Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...
pmwas

Amerykańskie zegarki kieszonkowe

Rekomendowane odpowiedzi

Mam jedną kieszonkę Omegi i.....sam nie wiem czemu ale kieszonkowe jakoś do mnie "nie gadają".....choć wasze nabytki chętnie oglądam :)


Pozdrawiam, Marek

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Gratulacje, fajne nabytki. U mnie posucha ale powinien dojsc columbus 6s.
Btw. Dzieki Piotrze i zdaje sie ze doszedl staking set ale to dopiero sprawdze po powrocie do domu :)

Edytowane przez RAF7

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

sprawdzaj i daj znac .


If your watch is not ticking I will make it tock

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Coś za coś, jak to mówią...

Z Wheelerem mi katastrofalnie nie wyszło (choć twierdzę, że nie z mojej winy, ale może tylko się pocieszam ;) ), za to tym razem dokonałem naprawdę udanej wymiany osi balansu.

Oś przyszła kilka dni temu, zegarek dopiero dzisiaj. Miałem zanieść do zegarmistrza, ale niestety nie potrafię się w takich momentach powstrzymać. Najwyzej trzeba by zamówić drugą oś - co tam ;)

W każdym razie - przejąłem od znajomego amerykańskiego kolekcjnera niedokończony projekt. W zasadzie chyba nigdy nie zaczęty. David mówił, ze kupił go lata temu z zamiarem uruchomienia i jakoś nigdy nie doszło to do skutku.

Jesto to Walthamowski średniaczek z około 1890 roku, model 1884, rozmiar 14, wersja Riverside z niklowym wykończeniem płyt. 15 kamniowa, regulowana.

Niewątpliwym atutem jest orygonalna, srebrna koperta w niezłym stanie.

Wymieniłem oś i zegarek ruszy z kopyta. Bez czyszczenia - po prostu był nieco nakręcony. To bardzo miłe, zwłaszcza, ze po wymianie osi balans pracuje niemal całkiem równo.

Dla mistrza sztuki niemal to o wiele za dużo, ale ja nie jestem mistrzem - próba prostowania pewnie pogorszyłaby sprawę, a sporo zegarków które robili zawodowcy ma podobne, niewielkie niedokładności, więc ogólnie troszkę się napuszyłem ;)

Zdjęcia:

 

2h5h.jpg

 

fhmn.jpg

 

rian.jpg

 

7oz3.jpg

 

mpxmn.jpg

 

Zawsze mam dylemat - tak piękny zegarek w zasadzie powinien trafić od razu do profesjonalisty, ale te pierwsze cyknięcia od dawna martwego zegarka są takie piękne, ze żal ich nie usłyszeć :)


Miłego dnia!

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Pól dnia zeszło na dwa zegarki. Oś poszła "jak z płatka", za to trzeba było wstawic sprężyny koperty (i dopasować...), dorobić wałek (trochę prowizorka, ale się trzyma - na pewno kiedyś trafi się lepszy), więc rozkładanie mechanizmu sobie darowałem. A jeszzce na sam koniec, przy montażu bezela... strzeliło mi szkło. Zawsze coś się musi pochrzanić, w sumie mogło byc gorzej ;) .

 

Przy okazji zakopertowałem jeszcze dameczkę, która już tu pokazywałem:

 

5uha.jpg

 

ch0d.jpg

 

mmy7.jpg

 

tehk.jpg

 

Oryginalnie w tej srebrnej kopercie był całkiem marniutki, 7 kamieniowy mechanizm Walthama, więc (choć generalnie jestem przeciwnikiem takich rzeczy) wywaliłem go i wstawiłem Lady W, znacznie lepszy i ładniejszy. Aż się prosiło, bo mechanizm szukał tarczy, wskazówek i koperty, więc zegarek w zasadzie został taki sam, tylko z nieco ładniejszymi płytami pod deklem :)


Miłego dnia!

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Gratulacje udanej operacji. Mnie czeka os w colubusie, pierwszy raz bede robil ale czescowo jest rozmontowane tylko poskladac. Teraz szkam koperty 6s do niego, zobaczymy jak pojdzie. No i w koncu wyprobuje staking set, na razie pudelko odnawiam.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Aaa..i nastepne Wapiti czyli po naszemu jeleń :D

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Mam wrażenie, ze nabicie balansu na nową oś i tak jest dla niego mniej traumatyczne, niż wybicie starej. Oto czemu w tak wielu starych zegarkach balans nie chodzi idelanie płasko - albo mna luzy na wyrobionych czopach, albo miał wymienianą oś. Niektórzy sugeruja usuwanie osi w tokarce jako bezpieczniejszą opcję, choć ja i tak najbardziej lubię ośki mocowane na wcisk :) To wiele ułatwia i nie ma takich dylematów. Tzn ja i tak nie ma, bo nie mam tokarki ;) .

