko certyfikat. Tak jak np. sam napis Patek Philippe nie oznacza, że zegarek jest wykonany przez tą firmę, a tylko certyfikat daje pewność.

 

W cytowanym przez Ciebie zdaniu słowo tylko ma takie samo znaczenie jak w tych dwóch powyższych. ;)

W jednym i drugim zdaniu słowo tylko nie oznacza, że czegoś nie ma.

 

Skoro z nieznanego powodu uparłeś się ciągnąć ten wg. mnie oczywisty i błahy temat to i ja postaram ci łopatologicznie wytłumaczyć, o co chodzi.

Kol. 'spartasongo" zadał proste pytanie, cyt. :"Czy samo posiadanie tego napisu oznacza dokładność chronometru? (...)"

Na co odpowiedziałeś, cyt. :"Posiadanie napisu nie, tylko posiadanie certyfikatu. (...)", co, jak mam nadzieję obaj wiemy, jest oczywistą nieprawdą z przyczyn opisanych przeze mnie poprzednio. Dokładność chronometru możne spełniac bowiem równie dobrze zegarek z napisem "chronometr", bez tego napisu, z certyfikatem i bez certyfikatu.

Na dobrą sprawę nawet posiadanie certyfikatu nic nie gwarantuje, - oznacza on bowiem jedynie, że w czasie przeprowadzania badań mechanizm zegarka SPEŁNIAŁ (czas przeszły nieprzypadkowy!) określone, opisane w certyfikacie normy, od których (teoretycznie) już następnego dnia po ich ukończeniu może odbiegać.


zegarek> 1.000 $ =podatek od snobizmu;-)
Noszone m.in.GP,IWC,Zenith,SeikoGQ,GP,Movado,Omega,Longines,Eterna,Vulcain,Rado,Wittnauer,Bulova,Hamilton,Cyma,Doxa,Gruen,Tissot,Helvetia,Onsa, itd.,Polacy,Niemcy,sowieci itd..>200

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Piotr napisal,ze posiadanie certyfikatu daje pewnosc o tym,ze dany zegarek jest chronometrem.Oczywiscie,ze moze odbiegac od tej dokladnosci po jakims czasie.Tylko jesli myslimy tak,to nigdy nie mamy pewnosci co jest chronometrem (-;


Doxa jest " za tania" na ten projekt. Może w przyszłym roku?
- czyli najlepsze kryteria wyboru zegarka forumowego.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Pozwole sobie zamknac temat jak ze ihmo zostalo wszytko juz powiedziane


Od wielu już lat liczne wypowiedzi uczonych i fantastów obracają się wokoło pytania: ,,Czy poza Ziemią istnieje życie rozumne?''. Słysząc je mam ochotę spytać, skąd bezwzględna pewność, że na samej Ziemi istnieje to rozumne życie

 

Adam Wisniewski - Snerg

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Gość
Ten temat został zamknięty. Brak możliwości dodania odpowiedzi.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.