-
Liczba zawartości
7 -
Rejestracja
-
Ostatnia wizyta
Typ zawartości
Forum
Profile
Galeria
Kalendarz
Blogi
Sklep
Zawartość dodana przez D_G
-
Taki portret zatroskanego człowieka
-
Trener Legii Warszawa Ricardo Sa Pinto podczas konferencji prasowej po meczu ze Śląskiem Wrocław. Co ciekawe mecz i konferencja odbyły się 6 października...datownik jakby coś innego pokazuje
-
Nie ma problemu. Nie muszę dodawać tu zdjęć skoro nie pasują do przyjętej konwencji. Ilekroć ktoś pstryka byle co mówi wtedy o magii, o jakiś walorach niematerialnych zdjęcia, o przedniej zabawie, o frajdzie, o klimacie, o tym, że nie sprzęt... Najpierw trzeba się nauczyć robić proste kadry, czyste, zadbać o jakość, żeby ewentualnie brakiem tej jakości czy psuciem określonych zasad się potem bawić. To jak z językiem - osoba elokwentna może pozwolić sobie na użycie kolokwializmu... osoba, która tylko nimi się posługuje to nie mistrz języka, a po prostu ktoś komu brak elementarnej wiedzy. Nie rozumiem tylko pewnej sprzeczności. Z jednej strony wiele osób na pamięć uczy się cytatów z klasyków, kupuje książki, w nieskończoność zapewnia na forach, że uczy się i dopiero chce rozwijać, daje popis jakiejś fałszywej skromności... a potem w konfrontacji z rzeczywistością zamiast podnosić sobie poprzeczkę tapla się z lubością w byle pstrykach zadowalając się prostym faktem, że to daje radość. Grzebanie palcem w nosie też może dawać radość, ale trudno nazwać to czymś kreatywnym i obiektywnie ambitnym, dobrym czy coś wnoszącym...
-
Siewca - kompletnie się z Tobą nie zgadzam. Prezentuję całkiem inne podejście do robienia zdjęć. Nie widzę nic ciekawego w fotografii otworkowej i innych prymitywnych technologiach. Rozumiem, że mogą dawać frajdę bawiącym się w to, ale mi się to nijak nie podoba i nie dostrzegam w tym żadnej wartości. Dla mnie jakość zdjęć jest istotnym czynnikiem. Trochę lata w zimowe dni
-
-
Wszystko zależy od obiektywu i aparatu oraz okoliczności. Jeżeli ktoś idzie na plażę i fotografuje bardzo oddalonych surferów, to przejście z ISO 100 czy ISO 400 na ISO 200 czy ISO 800 nie jest problemem, a zysk x2 ogniskowej może być zbawienny. Gorszy bokeh problemem też nie będzie, bo błękit nieba i fal nijak nie będzie "wyłazić" i szczypać w oczy, Jeżeli ktoś chce łapać detale architektoniczne z położonych gdzieś dalej odległych budynków to zakładam, że nie robi tego w nocy więc znów ISO problemem nie będzie, a robiąc architekturę pewnie jeszcze domkniemy obiektyw tak czy inaczej. Natomiast jeżeli fotografujemy w kiepskich warunkach, jeżeli już jesteśmy na pograniczu możliwości naszego aparatu to podniesienie x2 ISO może byćz zabójcze. No, jeżeli jeszcze wypadną nam z tego kadry idealne, bez potrzeby większego docinania to powiedzmy może i będzie miało sens, ale ciasne kadrowanie z takiego czegoś to raczej abstrakcja. Trudno tu jakoś generalizować. Pamiętam jednak, że kiedy testowałem sobie na cropowym aparacie z 70-200 2.8 konwerter x2 w najnowszej wersji to zysk z kadru niwelowało podnoszenie ISO i fakt, że na F4 jednak detale z tła bardziej jakoś wgryzają się oczy przeszkadzając oglądaniu zdjęcia. Myślę, że 70-200 2.8 jest takim skokiem jakościowym w stosunku do 70-300 5.6 , że nawet pozorna strata 100mm wyjdzie tylko na dobre... jakkolwiek się to może wydawać dziwne. Chyba, że ktoś serio potrzebuje więcej milimetrów to wynalazki w stylu 100-400mm jakkolwiek mają 5.6 to dają dobrą jakość obrazu - mam na myśli systemowe szkła.
-
Tak w odniesieniu do dyskusji o konwerterach to szczerze przyznam, że jakoś nie mogę się z takim wynalazkiem pogodzić. Chwilę miałem i oddalem. Konwerter ma chyba sens tylko wtedy, kiedy faktycznie nie ma jak podejść do obiektu, a jest tak daleko, że kadrowanie też mija się z celem. Koszt dobrego, systemowego konwertera to spore pieniądze. Myślę, że sens jest podłączać to tylko pod obiektywy 70-200 2.8 albo 135 2.0 i dłuższe. Do takiego 70-300 ze światłem 5.6 mija się to z celem. Za słaby optycznie i za ciemny. Z dobrego obiektywu można sporo wykadrować, a jeżeli robimy zdjęcia z konwerterem x2, to trzeba pamiętać, że zapewne sporo podniesiemy ISO i przy domkniętym obiektywie znacznie różnić się będzie bokeh. Mamy więc kadrowanie zdjęcia z niezłej jakości vs brak kadrowania lub mniejsze kadrowanie ze zdjęcia z ISO x2. Wiadomo, zależy co fotografujemy... Sport, ale nieco inaczej...
-
Tym razem polityka zamiast sportu...
-
Dla odmiany od sportu...
-
-
Teraz dotarło do mnie, że w takich sytuacjach mogłem łapać zdjęcia tego co mają na rękach Byłoby do działu co też tam noszą znani ludzie...
-
-
Pytam o te makro, soczewki itd., bo jak na pierwszy rzut oka popatrzyłem na odwzorowania z obiektywów to jednak ten zegarek strasznie jakiś mały w kadrze. Stąd pomysł, żeby jednak to odwzorowanie jakoś próbować zmienić. Mam soczewki, takie rodem z Allegro... które pasują średnicą do 50 1.4 i 100 2.0, ale ... nie wiem, albo ja tego nie ogarniam albo znów trzeba przymknąć obiektyw do 22, żeby coś więcej niż centymetr było ostre... Tak źle i tak niedobrze... Co do 70-200 i jego ostrości to bym tak nie przesadzał Pewnie, można kadrować, ale jednak chodziło mi o możliwie dobrą jakość. ISO 50, w miarę pełny kadr - żeby to było po prostu jak żyletka. Inna sprawa chyba niestety będę musiał się zainteresować jakimś oświetleniem, namiotem czy coś, bo w warunkach domowych z tym światlem, jego mocą, rozproszeniem jest różnie... I na koniec sport, bo sport to zdrowie
-
M43 żeby głębia była większa czy jakieś inne powody ?
-
Odwieczny problem Co lepsze, co gorsze, co praktyczniejsze, co mniej praktyczne i skąd na to zdobyć kasę ? Trzeba, a to chyba dla początkujących najtrudniejsze, dobrze wiedzieć jakie ogniskowe realnie będą używane i kupić tylko to z czego faktycznie będzie się korzystać. Kolejna sprawa to wyniesione z kompaktów nawyki "uzależnienia od zooma", które po czasie często okazują się ustępować na rzecz wyboru stałki, która może pozornie mniej praktyczna, ale jednak lepiej odcina tło i daje klimat. I tak można bez końca Żeby wrócić do konkretów. Używacie obiektywów makro czy raczej soczewek do fotografowania zegarków ?
-
Może źle się wyraziłem albo zbyt lakonicznie wypowiedziałem. 70-200 4 nie jest przecież zły. Ma świetny stosunek jakości do ceny. Używany jest za bardzo małe pieniądze. Chciałem tylko podkreślić, żeby nie lecieć na "biały" obiektyw... Ciekawą alternatywą - w zależności co ktoś robi - jest stałka 200mm 2.8, ktróra bije ostrością 70-200 2.8... A ogólnie, pełna zgoda, bardzo fajny obiektyw. Szczególnie chyba na pełnej klatce zakres ogniskowych robi się wyjątkowo uniwersalny. Takie "must have" jeżeli chodzi o ogniskowe.
-
Jeżeli chodzi o ten obiektyw Canona 70-200mm F4 to przyznam szczerze, że radzę się dobrze dwa razy zastanowić. Miałem i jest ... ciemny. Oczywiście zakres ogniskowych uniwersalny, ale jak ktoś nastawia się na 200mm to lepiej stałoogniskowy 200mm 2.8 L USM Canona. Bardzo ostry, jaśniejszy. Wiadomo, co kto lubi i do czego potrzebuje, ale przestrzegam przed lansem na "biały" obiektyw, bo F4 niestety d**y nie urywa... A co do tych prawideł, że to nie aparat lecz fotograf robi zdjęcia. Cóż, najlepszy fotograf bez aparatu i obiektywu wiele nie zwojuje. Takie popadanie z jednej skrajności (maniactwo sprzętowe) w drugą (purystyczne twierdzenie, że pudełkiem po butach też można robić zdjęcia) do niczego nie prowadzi. Przede wszystkim warto dobrze dobrać sprzęt pod swoje preferencje i nie zwracać uwagi ani na modę, ani na lans...
-
Sztuka... mięsa Rzemiosło to jest jak dla mnie, ale dziękuję.
-
Dziękuję.
-
Master Yoda ?
-
Z pałkami bez głowy...
-
Pojadę klasykiem "U mnie działa". U Ciebie nadal nie widać ?
-
Sportu, sportu tu nie widzę więc coś wrzucam...
-
-
- tag heuer
- tag heuer formula 1
-
(i 1 więcej)
Oznaczone tagami:
-
Tag Heuer Formula 1 WAZ1010.BA0842
D_G zaktualizował → album galerii w kategorii → Galerie użytkowników