Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...
News will be here

Temat został przeniesiony do archiwum

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

Degustatorr Noir

MONSTERY nieco inne...

Rekomendowane odpowiedzi

Witam.

 

Orange i Black Monstera wszyscy znamy, szanujemy i kochamy... :)

 

Ciekaw jednak jestem Waszych opinii na temat mniej znanych, ale również ciekawych wersji Monstera...

 

Co sądzicie? Podobają się, czy nie?

 

Blue Monster:

 

post-30126-0-76369100-1331592478.jpg

 

Yellow Monster:

 

post-30126-0-31556800-1331592480.jpg

 

Uploaded with ImageShack.us

 

Uploaded with ImageShack.us

 

Red Monster:

 

post-30126-0-66540900-1331592481.jpg

 

Uploaded with ImageShack.us

 

Green Monster:

 

post-30126-0-58453200-1331592483.jpg

 

Uploaded with ImageShack.us

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Całkiem,całkiem:) Zielonka szczególnie fajna.POdejrzewam ze ze wzgl. na limitację ceny poszły z 200% wzwyż:)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Trochę przekombinowane moim zdaniem.Nie bardzo podoba mi się dwu kolorowy bezel.

Ta czerwień do niebieskiego pasuje jak pięść do oka.Ciekawe jak zielony wygląda na tej fajnej gumie :) .

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

zielony jest genialny, tylko po co ta lupka?


life's a piece of shit [...] just remember that the last laugh is on you. and always look on the bright side of life

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Gość mathu

W ogóle się nie podobają.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Zielony i czerwony trochę kontrowersyjne i zgadzam się z Canisem, lupki nie podobają mi się w nich wcale.

 

Natomiast niebieski Monster to moim zdaniem miodzio... :) Podoba mi się z tym paskiem z niebieską nitką (carbon?).

 

Blue Monster produkowany był w latach 2005-2006, limitacja wynosi 500 sztuk i podejrzewam, że zdobycie go graniczy z cudem i jest wyczynem łowieckim z gatunku tych, o których opowiada się wnukom... :)

 

O ile się nie mylę chyba ktoś w Klubie kiedyś się nim chwalił...

 

Pagan - cena Blue Monstera zapewne przyprawia o atak serca... :):):)

 

Dodałem jeszcze w pierwszym poście żółtego(Yellow Monster), IMHO fajny.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Tak masz rację.Był w klubie niebieski.

W ogóle ceny są spore.Na ebayu był wystawiony kilka miesięcy temu czerwony w cenie 3k.

Limitowane wersje oraz okazy ciężkie do zdobycia kręcą mnie najbardziej :) .

Niemniej jednak zegarek musi mi się podobać.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Z tych 4 to tylko blue, duża w tym zasługa paska. Reszta odpustowa.


Pozdrawiam, Mirek

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

A podoba wam się sand monster? (pokryty ceramiką)

 

IMG_2062.jpg

http://www.pmwf.com/Phorum/read.php?10,127778,127778


Użytkownik Sylwek, pewnego dnia, zupełnie niechcąco, trafnie ocenił współczesny trend w zegarmistrzostwie:

"Ważne by wytrzymał przynajmniej 6 lat zanim rozdyndają się w nim wskazówki."

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Sand - na zdjeciu wygląda średnio - jakby plastikowy :/

 

Ciekawe jaki jest na żywo i w dotyku.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Sand - na zdjeciu wygląda średnio - jakby plastikowy :/

 

Ciekawe jaki jest na żywo i w dotyku.

Szczerze mówiąc, mnie też się to kojarzy z plastikiem.

Z drugiej strony, prawdopodobnie żadne zdjęcie nie jest w stanie przekazać, jak ceramika prezentuje się na żywo. Więc trudno oceniać jak się nie widziało. Ja też nie widziałem. To nie jest fabryczna produkcja, tylko mod zwykłego Monstera, wykonywany przez jakąś firmę na zamówienie.


