Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...
News will be here

Temat został przeniesiony do archiwum

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

hiob

Usunięcie powiększającego szkiełka w Rolexie

Rekomendowane odpowiedzi

Zacznę nowy temat, bo dotyczy czegoś zupełnie innego. Czy da się usunąć tego "bąbla" przyklejonego do szkiełka w Rolexie? I kto w Krakowie mógłby coś takiego robić? Coś mi się obiło kiedyś o uszy, że potraktowanie tego ciekłym azotem "do the trick", ale, choć trudno uwierzyć, jakoś chwilowo nie posiadam przy sobie ani odrobiny ciekłego azotu. Nie bardzo też wiem, jak w praktyce należy przeprowadzić taką operację. Czy ktoś ma jakiekolwiek doświadczenia, lub wiadomości w tym zakresie? Dzięki.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

a co Ci ten zegarek zrobil ze go chcesz tak skrzywdzic? , pewnie po takiej akcji utrata wartosci bedzie duza.

MOze najprosciej by bylo zalatwic 2 szkielko bez lupki i podmienic a orginal sobie schowac

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ta lupka wg mnie, jest potrzebna, jak kotu piżama. Ani to ładne, ani potrzebne. Ale to jest moje zdanie. Innym się pewnie podoba i jest wyróznikiem tego zegarka. Kolega dobrze Ci radzi - jesli koniecznie chcesz go się pozbyć, to lepiej wymienić szkło, a stare zachować. Nie wiem, czy taki zabieg, o jakim piszesz, da się zrobić bez śladów, no i zegarek straci walor oryginalności.


Czas, to coś, co mówi, jak długo musimy czekać...

a305ed90f05795c0.jpg

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Prawdę mówiąc Rolex i tak nie ma "waloru oryginalności". Pewnie na każdego oryginalnego Rolexa przypada sto podróbek. Wszystkie, poza Daytoną, mają powiększające szkiełka. To jest element najprostszy do podrobienia. :(

 

Ale macie rację, może mógłbym pomyśleć o wymianie całego szkiełka, Jak pisałem w innym temacie, muszę to zrobić w IWC. Samo szkiełko jest bezsensowne, jak po skończeniu czterdziestu paru lat musiałem zacząć nosić okulary, najpierw do czytania, potem cały czas, ale to szkiełko nigdy nie pomagało przeczytać daty. Ono nie powiększa, tylko zniekształca. :blink:

 

Mnie się podoba Explorer II, ale ta bańka go, moim zdaniem, szpeci. A to, czy ktoś będzie myślał, że mam podróbkę, czy nie, nie interesuje mnie wcale. Zresztą, gdy mnie ktoś pyta, zwykle odpowiadam, że to jest podróbka.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Generalni usunięcie bąbelka potrafi poprawić wygląd - robi to mnóstwo osób.

 

Tutaj przykład firmy tuningującej Rolex'y - ProjectX

 

Np Submariner bez lupy wygląda bardziej klasycznie ( pierwsze modele jej nie miały)

 

qTiT5.jpg

 

Te0Zs.jpglOoQD.jpg

 

są cztery metody:

 

Dłuto - należy odpowiednio i z wyczuciem stosować to "precyzyjne" narzędzie, po odskoczeniu lupki zmyć pozostałość kleju acetonem

Ciepło - podgrzać, podważyć, wyczyścić acetonem

Aceton - zdemontować szkiełko i moczyć dwa dni w acetonie - potem lupka bez problemu odejdzie.

Szkiełko - wymienić na nowe - bez lupki.

 

Polecam ostatnią metodę, am zaletę przy odsprzedaży - zawsze można wrócić do stanu początkowego.

 

Acetonu nie polecam do szkiełek z plexi :blink:

 

http://www.youtube.com/watch?v=SzhYmhawDCg

 

A GMT potrafi bez lupki też fajnie wyglądać:

 

GkfBS.jpg

 

mbMlA.jpg


_________
Klaudiusz

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dzięki, Klod100, Może spróbuję. Jak się zdecyduję, będą fotki.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Co się stało, to się nie odstanie :-D Mam Rolexa bez bąbelka. Spróbowałem tak, jak na filmie powyżej, z butanowym palnikiem. Po dwóch sekundach nic się nie stało, podgrzałem jeszcze ze trzy sekundy i bąbelek można było strącić papierowym ręcznikiem. Pozostawało wymycie szkiełka, użyłem tego preparatu, co na filmie (goo goo gone), ale pewnie i aceton i dowolny zmywacz by tu zadziałał.

 

Fotki. Najpierw jeszcze nie zniszczony zegarek (o ile moje zegarki można nazwać niezniszczonymi. Zawsze poobijane i porysowane. Ale dlatego mam Rolexa i Omegę, że nimi naprawdę można przybijać gwoździe):

 

IMG-4453.jpg IMG-4452.jpg

 

A tu efekt końcowy. Dla mnie - bomba. Nareszcie ten zegarek wygląda jak zegarek, a nie jak zabawka dla emeryta, który zapomniał okularów. Ale to, oczywiście, rzecz gustu i wiem, że dla niektórych popełniłem świętokradztwo B) :

 

IMG-4477.jpg IMG-4472.jpg IMG-4471.jpg IMG-4469.jpg IMG-4466.jpg IMG-4464.jpg IMG-4456.jpg

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Wygląda zdecydowanie lepiej, choć mniej "rolexowato".

Dobry patent z tym podgrzewaniem, warto zapamiętać


Czas, to coś, co mówi, jak długo musimy czekać...

a305ed90f05795c0.jpg

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Wygląda bez porównania lepiej. Mnie by pewnie też denerwowała ta odstająca lupka.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Wygląda zdecydowanie lepiej, choć mniej "rolexowato".

Dobry patent z tym podgrzewaniem, warto zapamiętać

 

 

Ciekawe jak podgrzewanie szkla palnikiem wplywa na uszczelki pod szyba...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ciekawe jak podgrzewanie szkla palnikiem wplywa na uszczelki pod szyba...

 

Na duże głębokości nie nurkuję, ale w wannie i pod prysznicem dalej jest wodoszczelny. ;-)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Gość Feliks

odswieże ten temat. Myślicie że zdjęcie lupki podgrzanym nożem sie uda ? A reszte domyje acetonem. 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

odswieże ten temat. Myślicie że zdjęcie lupki podgrzanym nożem sie uda ? A reszte domyje acetonem. 

Są filmy na youtube jak to zrobić.

Poszukaj.


Pozdrawiam, Marek

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Nie lepiej sprzedać i kupić coś ładnego bez lupki? :)

Przez kombinacje bardzo prawdopodobna staje się duża utrata wartości.

Osobiście lupek nie trawię, nie wiem, po co to komu.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.