To nie mój Dobry Słownik a ogólnie dostępna witryna w necie. Nazywanie zegarka wyprodukowanego w ChRL potocznie Chinolem z pewnością nie obrazi jego uczuć. 😉
Chinol, murzaj, żółtek, Rusek - to określenia potoczne. Jeden za chinola dostanie w ryj, drugi zrozumie i przejdzie obojętnie. 😉
Ps.
"Flaczki Polaczki" - sam nie lubię tego określenia, nigdy go też nie używam, bo źle mi się kojarzy...
Nie każdy lubi aż tak dużo biżuterii na ręce. Ja akurat lubię, co nie znaczy, że Oyster z gładkim jest gorsza - raczej bardziej sportowa, no i jak mówi żona mojego znajomego, jedyna męska wersja Datejust.
We have placed cookies on your device to help make this website better. You can adjust your cookie settings, otherwise we'll assume you're okay to continue.