kiniol 2281 #1 Napisano 20 Września 2010 Kilka fotek mojego zegara, nie mam zupełnie pomysłu, może ktoś z szanownego gremium spotkał się z czymś takim Uploaded with ImageShack.us Uploaded with ImageShack.us Uploaded with ImageShack.us Uploaded with ImageShack.us Uploaded with ImageShack.us Uploaded with ImageShack.us 0 Porządek na serwisie o niczym nie świadczy. Często najlepsze usługi świadczone są przez geniuszy w totalnym bałaganie… Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
tarant 2972 #2 Napisano 20 Września 2010 Jaki tam jest wychwyt ? Brocot ?Wszystko jest w nim trochę inne: proporcje skrzyni, pancerne płyty (ale palcowe zębniki), no i to koło zapadowe pośrodku. Nie wygląda na konstrukcję z krajów niemieckojęzycznych. Ciekawe, czy wskazówki są wtórne. Bo mi się zaraz skojarzyły z moim dziwolagiem: Z takim werkiem - tu zdjęcie nie moje, ale z identycznie "umechanizmowanego" zegara wystawianego w Czechach: Tenże był w takiej skrzyni: Tak opisany z tyłu: Zatem Francuz. Może nasze to kuzyni ? 0 Pozdrawiam Piotr Tolerancja musi być nietolerancyjna wobec nietolerancji. Němec z Královce Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
kiniol 2281 #3 Napisano 20 Września 2010 Jak ja lubię te dziwolągi, mój był kupiony w Cieszynie.Tak to jest Brocot. 0 Porządek na serwisie o niczym nie świadczy. Często najlepsze usługi świadczone są przez geniuszy w totalnym bałaganie… Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Piotr Ratyński 407 #4 Napisano 21 Września 2010 Kilka fotek mojego zegara, nie mam zupełnie pomysłu, może ktoś z szanownego gremium spotkał się z czymś takim Hmm... Mechanizm wygląda jakby był nie z tej epoki co reszta, ale na zdjęciach nie ma do czego się przyczepić... PS. "Krzyże maltańskie", są rzadkością w tego typu zegarach wiszących (brakuje do nich palca który blokują) i ta dźwignia blokująca centralne koło bezpośrednio na jego zębach, a nie na dodatkowej zapadce to też rozwiązanie... hmm... rzadkie (ja widzę pierwszy raz). 0 Piotr Ratyński Adhibe rationem difficultatibus. Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Ulan 4 #5 Napisano 21 Września 2010 ... i ta dźwignia blokująca centralne koło bezpośrednio na jego zębach, a nie na dodatkowej zapadce to też rozwiązanie... hmm... rzadkie (ja widzę pierwszy raz).Tez tak myslalem ale to nie mialoby sensu. Miedzy plyta a wiencem kola zebatego jest pierscien ktory wspolpracuje z ta dzwigna, to mi przypomina kolo/krzywke bicia - czy ma to sens? Normalnie krzywki sa z tylu-boku lub z przodu na kole przekladni. 0 Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Piotr Ratyński 407 #6 Napisano 21 Września 2010 Miedzy plyta a wiencem kola zebatego jest pierscien ktory wspolpracuje z ta dzwigna, to mi przypomina kolo/krzywke bicia - czy ma to sens?Aaa... To już oczywiście ma sens. 0 Piotr Ratyński Adhibe rationem difficultatibus. Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
tarant 2972 #7 Napisano 21 Września 2010 Już wczoraj pisałem ze to koło zapadowe.Cała ta konstrukcja wygląda bardzo anachronicznie jak na zegar - po skrzyni sądząc - z końca XIX wieku. Jakby miała co najmniej ze sto lat więcej. 0 Pozdrawiam Piotr Tolerancja musi być nietolerancyjna wobec nietolerancji. Němec z Královce Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Ulan 4 #8 Napisano 21 Września 2010 Już wczoraj pisałem ze to koło zapadowe.Cała ta konstrukcja wygląda bardzo anachronicznie jak na zegar - po skrzyni sądząc - z końca XIX wieku. Jakby miała co najmniej ze sto lat więcej.Moze ktos uzyl starszego mechanizmu i z uwagi na jego wyjatkowosc wpakowal do tej skrzyni. Mnie zastanawiaja te kola maltanskie, bo przeciez tam byly nie dla efektu ozdobnego...to kolo zebate cos musialo napedzac...wyjscie osi napedzajacych na kwaratach - tak jakby cos tam mialo byc zamocowane.Po sladach na plycie - wydaje mi sie ze kola maltanskie maja mozliwosc obrotu... Na dzisiaj sie poddaje. 0 Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Piotr Ratyński 407 #9 Napisano 21 Września 2010 0 Piotr Ratyński Adhibe rationem difficultatibus. Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
kiniol 2281 #10 Napisano 22 Września 2010 Wiekszość 36 godzinnych wiedeńczyków ma koła maltańskie ze względu na delikatne sprężyny, przeważnie miękkie jedenastki.Jedyne żródło takich sprężyn to były Majaki "kryształy".Demontowano palce by wydłużyć czas chodu do 48 godzin. 0 Porządek na serwisie o niczym nie świadczy. Często najlepsze usługi świadczone są przez geniuszy w totalnym bałaganie… Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Ulan 4 #11 Napisano 22 Września 2010 No i zlozylo sie w logiczna calosc.Jeszcze na zywo sie nie spotkalem z takim rozwiazaniem - ale wszytko przede mna. 0 Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach