Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Rekomendowane odpowiedzi

No no gratuluję posiadania pięknego zegarka i witam w klubie Delbaniarzy :-)

No i nie omieszkam pogratulować fantazji i inwencji twórczej restauratorom.

Niech się dobrze nosi

 

A i ja już niedługo podrzucę do weryfikacja.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Gratuluję, jeżeli Ciebie ciesz i Tobie się podoba to najważniejsze, choć z oryginałem to ona nie za wiele ma wspólnego. Począwszy od tarczy, jak dobrze widzę z zielonym kolorem plastra miodu i żółtymi napisami po wskazówkę sekundową czy koronkę. Niemniej jednak gratuluje Delbany, niech się dobrze nosi, ale daleka to interpretacja oryginału.

czy kolor zielony na tarczy nie był produkowany  i czy literki były kiedyś żółte? Przyznam się szczerze że jak oddawałem to był brązowy. Nie zależy mi na pokazówce miał być odnowiony i przywrócony do oryginalności  , jeżeli nie to wrócę tam z powrotem , w końcu trochę mnie to kosztowało jeżeli coś wiecie to pomóżcie bo muszę mieć argumenty. To pamiątkowy zegarek i Mi na nim bardzo zależy


Pecunia non olet

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Argumenty, tak powinna wyglądać tarcza w oryginale. (zdjęcie zapożyczone z internetu)

post-57210-0-53348200-1425152046.jpg


"You may delay but time will not" Benjamin Franklin

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

A czy kolor środka tarczy był wybrany przez ciebie, czy to dowolna twórczość zegarmajstra?


Cierpię na chroniczny brak czasu... dlatego kupiłem stary zegar, żeby łapać każdą jego chwilę...
Arkadiusz K.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

A czy kolor środka tarczy był wybrany przez ciebie, czy to dowolna twórczość zegarmajstra?

No nie żartuj , po prostu myślałem że takie też były produkowane i stąd ta podmiana na ten kolor , na żywo wygląda fajnie , ale jeśli to kit , to pofatyguję się tam z powrotem W końcu oddałem go do Tempusa. Jeśli to ich radosna twórczość  to będę reklamował

Czy coś jeszcze wam podpada ?  

Z radosnego , zaczynam być wściekły   :angry:

Edytowane przez sawcio68

Pecunia non olet

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Nie żartuję. :)
Pytam zupełnie poważnie. Ktoś musiał podjąć decyzje zmiany koloru a w tym wypadku mogłeś to być jedynie Ty lub majster. A pytam dla tego, że jeśli okazałoby się, że majster, to nie odebrałbym takiego tworu, jakkolwiek ładnie on wygląda.
Był brązowy, powinien taki zostać. :)

 

Ale jeśli był to Twój wybór to ok. Tylko nie masz argumentów do złożenia reklamacji.

Edytowane przez loituma

Cierpię na chroniczny brak czasu... dlatego kupiłem stary zegar, żeby łapać każdą jego chwilę...
Arkadiusz K.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Argumenty, tak powinna wyglądać tarcza w oryginale. (zdjęcie zapożyczone z internetu)

Kolor tarczy wcześniej był bardziej brązowy znaczy ciemniejszy


Pecunia non olet

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Widziałem kilka Delban o podobnym kolorze, jeśli twoja była ciemniejsza, może po prostu była brudna lub przebarwiona od wilgoci. Jeśli była dobra to po co ją malowałeś? Masz może zdjęcie sprzed renowacji?


"You may delay but time will not" Benjamin Franklin

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Powiem tak . dotychczas współpraca z tym zakładem układała się wzorowo , jeżeli to lipa to nie wiem co im odbiło . Ja mam tylko tą jedna delbanę i nie znam się za bardzo. Zaufałem fachowcom. Nie wiem co mam powiedzieć


Pecunia non olet

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Widziałem kilka Delban o podobnym kolorze, jeśli twoja była ciemniejsza, może po prostu była brudna lub przebarwiona od wilgoci. Jeśli była dobra to po co ją malowałeś? Masz może zdjęcie sprzed renowacji?

jak ją miałem oddać do serwisu to pisałem na tym forum ale mój błąd że nie zrobiłem zdjęć czyli co tarcza lipa ???


