Zegarki Traser

[Darecki 393]

Jako, że przymierzam się do zakupu kolejnego zegarka do cieżkich zadań to mam w związku z tym kilka pytań o markę Traser.

Generalnie jak to jest z trwałością tych zegarków, bo co nieco słyszałem o odklejających się rurkach z trytem. W związku z tym mam pytanie czy przedstwiciel Trasera na Polskę oferuje pełny serwis (np. wymianę w razie czego wskazówek)

Słyszałem też, że podobno Trasery sprowadzane do Polski przez naszych rodzimych dystrybutorów to druga kategoria która nie nadawała się na rynki bardziej cywilizowane

Poza tym mam prośbę do nosicieli Traserów o podzielenie się uwagami nt. jakości zegarków i bransolet - jak odporna jest na ścieranie ta czarna powłoka w wersji black storm.

[Slaw 479]

Co sie tyczy Polski i serwisu, tudziez jakosci nie mam pojecia. Ale generalnie zegarki bez zarzutu. Mam kolege w pracy , byly wojak armii brytyjskiej. Ma wersje w plastikowej kopercie, byl z nim w Iraku i Afganistanie. Wymienialem baterie. Mimo tego ze zegar wyglada jak po spotkaniu z czolgiem, nadal swietnie dziala, wlaczajac w to podswietlenie indeksow.

[Darecki 393]

Czas na refleksję

W końcu kupiłem Trasera już na misji w Afganistanie i tu go używam. Moje największe obawy budził duży rozmiar który jednak jest idealny, mimo dużej średnicy idealnie leży na nadgarstku gdyż jest idealnie wyprofilowany a do tego dość płaski. Idealnie leży pod bluzą mundurową a w polu nie haczy o oporządzenie - jest stworzony do noszenia przez żołnierza Czytelność jest bez zarzutu, tryt to coś niesamowitego - indeksy i wskazówki wręcz świecą, efekt jest kilkukrotnie lepszy niż się spodziewałem. Czy to w kampie zawieszony nad "wozem" czy w nocy na łapie jest tak jak ma być czyli idealnie.

Wykonanie. Uczucia mam mieszane gdyż PVD koperty nie jest jakoś szczególnie odporne na ścieranie, ale robota też specyficzna Bezel jest z włókien węglowych i jest dość luźno spasowany na 60 klikach, ale to chyba nie wpływa na jego trwałość a wręcz mam wrażenie że jest bardziej odporny na wdzierający się wszędzie pył z pustyni. Mechanizm to zwykła Ronda taka sama jak w moim starym Sectorze i jak pokazuje życie może działać wiele długich lat w dodatku jest bardzo dokładny.

Podsumowując.

Zegarek powstał w oparciu o specyfikację US Army i jest produkowany przez Trasera, Precistę i pewnie jest jeszcze kilka klonów. Posiada nr magazynowy NATO czyli NSN co jednoznacznie wskazuje na jego wojskowe pochodzenie. Dobry mechanizm kwarcowy, szafirowe szkiełko, dobra klasa WR, idealny kształt koperty, tryt i ogólna czytelność powodują że jest to bardzo udany zegarek o zacięciu militarno outdoorowym. Obecnie panuje moda na G-Shocki (sam posiadam ) i Pro Treki, ale to Trasera stworzyli żołnierze dla żołnierzy

[dariusz chlastawa 589]

Wg mnie traser na takie zadania jak najbardziej ok

BTW - jakiej broni krótkiej używasz i jak się sprawdza w praktyce?

[Darecki 393]

Tu w Afganie używam WIST 94, ale to wersja już po remoncie i modernizacji czyli już prawie dopracowana Wyeliminowano problemy z zacięciami chociaż dużo zależy od egzemplarza - mój jest pewny i niezawodny  chociaż i tak podstawową bronią jest Beryl, a krótka to już obrona na bardzo bliskim dystansie. 

Będąc tu poprzednio mieliśmy WISTy sprzed modernizacji i to była tragedia. Poza zacięciami potrafiła odpaść szczerbinka którą przyklejaliśmy super glue Armia wyciągnęła jednak wnioski i przy okazji remontu przeprowadzono modernizację, ale dlaczego używaliśmy bubla na wojnie? Nie wiem czy wiesz, ale w Iraku po serii zacięć wycofano WISTa i używano P-83

A tak poza tym WIST to bardzo poręczna i celna broń, dobrze wyważona i fenomenalnie leżąca w dłoni. Mając porównanie do Glocka to WIST jest dużo bardziej ergonomiczny - wygodny. Zresztą Glock też nie ustrzegł się na naszym rynku kilku poważnych wpadek jakościowych.

Pozdrawiam.

 

Edycja

No i jeszcze legendarny problem z wypadającymi magazynkami problem wyolbrzymiony, wszystko zależy od kabury - mi nigdy nie zdarzyło się go zgubić, ale fakt były przypadki. Nadal część chłopaków w bazie nosi magazynki zaklejone taśmą Problem leży w przycisku zwalniania magazynka który jest uciskany przez kaburę, ale to szczegół jest Ja nie zaklejam i nigdy go nie zgubiłem, ale przyznaje mam odruch sprawdzania magazynka.

[dariusz chlastawa 589]

No słyszałem o problemach z WISTem .. Ja jednak uważam Glocka 17 za bardzo dobrego woła roboczego , na drugim miejscu HK USP Expert , ale jednak jest zabawa z bezpiecznikiem , kurkiem etc

[Darecki 393]

System bezpiecznika w spuście w Glocku jest chyba najlepszy, ale też opatentowany. Jednak WIST obszedł ten patent (legalnie) i mamy podobny 2 stopniowy język spustowy jednak nie jest to kopia Glocka, Już nie pamiętam która to firma, ale chyba Smith & Wesson miał problemy patentowe z Glockiem w tej kwestii i popłynął dość mocno  

Jednak w policji i tu ten system się sprawdza, a przyznać muszę że długo nie mogłem wyobrazić sobie bezpiecznego obchodzenia się "koltem" bez kurka

[dariusz chlastawa 589]

ja mam kolejność

Glock- roboczy

HK celny , dobry , wytrzymały i nowoczesny ale niepotrzebne komplikacje

SW 357 - bron zapasowa

Skorpion - dalsza odległość

 

reszta - zabawki dla przyjemności

[Darecki 393]

Moje rozeznanie jest raczej wynikiem ewolucji broni osobistej stosowanej w WP  Przerobiłem wszystko, począwszy od WSO były to: zmierzch TT-ki - zbyt mała dla mnie rękojeść, potem były P-64 -za mały, P-83 - taniość PRL-u no i teraz mamy WISTa którego już opisałem.

Glocka, HK i kilku innych używałem że tak powiem towarzysko z ciekawości - nigdy nie były to moje etatowe egzemplarze gdyż jestem zwykłym masowym żołnierzem ale jeszcze raz zaznaczę, że Glock ma niezbyt wygodny chwyt w porównaniu do WISTa zresztą WIST to dla nas i tak niesamowity skok jakościowy o ergonomii już nie muszę wspominać.

[dariusz chlastawa 589]

Jak bedziesz w Wwie zapraszam na strzelnicę

[Darecki 393]

Może kiedyś