Jakie wskazówki do kieszonki IWC ?

[Gabrielxxx 1]

Witam Was,

jako, że mam w domu starą kieszonkę IWC - cal. 53 - i chciałem się jej pozbyć na allegro - potrzebuję do niej założyć wskazówki. Nie chcę szukać oryginalnych tylko, by wyszło jak najtaniej. I tu moje pytanie:

Czy będą pasowały wskazówki od innej kieszonki zbliżonej wymiarami - czy jak to zrobić, abym nie kupił wskazówek nie pasujących?

Proszę Was o radę.

Pozdrawiam!

[kaido2 133]

Jak już się chcesz tak bawić to lepiej sprzedaj ten zegarek bez wskazówek.

[Walter_87 3873]

Również poszukuję bezskutecznie tzw. breguetowskich wskazówek do mojej kieszonkowej "Szafy". Kupiłem nawet inną kieszonkę jako dawcę, jednakże okazało się, że wskazówki mają odrobinę inną średnicę otworu.

Macie jakieś pomysły? A może ktoś nie potrzebuje?

[kaido2 133]

Jak otwory są za małe to z powodzeniem można je rozwiercić, zaś jak za duże to  nie pozostaje nic innego jak dorobienie tulejek i osadzenie je w ten sposób, lecz nie wiem czy w drugim przypadku nie będzie to trochę szpecić przy tej renomie zegarku. Można w ostateczności dorwać kogoś by dorobił odpowiednie wskazówki. Może to trochę kosztować ,lecz przy IWC przeznaczonym do własnej kolekcji można się pokusić.

[Kieszonkowe 614]

..... Kupiłem nawet inną kieszonkę jako dawcę, jednakże okazało się, że wskazówki mają odrobinę inną średnicę otworu.

 

ze wskazówkami już tak jest że prawie nigdy nie pasują

czasami przeglądam kilkadziesiąt wskazówek zanim znajdę te pasujące.

 

Jeśli otwór jest za mały to można tak jak powiedział "kaido2" rozwiercić

a jeśli odrobinę za duży to można zaklepać/zalutować. Nie trzeba odrazu tulejować.

Poawinien to potrafić zrobić każdy zegarmistrz.

 

Pozdrawiam

Roman

[kaido2 133]

Fachowo powinno być tulejowane, a jaka sobie właściciel poczwarke zrobi to już jego sprawa. W zegarku do 1kPLN na partactwo można jescze przymknąć oko, natomiast   przy takim IWC to już niewybaczalne.

[chronofil 153]

Fachowo powinno być tulejowane, a jaka sobie właściciel poczwarke zrobi to już jego sprawa. W zegarku do 1kPLN na partactwo można jescze przymknąć oko, natomiast   przy takim IWC to już niewybaczalne.

 

Zależy, jaki jest luz. Jeśli minimalny, to myślę, że delikatne rozklepanie nie zrobi poczwarki

[Gabrielxxx 1]

dzięki - już wiem mniej więcej jak to "biega" z tymi wskazówkami:) A chcę po prostu jak najmniejszym kosztem zrobić zegarek aby w miare wyglądał i go pchnąć na allegro - bo mi zalega a może jak będzie wyglądał na oryginalny lub kompletny to szybciej "pójdzie". Po prostu mam kopertę z iwc cal. 52 i wsadziłem w nią cal. 53 i brakuje mi jeszcze koronki i wskazówek.

Mechanizm jest ładny - czyszczony z 189-któregoś roku.

[kaido2 133]

O ile ludwika minutowego  jeszcze można z drugiej strony klepnąć to nie wyobrażam sobie klepanej stalówki.  Przy luzach  np na ludwikach i innych "różowych"  z tuleją stosuję  małe tulejki wykonanej z taśmy  miedzianej, a żółte z mosiężnej. Wykonuje się to chwile,  a wskazówka siedzi jak powinna i trzyma to się wszystko całości, chociażby pod względem estetycznym.

[chronofil 153]

Niewątpliwie masz rację, Marcinie. Tyle, że wykonanie takiej tulejki w amatorskich warunkach to nie jest hop-siup, a napunktowanie od wewnętrznej strony wykonuje się szybko i łatwo, przy małym luzie w zupełności się sprawdza i jest praktycznie niewidoczne. Jeśli luz jest duży, to oczywiscie nie zda to egzaminu.

[kaido2 133]

Tulejkę z taśmy wykonuje się równie szybko i wystraczą do tego nożyczki i kawałek gwoździa na wymiar by tą taśmę owinąć. Materiał na taśmę można pozyskać  z  różnych ekranów . Do ludwikówkiej godzinówki  dziś robiłem z takich:

 

 

do takiego wynalazka:

 

 

Przy minutowych i sekundowych może być problem  i tu często bez tokarki ani rusz, W sekundach niekiedy jest możliwość "ściągnięcia" na odpowiednia średnicę kleszczami. "Ściągania" otworu poprzez punktowanie unikam jak ognia, i jest to ostatnia metoda której bym użył, choć nie ukrywam jednocześnie że kilka razy była jedyną i musiałem korzystać w przypadku godzinówek ludwikowskich.

