MV nie miałem nigdy na łapie, ale kupując zegarek na niedrogim automacie trzeba być świadomym, że to nie chronometr. Burza tutaj przypomina mi stary dowcip o owsikach i krewetkach. Przypominać go nie będę bo jest zbyt hardkorowy Tak czy siak kontakty z Jarkiem uważam za miłe i bezproblemowe. Kupowałem u niego Panzerę, która po jakiś 5 dniach gubi koło minuty, czyli jakieś 10-12s na dobę (na początku potrafiła zgubić i dwie, no ale to Miyota 820A). Widziały gały co brały i nie rwałem z tego powodu włosów z głowy. To tani zegarek na budżetowym, popularnym mechanizmie, więc nie oczekiwałem Bóg wie jakiej dokładności. Na KMZiZ kupiłem już sporo zegarków, sprzedałem też kilka i nigdy nie miałem problemów. I jako kupujący i gdy coś tam sam na bazarku puszczałem. Jarek nie był wyjątkiem i też było miło, zresztą już mam chrapkę na kolejny zegarek od niego, tylko kasę trzeba dozbierać