Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...
News will be here

Vintage_Watches_Collector

Użytkownik
  • Liczba zawartości

    468
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    1

Ostatnia wygrana Vintage_Watches_Collector w dniu 4 Lipca 2019

Użytkownicy przyznają Vintage_Watches_Collector punkty reputacji!

Reputacja

194 Entuzjasta zegarmistrzostwa

Informacje o profilu

  • Płeć
    Mężczyzna
  • Hobby
    Literatura piękna, Lekkoatletyka, Zegarki

Ostatnie wizyty

1085 wyświetleń profilu
  1. Na temat firmy Wadswortha kilka słów w nieco innym kontekście (patent) napisałem w książce Czas na głębokości, natomiast zegarek sygnowany jego nazwiskiem na tarczy widzę pierwszy raz :) Fajny.
  2. Serdecznie zapraszam w czwartek 12 października o godz. 17 30 na wydarzenie, które będzie premierą, a jednocześnie promocja katalogu prezentującego zbiory zegarów i zegarków zgromadzone w Muzeum Narodowym w Gdańsku. Na zaproszenie MN będę miał zaszczyt poprowadzić wieczór autorski, podczas którego dwoje szanownych Autorów – Anna Baranowska-Fietkiewicz i Lech Łopuski - wprowadzi nas w świat gdańskich, i nie tylko, zegarów. Zapraszam serdecznie wszystkich miłośników horologii. Miejsce: Miejska Biblioteka Publiczna przy ul. Mariackiej, Gdańsk Wstęp wolny
  3. Spoko luz Krzysztof :) Nie odebrałem tego wcale źle, powiem więcej, "zrobiłeś mi" dzień tym komentarzem. To jednak jakby nie patrzeć forma komplementu dla mojego warsztatu sprzedawcy :) Pozdrawiam
  4. Cześć. Aby tak sprzedawać nie trzeba być ani guru, ani nazywać się Piechnik W moich licytacjach nie ma drugiego dna, sprzedaję zegarki grubo ponad dekadę, podchodzę do ludzi uczciwie i otwarcie, a to najważniejsze. Technicznie w sprzedaży podstawa to: 1. Dobre, wyraźne zdjęcia najlepiej przy świetle dziennym bez filtrów i upiększania 2. Dokładny, czytelny, ale nie za długi opis, to nie książka telefoniczna. 3. No i podejście do Kupujących. Wiadomo, o zegarek trzeba tez zadbać. Wypolerować rysy na szkle, odtłuścić kopertę, usunąć brud zaa uszu i paprochy z tarczy, wymienić zgniły pasek na nowy. detale, ale całościowy efekt jest taki, że zegarek jest nie do poznania. Cały proces przygotowania zegarka do sprzedaży opisuje w książce "Czas to pieniądz". Dla starych sprzedawców-wyjadaczy pewnie nic nowego, ale jeśli ktoś wchodzi w handel lub nie do końca go czuję, to myślę, że dużo pożytecznych rad z niej dla siebie wyciągnie. Ps. Ten De Luxe to była raczej typowa licytacja. Zdarzały się dużo bardziej zaskakujące ceny końcowe Pozdrawiam Mateusz Piechnik
  5. Wodoodporne koperty marki Taubert & Fils Bardzo interesujące rezultaty na tym polu osiągnęła rodzinna manufaktura Taubert & Fils. Ta firma specjalizowała się w produkcji wysokiej jakości kopert. Początki jej aktywności to rok 1924, kiedy 12 lat po śmierci François Borgela rodzina Taubert wykupiła jego fabrykę, stając się tym samym jednym z największych szwajcarskich dostawców w tym sektorze. Kontynuując produkcję wodoszczelnych kopert Borgela, Taubert & Fils jednocześnie rozwijał własne projekty. Jednym z najciekawszych wydaje się korkowe uszczelnienie koronki, opracowane w 1928 r. (pat. szwajcarski nr 130942). Był to bardzo prosty, ale