[chronofil 153]

Przy minutowych i sekundowych może być problem  i tu często bez tokarki ani rusz, W sekundach niekiedy jest możliwość "ściągnięcia" na odpowiednia średnicę kleszczami. "Ściągania" otworu poprzez punktowanie unikam jak ognia, i jest to ostatnia metoda której bym użył, choć nie ukrywam jednocześnie że kilka razy była jedyną i musiałem korzystać w przypadku godzinówek ludwikowskich.

 

Ano właśnie - jek dorobić tulejkę do płaskiej minutowej, żeby się to trzymało i dobrze wyglądało? Zapewne się da, ale ja nie potrafię i nie mam na czym. Natomiast "rozklepywanie" robiłem z sukcesem. Oczywiście nie waliłem młotkiem, tylko delikatnie precyzyjnym punktakiem od wewnetrznej strony, albo takim rurkowym ustrojstwem do wycinania dziurek. Faktem jest, że chodziło o bardzo niewielkie zmniejszenie otworu.

Żeby nie było - nie namawiam nikogo do dziadostwa, ale czasem (nie zawsze) te najprostsze metody są najlepsze

[Walter_87 3873]

Ostatnio odkryłem sklep - desę tuż za Nowym Światem a przed Smykiem. Na wystawie same IWC, Omegi a jako wisienka - Patek za 15 000 zł. Może spróbuję tam, ale ceny pewnie będą porządne.

[kaido2 133]

Widzisz Arturze, dużo zależy od punktu siedzenia. Doskonale Ciebie rozumiem, bo przecież i ja toczyłem kiedyś na wiertarce. Do minutowej jak najbardziej tulejkę się da  wykonać tylko wiele zależy od grubości  powierzchni przyosiowej i samej osi  i to właśnie te wartości każą nam  skorzystać z danego rozwiązania.

[Kieszonkowe 614]

wskazówki mają odrobinę inną średnicę otworu.

 

 

Drogi Marcinie przy odrobinie (oczywiście każdy co innego myśli mówiąc "odrobina")

w większosci przypadków wystarczy umiejętne napunktowanie minutowej

lub zawężenie tulei godzinowej na nabijarce zegarmistrzowskiej. Ten sposób praktykowany jest przez wielu zegarmistrzów,

a jak przejrzsz podręczniki zegarmistrzowskie to też jest on polecany przez wielu ich autorów.

Ja osobiście kilka rzay tak robiłem i nie było to ze szkodą dla wskazówek. Widziałem natomiast wiele spapranych wskazówek które były dorabiane bądź tulejowane przez " fachowców ".

W przypadku stalowych wskazówek minutowych umiejętne pobielenie cyną ich otworu też w zupełności załatwia problem zmiejszenia o odrobinę za dużego otworu.

 

Fachowo powinno być tulejowane, a jaka sobie właściciel poczwarke zrobi to już jego sprawa. W zegarku do 1kPLN na partactwo można jescze przymknąć oko, natomiast   przy takim IWC to już niewybaczalne.

 

Wszyscy wiemy że jesteś fachowcem ale tak jak napisał Artur nie każdy z Kolegów posiada wyśmienicie wyposażony warsztat i dlatego (tym bardziej że jak pisałem powyżej są to metody dopuszczalne przez podręczniki) podpowiadałem prostsze rozwiązania.

 

Niedawno rozmawiając z zegarmistrzem zajmującym się naprawą Rolexa zapytałem jak sobie radzą z regeneracją tarcz porcelamowych

(tem temat ćwiczę bezskutku od kilku lat) usłyszałem - "Wysylamy do Berlina" - można i tak

 

... i to by było na tyle .

 

Pozdrawiam

 

Roman

[Gość Pshemo7]

Dobry wieczór Wszystkim Kolega ! Ja tez w tym temacie . Potrzebuje kompletu wskazówek do IWC kal. 83 r. 1940 . Może ktoś ma na sprzedaż lub wie gdzie moge kupić ?

[kaido2 133]

Romanie, myślę że to zdanie powinno juz paść dawno temu:

 

"Iilu mistrzów, tyle metod rozwiązań danego problemu". Każdy z nas widzi  to na swój sposób i podejmuje decyzję, jeden zapapra cyną inny wstawi tulejke ,a jeszcze inny  użyje glutelki. Nie wyobrażam sobie jakoś pewnych metod, no ale to jest tylko i wyłącznie moje zdanie. Z braku możliwości wykonania spasowania o czym wyżej pisałem  chyba najmniej inwazyjną metodą jest osadzanie na  bezbarwny lak.

[Ulan 4]

A chcę po prostu jak najmniejszym kosztem zrobić zegarek aby w miare wyglądał i go pchnąć na allegro - bo mi zalega a może jak będzie wyglądał na oryginalny lub kompletny to szybciej "pójdzie". Po prostu mam kopertę z iwc cal. 52 i wsadziłem w nią cal. 53 i brakuje mi jeszcze koronki i wskazówek.

O jak milo! Mam nadzieje ze opiszesz wlasciwie ten zegarek, zgodnie z prawda.

[kaido2 133]

Jacku, nie pisz tylko że łyknełeś potworka. Myślę że kolega nie opisze bo mu zaraz spadnie $ chętnych na zegarek. Tak  na marginesie  to przecież wiadome jest że konkretów nie kupuje się na polskich serwisach aukcyjnych.