Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...
News will be here

Temat został przeniesiony do archiwum

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

arekzegarek1977

Bicie w linkowym GB

Rekomendowane odpowiedzi

Witam wszystkich Forumowiczów kupiłem od znajomego z pracy za małe pieniądze zegar GB ,skrzynie oddałem do stolarza ma wrócić za jakieś trzy tygodnie mechanizm to typ P 64 numer około 1.8 miliona ,umyłem go i oddałem do zegarmistrza aby go sprawdził i nasmarował .Sam mechanizm jest sprawny jeśli idzie o chodzenie bo jak ciągnąłem za linkę to tykał i zegarmistrz był też zdziwiony ,że po tylu latach oprócz oliwienia to nic tam nie trzeba robić ale żeby się cieszyć tym zegarem w 100 % , kazał mi poszukać tą ułamana częśc ten taki jakby motylek zaznaczony na czerwono bo przez to zegar nie będzie wybijał godzin.

 

10420829.jpg

 

21740765.jpg

 

szukałem na allegro ale wiekszosć odpisuje ,że nie ma ,nawet już mysłałem kupić jakiś inny mechanizm ale pojawiaja sie najczesciej mechanizmy typ P65,5 ,choć jeden ze sprzedających napisał ,że 65,5 to to samo co 64 ??? tylko maja inne wychwyty nie wiem nie znam się aż tak w temacie bo dopiero się zaraziłem zegarami , albo są też P64 ale z literką P,samego motylka to znaczy tej dźwigienki nikt nie ma,miałbym prosbę może ktoś z Kolegów ma taki podzespół i by mi go sprzedał albo narysował go w skali abym go może dorobił,bo ta mała rzecz zastopował mi cała renowację,albo cały mechanizm od bicia .Większosć zegarmistrzów u których byłem to wymienia tylko bateryjki i częsci nie dorabia ,szkoda ,że ten piękny zawód już zanikam ,a częsci do sprzedaży to w takim stanie jak na zdjęciu same obudowy mechanizmów.

38365019.jpg

13770860.jpg

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Zegarmistrz co takiej dźwigni nie potrafi dorobić, to kiep* nie zegarmistrz. Zamiast jej szukać, znajdź innego.

 

* już "samo oliwienie" to zdradza


Pozdrawiam

Piotr

 

 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Taką dźwignię można zrobić między jednym obróceniem kiełbaski na grillu a drugim ;) .

Tak serio, rozumiem, że fotki przedstawiają mechanizm przed naprawą u p. zegarmistrza.


Porządek na serwisie o niczym nie świadczy. Często najlepsze usługi świadczone są przez geniuszy w totalnym bałaganie…

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ręce opadają, czas chyba posłuchać Adama i zmienić zawód.

Kolego jak on wymaga tylko oliwienia i zegarmistrz każe Ci szukać części to świadczy tylko o tym że koniecznie trzeba zmienić zegarmistrza.


Pozdrawiam Jan

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Niestety coraz więcej teraz to bateryjkozmieniacze z tego widać hahahah,przekonali mnie Koledzy jutro ide i zabieram go kupie mosieżna blaszkę i dorobię sam ta dxwignie tylko czy i jak ma być długośc tego wąsa co opiera się na tych kołeczkach od godzin i połówek ,bo nie wiem czy dobrze rozumiem ,że ten kołeczek podnosi mosiężna dźwigienke a ta połaczona podnosi tą dźwignię srebrną i wtedy dxwignia w kształcie kosy opada i zaczyna bić ?? .Czyli gdyby co czeka mnie sporo godzin regulacji ale będzie przynajmniej trochę radochy .kolego Kiniol zdjęcie 1i 2 jest mojego mechanizmu przed oddaniem do naprawy zdjecie 3 to dodałem aby sie dowiedzieć dlaczego niektóre maja tylko P64 a inne jeszce literke P czy różnią sie wtedy i mogą nie pasować to tej szufladki co się mocuje na niej mechanizm i jak macie troche cierpliwości to powiedzcie proszę czy P64 są podobne do P 65,5 i gdyby co mozna zamiennie zastosować ?Zdjęcie 4 chciałem pokazać ,że jak jest jakiś mechanizm na allegro na części to tylko w takim stanie.Sorry trochę zakręciełem sie ale ,początki zawsze są trudne i kiedyś pewnie z tego postu bedę się śmiał .Wogóle wielki Szacun dla waszej wiedzy.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

To jest włącznik mechanizmu bicia, uruchamiany przez kołki koła zmianowego. Kołek uruchamiający bicie pół godziny jest umieszczony bliżej środka i przy zalocie grzebień przechyla się tylko o jeden ząbek, ten od pełnych godzin uruchamia cały mechanizm liczący. Nie mam zbliżonego werku, ale może ktoś odrysuje kształt tej dźwigni. W najprymitywniejszym wydaniu: pilniczek , mosiężna blaszka i sam to wypiłujesz...

post-6402-0-00494600-1367170251_thumb.jpg


Pozdrawiam

Piotr

 

 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Bardzo fajnie, że się zakręciłeś... Dasz radę. Może spróbuj na początek coś poczytać. Podwapiński powinien Ci trochę pomóc.

Odnośnie dźwigni to jak najbardziej masz rację. Dźwignia w kształcie kosy to tzw. "grzebień". Opada na ślimaka, którego położenie decyduje o głębokości zapadania grzebienia a tym samym ilości uderzeń młotka w gong.


Porządek na serwisie o niczym nie świadczy. Często najlepsze usługi świadczone są przez geniuszy w totalnym bałaganie…

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dziękuje Kolegom za wyjaśnienia i rady,wezmę jakieś zdjęcie mechanizmu z allegro P 64 wydrukuje przyłoże swój jak to fachowo nazwał Kolega Tarant włącznik i proporcjonalnie powiększając dorysuje brakującą częśc potem odrysuje na płytce mosieznej dopiłuje ,otworek i będzie po krzyku,a przynajmniej mechanizm dalej będzie żył ,narazie dziękuję i biorę się za lekture na forum bo jest co czytać ,dziękuje wszystkim wypowiadającym się i do kolejnego problemu hahahaha .

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

ja jako ,,zegarmistrz'' amator bym dolutował pasek blaszki na centymetrowy zakład i metodą prób i błędów szlifował po pół milimetra aż do skutku tam niema dużej siły więc powinno wystarczyć i masz 90% orginału

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

na moje oko to brakuje jeszcze zapadki blokującej bęben

post-43501-0-29337000-1367501855_thumb.jpg

post-43501-0-93828000-1367501881_thumb.jpg

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Pewnie tak, ale to nie jest element niezbędny do tego żeby zegar chodził. Tyle, że się spóźni podczas nakręcania. Dość często spotyka się zegary bez zapadki mechanizmu przeciwzapadkowego. Czopy się łatwo wyłamują, czy lenistwo składających ?


Pozdrawiam

Piotr

 

 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dziękuję za foty Kolego gosman i dobre oko,pomogły ,teraz walcze :( z prawidłowym biciem.Jak wyzwolę sam dźwignią to bije idealnie i połówki i pełne,jesli szybko przesunę wskazówką minutową też,ale gdy zegar sam chodzi posłuże się Twoim zdjęciem bo nie mam siły znowu rozbierać swój mechanizm i kołeczek na trybiku oznaczony nr 1 uniesie i odblkokuje dźwignię nr 2 a ta potem blokade od bicia to i owszem ,grzebień opada ale ten zebiarak czy jak to się tam nazywa nr 3 .kręci jak oszalały dopóki nie minie z 1,5 minuty gdy dxwigienka .2. opadnie trochę i wtedy zabierak chwyta te ząbki .Męcze się i chyba skapituluje i oddam to gdzieś w chole...... bo zegar chyba nie może wybijać godziny 35 trzydziestej piątej :D .Jak już trochę pasuje na półgodzinie to nijak ma się do pełnych odginałem piłowałem ,oddaje bo miałem już moment furii i jeszcze troche a musiałbym kupic wszystko łącznie ze skrzynią dobrze ,że był zamknięty balkon i tutaj częsci duze nie wiem jak zegarmistrzowie naprawiają mechanizmy w naręcznych ja musiałbym wypić litr Valium albo Nervosolu ,Szacun wszystkim Zegarmistrzom za cierpliwosć chyba większą niż u wędkarzy.Kolego Tarant czy faktycznie mechanizm 64 i 65,5 to to samo tylko rózne wychwyty i długości wahadeł jak napisał jeden ze sprzedających mechanizmy na allegro ? i dlaczego niektóre maja oznaczenie 64 a inne jeszce literke P ? .Chodzi o dopasaownanie do mocowania czyli tych sanek i tarczy.

img9406m.jpg

30390975.jpg

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

A skendy kolega jest?


Porządek na serwisie o niczym nie świadczy. Często najlepsze usługi świadczone są przez geniuszy w totalnym bałaganie…

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

wszystko musi pracować bardzo delikatnie nie może sie zacinać dzwignie muszą swobodnie opadać i blokować kiedy trzeba. pewnie górna 2 sie zacina i(kosa z zębami) sie nie przesuwa

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Całkiem możliwe :rolleyes: ale to kwestia chyba tego piórka z mosiądzu dorabianego bo jak tylko się zesliźnie z kołka to ta 2 opada i wszystko jest ok . Sprzedam na częsci i kupię drugi bo na tego nie moge już patrzeć :wacko: i powoduje u mnie odruchy wymiotne spowodowane pewnie moją wiedza ale na coś trzeba wine zwalić .Kolego Kiniol z Brombergu jam ci jest Bydgoszcz.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

W razie "w" przyślij mi go do Pyrsztatu to Ci go ustawię.


Porządek na serwisie o niczym nie świadczy. Często najlepsze usługi świadczone są przez geniuszy w totalnym bałaganie…

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.