skuteczny sposób na ochronę układu naciągowego przed wilgocią, bez konieczności zastosowania zakręcanej koronki. Pomysł polegał na umieszczeniu owalnej korkowej uszczelki w tubusie koperty. Uszczelka miała niewielki otwór, przez który przechodził wałek naciągowy. Było to tanie, łatwe w produkcji i praktyczne rozwiązanie[ii]. Zdj 1 i 2. Taubert & Fils – patent na korkowe uszczelnienie wałka nr 130942 oraz przekrój stalowej koperty z charakterystyczną dziesięcioboczną lunetą. Zdj. David Boettcher, Vintage Watch Straps Kolejnym ważnym projektem Taubert & Fils były wodoszczelne obudowy nowego typu wykonane ze stali. Na rozpowszechnienie się stalowych kopert pośredni wpływ miał kryzys gospodarczy, który wzmógł się pod koniec lat 20. Zmusił on wielu producentów branży zegarmistrzowskiej do szukania oszczędności. W tym czasie zwrócono większą uwagę na stal. Była znacznie tańsza i wytrzymalsza od srebra i złota, jednak problem stanowiła jej twardość, która powodowała trudności w obróbce. Taubert & Fils jako jeden z niewielu producentów posiadał odpowiednie maszyny, dzięki czemu firma stała się pionierem w produkcji kopert stalowych. W 1931 r. powstała tzw. koperta dekagonalna (pat. szwajcarski nr 156807). Jej nazwa wywodzi się od zakręcanej dziesięciobocznej lunety szkła oraz dekla o takiej samej formie. Dzięki specyficznej budowie i użyciu stali, koperta mogła być bardzo mocno zakręcona przy pomocy dedykowanego klucza[1]. Wodoszczelność, podobnie jak w zegarku Oyster, zapewniały ołowiane uszczelki. Konstrukcja cieszyła się dużym zainteresowaniem i była używana przez takich producentów jak West End Co, Movado, a nawet Patek Philippe i Vacheron Constantin. Wśród ekspertów zdarzały się opinie, że wodoszczelne koperty produkcji Taubert & Fils z tego okresu były znacznie lepsze, niż tożsame projekty firmy Rolex. Zdj. 3. Reklama wodoodpornego zegarka w kopercie Taubert & Fils z 1939 r. Mimo że marka Taubert & Fils nie jest współcześnie dobrze znana, ich projekty na stałe zapisały się w historii zegarmistrzostwa. Korkowe uszczelki stosowane były przez wiele lat przez markę Mido[iii]. Patent, który chronił konstrukcję dziesięciobocznej koperty, zmusił innych producentów do szukania alternatywnych rozwiązań. Tak powstał m.in. powszechnie dziś znany dekiel z wycięciami umożliwiającymi otwieranie za pomocą punktowego klucza. Powyższy fragment pochodzi z II rozdziału książki „Czas na głębokości – historia zegarków do nurkowania” – Polecam Z Poważaniem Mateusz Piechnik [1] Gwinty w kopertach wykonanych ze złota lub srebra były zbyt miękkie, aby można było zastosować taki sposób zamykania. David Boettcher, The Taubert Family - Watch Case Makers of Geneva http://www.vintagewatchstraps.com/taubert.php (dostęp 23.02.2018). [ii] Ibidem. [iii] D. Boettcher, Mido Watch Company, http://www.vintagewatchstraps.com/mido.php (dostęp 23.02.2018).
  6. W Katowicach oczywiście Adam Graczyk. Fachowiec również od poważnych serwisów.
  7. Zenith z 1968 r. w stanie "I love you" :)
  8. Jeśli to model vintage, to rok produkcji sprawdzisz w tabeli po numerze mechanizmu. Powodzenia.
  9. Czy można jeszcze zakupić ,,Czas to pieniądz" w przedsprzedaży? Poproszę o link do sklepu.