Pecunia non olet

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ja takiej nigdy nie widziałem. Poczekaj pozostali koledzy może mają większą wiedzę i spotkali tarczę z zielonym plastrem miodu ;).  


"You may delay but time will not" Benjamin Franklin

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Czyli co mam reklamować ? . Bo z tym zegarkiem Jestem bardzo związany emocjonalnie W przenośni jest bardziej dla Mnie cenny niż ostatnio kupiona omega 300 m . Załamałem się. 


Pecunia non olet

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

No ja zielonej też nie widziałem. Podobnie jak wyżej, jedynie jasnobrązowe i obstawiam, że to był jej oryginalny wzór.

Edytowane przez loituma

Cierpię na chroniczny brak czasu... dlatego kupiłem stary zegar, żeby łapać każdą jego chwilę...
Arkadiusz K.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Pójdę do Nich w tygodniu i poważnie porozmawiam, przejrzałem już pół internetu , i wygląda na to że mam Delbanę murzynka w wersji marsjańskiej


Pecunia non olet

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

No chyba tak będzie najlepiej. Daj znać co załatwiłeś.


Cierpię na chroniczny brak czasu... dlatego kupiłem stary zegar, żeby łapać każdą jego chwilę...
Arkadiusz K.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Pójdę do Nich w tygodniu i poważnie porozmawiam, przejrzałem już pół internetu , i wygląda na to że mam Delbanę murzynka w wersji marsjańskiej

W zupełności zgadzam się że może na marsie takie były , ;) albo majster zapatrzył się na Poliota gajowego :)

Czarne , miedziane ,kremowe ,ecri ......  ale kto zdecydował o zieleni jeśli oryginał był miedziany ?( brązowy)

 

http://zegarkiclub.pl/forum/topic/58714-poka%C5%BCmy-swoje-delbany/page-3  post 44

Ciekawe jak się sprawa potoczy

 

Pytasz co reklamować ?

Jeśli powiedziałeś majstrowi aby przywrócić go do oryginalności , to już masz argument .

 

Edytowane przez jerzyk

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

  a CO ZE WSKAZÓWKĄ SEKUNDNIKA TEŻ NIEORYGINALNA ?  Jak oddawałem do renowacji to jej nie było , później okazało się że mocowanie było kiedyś urwane przez fachowców z epoki komuny i mieli mi dobrać od innych znajomych zegarmistrzów w łodzi  . jeśli nie ,to czy byłaby możliwość znalezienia gdzieś oryginalnej ? może od któregoś z kolegów ?  I czy coś jeszcze jest nie tak ? pozdrawiam


Pecunia non olet

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

No sekundnik mi nie pasi  ,jest za krótki i ten grot  :blink:  , a koronka to już przesadził z doborem , :wacko:  tyle że ja nie jestem jakimś tam wielkim autorytetem .
A jeśli szukałbyś wskazówki to kolega Ulan pomoże

Edytowane przez jerzyk

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Wszystko zależy umowy jaka miałeś z Renowatorem, a właściwie jak się umówiliście. Jeżeli usługa miała przywrócić pierwotny oryginalny wygląd zegarka, to słabo to wyszło. Tarcza jest odnowiona słabo, mało tego to jeszcze w innych kolorach niż w oryginale. Wypełnienie wskazówek i luma na tarczy jest bardzo jasna, by nie napisać jaskrawe a wskazówka sekundowa wygląda mi na podobna do Recordmastera z przyciętym grotem. Koronka nie od tego modeli i niepodobna całkowicie do oryginału. Koperta wygląda przyzwoicie. Natomiast jeśli oddałeś zegarek do renowacji bez określenia tego co byś chciał osiągnąć i nie zaznaczyłeś warunku odwzorowania i przywrócenia do oryginału, to masz zegarek odnowiony, z luma, wskazówkami i  nową koronką.  


