CALVIN KLEIN

[Darowizna 0]

Witam bardzo serdecznie Wszystkich,

 

czy można patrząc na załączone zdjęcia przechylic szalę w jedną ze stron: autentyczny lub nieautentyczny?

 

Pozdrawiam

 

Dariusz:)

[Szlamfajer 32]

Tego typu "zegarki" nie podlegają tradycyjnym kryteriom oryginalności, to są gadżety reklamowe firm odzieżowych.

Myślisz, że firma wyspecjalizowana w produkcji majtek ma linię produkcyjną do zegarków? Płacisz tylko za ich logo na czasomierzu, którego realna wartość wynosi 10% ceny sprzedaży. Na tarczy równie dobrze mogłoby być logo Triumph, Sloggi albo Cottonworld - "oryginalność" i jakość ta sama.

[AD_ex 283]

Pewnie oryginalny, ale jak napisał kolega Szlamfajer nie ma to dużego znaczenia...

[Gość paparazzo]

NIeoryginalne maja wiekszy znaczek CK i czesto posiadaja sekundnik.

Z drugiej strony dokladnosc takiego zegarka w porownaniu do nieoryginalnego bedzie generalnie taka sama

[AD_ex 283]

NIeoryginalne maja wiekszy znaczek CK i czesto posiadaja sekundnik.

 

1. Czy mógłbyś pokazać zdjęcie podróby z większym znaczkiem?

2. A ten egzemplarz nie ma sekundnika?

[dudus81 1]

Jak dla mnie to podróba. Koperta dość marnie wykonana, choć może to wpływ uderzenia. No i dekiel budzi wątpliwości. W oryginalnych CK na deklu zawsze jest model zegarka, który rozpoczyna się na K. Najłatwiej otworzyć i zobaczyć mechanizm. Jak w środku siedzi ETA to oryginał, w końcu to SGP sprzedaje te zegarki.

[Gość paparazzo]

1. Czy mógłbyś pokazać zdjęcie podróby z większym znaczkiem?

2. A ten egzemplarz nie ma sekundnika?

1. Na szybko nie ale ogólnie jak najbardziej.

2. Dzieki Cynamooon. Przegladalem watek w telefonie i nie zauwazylem go wsrod pekniec. Dopiero teraz zwrocilem uwage. Wspominam o sekundniku nie daltego, ze oryginaly go nie maja, ale dlatego, ze podrobki zegarkow CK bez sekundnika posiadaja sekundnik.

Nie kojarze rowniez takiego datownika.

 

 

 

Chyba najbardziej zblizony do tego ale tu logo umieszczone przy godz 12 jest troche inaczej

 

dudus ma chyba racje

[Darowizna 0]

W środku wygląda tak.

[Gość Szymon.]

O Jezusie Nazaretański!

Możesz to śmiało wyrzucić - nic nie tracisz.

[boldy 1]

Tego typu "zegarki" nie podlegają tradycyjnym kryteriom oryginalności, to są gadżety reklamowe firm odzieżowych.

Myślisz, że firma wyspecjalizowana w produkcji majtek ma linię produkcyjną do zegarków? Płacisz tylko za ich logo na czasomierzu, którego realna wartość wynosi 10% ceny sprzedaży. Na tarczy równie dobrze mogłoby być logo Triumph, Sloggi albo Cottonworld - "oryginalność" i jakość ta sama.

Boże... do czego prowadzą uogólnienia i stereotypy w połączeniu z brakiem wiedzy...

Kolego - CK ma umowę z SG na produkcję zegarków, więc dokładnie (albo prawie dokładnie) to samo co napisałeś powyżej mógłbyś napisać o Tissotach czy Certinach...

[Szlamfajer 32]

Czyli w środku ETA? W CK?

Jeżeli tak jest, to dziękuję za sprostowanie.

[Darowizna 0]

Dzięki serdeczne za pomoc. Pozdrawiam

[Gość Szymon.]

Boże... do czego prowadzą uogólnienia i stereotypy w połączeniu z brakiem wiedzy...

Kolego - CK ma umowę z SG na produkcję zegarków, więc dokładnie (albo prawie dokładnie) to samo co napisałeś powyżej mógłbyś napisać o Tissotach czy Certinach...

 

 

Racja. Juz tego nie pisalem bo zobaczylem co jest w środku Ale prawdą jest, że Ck to chyba jedne z najlepiej wykonanych modowych marek. Niestety trzeba lekko dopłacać za te dwie literki na tarczy. Ale w tym przypadku musisz się zgodzic z tym co napisalem

[Gość Jash]

Tego typu "zegarki" nie podlegają tradycyjnym kryteriom oryginalności, to są gadżety reklamowe firm odzieżowych.

Myślisz, że firma wyspecjalizowana w produkcji majtek ma linię produkcyjną do zegarków? Płacisz tylko za ich logo na czasomierzu, którego realna wartość wynosi 10% ceny sprzedaży. Na tarczy równie dobrze mogłoby być logo Triumph, Sloggi albo Cottonworld - "oryginalność" i jakość ta sama.

 

Bzdury piszesz, że ręce opadają. CK to tylko logo na tarczy. Te zegarki to nie są reklamówki. Produkowane są w fabrykach Swatch Group i są przyzwoitej jakości. To samo tyczy się takich marek jak Gucci, czy Nina Ricci.

[Szlamfajer 32]

No cóż, dzięki za sprostowanie moich herezji, muszę się jeszcze trochę poduczyć. Nie wiedziałem, że CK to takie solidne zegarki, miałem nawet jeden w rękach, gdy małżonka chciała go kupić i zrobił na mnie marne wrażenie, właśnie takiej "reklamówki".

[dudus81 1]

Może to była podróba Oczywiście jako zegarki i tak są przewartościowane, choć są wykonane z odpowiednią szwajcarską jakością. Wśród dużej ilości tych modowych zegarków z Mioyotą w środku, są i wyjątki