Najlepszy przyjaciel człowieka :-)

[bart_us 2221]

Teraz stado bedzie pilnować a ja idę spać.

[bobwoj 22]

Maximus na spacerze :-)

[Gość romseyman]

 

[bart_us 2221]

Maximus na spacerze :-)

Ładny.

[Gość Zdun]

Bingo - bo tak się wabił, przez 11 lat był kumplem i przyjacielem....

[Gość Magik.]

A to mój przyjaciel.

 

 

Trochę smutny, bo zjadł jakiś syf podczas spaceru i teraz dostaje leki, zastrzyki, kroplówki. Ale na szczęście wszystko już wraca do normy, a ja pieskowi sprezentowałem kaganiec. Skutecznie utrudnię mu próby jedzenia jakichś świństw.

[bart_us 2221]

Czasem i kaganiec nie pomoże.

Owczarniki sa świetne.

Edytowane 24 Stycznia 2016 przez bart_us

[Remy 305]

Ja swoją psiunię musiałem uśpić po 13,5 latach radości i trosk.

Wdzięczna i radosna psiunia.

 

"Ulubieniec" weterynarzy -średnio co 2 tygodnie z czymś problem.

 

4 operacje (planowa sterylizacja i 2 razy usuwane zmiany na listwie mlecznej, jedna poprawka bo pojawiła się martwica na zszyciu rany po operacji).

Raz z powodu babesziozy prawie odeszła.

Raz po antybiotyku dostała wstrząsu i też było blisko.

 

Przez ostatnie 4 miesiące kilka razy dziennie (zdarzało się i w nocy) wnosiłem i znosiłem ją (ważyła 25kg) po schodach.

Wcześniej też się zdarzało jak zwichnęła łapę.

 

Dlatego kupno psa wymaga dużego zastanowienia...

 

Zdjęcie Tatanki, które najbardziej lubię:

 

Edytowane 24 Stycznia 2016 przez Remy

[Smycel 4772]

Dlatego kupno psa wymaga dużego zastanowienia...

 

 

Przede wszystkim współczuję :-(

Po drugie zgadzam się z tym, że branie psa, bez głębszej refleksji to zwykłe świństwo w stosunku do zwierzaka, który na to nie zasługuje.

Ja wołanie dlatego, mimo że o tym marzę to nie mogę wziąć psa, bo przy mojej pracy nie mam szans na regularne wprowadzanie go, a brać psa tylko myśląc o sobie nie będę.

 

Za to teraz kolega podrzucił ma na parę dnin coś takiego. Niby to kot, ale jakoś do końca nie dowierzam :-)

Edytowane 24 Stycznia 2016 przez Smycel

[Gość Kwiatek]

Co się stało z jego sierścią?

[bobwoj 22]

A to mój przyjaciel.

 

 

 

Trochę smutny, bo zjadł jakiś syf podczas spaceru i teraz dostaje leki, zastrzyki, kroplówki. Ale na szczęście wszystko już wraca do normy, a ja pieskowi sprezentowałem kaganiec. Skutecznie utrudnię mu próby jedzenia jakichś świństw.

 

 

 

 

 

Kup mu żwacze, często rozwiązują problem jedzenia nieczystości, zwłaszcza jak pies jest żywiony karmą.  Ja też uwielbiam DONki :-)

Edytowane 26 Stycznia 2016 przez bobwoj

[Gość fankaDaktarina]

Może tutaj Was poproszę o radę. Dojrzewamy do decyzji o posiadaniu psa. Miał być do domu, ale ostatecznie będzie do ogrodu. Warunek konieczny: musi to być rasa przyjazna dzieciom. Niestety musi być też nieduży - Teściowa owczarka niemieckiego nie zaakceptuje ani żadnego tej wielkości:( a ponieważ to Tesciowie dbają o ogród to ich głos jest ważny...

Macie jakiś pomysł?

[Kosma 204]

Mówisz o psie jak o przedmiocie, do domu czy do ogrodu, to sie lampe kupuje a nie pupila, ktory stanie sie czlonkiem rodziny.

 

Wysłane z mojego LG-D855

[Gość fankaDaktarina]

Chyba źle mnie zrozumiałeś... Podchodzę do tematu ,,na chłodno", bo uważam, ze takiej decyzji nie podejmuje się pod wplywem chwili. Chcę żeby było mu dobrze z nami - dlatego patrzę na predyspozycje ras , na charakter a nie na wygląd.

Informacja że będzie na dworze jest istotna. Wiele ras jest na to zbyt delikatnych.

Więc zamiast oceniać lepiej podziel się wiedzą i własnymi doświadczeniami.

[Master Yoda 2171]

Jedz do schroniska, tam na siebie traficie....

[Kosma 204]

Mialem psa prawie cale dotychczasowe zycie, pytanie postawione w ten sposob mna zatrzaslo. A jakiego nie kupisz, i tak będzie w koncu w domu.

 

Wysłane z mojego LG-D855

[bart_us 2221]

Dobrze sie zastanów 5 razy obowiązków dodatkowych pare dojdzie, wakacje. Ale takie powitanie niezapomniane jak pancia z pracy wraca

[bart_us 2221]

A ogród to zdemolowany bedzie chyba ze pies w kojcu bedzie siedział ale w takim przypadku to po co go mieć.

[STARUSZEK 207]

Przepraszam,że nie w temacie ale to chyba dobre miejsce na pytanie.

Chciałbym dziewczynę taką, żeby była dobra "w te klocki", w domu mam czysto i miejsce oraz pokoje tez juz rozplanowane do tego żona. Pomyślałem o piwnicy, żeby zaadoptować na mieszkanie dla dziewczyny.

Macie jakieś doświadczenia? Jaką narodowość, karnację, kolor włosów etc polecacie? Od razu zaznaczę, że chciałbym aby w wolnych chwilach pomagała żonie w domu bo mi się juz znudziło.

Edytowane 27 Stycznia 2016 przez STARUSZEK

[Master Yoda 2171]

Przepraszam,że nie w temacie ale to chyba dobre miejsce na pytanie.

Chciałbym dziewczynę taką, żeby była dobra "w te klocki", w domu mam czysto i miejsce oraz pokoje tez juz rozplanowane do tego żona. Pomyślałem o piwnicy, żeby zaadoptować na mieszkanie dla dziewczyny.

Macie jakieś doświadczenia? Jaką narodowość, karnacji, kolor włosów etc polecacie?

 

 

Jedz do schroniska, tam na siebie traficie....

Staram się by wypowiedzi moje uniwersalne były....

[STARUSZEK 207]

Schroniska dla psów znam, daj namiary na te dla dziewczyn Staram się podchodzić na chłodno do tematu od razu uprzedzam.

Edytowane 27 Stycznia 2016 przez STARUSZEK

[Kosma 204]

Hehehehe

 

Wysłane z mojego LG-D855

[Gość fankaDaktarina]

No tak. Widzę, żem niegodna pytać.

Dziękuję za Waszą życzliwość - wzruszyłam się...

[bart_us 2221]

Donka szukaj.

[Master Yoda 2171]

No tak. Widzę, żem niegodna pytać.

Dziękuję za Waszą życzliwość - wzruszyłam się...

 

 

Jedz do schroniska, tam na siebie traficie....