Biorę go, bo przecież przy tamtych też muszę się nakręcić, ustawić datę, dzień, a w drugim datę i jeszcze muszę koronkę odkręcić. Podoba mi się bardzo, a to chyba najważniejsze. Poza tym przyjaciel polecił mi przed chwilą mechaniczny, to tradycja, a nawet to rozwiązanie bywa wygodniejsze, wszystko zależy od tego jak często się zegarek nosi. Pozostał tylko dylemat czy ten czy na zielonym pasku? Ten kosztuje 357e, na zielonym 400e, warto przepłacać? To chyba dobra cena za ten zegarek?
Już się zecydowałem, mam tylko dylemat z kolorem, bo jest kilka tych modeli, a tym że kolejny zegarek z czarną tarczą się nie przejmuję, bo w pudełku jest jeszcze miejsce na 5 zegarków . Poza tym ten ma inny kolor koperty, niż tamte, podoba mi się kolor, kształt i ta prostota. Z białą tarczą i tak wezmę jakiś do garnituru.
Dziękuję wszystkim za pomoc.