Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Temat został przeniesiony do archiwum

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

Master Yoda

Wyprawa na grzyby

Rekomendowane odpowiedzi

Dziś po pięciu godzinach "szukania"grzybów znalazłem tylko to :D :D :D

post-48316-0-92957500-1379792724_thumb.jpg

 

Choć widoki były ładne

post-48316-0-62849200-1379792745_thumb.jpg

 

 więc było warto...... :)


Pozdrawiam, Marek

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Do restauracji z nim :P ,. w gablotę :) :)


 

epos_logo.jpg.8c112fd1fff37da5649af0cec7869bc5.jpg  Jak go nie lubić!

.................................................................
"Mieć rację to niewiele, nawet stary zepsuty zegar dwa razy na dobę ma rację. - Jean Cocteau
.................................................................
 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Do restauracji z nim :P ,. w gablotę :) :)

A tam w gablotę....znam mnóstwo ludzi ktorzy twierdzą że wszystko co serwuję zjedzą bo jest pyszne..... :D;):P


Pozdrawiam, Marek

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Zeszła sobota, okolice Wyszkowa: 3 wiadra w 5 godzin. 99 % podgrzybków.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

W Polsce rośnie tylko nie nadająca się do jedzenia na surowo odmiana tego czerwonego, po ususzeniu można go spokojnie zjeść, 1000km na wschód i mamy znakomitą odmianę tego samego gatunku halucynogenną.


cyt.-Wszystkie Ryśki to porządne chłopy !

Piotr.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Okolice Dęblina-jeden muchomor :D :D -pewnie te amerykańskie F-16 wyniszczyły :D -najpierw stonkę wysłali teraz to......


Pozdrawiam, Marek

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Możesz jeść spokojnie, nie zatrujesz się nim ! Musiałbyś zjeść co najmniej kilkanaście, po jednym jedynie może brzuszek rozboleć lub możesz mieć wymioty jeśli jesteś delikatny, jak miałem lat kilkanaście zjadłem dwa gdyż wiedziałem co zawierają, dzisiaj już bym tego nie zrobił ale spokojnie można.


cyt.-Wszystkie Ryśki to porządne chłopy !

Piotr.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Puławy dołożyły swoje urokliwe białe kropki a po Czernobylu czerwień mimo upadku Wielkiego Brata nabrała imponującej tonacji, co nie wątpliwie cieszy wyznawców idei panów M i E .

 

@cook

 

może towarzystwo za duże zabrałeś i Ci wyzbierali?

 

Ale to pryszcz, co byś powiedział na takie grzybobranie:

 

Lata 80 wycieczka na grzyby do puszczy białej. Duży autokar braci od wypitki czyli IKARUS z pełną obsadą chętnych do koszenia grzybków. Oczywista w trakcie jazdy przygotowanie i dezynfekcja organizmu przed zachłyśnięciem się ciut za świeżym powietrzem i inszem wpływem okolicy na miastowe mutanty. Dojechawszy na miejsce żniw 45 osobowe towarzystwo ruszyło po zagonach w las. Po pięciu godzinach snucia się w ansablach po drzewnianym lesie nastąpił powrót na miejsce zbiórki czyli autobusa. Smętne miny powracających z lasu grzybiarzy, świadczyły o tym, iż z grzybów w lesie było najwięcej "papierzaków" a kosze pozostały puste. Tym czasem jednak jeden z uczestników imprezy został królem, bowiem jako jedyny znalazł pięknego dorodnego prawdziwka. Każdy chciał obejrzeć znalezisko i choć chwilę "potrzymać" i sprawdzić czy aby na pewno nie szatan.

paniom się co prawda trudno się dziwić a męska część wyprawy komentowała to w dość specyficzny sposób. Oczywiście króla uhonorowano suto i na bogato, iż nawalony jak stodoła po żniwach miał trudności z błędnikiem i na plecach małżonki został doprowadzony w domowe pielesze. Należało by wspomnieć o prawdziwku, otóż został przykładnie w całości zapakowany do litrowego słoika w całości. Postał a chyba 10 lat na półce pod oknem i w któreś święta osobiście zeżarłem go ze szwagrem w czasie prowadzonej dysputy jako zakąskę do "jednej małej wódeczki", która jak wiadomo jeszcze nikomu nie zaszkodziła. :D       


<p>Czasem lec-e w gruchy :)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Fajna historia :) , kiedyś gdy wszystkie zakłady pracy wspólnie i w jednym czasie wyruszały na grzybki to lasy były ogołocone do zera ze wszystkiego  - wtedy zbierało się wszystko, olszówki, betki nie betki, surojadki,młode purchawki  itd., cel był ogólnie jeden już wspomniany  powyżej ale zawsze jakieś grzybki przywieżć trzeba było, ja miałem wtedy lat kilka/kilkanaście ale bardzo lubiłem te wypady na grzyby zakładowym Jelczem ogórkiem czy Ikarusem :)


cyt.-Wszystkie Ryśki to porządne chłopy !

