Temat został przeniesiony do archiwum
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.
Film z serwisu Omegi Seamaster vintage
dodany przez
anger76, w KĄCIK ZEGARMISTRZOWSKI
Rekomendowane odpowiedzi
-
Ostatnio przeglądający 0 użytkowników
Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
-
Podobna zawartość
-
Przez Feymozim
Niestety zegarek trafił do mnie z innego zakładu po rzekomym serwisie, plusem jest to że nic nie ruszył to nie miał okazji niczego uszkodzić
Naprawa Seiko na mechanizmie 4R35B
-
Przez CebulaNet
Witam.
Jak mogę wyjąć baterię z zegarka Longines VHP ze zdjęcia? Bateria jest w plastykowym koszyczku i nie wiem jak wyjąć ten koszyczek lub samą baterię z zegarka. Metalowe elementy którymi koszyczek jest przytwierdzony do mechanizmu nie wyglądają mi na śrubki więc odkręcić się ich raczej nie da.
Pomoże ktoś?
Dodam jedynie, że nie jestem zegarmistrzem więc poprosiłbym o porady jak dla kompletnego laika na poziomie pre-beginner.
-
Przez tanhakkhaya
Witam serdecznie!
Wygrzebałem z szafy białe Seiko helmet, które kupiłem dobre parę lat temu na aukcji i tak mi się życie potoczyło, że zwyczajnie trafił do szuflady i leżał. Po latach trafiłem na niego w tej nieszczesnej szufladzie i zrobiło mi sie go szkoda żeby tak leżał całe życie, więc poszukuję zegarmistrza, któremu bez stresu w oczach można takiego vintage oddać do serwisu. Zegarek chodzi, chrono resetuje choć nie zawsze ląduje na 12. Wiem, że jest tu na forum niemałe grono osób które mają całkiem sporo róznych seiko chrono z lat 70. W idealnym świecie chciałbym ogarnąć to lokalnie czyli w Bydgoszczy i okolicach, ale wiem też że nie można mieć wszystkiego dlatego jestem skory wysłuchać innych opcji.
Z góry dziękuję za pomoc.
-
Przez Bonthyc
Mam świadomość, że temat wraca jak bumerang i wiele o nim zostało już napisane. W teorii nasze kochane zegarki mechaniczne powinno się serwisować co 5 lat. Rozumiem, takie podejście w czasach gdy mieliśmy jeden/dwa zegarki które nosiliśmy non stop. Tylko, że w przypadku naszego hobby jestem przekonany, że dużo osób tak jak i ja ma kilka lub nawet kilkanaście zegarków produkcji PRC w kolekcji. Sama kolekcja zresztą z roku na rok też się powiększa. Jeśli zegarki w kolekcji są rotowane i w ciągu roku niektóre są zakładane naprawdę okazjonalnie to czy te zegarki też należałoby przeserwisować? Równie dobrze można kupić w sklepie nowy zegarek który jest już nieprodukowanym modelem (np. stara wersja Orienta Bambino) i przeleżakował na półce kilka lat. Czy z takim zegarkiem też pierwsze co byście zrobili to poszli do zegarmistrza? Tak zdroworozsądkowo podchodząc to jak nic złego się nie dzieje to chyba nie ma sensu? Druga sprawa to opłacalność takiego serwisu... np. za serwis zegarka na NH36 zapłacimy pewnie 250-300zł. Nowy mechanizm można kupić na ali w tym momencie w okolicach 150zł a za 300zł często można dostać już cały zegarek. Jestem bardzo ciekawy Waszego zdania i podejścia w tej sprawie. Zwłaszcza liczę na opinię kilku kolegów z tego podforum którzy mogą się pochwalić bardzo ładną kolekcją "chińczyków".