Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Temat został przeniesiony do archiwum

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

lignodont

Omega z secondhandu

Rekomendowane odpowiedzi

Witam wszystkich

Nie jestem znawcą zegarków, jednak jak każdy facet czuję nieodpartą fascynację do precyzyjnych, mechanicznych urządzeń (z racji uprawianego od dawna hobby raczej do starych aparatów fotograficznych ale zegarki to też przepiękne urządzenia). Posiadane zasoby finansowe sprawiają jednak, że w kręgu moich zainteresowań są raczej stare radzieckie Zimy i Wostoki niż szwajcarskie cuda.

Wyobraźcie sobie moje zdziwienie, gdy kilka dni temu moja lepsza połowa przyniosła z polowania w secondhandzie (czyli ze szmateksu za rogiem  :) ) takie cudo:

post-62584-0-76590200-1386510953_thumb.jpgpost-62584-0-27186500-1386510954_thumb.jpg

Czy szanowni forumowicze mogą oświecić mnie co to za skarb (jest śliczny więc i tak będę go nosił nawet jeśli to tani zegarek), mechanizm jest na pewno automatyczny, szkło szafirowe.

Szukam również jakiegoś serwisu, bądź fachowca który będzie umiał oczyścić, wyregulować i naprawić nie działający datownik.

Aha, żona zapłaciła za niego 50 zł, co jak na warunki secondhandu jest kwotą ogromną  :)

Pozdrawiam

Jarek

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Oświecam, to niestety nie jest skarb. Zdjęcia przedstawiają zegarek, który na pewno nie jest marki Omega, nie jest chronographem, nie ma automatycznego mechanizmu a jedynie kwarcowy, nie ma sprawnego datownika a tylko jego imitację. Otwórz go a przekonasz się, że nie ma co w nim regulować. To nadają się na złom. Twoja żona przepłaciła.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

:) Suuperr człowiek całe życie się uczy :) 

ale to nic zegarek jest śliczny...

aha

i otworzyłem go jak radziłeś, pewnie masz rację ale bateryjki nie widzę

post-62584-0-48993400-1386513873_thumb.jpg

Dzięki za pomoc i tak oddam go gdzieś do wyczyszczenia i wyregulowania :)

Jarek

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

A żonie przykrości nie sprawię, więc nie powiem, że przepłaciła... :)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Przecież to jest podróbka !! Nosić wstyd a sprzedawać to przestępstwo !!

W niektórych krajach za samo noszenie jest kara ..

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

W takim razie przepraszam, 

Sprzedawać nigdy nie zamierzałem....

A człowiek faktycznie uczy się całe życie, No cóż, wędruje do szuflady (nie do kosza - wybaczcie ale sami stwierdziliście, że zegarek jest nic nie wart, a uśmiech na twarzy mojej lepszej połowy bezcenny) oczywiście już jej powiedziałem, że to podróbka i dodałem, niech nie traci zapału do "polowania" :)

W sumie przyznaję rację - noszenie podróbek ma w sobie coś obrzydliwego...

Wracam do wostoka po dziadku i dziękuję za pomoc forumowiczom

Jarek

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ech, dziadek... to był gość :)

A nawiasem, przypomniałem sobie, jak kiedyś jeszcze jako studenciak (raju to już tyle lat temu) jadąc do dziadka wszedłem do wiejskiego sklepu (obok przystanku autobusowego był- no po prostu po grzech nie wstąpić :) ) - taki GS - elektryczne wałki do włosów, saletra amonowa, metalowe garnki itd, czyli wszystko co w obejściu potrzebne i niepotrzebne :) Akurat trwała "wyprzedaż" związana ze zmianą ustroju w naszym kraju z socjalistycznego na kapitalistyczny :D i likwidowali co mieli w magazynach. Kupiłem wtedy ZiM'a z osobnym sekundnikiem umieszczonym na dole tarczy (poprawcie jeśli użyłem niefachowej nazwy), pozłacanego (jakość pozłótki pewnie kiepska ale próba jest :) ), Mam go do dzisiaj :) Teraz z pięknym skórzanym paskiem, czasem zakładam go do garnituru na oficjalne spotkania. He, he, chichot historii, GS-u już nie ma, ZSRR już nie ma a ich zegarek bryluje na międzynarodowych kolacjach :D...

Ale dziadka też już nie ma :( To były czasy... no cóż... ale to już inna historia...

Pozdrawiam i jeszcze raz dziękuję za pomoc

Jarek

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Fajne historie:) Wklej fotki Vostoka i Zima, chętnie cos Ci napiszemy:)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.

  • Podobna zawartość

    • Przez andrew99
      Cześć, jestem nowym użytkownikiem. Nie znam się za dobrze na zegarkach natomiast wiem jedno - stare Omegi są piękne i mają to "coś" nie do podrobienia (przynajmniej w moim odczuciu). Zastanawiam się nad kupnem od pewnego użytkownika Omegi DeVille która załączam na fotografiach poniżej. Czy mógłbym prosić was o zweryfikowanie autentyczności, wewnętrznego mechanizmu, wycenę wartości takiego zegarka? Pozdrawiam. Ps: Pasek nie jest oryginalny według tego co mowi sprzedawca. 





    • Przez nielot
      Panowie,
      moja kochana małżonka chce mi kupić zegarek na urodziny, jak to mówi „taki porządny, bo i wiek zacny się robi” i wybrała Omegę:) . Co o niej sądzicie (o zegarku, nie żonie:))? Warto ten model za prawie 8K? 
      Będę wdzięczny za Wasze, jak zawsze fachowe, opinie.
      Marcin 

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.