Edytowane przez pmwas

Miłego dnia!

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

usuwanie osi tokarka jest bezpiecziejsze ale jak wiesz co robisz to wyciskanie i nabijanie nowego 

tez jest dobra metoda inaczej Chicago School of Watchmaker by nie uczyla tej metody

 

post-65121-0-62676500-1395950867_thumb.jpg

post-65121-0-85714800-1395950870_thumb.jpg


If your watch is not ticking I will make it tock

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Aaa..i nastepne Wapiti czyli po naszemu jeleń :D

:)


Pozdrawiam, Marek

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Owszem, to jest akceptowana i bezpieczna metoda, ale mam wrażenie, że nawet jeśli balans jest mocno trzymany, to delikanta deformacja okolicy otworka i tak występuje. Zresztą - piszą, ze lepiej jest użyć tokarki i jest jakiś powód tego ;)


Miłego dnia!

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Coz, metoda chyba jest mniej wazna niz to zeby bylo dobrze zrobione. Piszecie tak jak by tokarka byla jedyna sluszna metoda i nie mozna nia spaprac niczego. A mysle ze dobrze wiecie ze z tokarka trzeba nawet bardzoej uwazac, zly kat i po zabawie.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

RAFciu, źle to interpretujesz. Ja najbardziej lubię, gdy osi w ogóle nie trzeba wymieniać, bo - za wyjątkiem wspomnianych osi mocowanych na wcisk (friction staff) jest to dla balansu w jakimś tam stopniu traumatyzujące. Obie metody są dobre, choć prawidłowo wykonana operacja na tokarce jest dla samego koła balansu delikatniejsza po prostu. Oczywiście "balance staff remover" został stworzony do usuwania osi balansowych, czyli jasne jest, ze się do tego nadaje ;)

 

Oczywiście tokarką też można narobić niezłego dziadostwa, również np wycinając oś mocowaną na wcisk :)

Edytowane przez pmwas

Miłego dnia!

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

I tu sie zgadzam, cokolwiek by nie robic zawsze bedzie trauma dla balansu. Ale coz mozna poradzic kiedy najczesciej to balans jest uszkodzony :) Moze kiedys i tokarki sie dorobie hehe

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Nowy nabytek:

 

4s7q.jpg

 

Topowa walthamowska dwunastka Riverside Maximus.

Rozmiar 12, model 1894, 21 kamieni, 3 diamenty u góry i jeden na dole.

Lepszej dwunastki wtedy Waltham nie robił!

Czekam jeszcze na kopertę, bo trafiłem na cudo na miarę tego mechanizmu!!!

Piotrowi K. dziękuję bardzo za balans!!!


Miłego dnia!

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Sliczna. Zawsze mi sie podobaly te riversidey

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

tokarka nastepna inwestycja w moje hobby :D


If your watch is not ticking I will make it tock

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Przepiękny ten Maximus, Pawle. Zazdrość mnie uklula :-)


Czas, to coś, co mówi, jak długo musimy czekać...

a305ed90f05795c0.jpg

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Taki mi kolega Piotr balansik spatrzył:

0ck2.jpg

Nie jest to, niestety, dokładine to, co było tam oryginalnie, bo ramiona mają nieco inny kształt, ale w zasadzie ciężko o bardziej podobny. Niestety zegarek już do mnie przyszedł z nieoryginalnym zamiennikiem, dużo mniej prawidłowym i uszkodzonym, zresztą :)

Śrubeczki naturalnie złote, jak to ma być w Maximusue :)

Edytowane przez pmwas

Miłego dnia!

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Maximus na Maxa wyszedl super robota.


If your watch is not ticking I will make it tock

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Gość lamhub

Taki tam Elginek raptem 46mm :) 

Ale stan jak nowy wiec od jakiegoś czasu jest u mnie :) 

 

post-70585-0-90558400-1396173068_thumb.jpg

post-70585-0-00111700-1396173072_thumb.jpg

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

A co ma na deklach?


Miłego dnia!

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Gość lamhub

Keystone watch case i 25 letnia gwarancja :) 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.