"You may delay but time will not" Benjamin Franklin

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Wszystko zależy umowy jaka miałeś z Renowatorem, a właściwie jak się umówiliście. Jeżeli usługa miała przywrócić pierwotny oryginalny wygląd zegarka, to słabo to wyszło. Tarcza jest odnowiona słabo, mało tego to jeszcze w innych kolorach niż w oryginale. Wypełnienie wskazówek i luma na tarczy jest bardzo jasna, by nie napisać jaskrawe a wskazówka sekundowa wygląda mi na podobna do Recordmastera z przyciętym grotem. Koronka nie od tego modeli i niepodobna całkowicie do oryginału. Koperta wygląda przyzwoicie. Natomiast jeśli oddałeś zegarek do renowacji bez określenia tego co byś chciał osiągnąć i nie zaznaczyłeś warunku odwzorowania i przywrócenia do oryginału, to masz zegarek odnowiony, z luma, wskazówkami i  nową koronką.  

Witam i dziękuję za informacje . Jutro do nich idę na rozmowę . Dlaczego tam Byłem ? Firma ta jest na forum mocno reklamowana jako jedna z lepszych w kraju , szczególnie na forach droższych zegarków np : Omega . Zresztą maja certyfikaty można sobie u nich poczytać. Za 180 zł miał być mały przegląd czyli sprawdzenie , naoliwienie, regulacje . Za 500 zł dodatkowo dochodziło czyszczenie tarczy , wymiana nie oryginalnych części lub zużytych, polerowanie koperty . U Mnie była to szybka ,i koronka , teleskopy . Później doszła sprawa sekundnika ,  a właściwie jego braku . Czas tych napraw wyniósł prawie 70 dni. Jutro się dowiem dlaczego wyszło tak jak wyszło . Wiedzieli od razu że to dla Mnie pamiątkowy zegarek 

i mieli go odnowić i ewentualnie naprawić . tarcza była brązowa i myślałem że taka będzie tylko odrestaurowana . Myślałem  także że w takim zakładzie to po prostu norma. Gdyby miało to trochę jeszcze więcej kosztować , nie ma sprawy dałbym radę, wystarczył by telefon do Mnie . Dlaczego odebrałem go z tym zielonym paskudztwem ? Sam teraz zadaje sobie to pytanie. Myślę że różnica w stanie jak był , a jaki odebrałem - szczególnie ta polerka mnie zaślepiła  . I ten post dedykuje kolegom takim jak Ja . czyli lubiących zegarki i zaczynających z nimi przygodę jako ostrzeżenie przed własną naiwnością , pospiechem przy odbiorach z zakładów, po naprawach jak i przy zakupach 

 używanych . Napisać coś takiego o sobie samym to nie wstyd . Pozdrawiam i dziękuję za porady. Sławek z Łodzi

Edytowane przez sawcio68

Pecunia non olet

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Mam nadzieje, że podpowiedzi pomogą Ci uporządkować sprawę. Jeśli natomiast doprowadzenie do oryginału miałoby powodować dodatkowe koszty, to lepiej by chyba było wymienić tarczę na używana, ale w dobrym stanie, a koronkę i sekundnik zdobyć samemu na forum albo al... . Koperty Delban były chromowane, więc prawdopodobnie i Twoja była poddana ponownemu chromowaniu, ale to akurat poprawna procedura przy zniszczonej tego typu kopercie. 


"You may delay but time will not" Benjamin Franklin

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Dlaczego odebrałem go z tym zielonym paskudztwem ? Sam teraz zadaje sobie to pytanie. Myślę że różnica w stanie jak był , a jaki odebrałem - szczególnie ta polerka mnie zaślepiła  . I ten post dedykuje kolegom takim jak Ja . czyli lubiących zegarki i zaczynających z nimi przygodę jako ostrzeżenie przed własną naiwnością , pospiechem przy odbiorach z zakładów, po naprawach jak i przy zakupach 

 używanych . Napisać coś takiego o sobie samym to nie wstyd . Pozdrawiam i dziękuję za porady. Sławek z Łodzi

Sławku,

Dobrze, że to piszesz. Na pewno przyda się kiedyś komuś.

Dodam jeszcze, że jest dość dobry, prosty sposób działający psychologicznie na renowatora.

Przed pójściem do zakładu należy zrobić dokładne zdjęcia zegarka i z nimi udać się do zegarmistrza. Wszelkie propozycje renowacji omawiać na pokazanych fotografiach i kilkakrotnie powtórzyć podczas tej rozmowy, że zależy nam na odwzorowaniu jak najbliższym oryginału. Po zakończonej rozmowie, schować elegancko fotografie do teczki i z nimi grzecznie wyjść, pokazując jednocześnie, że masz dowód na to jak wyglądał zegarek przed renowacją. Unikniesz wtedy dziwnych rozgrywek w stylu: "ale przecież on tak właśnie wyglądał" :)

 

Pozdrawiam

Arek

 

Czekamy niecierpliwie na wynik Twoich rozmów w zakładzie.


