michelesanctis

Można zapisać się do newslettera i przychodzą emaile z kodami. Wprawdzie nie kupowałem u nich zegarków, ale obiektywy po kilka tysięcy i 2 x Samsung Note 9. Wszystko bez problemów. Polecam płacenie PayPal na wszelki wypadek.

Widziałem repliki z P3000 i najbardziej zauważalną różnicą jest to, że w nich nie ma tej dziurki obok twenty one. Poza tym nie są one tak dobrze wykonane więc moim zdaniem jest to autentyk.

Ja osobiście nie mogę żyć bez sekund, bo mam OCD ze sprawdzaniem dokładności i zegarki z ETA albo Valjoux zawsze dostrajam na +1s/dzień. Modele bazowe więc odpadają. Data też mi potrzebna, GMT już nieco mniej, ale jako, że tutaj ręka GMT jest czarna, a nie srebrna jest praktycznie nie widoczna kiedy jest schowana. Muszę jednak przyznać, że w komforcie 233 bardziej zbliżony jest do 005 niż do 312.

Chciałem kupić 533, ale trafił mi się niezły deal na 233, który dzisiaj przywiózł mi UPS. W przyszłości dodam jeszcze sobie 533, 422 i jakiegoś z niebieską tarczą jak 689 albo 690 i będę zadowolony.

Mój zegarek na wszelkie okazje, wcześniej praktycznie z rąk nie schodził. Chociaż teraz ma konkurencję, nie myślę żebym kiedykolwiek mógł go sprzedać. Te 2 jeszcze w kolekcji, ale już wkrótce będą musiały ustąpić miejsca Omedze albo Panerai 233.

Ja na mojej Omedze w kilka minut załatwiłem podobną ryskę za pomocą Cape Cod. Najlepsza sprawa na polerowane części nie tylko zegarków.

Jako, że wymieniłeś to polecę Omegę. Mam Vintage Black, ale Grey Side Of The Moon jest piękny i jeszcze Ci zostanie reszty. Można też znależć tego nowego Speedmastera Moon Phase. Niebieski jest piękny, ale jeśli chcesz jeden to czarny też ma bardzo fajny sunburst. Napisałeś, że Breitling się nie podoba.. Sam nie jestem fanem wielu modeli, ale Superocean Heritage II 44 na Twoją rękę byłby super. No i pasuje i pod jeansy i pod garnitur. Za 60zł zdecydowanie znalazłbym sobie i Omegę i takiego SOHII.

Witam miłośników marki Oris. Wcześniej kumpel dużo mi na temat Orisa gadał, ale jako, że staram się kupować zegarki z mechanizmem firmowym jakoś mi Oris nie zaprzątał głowy, to jest do momentu kiedy zobaczyłem wersję limitowaną Clipperton. Mam też Breitlinga SOHII, który pełni honory zegarka z niebieską tarczą, ale ten muszę przyznać jest ładniejszy. Dużo bardziej sportowy niż Breitling, ale ten niebieski jest super. Ciężko niestety pokazać to na foto.

Moja przygoda z Omegą zaczęła się pod koniec 2016 kiedy kupiłem Omega Speedmaster Date Chronograph ref 3212.80.00 z Valjoux 7750 na pokładzie. Wyregulowałem sobie ją na +1/dzień. Od kiedy Omega wypuściła serię Dark Side Of The Moon, marzyłem o wersji Vintage Black i około roku temu do koleckji dołaczył ten model. Obecnie marzy mi się Grey Side Of The Moon, ale najprawdopodobniej za jakiś czas zainwestuję w ref: 304.33.44.52.03.001. Uwielbiam zegarki z niebieską tarczą i ten poniżej jest jednym z najładnieszych na rynku.