    Niestety informacje o publikacji są w różnych miejscach i pogubiłem się.

  10. Wydawnictwo Horologium Łacińskie słowo horologium oznacza zegar. Jest to również gwiazdozbiór nieba południowego, którego nazwę w latach 1751/52 wprowadził francuski astronom, kartograf i badacz Nicolas-Louis de Lacaille. Nazwa upamiętnia wynalezienie w 1656 r. przez holenderskiego fizyka Christiaana Huygensa zegara wahadłowego, którego kształt skojarzył się Lacailleowi z rozmieszczeniem gwiazd w Horologium. Od teraz Horologium to również nazwa wydawnictwa, które w sierpniu 2022 r. założyłem wraz z moją Małżonką. Jest to pierwsze na polskim rynku wydawnictwo, które koncentruje się wyłącznie na publikacjach o tematyce zegarkowej, okołozegarkowej i związanej z pomiarem czasu. (Logo zaprojektowała Delfina Korabiewska). Jego głównym założeniem jest stworzenie możliwości publikacji książek o tematyce horologicznej każdemu, kto chciałby podjąć trud napisania takiej książki, a jednocześnie nie wie on jak, nie ma na to czasu lub nie chce wydawać swojej książki samodzielnie. Chociaż ten projekt dopiero wchodzi w życie, to głęboko wierzę, że może stać się czynnikiem aktywizującym krajowe środowisko do tworzenia wartościowych treści i znacznie zwiększyć tego typu aktywność w Polsce. Pierwsza publikacja na przyszły rok (podkreślam, nie mojego autorstwa) jest już w planach Teraz wszystko zależy od Was. Wkrótce więcej informacji. Dziękujemy za uwagę. Anna i Mateusz Ps. Jeśli macie w głowie pomysł na książkę w tej tematyce, lub już nad czymś pracujecie, to wiecie do kogo napisać
  11. Cześć z Was zapewne interesuje zawartość książki Czas to pieniądz. Poniżej prezentuję spis treści. Publikacja ostatecznie liczy 296 stron. Na rynek trafi 1-2 grudnia br. Pozdrawiam Mateusz Piechnik
  12. Kolejnym zagadnieniem, jakie poruszam w książce Czas to pieniądz są typowe uszkodzenia i wady mechanizmów w zegarkach vintage, które powinna znać każda osoba, która chciałaby lub już rozpoczęła handel używanymi zegarkami. Uszkodzenia mechanizmów zegarków Vintage Zakup zegarka vintage może być wspaniałym doświadczeniem i początkiem przygody z kolekcjonerstwem. Niestety, w sytuacji jeśli niedoświadczony miłośnik zegarków trafi na nieuczciwego (lub mającego w „poważaniu” swoją pracę) sprzedawcę, a tacy nadal się zdarzają, to zamiast radości z nowego zakupu, zostanie frustracja i kłopotliwy zegarek do naprawy. Na co zwracać uwagę, aby nie wejść na przysłowiową zegarkową „minę”? Zapraszam do wpisu (ok. 2 min czytania) Typowe wady i uszkodzenia mechanizmów zegarków vintage Najczęściej występujące usterki, które możemy samodzielnie zweryfikować, nawet w warunkach „polowych”, to: – uszkodzony mechanizm naciągowy, zazwyczaj zęby beczki lub półbeczki. Objawy to przeskakiwanie lub ślizganie się wałka podczas nakręcania zegarka i ustawiania wskazówek (usterka charakterystyczna dla mechanizmów manualnych); – niedokręcona/wykręcona z nastawnika/tiretu śrubka, co powoduje, że koronka wraz z wałkiem naciągowym wysuwa się z koperty podczas próby odciągnięcia koronki, ponieważ bolec tiretu nie blokuje wałka; – złamana płytka dociskowa (tzw. mostek remontuaru) w urządzeniu naciągowo-nastawczym, co skutkuje brakiem blokady wałka. Po odciągnięciu do pozycji drugiej (ustawienie godziny), koronka wraca samoczynnie do pozycji wyjściowej, zamiast pozostać na miejscu; – zapieczony ćwiertnik objawia się tym, że podczas ustawiania godziny wskazówki poruszają się z dużym oporem. Usterka nie jest trudna w naprawie, ale może doprowadzić do uszkodzenia zębów koła godzinowego lub zębnika zmianowego, jeśli nie zostanie usunięta wystarczająco szybko; – uszkodzony kalendarz/niesprawny mechanizm szybkiej zmiany daty. Prosta do wykrycia wada. W zegarkach bez funkcji szybkiej zmiany daty należy przesunąć wskazówki o minimum dwadzieścia cztery godziny do przodu (przy okazji sprawdzimy, czy wskazówki są dobrze osadzone na osiach), aby sprawdzić, czy mechanizm kalendarza zadziała. W mechanizmach wyposażonych w quickset[1] należy operować koronką w odpowiedniej pozycji lub sekwencji; – przy zakupie niedziałającego zegarka kwarcowego większość sprzedawców deklaruje, że potrzebna jest jedynie wymiana baterii. Moje doświadczenie wskazuje jednak na to, że 25 – 30 procent zegarków kwarcowych na rynku wtórnym ma uszkodzenia mechanizmu. Aby nie kupować w ciemno, licząc na łut szczęścia, warto mieć ze sobą zestaw najczęściej stosowanych baterii (SR521, 621, 626, 721, 916, 920, 936 + LR41), które, przy odrobinie wprawy, nawet w warunkach „bazarowych”, pozwolą nam zweryfikować większość popularnych mechanizmów kwarcowych. Po zdjęciu dekla zegarka możemy wypatrzeć jeszcze kilka ewentualnych wad, np.: – uszkodzone czopy balansu. Poważna wada, której naprawa wymaga wymiany osi balansu lub kosztownego wstawienia nowych czopów. Objawia się tym, że balans nie pracuje płynnie lub nie porusza się wcale w łożyskach. Jeśli pracuje względnie dobrze w jednej pozycji, np. gdy zegarek jest ustawiony tarczą do góry, a w odwrotnej pozycji już nie, zazwyczaj oznacza to uszkodzenie jednego z czopów; – wygięty/uszkodzony/sklejony lub namagnesowany włos balansu. Objawem jest nieregularna praca balansu i brak pełnej amplitudy wahnięcia. Skutkuje to zazwyczaj dużą odchyłką chodu zegarka; – typowe braki i uszkodzenia, takie jak: nieoryginalne pierścienie stabilizujące mechanizm w kopercie, brakujące lub wymienione śruby mocujące, uszkodzona/pęknięta oś rotora (co objawia się luzem na rotorze i jego ocieraniem o płytę mechanizmu). Widywałem również zegarki z naciągiem automatycznym, ale z wymontowanym rotorem. * Jeśli sprzedający nie pozwala nakręcić zegarka („Przekręcisz mi pan sprężynę”), ustawić wskazówek i sprawdzić kalendarza lub odkręcić dekla (to przy pewnych zegarkach uzasadniona obiekcja), to powinna włączyć Ci się mała czerwona lampka. Jeśli masz wyraźne wątpliwości, a nie jesteś w stanie ich rozwiać, czasami lepiej zrezygnować z zakupu. Powyższy fragment to jedno z wielu zagadnień, jakie omawiam w III rozdz. książki Czas to pieniądz. Zapraszam Mateusz Piechnik
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.