Górne zdjęcie dolna pólka trzeci od lewej,taki kupiłem w 1980r za 1000zł to wtedy trochę było,miałem też nieco pózniej trzeci od prawej dalej był etap made in Hong-Kong via Węgry.
Przeglądając znany serwis w poszukiwaniu zegarków mojej młodosci coraz częściej widzę że granica cenowego absurdu pnie śię w górę,zaczyna to przypominać rynek audio-tzw.vintae,czyli elektro złom który tak naprawdę nadaje śię kompleksowej naprawy a oferowany jest jako stan dobry albo idealny.
We have placed cookies on your device to help make this website better. You can adjust your cookie settings, otherwise we'll assume you're okay to continue.