Użytkownik Sylwek, pewnego dnia, zupełnie niechcąco, trafnie ocenił współczesny trend w zegarmistrzostwie:

"Ważne by wytrzymał przynajmniej 6 lat zanim rozdyndają się w nim wskazówki."

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

A jak podoba Ci się Monster w innych, bardziej kolorowych odsłonach?

Prawdę mówiąc, to tak sobie. O tyle są ciekawe, że rzadko występują, a zawsze co jest rzadkie, to ciekawi. Ale żeby mnie powalały to nie powiem. I tak najładniejszym Monsterem jest klasyczna pomarańczka :rolleyes:

 

 

Jedynym wyjątkiem, z tych nietypowych, który mnie rusza, to jest purple monster w czarnej (błyszczącej) kopercie. Bardzo ciekawie się komponuje kolorystycznie. Ale i tak bardziej go widzę na ręce ekstrawaganckiej kobiety w stylu "his for her", której nie przeraża noszenie dużego męskiego zegarka:

 

s_szen007a.jpg


Użytkownik Sylwek, pewnego dnia, zupełnie niechcąco, trafnie ocenił współczesny trend w zegarmistrzostwie:

"Ważne by wytrzymał przynajmniej 6 lat zanim rozdyndają się w nim wskazówki."

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

No i na przykład w pomarańczce z czarnym bezelem już mi coś nie gra. Sam nie wiem co. Może za dużo czarno-białego kontrastu dookoła.

To jest kwestia empatii. Klasyczna pomarańczka, ze srebrnym bezelem jest modelem powszechnym, często występującym. Bez przerwy ktoś go pokazuje i fotografuje, więc ludzie się przyzwyczaili i się nieco opatrzył... Ale gdyby ta klasyczna srebrna pomarańczka była obiektem rzadkim i limitowanym, to prawdopodobnie spowodowałaby powalenie na kolana i opad szczeny do ziemi. Natomiast pomarańczka z czarnym bezelem już nie wywołuje u mnie zbyt dużego poruszenia. Ot, ciekawostka, bo rzadki...


Użytkownik Sylwek, pewnego dnia, zupełnie niechcąco, trafnie ocenił współczesny trend w zegarmistrzostwie:

"Ważne by wytrzymał przynajmniej 6 lat zanim rozdyndają się w nim wskazówki."

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Poza tym czarne zegarki potrafią mieć jeszcze jedną raczej nieprzyjemną cechę...Tę mianowicie, że na żywo wyglądają gorzej, niż na zdjęciach. Nie wszystkie rzecz jasna, ale z doświadczenia wiem, że często tak bywa...

 

A z tych ostatnich czterech najbardziej przemawia do mnie Purple Monster, choć do Jego Cesarskiej Mości Imperatora Wszech Potworów Orange Monstera mu daleko... :rolleyes:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Gość zimny-wiatr

Zielony monster był jakiś czas temu na ebayu za 3000zł. Z limitacji Monstera to jeszcze:

f8c3f7186920f81d.jpg

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Podoba mi się ten biały.Moim zdaniem prezencję ma kapitalną :rolleyes: .

 

post-30511-0-11070800-1331592612.jpg

 

 

zimny-wiatr nie jest to czasami mod z frankenmonsterem?

 

 

 

Bardzo podoba mi się ten SARBik w monsterowej obudowie B)

 

post-30511-0-16829200-1331592613.jpg

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Gość Jash

Czarne Monstery i te limitowane obleśne. O cenach tych ostatnich nawet nie wspomnę. Za to Sand Monster - przekojot !!!

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Gość zimny-wiatr

zimny-wiatr nie jest to czasami mod z frankenmonsterem?

 

 

Nie, też myślałem że to mod, dopóki nie zobaczyłem takiego samego z żółtą tarczą :rolleyes:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Fajny jest taki jak wyżej, tylko bez daty :rolleyes:


Time is meaningless, and yet it is all that exists.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.