janekp 516 #1 Napisano 16 Marca 2012 Witam.Nabyłem ostatnio coś takiego.Budzik (Eisenbahnwecker)Willmanna .A przynajmniej tak sygnowana jest obudowa z tylu.Co o nim sadzicie?Jest tak wypolerowany ze aż boje się pomyśleć ze może to być współczesna kopia .Po nakręceniu chodzi, dokładność nie jest dla mnie ważna w tym momencie.Numeracja na werku i obudowie zgodna.Numer 72619.Szkoda ze nie ma sygnatury na werku ale chyba nie sygnował?By janekpysk at 2012-03-16By janekpysk at 2012-03-16 0 Znane są tysiące sposobów zabijania czasu,ale nikt nie wie, jak go wskrzesić. Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Ulan 4 #2 Napisano 16 Marca 2012 Czesc, Widzialem kilka i te werki nie byly sygnowane. Fajny, a pokaz twarz Przypomne mojego, troche malych zdjec, niektore byly juz prezentowane:https://picasaweb.google.com/101643811603197206925/AWCoFreiburgPo1890# 0 Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
janekp 516 #3 Napisano 16 Marca 2012 Twarz jak twarz nic nadzwyczajnego ale ale w dobrym stanie.Male sladyotarcia wskazowka po obwodzie ,poza tym OK.By janekpysk at 2012-03-16 0 Znane są tysiące sposobów zabijania czasu,ale nikt nie wie, jak go wskrzesić. Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Teddy61 49 #4 Napisano 16 Marca 2012 Szkoda ze nie ma sygnatury na werku ale chyba nie sygnował? Wygląda na to, ze nawet w bogatszych budzikach werki nie były sygnowane. Poniżej przykład takiego zegarka: 0 Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
tarant 2971 #5 Napisano 16 Marca 2012 Wygląda na to, ze nawet w bogatszych budzikach werki nie były sygnowane. Poniżej przykład takiego zegarka: Widziałem...Jak na nasze warunki wysoko poszedł. Nie sądziłem, że mamy tylu wielbicieli Alberta W. 0 Pozdrawiam Piotr Tolerancja musi być nietolerancyjna wobec nietolerancji. Němec z Královce Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
janekp 516 #6 Napisano 17 Marca 2012 Teddy61 musze sie przyznac ze Ci go zazdroszcze ,cos mi sie wydaje ze go gdzies widzialem albo podobny z sygnatura Willmanna na obudowie.Wielbicielem A.Willmanna nie jestem natomiast po prostu pasuje do mojego podobnego Beckera ktorego nabylem wczesniej . 0 Znane są tysiące sposobów zabijania czasu,ale nikt nie wie, jak go wskrzesić. Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Ulan 4 #7 Napisano 17 Marca 2012 Teddy61 musze sie przyznac ze Ci go zazdroszcze ,cos mi sie wydaje ze go gdzies widzialem... Prawdopodonie widziales go na aukcji.Poszedl za dobra cene, ladna sztuka! 0 Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Teddy61 49 #8 Napisano 17 Marca 2012 Widziałem...Jak na nasze warunki wysoko poszedł. Nie sądziłem, że mamy tylu wielbicieli Alberta W. Czy wysoko poszedł, czy nie wysoko to sprawa dyskusyjna. Taki egzemplarz może się już nigdy nie pojawić. Budziki Willmanna są tak rzadko spotykane.... a ten jest wyjątkowy i do tego całkowicie sprawny. 0 Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Ulan 4 #9 Napisano 17 Marca 2012 Czy wysoko poszedł, czy nie wysoko to sprawa dyskusyjna. Taki egzemplarz może się już nigdy nie pojawić. Budziki Willmanna są tak rzadko spotykane.... a ten jest wyjątkowy i do tego całkowicie sprawny. Dobra cena, ponnadto rynkowa!Ja jeszcze takiego nie widzialem, sam sie zastanawialem czy nie licytowac. Niestety czasami trzeba sie rozstac z czyms, aby kupic cos innego. 0 Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
janekp 516 #10 Napisano 17 Marca 2012 Musze przyznac ze rzeczywiscie jest w dobrym stanie.A czy drogo to zalezy od wielu rzeczy.W zasadzie placilem tylko za logo na obudowie (prawdopodobnie z werkiem od francuzow - tak sadze ).Budziki Willmanna sa rzadkie ale kilka osob widzialo juz po kilka sztuk w kraju wiec nie jest to jakis bialy kruk.Dziekuje za przychylne slowa.Pozdrawiam Janek 0 Znane są tysiące sposobów zabijania czasu,ale nikt nie wie, jak go wskrzesić. Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
janekp 516 #11 Napisano 16 Czerwca 2012 Odgrzeje kotleta.Przy budziku Wuema mimo wyzszego numeru (chybha ze zle widze?) nie ma ogranicznika wahadla a u mnie sa dwa male trzpienie.O co tu chodzi? By janekpysk at 2012-06-16By janekpysk at 2012-06-16By janekpysk at 2012-06-16By janekpysk at 2012-06-16 0 Znane są tysiące sposobów zabijania czasu,ale nikt nie wie, jak go wskrzesić. Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
tarant 2971 #12 Napisano 16 Czerwca 2012 Wszystko to są chyba budziki Albert Willmann & Co II Paula Kepplera. Powstałe pomiędzy 1901 a 1902 rokiem, ewentualnie z okresu włączenia Willmanna I do VUF. Werki są identyczne z werkami budzików Beckera gdzieś od 220000 - koła zębate zapadek przytrzymują półmostki. 0 Pozdrawiam Piotr Tolerancja musi być nietolerancyjna wobec nietolerancji. Němec z Královce Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach