Awarie wśród CASIO - czy się zdarzają i czy są naprawialne czy wymiana modułu.

[DamianDe 126]

Masz rację, że można liczyć na uznanie gwarancji po swoim błędzie. Na to jest większa szansa niż na padnięcie sensorów samych z siebie. Tak mi się wydaje.

[Pan Kanapka 0]

Dzięki za cenne uwagi. Wnioskuję, że można sobie odpuścić zwrot i zakup droższego o 200 PLN tylko z powodu braku dodatkowej gwarnacji, bo jeśli sam nie zepsuję lub zegarek nie posiada ukrytej wady to mogę liczyć na kilkunastoletnie działanie?

[kamilspider 72]

Tak jest, uważam, że każdy Casio nawet najtańszy wytrzyma bezawaryjnie przy normalnym użytkowaniu chociaż 10 lat.

[Buczo 866]

Jakiś czas temu posyłam się mój prt-50. Byłem z nim u zegarmistrza, ale mam wrażenie, że zostałem zbyty. Znacie jakiegoś dobrego fachowca, któremu mógłbym zaufać? Bardzo chciałbym go naprawić.

[Cykacz 2]

Kupił ponad 100 zegarków...Nosił tylko jeden... 

[mandaryn44 882]

Miałem HDD-600. Swoją drogą bardzo odporny zegarek, przeżył nawet kilka strzałów piłką na hali centralnie w zegarek. Najtańszy jakie był ze 100 WR. Raz przestał działać - zgasł wyświetlacz. Na gwarancji. Pojechał do serwisu do Sochaczewa chyba, nie pamiętam. Wrócił nowy - nie naprawiają takich tanich. Do tej pory chodzi.

Casio miałem DBC-610 - bez zarzutu i jeszcze parę jakichś innych. Zero problemów.

[marmez 1]

Mój pierwszy Casio (przed komunią kupiony) W-78 padł, gdy mu się wyszczerbił wyświetlacz i połowa segmentów zgasła - musiał mocnego strzała dostać - ale to tylko przypuszczenia, bo nie pamiętam (moduł ten sam, co w najpopularniejszym F-91W  [chyba 593]).

 

Kolejny Casio, który się już nie nadawał do używania to DB-34H - kontrast na wyświetlaczu uciekał i wydać było tylko pod bardzo małym kątem + z 4 symbole z wyświetlacza umarły całkiem - nie było widocznych uszkodzeń mechanicznych. Po kilku latach były też pęknięcia na kopercie wzdłuż kanałów wkrętów od dekla - ale gwinty nie były przekręcone i śruby coś tam jeszcze trzymały, choć nie dam głowy, czy nie parował - może parował i przez to poszło coś od wyświetlania, nie wiem, lata temu to było.

 

W obu powyższych pierwsze pourywały się uszy od plastikowych kopert. Cóż, słaba mechanika.

 

Zastanawiam się  na ile mocniejsze są uszy w G-Shocku GW-M5610, gdzie też jest koperta i uszy z tworzywa, choć ciut grubsze, ale też tylko na teleskopie to się trzyma... 

 

Wracając do tych starych kopert, w obu urwane uszy naprawiłem wlutowując w plastik skobel z drucika miedzianego - ta prowizorka trzymała całe lata

 

Po dwóch plastikach chciałem w metalowej kopercie zegarek, żeby nic mu się nie urywało, ani farba nie ścierała (tak ohydnie jak w DB-34H), Kupiłem EFA-112 No i koperta trzyma się OK, ale bransoleta poszła po zabawach syna nim. Bransoleta zwijana, gdy się ją kilka razy zegnie, to w końcu nie da się prostować i pękają blaszki... No ale najdroższe to one nie są, a to znowu mechanika.

 

Pozdrawiam, marmez

[tomery 0]

No więc przytrafiło się i mnie

 

Dwa miesiące przed upływem podstawowej gwarancji (na szczęście przedłużyłem)

 

Trzyletni EFR-526L zaczął się zatrzymywać , pomyślałem bateria.

 

No więc sruuuuuuuu do ASO na wymianę baterii, a pan mówi że widzi ślady po wodzie na wewnętrznej stronie szkła.

Pewnie były jakieś skoki temperatury ?

A skąd - zegarek ze 100WR nie widział wody (czasami myję w nim ręce) , guzików nawet nie wciskam , do sauny nie chodzę.

 

No to proszę przywieźć gwarancję wyślę go do Sochaczewa

Pytam: pan jako ASO nie może go zrobić na miejscu ?

Nie, bo takie mają zalecenia - odsyłać do ZiBi , oni naprawiają i robią test szczelności

Czas oczekiwania do 28 dni.

 

Jak się naczytałem o tym serwisie w Sochaczewie to mi  , ale zegarek oddałem.

Zobaczymy co z tego wyniknie.

[DamianDe 126]

Nie bój się, ja jakieś 6 tygodni temu oddałem swojego g-shocka na gwarancji z powodu nie działającego autopodświetlenia. Nie da się tego naprawić w serwisie więc też pojechał do Sochaczewa, trochę się bałem co z tego będzie, ale już po 3 tygodniach był znowu u mnie cały i zdrowy, z nowym modułem. W twoim przypadku sprawdzą uszczelki, wymienią co będzie trzeba i o ile nie zostawią brudu w środku to wszytko będzie elegancko załatwione.

[tomery 0]

Nie bój się, (...) ale już po 3 tygodniach był znowu u mnie cały i zdrowy, z nowym modułem. W twoim przypadku sprawdzą uszczelki, wymienią co będzie trzeba i o ile nie zostawią brudu w środku

 

No właśnie tego się boję.

Jak obejrzałem zegarek pod "porządną" lupą to faktycznie, na wskazówkach było pełno kropek (wyglądały jak ponakłuwane czubkiem szpilki)

 Dla porównania pod tą samą lupą obejrzałem egzemplarz z wystawy i wskazówki były wypolerowane na błysk.

 

Ciekawe jak sobie z tym poradzą ?

[mandaryn44 882]

Mi kiedyś padł wyświetlacz w hdd600. Swoją drogą super zegarek w niczym nie ustępuje gshockom. Pojechał do Sochaczewa i jak zadzwoniłem po paru dniach co mu jest to powiedzieli ze nie wiadomo i dostanę nowy. Nie opłaca się takich tanich naprawiać.

[murcins 28725]

W moich Casio odpukać wszystko ok

[Gość davidofx]

Moje sam psułem bo same nie chciały

 

tapnięte z ⓢ7ⓔⓓⓖⓔ

[tomery 0]

Historii ciąg dalszy.

 

Zadzwoniłem do Sochaczewa czy już coś wiadomo w sprawie mojego EFR-526.

 

Miła pani Ania oznajmiła:

 

- bateria na wyczerpaniu/wyczerpana - założą nową za 25 pln (będzie wpis w karcie gwarancyjnej)

- pobór prądu przez mechanizm w normie

- sprawdzony w teście "powietrznym" (warunek konieczny) a następnie w ciśnieniowym (wodnym) - szczelny na 100WR (będzie wpis w karcie gwarancyjnej)

 

Pytam : to skąd ślady po wilgoci na spodniej stronie szkła (zauważyło ASO) i kropki na wskazówkach (zauważyłem ja) ?

 

Pani: czasami tak się dzieje (kondensacja pary wewnątrz zegarka) - ja na to : dziwne że przez 3 lata nic się nie kondensowało

 

Pani Ania: to może była wyciągnięta koronka lub wciskane guziki ?

 

Ja na to: ten zegarek (z WR 100 !) nie widział nigdy wody (nie pływam w nim , guzików nie wciskam , czasami myję ręce bez zalewania zegarka)

 

No to pani swoją śpiewkę o kondensacji lub użytkowaniu niezgodnie z "przepisami" (wyciągnięta koronka , wciskanie guzików , kondensacja pary).

 

Podsumowując - zegarek jest szczelny.

I na siłę próbuje mi wmówić, że ślady po wodzie w środku to moja wina.

 

Pytam jak wygląda sprawa "śladów po wilgoci" na szkle i na wskazówkach ?

 

Pani popatrzyła przez lupkę i mówi : nie widzę ("pewnie technik wytarł")

 

A na wskazówkach ? : technik jeszcze raz sprawdzi.

 

Pytam: a co jak zegarek wróci i na wskazówkach będą kropki po wilgoci ?

 

Pani : czy mamy zamówić i zainstalować (odpłatnie !) nowe wskazówki ?

 

Ja: w żadnym wypadku !!!!!!!!!!!

Chcę mieć zegarek bez śladów po wilgoci na szkle i na wskazówkach. Jak przy odbiorze coś zauważę zegarka nie przyjmuję tylko niech ASO odsyła na poprawkę. I na tym rozmowę zakończyłem.

 

Aż się boję w jakim stanie zegarek wróci (pani zaznaczyła , że podstaw do wymiany nie ma - ja zresztą na to nawet nie liczyłem i o to nie prosiłem)

 

PS

A teraz ciekawostka

Jak pani mi zaczęła ściemniać o kondensacji pary wodnej (przez trzy lata jej nie było !) to odpowiedziałem, że owszem para się kondensuje ale w niektórych modelach G-shock i jest to temat znany o którym można poczytać w internetach

A pani na to : niemożliwe , nie mieliśmy takiego przypadku

 

PS2

Jeśli ktoś liczy na szybki powrót zegarka z Sochaczewa do ASO to niech ma na uwadze, że zegarki odsyłają raz w tygodniu (środa).

 

Jaja z tym serwisem jak berety !

[tomery 0]

Historii ciąg dalszy

 

Dzisiaj zadzwoniła do mnie pani Ania (skąd inąd sympatyczna osoba, nakręcona przez firmę na "walenie ściemy"  , być może czytają forum więc załapią o jaki przypadek chodzi  )

 

Zegarek sprawdzony/naprawiony wyślą do ASO w poniedziałek.

 

Wymiana baterii 25 pln.

 

Na wskazówkach były ślady po osadach wilgoci ale ponieważ zegarek na gwarancji to technik wymieni w ramach gestu dobrej woli (może to i dobrze że podczas poprzedniej rozmowy powiedziałem, że jak coś zauważę to nie przyjmę po naprawie).

 

Pytam jak to możliwe, "ostatnio pytaliście czy zamawiać wskazówki i wymieniać odpłatnie" ?

 

"Widocznie serwis miał zamówione wcześniej i wezmą z magazynu"

 

Pytam znowu skąd ta wilgoć ?

 

Pani nie wie, ale skoro zegarek szczelny (wg ich testów) to pewnie - z głosu wyczytałem sugestię - że pewnie moja wina (zanurkowałem być może na 200 m czyli ponad 100 WR i na dodatek wyciągnąłem koronkę i bawiłem się przyciskami  ).

 

Pani Aniu , jeśli czytacie - jak tylko dostanę zegarek z powrotem to teraz GO DOPIERO PRZETESTUJĘ     i zobaczymy co dalej     .

 

Generalnie z tym serwisem to jakaś ujoza    , choć doceniam gest nieodpłatnej wymiany wskazówek

[DamianDe 126]

Jak to czytam, to nie mogę uwierzyć, że mi serwis po prostu naprawił zegarek

[tomery 0]

Historii ciąg dalszy

 

Ale na wstępie muszę się wyżalić : TEN SERWIS TO TOTALNA ŻENADA I PORAŻKA !!!

 

Tak jak pisałem wcześniej - w piątek 08.07 zadzwoniła pani Ania, że zegarek już zrobiony (testy (?) , wymienione wskazówki (?) ) i w poniedziałek 11.07 wysyłka do ASO (dostawa wtorek/środa).

 

ASO milczy więc dzwonię do Sochaczewa.

 

Odebrała jakaś pani Agnieszka (chyba , danych nie zapamiętałem).

 

Pytam co z zegarkiem ?

 

Po sprawdzeniu : "leży, czeka na wysyłkę"

 

Jak to "leży" jak miał być wysłany w poniedziałek (11.07) ?

 

"No bo może testy" , może inne coś tam ?

 

Jakie Q-wa  testy , jak testy już podobno zostały zrobione i zegarek był gotowy po naprawie do wysłania w poniedziałek.

 

No to ona nie wie.

