Generalnie macie Panowie rację
do spadających dodałbym
Hublot ( chyba tłumaczyć nie trzeba)
Blancpain - nuda i marnowanie potencjału
Panerai- chyba szczyt hype już mają za sobą, a teraz widać korporację i maksymalizację zysków
Eterna - kiedyś coś sobą reprezentowała, dziś chiński design
Chronoswiss - aż żal patrzeć
Lśniące gwiazdy ( głównie spekulacyjnie ) to PP, AP i Rolex.. VC owszem ale bardziej Overseas, L&S stabilnie dobrze, RM- droga i modna zabawa,
Omega, Oris, Tudor, Cartier, GS, Nomos, Bulgari, Zenith, Breitling etc trzymają się i co raz pokazują fajne modele
oczywiście jest jeszcze wiele innych marek.. wiecznie szukający designu Perrelet, B&M, B&R ciekawy na pierwszy rzut oka ale się nudzi i trudno sprzedać później, bardziej kojarzony biżuteryjnie Piaget czy Chopard ( ale Alpine Eagle całkiem całkiem ) pożądany kiedyś za biednych czasów Rado, Longines z fajnymi modelami Admiral, prezydencki Vulcain, przystępny FC czy szalony MB&F ...