Cierpię na chroniczny brak czasu... dlatego kupiłem stary zegar, żeby łapać każdą jego chwilę...
Arkadiusz K.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Witam jestem już po wizycie w Tempusie , jeszcze mam podwyższone tętno . Co się okazało ?

Tempus oddał Mój zegarek do podwykonawcy przynajmniej jeśli chodzi o Tarczę !!!!!. Na miejscu dzwonili do Niego i pytali się skąd tarcza zrobiła się zielona ? Odpowiedzi nie słyszałem ,ale po minach panów zrozumiałem że facet odleciał i jest to tzw. radosna Twórczość. Ja z kolei spytałem jak to możliwe że taki zakład jak tempus dał człowiekowi do odnowienia tarczę zegarka , o którym koleś nie ma zielonego pojęcia . Powiedziałem im że w końcu jest internet , a jak miał jakieś obawy to mógł do nich zadzwonić . Z drugiej strony skoro go o to pytali to znaczy że jeśli chodzi o delbany to też nie mają całkowitej wiedzy np historycznej o tej marce. Druga sprawa - koronka wiedzieli co zakładają sami powiedzieli że nie zdobyli oryginalnej , to samo ze sekundnikiem .ja im opowiedziałem że mogli do mnie zadzwonić , może coś bym zdobył i doniósł . Mam mieszane uczucia taki zakład i taki strzał w kolano.

Później zrobiło się nerwowo  bo przyszedł nowy klient i chcieli mnie jak najszybciej spławić , ale się nie dałem .Kolego Jerzyk myślę że nie będziesz miał do Mnie żalu , ale wydrukowałem Twoje zdjęcie z forum z delbaną po Tacie i pokazałem im jak wygląda oryginał. Teraz decyzje : reklamację przyjęto ale mam do czwartku dać odpowiedz czy znowu mają przemalować tarczę na kolor zgodny z oryginałem czy ja mam załatwiać inną zgodną z tym modelem

 ( dziwnie to brzmi w Ich ustach ) koronkę i sekundnik tez chcą żebym to ja im załatwił bo powiedzieli że nie mają . Czekam na porady i podpowiedzi od kolegów z forum z góry Dziękuję

 

P.S. Nadal nie mogę uwierzyć w to  co Mnie spotkało w tak renomowanym zakładzie zegarmistrzowskim 

 Pozdrawia Sławek z Łodzi


Pecunia non olet

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

A kto Ci powiedział ;) , że to renomowany zakład. Zabierz zegarek i niech Ci oddadzą kasę - przynajmniej część za renowację tarczy sekundnik i koronkę. Jeżeli oryginalną tarczę, sekundnik i koronkę masz załatwić sobie sam, to po co nabijać kasę takim fachowcom. Malowana tarcza pozostanie dalej malowaną, tylko kolory się zmienią, jakość sądzę, że nie. Szukaj oryginałów, a złożyć, to każdy zegarmistrz potrafi.


"You may delay but time will not" Benjamin Franklin

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

A kto Ci powiedział ;) , że to renomowany zakład. Zabierz zegarek i niech Ci oddadzą kasę - przynajmniej część za renowację tarczy sekundnik i koronkę. Jeżeli oryginalną tarczę, sekundnik i koronkę masz załatwić sobie sam, to po co nabijać kasę takim fachowcom. Malowana tarcza pozostanie dalej malowaną, tylko kolory się zmienią, jakość sądzę, że nie. Szukaj oryginałów, a złożyć, to każdy zegarmistrz potrafi.

O tym zakładzie ochoczo rozpisywali się koledzy z forum o Omedze ,nie chcę jątrzyć ,ale kolegę też tam widuję , na innych forach o szwajcarach tez chyba pisali . poczekam jeszcze na inne porady i wtedy zadecyduje , ale dziękuje może trzeba będzie zrobić i tak jak kolega proponuje


Pecunia non olet

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.


  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.