Żebyś wiedział właśnie skończyłem!Równo tydzień- dzień w dzień, po pracy a tej mam naprawdę sporo, jeszcze kobite w ciąży, która nie może nic a nic zrozumieć tego co robię... no bo do 1 w nocy potrafiłem siedzieć dzień w dzień... Skąd się to wzięło? Ano zegarkami interesuje się od dzieciaka, nie wiem ile lat miałem, jak widziałem pierwszy rozebrany na części, ale wkrótce potem znalazłem na strychu jakiś po wojku i sam wziąłem się za rzemiosło... bez skutku... Pierwszego ruska zdobyłem, tak jak pisałem: gdzies tam droga wymienną... dopiero oglądając to forum odkryłem markę... sława budzik- poznałem po wyglądzie... tamta była w takim stanie, ze nie dało się odczytać, natomiast o dziwo, po regulacjach cyrklem między lekcjami chodziła punktualnie... Obecnie szukam vintage, przeglądając różne omegi zenithy trafiłem tutaj Nie jestem fanem rosyjskich zegarków, tak jak i kontekstu polityczno historycznego kiedy powstawały... a tutaj nagle utkwilem w między czasie kupując dwa ruski.. Panowie powiedzcie mi, jak to jest z ta jakością ruskich, bo nie są drogie, ale odnoszę wrażenie, oglądając stan tych tutaj na forum, ze lepsze od takich atlatickow... Jak z punktualnością? Przyznam, ze kupiłem sobie taki budzik jak miałem w podstawówce i starta z dolna sekunda No coś pięknego te zegarki Proszę o komentarz do jakości trwałości tego co jest wątkiem przewodnim w tym dziale Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk