Famnas

Kolejne pytanie do kolegów dotyczące wybijania godzin w kwadransie. Co może być przyczyną niestabilnego ich wybijania, czasem godzina do przodu czasem do tylu, to znowu zbyt szybko uwalnia się bicie - bez minimalnego opóźnienia albo też przez 2,3 godziny wszystko działa bez zarzutu.. Kwadranse natomiast wybijane są bezbłędnie.

Tak, to prawda, powinienem byc bardziej precyzyjny - poszukuje ramki na tarcze emaliowana o srednicy 172mm, czyli standard do 2 lub 3 wagowego Rescha. Koniecznie z przewezeniem od strony mechanizmu jak na dolnym zdjeciu. Orginalnie typ byl gladki jak na lewym gornym zdjeciu ale niekoniecznie. Ten srodkowy wzor "ze schodkami" tez bylby dobry. Pozdrawiam

Pomogło! Już ładnie i czysto tyka. Super dzięki wszystkim kolegom za cenne a najważniejsze że skuteczne porady.

Super dzięki - wyszło 32mm w kwadransie, sprężynkę założyłem i działa. Pozostał tylko drobny pobrzęk na palcu i kotwicy, wiec nie daje czystego tik-tak. Czy jest na to sposób?

Dzięki za odpowiedź, to wiem ze blaszka jest pełna ale chodzi mi o dokładniejsze dane. Widziałem kilka ofert na Allegro i nie bardzo wiem na którą mam się zdecydować – oferowane dł. od 22 do 32mm, szer. ok 5mm. Jak kupię to 2-3 na zapas.

Witam Kolegow, Czy moze mi ktos odpisac jakie powinny byc wymiary spezynki/zawieszki do standardowego wahadla Rescha? Taka jak dwa zdjecia wyzej (u exalto: Napisano 09 październik 2018 - 17:49) Pozdrawiam,

Witam wszystkich, Poszukuje zewnetrznej ramki do tarczy linkowego Rescha, moze byc kompletna tarcza z ubytkami emalii. Pozdrawiam

Witam, poszukuję zewnetrznej ramki (18,5cm) oraz sanek do kwadransowego Rescha o numerze zblizonym do 20925. Chetnie odkupie lub zamienie na podobne, kwadransowe sanki z numerem 74978.

Witam, Po raz pierwszy składam kwadransa po czyszczeniu. Chciałbym się zapytać czy ktoś może mi wyjasnic funkcję tej spreżynki i jej prawidłowe usytuowanie? Oto ta sprężynka

W tych tematach opieramy się głównie na doświadczeniu. Według moich wstępnych obserwacji radełkowane ramki pojawiły się u Beckera około numeru 100000. Tak wiec część ramek niemedalowych ma już radełkowaną ramkę tuż przy tarczy. Mam nadzieję że z pomocą kolegów można będzie dokładniej określić ten numer.

Potwierdzam słowa Leskosa, George Everett odpowiada na pytania. Prowadziłem z nim korespondencję i pomógł mi nawet w rozpoznaniu jednego mojego niesygnowanego Lenzkircha. Też mam tę książkę z dedykacją pewnie od roku lub więcej.

Wiele jest pytań na temat autentyczności pokazywanych zegarów i ich mechanizmów. To pozornie proste pytanie wymaga nieraz zlożonej jeśli nie skomplikowanej odpowiedzi. Przez lata swojego “żywota” zegary były naprawiane i remontowane. Wiele ich cześci było wymienianych jak wagi, bloczki, śruby czy nawet ramki do tarcz (tzw. cyferblatow). Nie mam tu na myśli umyślnie wykonywanych składakow, bo przecież w środkowej Europie dotknietej wojnami i bombardowaniami zegary nierzadko spadały ze ścian lub transportowane wraz z dobytkiem ulegały zniszczeniom. Wystarczy spojrzeć na wiele dolnych półek by zauważyć ślady wgnieceń po uderzeniach wag, itp. Pytanie moje dotyczy ramek do tarcz, chociaż jeśli ktoś ma swoje doświadczenia na temat np. bloczków to też chętnie wzbogacę swoją wiedzę. Skupiajac sie na typowych wiedeńczykach jak G. Becker można zauważyć rożne ich typy w zależnosci od wieku. Wydaje mi sie że pierwsze “niemedalowe” modele miały raczej gładkie ramki, podczas gdy na tych medalowych ramki są już radełkowane (wygniatane). Czy ktoś ma swoją teorię na temat lat czy numerów seryjnych lub kiedy się te fabryczne modyfikacje pojawiały? Przypuszczam że te ówczesne nowinki techniczne czy zegarowe mody miały wpływ na wszystkich świebodzickich wytwórców, więc np. u Endlera te zmiany mogły pojawiać się w podobnym czasie.

Dzięki za przekierowania, mechanizm identyczny jak ten z “identyfikacji”, wskazowki też, natomiast moja tarcza wewnętrzna na sekundniku ma dwie 15-stki zamiast 15 i 45. Bęben posiada też ciekawą sprężynkę.

Dzięki bardzo za complement odnośnie odnowienia. Bardzo ładne określenie “dać drugie życie” tym staruszkom. Nie wiem czy to jest Endler dlatego zamieściłem te zdjęcia wiedząc że tu roi się od ekspertow.

Nabyłem ostatnio mechanizm starego chodzika na części ale chyba zrezygnuję z rozbiórki bo przypomina mi świebodzicką robotę. A co koledzy o tym sądzą?