 

I co dalej ???

 

"Zegarek wyślemy w piątek" (15.07) - dostawa na poniedziałek/wtorek (18/19.07).

 

MASAKRA JAKAŚ

 

Chociaż nie jest to w mojej naturze, aż mnie korci żeby napisać jakąś skargę na dystrybutora do centrali w Europie lub Japonii  .

 

Ciekawe w jakim stanie wróci po naprawie ??????????

[X-Ray 109]

Nie chce krakać , ale to nie wróży nic dobrego.

Pewnie przyjdzie to będzie coś nie tak a jak będzie ok to za chwilę coś znowu wyjdzie

Już ludzie na forum takie rzeczy mieli.

[tomery 0]

A więc dzisiaj odebrałem zegarek z ASO

 

Wskazówki wymienione (w każdym razie nie ma na nich "kropek" które były jak oddawałem).

Miesiąc po oddaniu do ASO (22.06) , choć test szczelności robiony był 08.07  .

Z nieoficjalnej rozmowy z panem z ASO  - przyczyną kropek" które wyglądały na wilgoć była najprawdopodobniej "parująca" bateria.

Sugerował to już w dniu oddawania na naprawę.

 

Przy okazji pytanie do osób które "przechodziły" test szczelności.

 

Na wydruku mam wyniki dwóch testów. Oba OK.

1) powietrzny - tightness value  -0,4%/min

2) "wodny" - tightness value  +1,0 %/min

 

Co oznacza że jeden jest na "-" a drugi na "+" ? 

[murcins 28725]

Ważne, że masz ok, okay na teście szczelności( przynajmniej u mnie tak było) jedno mnie zastanawia czemu jak dawałem na test szczelności swoje G to robili test na 10bar a nie na 20 ? Raz tylko mi się zdarzyło, że w jednym z serwisów test był wykonany również na 20bar....ciekawe

[tomaliusz 17611]

Ważne, że masz ok, okay na teście szczelności( przynajmniej u mnie tak było) jedno mnie zastanawia czemu jak dawałem na test szczelności swoje G to robili test na 10bar a nie na 20 ? Raz tylko mi się zdarzyło, że w jednym z serwisów test był wykonany również na 20bar....ciekawe

Większość aparatów do mierzenia szczelności ma maksymalną wartość do 10 bar.

U mnie w Łodzi nie spotkałem jeszcze żadnego serwisu czy zegarmistrza aby miał większy zakres na urządzeniu niż 10 bar.

Jednym słowem odpowiadając na Twoje pytanie dlaczego, to po prostu brak możliwości przeprowadzenia takiego testu na archaicznych urządzeniach które serwisy posiadają ;-)

[murcins 28725]

Tak też myślałem to gdzie oni wysyłają zegarki co mają po 60bar i więcej takie Omegi przykładowo itd

[tomaliusz 17611]

Sprawdzają na 100 i tyle

A z taką omegą rzadko kto wchodzi głębiej

[Pastral 0]

Witam,

W maju postanowiłem sobie sprawić g-shocka, wbór padł na mudmana.

Całe szczęscie kupiłem nowego, wię jest na gwarancji.

Mudmanem cieszyłem się krótko bo tylko dwa miesiące po czym stało się to:

 

Jak to się mogło stać, że podczas normalnego użytkowania wysiadł moduł (przynajmniej tak mi się wdaje) ?. 

Zegarek nie był wykorzystywany eksteremalnie ( a może dlatego   )

żadnych kąpieli, saun, wstrząsów

[tomaliusz 17611]

Wszystko może się popsuć, to tylko rzecz 

A to że nie wyświetla dobrze cyfr nie musi wcale oznaczać walniętego modułu.

Miałem podobny przypadek (nie wyświetlała się jedna cyfra) ale świadomie kupiłem taki zegarek i wystarczyło tylko poprawić taśmę łączącą z wyświetlaczem 

No ale jak jest na gwarancji to jasne że musisz oddać do serwisu.

Takie wyjątki jak Twój tylko potwierdzają regułę że to niezawodne zegarki 

A że trafiło akurat na Ciebie to współczuję 

Możesz dzisiaj totka puścić