Witam! Muszę podzielić się z Wami moim przypadkiem. Chodzi o Aqua Terra, rocznik 2014, caliber 8500. Byłem zachwycony jej chłodem, w ogólnym rozrachunku śpieszyla niecałą sekundę na dobę. Jednak kilka dni temu zupełnie przypadkiem odłożyłem ją na bok, koronką do góry. Po około 2 godzinach przyspieszyła o 8 sekund... Myślałem, że mam omamy wzrokowe ale aby się upewnić ustawiłem ją wg zegara atomowego, położyłem w taki sam sposób i poszedłem spać. Rano, po około 8h było + 17 sek. Zostawiłem na czas pójścia do pracy, po powrocie było już + 52 sek., a po całej dobie +112 sek. Skorygowałem czas i drugi dzień spędziła na nadgarstku, było ok około + 1 sek. Kolejny test statyczny, dekielkiem w dół znów wypadl dobrze, a kolejny na boku koronka w górę pokazał dużą odchyłke. W związku z powyższym dziś udałem się do Chronosa w Chorzowie i tam po pomiarach wychodzi, że wszystko jest w porządku. O mały włos wróciłbym do domu z zegarkiem ale jednak po rozmowie z zegarmistrzem zostawiłem Omege na obserwację. Zegarek jest jeszcze na gwarancji. Wiem, że można gdybać ale czy możliwe jest, że test na maszynie pokazuje prawidłowe wartości, a ja zaobserwowałem taką odchyłke? Bo w rozmowie z Panem z serwisu odniosłem wrażenie, że wg niego opowiadam bajki bo "na urządzeniu od razu wszystko by wyszło" i już nie wiem co o tym myśleć. Może ktoś miał podobny przypadek? Z góry dzięki za odpowiedzi