Tanie marki, co o nich sądzicie?

[amir1991 0]

Witam Was:)

Ostatnio zerknąłem sobie na allegro by obejrzeć parę zegarków i wybrać sobie coś gdy dostanę wypłatę i natknąłem się na te tanie zegarki gdzie cena wynosi około 50zł. Niektóre z nich są na prawdę ładne ale, czy opłaca się je w ogóle kupować? Ile taki zegarek może wytrzymać maksymalnie? Czy sami kupilibyście sobie np. Perfect, Charles DeLon itp?

Oto przesyłam kilka z nich i z wyglądu zewnętrznego nie są takie złe.

 

http://allegro.pl/item1110054292_d_esel_style_zegarek_charles_delon_na_podkladzie.html

http://allegro.pl/item1110054288_promo_czarny_chronolook_zegarek_delon_d_esel_style.html

http://allegro.pl/item1112208867_rewelacyjny_zegarek_albatross_extreme_led_analog.html

http://allegro.pl/item1151907196_super_cena_piekny_perfect_na_prezent_2kolory_hit.html

[boldy 1]

Ma Twoim miejscu poczekałbym jednak i kupił przynajmniej Timex'a czy Casio.

[Gość yasiooo]

Czy opłaca się kupować: zależy, co Cię interesuje w zegarku i do czego ma służyć. Jeśli ma pokazywać precyzyjnie godzinę, i tylko oto się liczy (a miłośnikiem zegarków nie jesteś), to sobie kup takie coś. Co prawda szybko zdziadzieje, koperta się powyciera, (bo nie jest stalowa, tylko z tandetnych stopów), straci na wyglądzie, ale przypuszczalnie swoją podstawową funkcję, jako czasomierza będzie nadal spełniać. To tanie, kwarcowe bajeranckie zegarki, które designem nawiązują do topowych marek\trendów i przez to są często na prawdę ładne. Ale czy pasek z plastiku, atrapa chronografu i leciutka nietrwała koperta, to jest to, co w zegarku chciałoby się mieć? Są one tanie, ale cudów nie ma, to nie są dobre zegarki. Niska jakość materiałów i najtańsza kwarcowa Miota - oto przepis na masową produkcję zegarkowych "zabawek", i sprzedaż ludziom nieznającym się na rzeczy a chcącym mieć coś "niebanalnego" i "nietuzinkowego", jak reklamują te produkty sprzedawcy. Nie polecam.

Jeśli natomiast interesują Cię zegarki porządne i zasługujące na miano czasomierzy, długo i dobrze działających, a przy tym lubisz mieć na nadgarstku coś ładnego i dobrze wykonanego, to wybierz Seiko, Casio, Citizena, itp. Masz do wyboru mechaniczne i kwarcowe. Ich cena może być niska (choć oczywiście za 50 zł nówki nie kupisz), zwłaszcza jeśli upolujesz coś używanego. A w ogóle, to poczytaj to forum, a sam zobaczysz jakie zegarki są dobre. Jeśli interesują Cię mechaniczne, proponuję zajrzyj na podforum o radzieckich i rosyjskich zegarkach. Można na allegro kupić tanio bardzo porządne stare maszyny, rodem z ZSRR, a ich jedynymi wadami będzie to, że nie są "trendy"

 

Czy sami kupilibyście sobie np. Perfect, Charles DeLon itp?

Mało kto na tym forum kupiłby sobie Charlesa DeLona

Powtorzę: Szukaj, czytaj, przeglądaj to forum, a za pół roku będziesz już miał jako tako ukształtowany gust i nie w głowie Ci będą plastikowe Perfecty

[amir1991 0]

Perfecta nie chcę kupić tylko pytam o opinie:) Dzięki za odpowiedź Sam jestem zdania że lepiej kupić sobie Casio czy Timex'a który jest bardziej prosty w wyglądzie niż ładnie wyglądający tani towar:)

[Gość yasiooo]

Sam jestem zdania że lepiej kupić sobie Casio czy Timex'a który jest bardziej prosty w wyglądzie niż ładnie wyglądający tani towar:)

 

Słusznie

[malbert 0]

No cóż, aktualnie z zegarkami to się tak porobiło, że nie służą one do pokazywania czasu, tylko jako biżuteria /jedyna chyba/ mężczyzn.

W związku z tym ja osobiście nie kupiłbym sobie plastikowego czegoś na rękę, wolałbym sprawdzać czas na telefonie kom.

Myślę, że minimum przyzwoitości w zegarkach/biżut./ to stalowa koperta, hardlex lub szafir, ładna tarcza, porządny pasek natural,lub bransoletka.

Z tymi zegarkami za 20-50 zł to jest tak: działają i można nosić , tak samo jak plastikowy sygnet na palcu -też można nosić.

[Voli 22]

Jeśli potrzebujesz typowego"woła roboczego" który ma wyłacznie pokazywać godzinę to warto zaryzykowac i kupić Perfecta - może pochodzi miesiąc a może (tak jak perfect mojego znajomego) poprawnie działający 12 rok.... Jak rozbijesz "woła" przy pracy to nie zaboli Jeśli od zegarka oczekujesz czegokolwiek wiecej (a tak podejrzewam skoro tu trafiłeś) to poszczędzaj, poczekaj, oglądaj forum, pytaj - tak jak napisał już kolega - za pół roku będziesz miał troche więcej w kieszeni i duużo więcej świadomości co tak naprawdę chcesz mieć na nadgarstku - niezniszczalnego elektronika z milionem funkcji, a może stonowanego garniturowca, może nurka lub siakiegoś "przeraźliwie"(dla niektórych przyjemnie) głośno cykającego vintage... nie spiesz się - te 5 dych przyda się póżniej