Jakiego G-Shocka kupić?

[Voohan 0]

Witam Wszystkich!

Od jakiegoś czasu zastanawiam się nad zakupem nowego zegarka. Jako że mój wysłużony iluminator trochę mi się już znudził (choć ciągle dobrze się trzymie) zdecydowałem się żeby w końcu kupić g-shocka. Teraz jednak pojawił się problem, bo wybór jest spory, a dokonać go trudno.

W grę wchodziłyby zegarki MAX do 650zł.

Po wstępnym przesiewie zostały mi takie:

- GW-9200-1er raiseman (taki popularny co tu na forum jest o nim taki duży wątek)

- GW-9100-1er gulfman

- Protrek PRG-40-3VER

Te dwa ostatnie mogę mieć za mniej niż 500zł z przesłką z promocji jednego z banków, za raismana musiałbym gdzies zapłacić powyżej 600zł w jakimś sklepie.

No i teraz jest problem, bo po 1. zastanawia mnie dlaczego jest taka różnica w cenie w sklepach pomiędzy raismanem a gulfmanem która wynosi prawie 200zl. Czy rzekome części tytanowe są tyle warte czy to jakaś inna różnica? Bo w sumie gulfman nie ma żadnych czujników prócz WC. Z kolei co myślicie o tym protreku, też ma dużo czujników jak raiseman. Mając do wyboru raismana a tego protreka na co byście stawiali? Szukając po necie, czytałem że ludzie narzekają na czujniki protreka, za to raisemana oceniają dobrze. Jak to jest?

Co do aktywności którą wykonuję, to dużo jeżdżę na rowerze, częste wypady w góry (tak beskid śląski i żywiecki jak i tatry), aktywnie bawię się w geocaching, co często wymusza jakieś włażenie do gęstego lasu albo wspinanie się po murach jakiś opuszczonych budynków by tam wleźć, po prostu lubię wszelaką aktywność w terenie, nie ważne czy to las w bieszczadach, czy urbexy na terenach wielkich miast..

 

Co byście mi polecili.. Czy czujniki w raisemanie i protreku warte są moich pieniędzy, czy lepiej kupić gulfmana bez tych czujników za to cieszyć się... no właśnie czym?

 

Pozdrawiam, i z góry dziękuję za każdą udzieloną pomoc.

BogdanC.

[marioromani 0]

witam mam reismana bardzo go lubie ale sensor to bajer malo przydatny na co dzien mam tez modmana ale reisman lezy na reku lepiej a co do ceny to poszukaj sklepu wysylkowego w lomzy maja go za nieco ponad 500 Adres: ul. ul. Księżnej Anny 23 lokal 9,18-400 Łomża swego czasu najtaniej w necie

[sikkens 3]

Bierz Risemana - polecam, są świetne !

[Łukasz G7900 2]

Z tych co wymieniłeś brałbym Gulfmana...bo choćby nie wiem jak mnie przekonywali to nie uwierzę że G- shock z tyloma czujnikami wytrzyma tyle co zwykły moduł bez żadnych sensorów.Może nie mam racji ale tak myślę.A poza tymi to polecam G7900 świetnie układa się na ręce dzięki skrzydełkom pod paskiem i bardzo wygodny(tylko trochę duży,mnie to nie przeszkadza bo mam duży obwód nadgarstka.Mój wytrzymał już rzucanie o ścianę i zamrażanie heh można wygrać parę zakładów:)

[Voohan 0]

Dzięki Łukasz za odpowiedź, oglądałem zegarek o którym mówisz, ale jakoś mnie nie przekonuje, nie wiem no, kurcze, jakoś mi się nie podoba, choć nie wątpię że napewno jest wytrzymały.. Na razie wybór ograniczyłem do tej trójki u góry, i gulfman naprawdę mnie zastanawia, tym bardziej ze w promocji mogę go mieć po niezłej cenie. Z kolei czujniki w raismanie wydają się być ciekawe (często chodzę w góry) ale obawiam się ze jak juz kupie zegarek to dopiero na własne oczy przekonam się o jakości tych czujników i poprostu nie będę im ufał.. A nie chcę czegoś czemu nie będę ufał.. dlatego wybór taki trudny.

[Rawicz 2]

Voohan, jeśli chodzisz po górach to tylko Riseman! I mimo iż przy zmianie pogody altimeter skacze jak oszalaly to przy stabilnej pogodzie jest nieźle. Zreszta zgodzę sie z przedmowcami, ze GW9200 zdecydowanie najlepiej leży na ręku. Risemany mozna dostać tanio na alledrogo Pozdrawiam.

[Ranger 0]

Voohan, jeśli chodzisz po górach to tylko Riseman!

