Co nam w ....CD (i nie tylko) gra?

[mario1971 53607]

Bo technika ma znaczenie...

 

 

Trafiłeś w mój gust 

 

A że technika ma znaczenie, to jest raczej jasne...

Edytowane 14 Stycznia 2020 przez mario1971

[Lincoln Six Echo 63366]

[Gość McIntosh]

Trafiłeś w mój gust 

 

Skoro trafiłem to jeszcze taki pokaz umiejętności, który przez chwilę umili osoba ślicznej Zoë Brown (to ta po prawej).

 

 

Więcej Zoë...   

 

 

A na koniec nasz ziomal.

 

 

 

[mario1971 53607]

Patrzałka przesłuchuję regularnie co parę dni

[Gość McIntosh]

Patrzałka przesłuchuję regularnie co parę dni

Jeżeli lubisz porządne, gitarowe granie, to polecam Twojej uwadze jeszcze jednego fana Ibaneza, a mianowicie Kiko Loureiro.   

 

 

 

 

I w odmiennym klimacie... świeżynka od Pata Metheny.

 

Edytowane 15 Stycznia 2020 przez McIntosh

[Lincoln Six Echo 63366]

[pawel007 3534]

Kto pamięta? Pierwszy "występ"  w HB - młodzi i piękni.

Pamiętam jak przyjechali z trasy i rozmawiałem z Piterem dlaczego Jackie się nie odzywał- "On miał wyglądać"   

[satanic 23083]

Człowiek siedział po nocach żeby oglądać HB, Beavis i Butt-head no i słuchać muzy.

R.I.P Docent.

[paul221 40279]

Ja nagrywałem to wszystko na kasety wideo, mieliśmy już wtedy magnetowid z funkcją nagrywania . Kasowałem oczywiście filmy rodziców

[pawel007 3534]

Jazda.....zawsze w niedzielę o 24.00 wzywało się diabła 

A Docent......po sławie szajba mu uderzyła do głowy.

Ale jako mój nauczyciel gry na bębnach baaaardzo miło go wspominam (żeby Vader mógł wejść do swojej "kanciapy" musiał najpierw przejść przez naszą- i tak się poznaliśmy).

Pamiętam jak Docent opowiadał że nie chcieli go przyjąć do szkoły muzycznej (z nut na początku to cieniutko mu szło) a bardzo chciał więc usiadł, zagrał (oczywiście prędkość światła), kilka jazzowych rzeczy a Pan Nauczyciel powiedział że nic nie usłyszał i z niego to perkusisty nie będzie      .

Jakiś rok później w branżowej prasie Docent został uznany za jednego z najlepszych bębniarzy na świecie.

[satanic 23083]

No szkoda chłopa, narkotyki go zniszczyły a był super bębniarzem. Mój aktualny mistrz.

 

[Gość McIntosh]

Świeżynka.

Dla Nergala dzień bez przejechania się po chrześcijaństwie jest dniem straconym. Co za gamoń.

 

 

Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

[satanic 23083]

A co ból d*py przez to masz.

[Gość McIntosh]

A co ból d*py przez to masz.

Jak już do mnie szurasz to grzeczniej.

 

 

Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

[satanic 23083]

Napisałem najgrzeczniej jak mogłem.

[pawel007 3534]

Dla Nergala dzień bez przejechania się po chrześcijaństwie jest dniem straconym. Co za gamoń.

Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

Marketing trzeba sobie robić .

I tak sie nie przejmować że inni mają inne zdanie na tematy różne- nie słuchać.

[Gość McIntosh]

Napisałem najgrzeczniej jak mogłem.

Pytanie można zadać w bardziej cywilizowany sposób.

 

Marketing trzeba sobie robić .

Marketing jednak nie usprawiedliwia zachowań Nergala, które obrażają uczucia religijne chrześcijan. Lider Behemotha jest odważny, bo wie, że przypuszczalnie nie poniesie żadnych konsekwencji prawnych. Sami chrześcijanie spojrzą na to zniesmaczeni i na tym się skończy. Ciekawe czy wystarczyłoby Nergalowi odwagi do podobnego zachowania wobec islamistów? Pewnie nie, bo jego odwaga jest mocno reglamentowana.

 

 

 

Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

[satanic 23083]

Pisać o innych też. Nergal piszę o czym chce, śpiewa o czym chce jak komuś się to nie podoba obraża jego uczucia to nie słucha dla mnie proste.

[pawel007 3534]

Właśnie- ja do kosciola nie chodze i nie krytykuje- bo mnie to nie interesuje.

Wieciej luzu do wszystkiego... do religii tez.

[Lincoln Six Echo 63366]

Gdyby na koncercie w, powiedzmy, Damaszku opluł i podarł Koran, mógłby się szybko spotkać z Teszubem. Z kolei, gdyby np. na "live in Tel Aviv" zrobił to samo z Torą, zostałby bohaterem 666 pasków informacyjnych w wiodącej telewizji komercyjnej.

[Admof 1595]

uwielbiam te obrażanie uczuć religijnych chrześcijan - nie powinno się tego robić, tak...ale za to chrześcijanie mają prawo ustawiać życie innym według swoich dziwnych zasad...i nie można się nawet zająknąć, bo inaczej ich obrażasz

 

 

wydumane z kosmosu zasady dot. seksu przedmałżeńskiego, in vitro, eutanazji, aborcji, antykoncepcji, homoseksualizmu, rozwodów itp. najlepiej żeby całemu światu narzucić swoją interpretację i niech się słuchają, a jak powiesz, że trochę im się mentalnie i argumentacyjnie pozostało w średniowieczu to obrażasz ich uczucia religijne, ale nie biorą pod uwagę, że nie wszyscy muszą uważać, że oni mają rację i nie powinni narzucać innym swoich religijnych zasad prawnie w świeckim państwie. Nie wszyscy chcą żyć według ich zasad religijnych.

Edytowane 17 Stycznia 2020 przez Admof

[pawel007 3534]

Dobra- wątek jest o muzyce. Przestajemy :-)

[satanic 23083]

No właśnie.

 

[pawel007 3534]

jeden z moich ulubionych bębniarzy (pomysły i technika).

Warto posłuchać jego kanału

 

[Jacek K. 830]

Skoro bębniarze ...