Po prostu prw60 był w dobrej cenie a prw6600 był ładniejszy i większy. Funkcyjnie jest to samo, praktyczniejszy może być ten mniejszy, większy robi większe wrażenie wiec jest jakby bardziej wizytowy. Wg mnie ten model prezentuje 1 rzecz- zegarek wcale nie musi być w całości stalowy czy tytanowy by robić dobre wrażenie (a dawniej przeglądałem jedynie takie zegarki). Prw60 miał być „do pracy”. Miał, bo takie zastosowanie znajdzie- jak zmienię pracę:-) do pracy póki co pójdzie g-kostka. Tak wiec Protreki wg mnie są piękne i będą na każda inna okazje niż zabawa śrubokrętem precyzyjnym w pracy:-)