 

Cóż za bzdura... Jeśli chodzi po górach, a zegarek ma mu w tym pomagać to zdecydowanie Protrek. Ich sensory są bardziej dokładne niż Riseman, który wprowadza w błąd...

[gwynbleidd 0]

Taki Protrek jak rozważasz kosztuje normalnie koło 900pln więc teoretycznie to najdroższy z trzech omawianych zegarków. Tylko, pamiętaj Protrek to nie G-Shock, odporność jest mniejsza. Do mnie najbardziej w Protrekach przemawia kompas, fajny bajer jak się chodzi albo jeździ na rowerze z klasyczną mapą.

Ja bym brał Risemana z tych co wymieniłeś, najbardziej mi się podoba. W Gulfmanie jakoś nie przemawia do mnie wskaźnik pływów... absolutnie zbędny bajer moim zdaniem.

[Voohan 0]

Tylko że właśnie ten gulfman którego rozważam nie ma praktycznie żadnych czujników poza WC.. wiec zastanawia mnie trochę jego cena która jest pomiedzy raisemanem a protrekiem.. Z czego ona się bierze?

[gwynbleidd 0]

Tytan i jego obróbka są bardzo drogie, więc myślę, że to stąd ta cena. Poza tym zegarek ma WC i TS podobnie jak Riseman.

[godzilla242 0]

paradoksalnie to protreki sa słabo oceniane jeśli chodzi o sensory a najsłabiej kompas.

bier pan Risemana, bo i najładniejszy ze wszystkich;) i w miare nieźle działaja sensory.

[Oskar_FKP 22]

Ja bym z tej trójki wział gulfmana poprostu najbardziej mi sie podoba.

Miałem niedawno podobny problem i gdym miał do kupienia gulfmana w dobrej cenie to bym takiego kupił a tak jest gw-9010.Co do risemana idź do sklepu i przymierz mnie poprostu nie odpowiada jego"plastikowy"design wydaje sie za delikatny.

[Voohan 0]

A czy to takie srebne w obwódce gulfmana gw9100 to jest metalowe albo to plastik? Kurcze, wybór trudny, czujniki fajne, ale wytrzymałość też się liczy, mysle ze wypad do sklepu tylko w celu oględzin może być dobrym pomysłem..

[Voohan 0]

Swoją drogą który z tych zegarów lepiej spełnia swoją podstawową funkcję jaką jest...zegar? Chodzi mi o czytelność, łatwoisc obsługi stopera etc?

[Rawicz 2]

Cóż za bzdura... Jeśli chodzi po górach, a zegarek ma mu w tym pomagać to zdecydowanie Protrek. Ich sensory są bardziej dokładne niż Riseman, który wprowadza w błąd...

Przeciez chodzi o fun, a nie o super-dokładność. Przecież nie bedzie z Risemanem wchodził na Kilimandżaro? W jakim sensie ma Protrek "pomagać" w rekraacyjnym chodzeniu po górach?

[Voohan 0]

Hmm, im więcej czytam o Protekach tym wieksze mam wrażenie że słowa 'pro' i 'trek' mają w tym modelu jedynie znaczenie marketingowe, przynjmniej jeśli chodzi o te niższe modele. W chwili obecnej mam OGROMNY dylemat między gulfkiem a raisemanem.. Gulf nie ma praktycznie żadnych dodatkowych opcji czyli to tyle co mój obecny casio z 99zł, więc nawet nie zauważę że zmieniłem zegarek..

[sergserg 14]

Hmm, im więcej czytam o Protekach tym wieksze mam wrażenie że słowa 'pro' i 'trek' mają w tym modelu jedynie znaczenie marketingowe, przynjmniej jeśli chodzi o te niższe modele.

 

Z moich doświadczeń - nie ma specjalnej różnicy między zegarkami Casio posiadającymi sensory - jeśli idzie o ich jakość i pracę. Problem nie w sensorach, ale w przyjętej metodzie ich pracy:

- termometr nie może mierzyć temperatury ręki i nagrzanego od niej zegarka - w każdym modelu trzeba go zdjąć

- kompas elektroniczny - niestety z definicji mniej dokładny od klasycznego i podatny na wszelkie zakłócenia magnetyczne

- wysokościomierz - zależny od lokalnych zmian ciśnienia

- barometr - jako jedyna metoda prognozowania zmian pogody - daje taki efekt - trzeba się po prostu znać na pogodzie i jego wskazania korelować ze stanem nieba

Suntoo mają tylko trochę lepsze (dokładniejsze) sensory - powyższe problemy nadal obowiązują.

 

Natomiast też trzeba rozumieć, że Protrek jest zdecydowanie zegarkiem na plus w stosunku do zegarków bez sensorów, a nawet z sensorami, a mianowiecie z tego względu że:

- odnośnie kompasu - pozwala wyznaczyć i zapamiętać azymut - dużo usprawnia korzystanie z kompasu

- wysokościomierz ma książkę rekordów - gdzie odnotowywana jest pionowa trasa przejścia - po wędrówce można dokładnie zgrać trasę z czasem

- bazę wschodów i zachodów słońca - nieodzowne, kiedy trzeba się decydować, czy iść dalej, czy zawrócić

 

Na pewno nie ma co się zastanawiać, czy iść w góry z Protrekiem na ręku, czy bez. Natomiast zegarek z sensorami jako zegarek codzienny jest lekko bez sensu - sensorów się po prostu nie wykorzysta do niczego. Moim zdaniem lepiej mieć Protreka na góry i oddzielny G na codzienne ekstrema. Namiastka Protreka w G jest jak dla mnie - niewystarczająca. Szczególnie że jest już pierwszy Protrek analogowy.

[Voohan 0]

Czyli co, jak obstawiam że góry ważniejsze to protrek lepiej niż raiseman, ale jak obstawiam że codzienne extrema ważniejsze to lepiej gulfamana za tą cenę?

[Bryku2 1]

Jeżeli chcesz tanio a dobry i funkcjonalny g-shock, to kup sobie gw 6900 z multibandem i panelem słonecznym

 

tani (na ebayu z wysylka za ok 100 usd) i na prawde jeden z najbardziej udanych g

 

 

 

pozdrawiam

[sergserg 14]

Czyli co, jak obstawiam że góry ważniejsze to protrek lepiej niż raiseman, ale jak obstawiam że codzienne extrema ważniejsze to lepiej gulfamana za tą cenę?

 

Tak mi się wdaje, że będzie najlepiej. Protrek to z definicji bardzo lekki zegarek, na parcianym pasku i ze sporym wyświetlaczem - to wszystko ma plusy w górskie upały. G zaś to zwykle bardziej zwarta konstrukcja, z wewnętrzną kopertą stalową - swoje ważyć musi - bransoleta albo guma nie jest dobrym pomysłem na upały.

Jeśli będziesz wybierać Protreka - zadbaj głównie o te dodatkowe rzeczy (typu wschody/zachody słońca). Ewentualnie rozważ Suntoo (tutaj nie będziesz mieć zasilania ze światła i synchro czasu, ale ciut dokładniejsze sensory).

[acid 1662]

Voohan > Ja osobiście przemierzałem oba Gshocki (gw9100 i gw9200) i wybrałbym gw 9100MB-1ER ale w wersji z wyświetlaczem w negatywie ma podstawowe funkcje oraz TS i WC. Bardzo fajnie leży na ręce ale to tytanowe wykończenie(wstawki) to bajer nic więcej.

Jeśli będziesz korzystał z funkcji takich jak kompas, wysokościomierz, termometr to mój typ to Protrek(zobacz na youtube filmiki) choć GW-9200 też całkiem fajny(wygląda na delikatny). Zobacz w bankujesz kupujesz w ing(jeśli masz tam konto) tam masz za 475zł chyba (Jeśl jest niedostępny to podaj maila i się pewnie pojawi ). Ja i tak wybrałem g-9000-1V .

[Voohan 0]

Acid, ja właśnie w bankujesz to wyszukałem, bo jest tam i protek i gulfamn, tzn. gulfman juz niedostępny, a z protreka chyba zrezygnuję, ogólnie to juz byłem zdecydowany na gulfmana, ale akurat pare dni przed wypłatą stał się w bankujesz niedostepny, a bez promocji kosztuje 805zł, jesli wczesniej uzbieram kase na raisemana to kupie raisemana.

[sakhalin 0]

osobiście jakbym był napalony na g-shocka to wziąłbym GW-5000,

 

 

[acid 1662]

rusoholik>GW-5000 za ile? 600 - 800zł to biorę ,ale niestety to już chyba co najmniej 2x tyle i nie w Polsce . GW-5000 to moje marzenie(piekny).

 

Voohan> Jeśli dany model jest niedostępny to wyślij swojego maila do nich ze strony "Bankujesz kupujesz"(chęć zakupu). Ja czekałem 2 tygodnie i gulfman się pojawił(dostałem info na maila), ale plan się zmienił i wziąłem po przymiarce Mudmana . Co prawda gulfman bez negatywu ale cena super.

[sakhalin 0]

niestety kosztuje 350$ chyba wysylka z japonii

 

ale wiesz ze marzenia sie spelniaja?