Piotr.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Teraz to sie impreza integracyjna nazywa i wygrywa ten co jest największym bucem vide ,potrafi bez użycia wazeliny być miły dla prezesa :D

 

Leszek-opowieść jak to się mówi prima sort-i myślę ze bycie na miejscu Twojego szwagra to była by czysta przyjemność.... :D

P.s Aż se jednego 'polałem" :D


Pozdrawiam, Marek

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

To na zdrowie!!!!! :)

 

I jak czasem dodaje do toastu mając siebie często na myśli:

 

bo o rozum za późno, :P

 

niestety. :(


<p>Czasem lec-e w gruchy :)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

@staruszek

 

Ba!!!!!

 

Paida chleba zwyczajna, ogórek i pomidor na rozkładanej serwetce mały "grzdylek" i pikado.

 

Ach!!!

 

Wspomnienia, każdy je ma ilu tu nas jest.

Nie jedną książkę by napisał.

 

Młode olszóweczki w occie !

 

Prima! Cud miód, malina......

 

Tylko ktoś kiedyś ponoć zbadał i powiedział,

że na wątrobę szkodzą.

Tak jak by tylko one szkodziły? :P


<p>Czasem lec-e w gruchy :)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

A ja rydze w irlandyii zbieram :) i wodeczke teraz popijam...chyba juz za wiela...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

 

 

Ach!!!

 

Wspomnienia, każdy je ma ilu tu nas jest.

Nie jedną książkę by napisał.

 

Młode olszóweczki w occie !

 

W occie? :D

A co Edyta na to? :)

post-48316-0-71880200-1379803390.jpg


Pozdrawiam, Marek

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jak to co?

rozmówki z "pieprzykiem", ;)

zaprawione ciut perlistym napitkiem

lub co by była łatwiejsza zwykłą siwuchą :D

i Panie pełne "rence" roboty. :P  :D

 

Kuźwa!

 

Rydze!!!

Na masełko i patelnię wyśmienite!!!

Do wódeczki także mniam!!

W occie na później też poezja!

 

Zbierałem czasem po drugiej stronie Bieszczad,

okolice Dobromyla. 

Teraz nie mam czasu jechać. :(


<p>Czasem lec-e w gruchy :)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Rence?!!..Uhhh

to tylko praski slang, jak Cię dziwi? :P


<p>Czasem lec-e w gruchy :)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

No mnie przy młodej Olszowce to nie "rence" by chodziły :P

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

No mnie przy młodej Olszowce to nie "rence" by chodziły :P

 

 

Ta!

 

Skóra w kiblu..... :P

Jak by nie patrzył wpierw rąsie wchodzą w grę

by majty były mokre

i co innego Ci w komforcie

chodziło. ;)  :D


<p>Czasem lec-e w gruchy :)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Młody wczoraj znalazł takiego giganta! W dodatku zdrowego, zero robaka.

 

post-46051-0-56728500-1379939392_thumb.jpg

post-46051-0-90178500-1379939397_thumb.jpg

post-46051-0-31437400-1379939403_thumb.jpg

 

 

[sfotografowane moją pomarańczową suszarką Farel]


[wysłane z mojego Atari 65XE]

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Kanadyjskie kurki :. Bardzo smaczne grzyby

 

 

daga2eve.jpge6u9ubum.jpg

 

Sent from my Z10 using Tapatalk 2

 

 


Beware the fury of a patient man.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Zbierałeś czy kupiłeś ? Jakieś zdjęcie od spodu jeśli można - to kury w zasadzie !

Ja właśnie siedzę w kuchni i gotuję 3 słoiczki z gąskami siwymi ale takich kurek to nie widziałem :)


cyt.-Wszystkie Ryśki to porządne chłopy !

Piotr.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Znalezione w lesie, zrobione i juz zrzarte :D

Teraz szukamy takich i staramy się unikać misiow

 

e7a5yvum.jpg

Sent from my Z10 using Tapatalk 2

 

 


Beware the fury of a patient man.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Tak te koguty wyglądają od spodu

 

sasa8yga.jpg

 

Sent from my Z10 using Tapatalk 2

 

 


Beware the fury of a patient man.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.