Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

rads

Stowarzyszenie
  • Liczba zawartości

    1443
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

Reputacja

5249 Guru zegarmistrzostwa

O rads

  • Tytuł
    Przyjaciel Klubu

Ostatnie wizyty

5049 wyświetleń profilu
  1. rads

    Klub HERITAGE

    Ten skromny wątek robi się coraz bardziej różnorodny i nieprzewidywalny 😁 Mega gratulacje Daniel, świetny zegarek, a brak daty tylko dodaje mu vintydżowego sznytu 👌🏻
  2. Nie chcę nic mówić, ale podobno @Marcin C ma takiego... Może się zamieni
  3. Gratulacje Panowie! Takie sytuacje pokazują, że ten Klub i Forum mają sens. W tym wszystkim nie chodzi tylko o zegarki. Powstają też szczere relacje, oparte na szacunku i zaufaniu. Cokolwiek byśmy nie sądzili o innych i jak niekiedy gorzkich nie mieli przekonań i doświadczeń, okazuje się tutaj, że jednak są jeszcze uczciwi ludzi i uczciwe sytuacje. Ja sam miałem tu z nimi wielokrotnie do czynienia jako forumowicz i członek Stowarzyszenia. To mnie tu trzyma bardziej niż same zegarki, którymi nauczyłem się cieszyć samemu 👍
  4. Dopasowanie 100/100. Przy okazji gratuluję świetnego zegarka. Chrono w manualu to kwintesencja zegarkowej klasyki, a w tym przypadku dodatkowo w atrakcyjnie nowoczesnym wydaniu. Tylko pozazdrościć. Moje chronografy innej firmy (też na mechanizmach ETA) mają w środku automaty i w porównaniu z Twoim są jak podróbki.
  5. rads

    Klub HERITAGE

    No normalnie, wziął przyszedł, potem był, a na końcu minął A konkretnie, teraz tu jest dla mnie najlepsze miejsce, taki forumowy "sweet spot": zegarki różnych marek, nie tylko szwajcarskich i niemieckich, a wszystkie inspirowane historycznymi modelami (czyli moje ulubione). Nawet mój jedyny nie-Heritage, czyli VHP, tak naprawdę też nim jest - pierwszy model zadebiutował przecież w 1984 r., więc to już pełnoprawny "vintage" 😉 Z tym paskiem prezentuje się wyborowo 👌
  6. rads

    Klub HERITAGE

    Mój czas tam minął bezpowrotnie, jak wielu Kolegów, którzy przez lata współtworzyli ten wątek. Teraz czas nowych Longinesów i ich nowych miłośników, którym gorąco kibicuję. Bardzo się cieszę z monobrandowego butiku, który chętnie odwiedzę przy okazji wizyty w stolicy. Może wtedy wypijemy w końcu tę kawę, która czeka na nas od dłuższego czasu W Gdańsku Longines też się trzyma. Ostatnio wyfasował monobrandową połówkę salonu Kruka w Galerii Forum. Chociaż ceny już nie na moją kieszeń, to zawsze miło nacieszyć oko.
  7. rads

    Klub HERITAGE

    Świetny chronograf i doskonałe zdjęcia. Przypomniały mi czasy ożywionych dyskusji i sesji zdjęciowych w Klubie Longinesa. Stare dzieje, ale przynajmniej zegarek jak nowy.
  8. rads

    Twoja kolekcja!

    Dzięki, na pewno tańsza opcja niż markowe pudła (biorąc pod uwagę komplet) i fajna alternatywa dla tych wszystkich topornych, pretensjonalnych "skrzyń", które też przerobiłem. Jedna uwaga - przed zakupem tego typu szkatułki (tej typowo na zegarki), upewnijcie się, że Wasze sikory mieszczą się pod szkłem. Najlepiej zabrać ze sobą największego tłuścioszka z kolekcji i przymierzyć na miejscu . Ja tego nie zrobiłem i chronografy początkowo odmówiły współpracy przy przeprowadzce 😉 Na szczęście gdy zapiąłem je trochę ciaśniej na poduchach, weszły na przysłowiowy ***** kłak.
  9. rads

    Twoja kolekcja!

    Drewno, len, no i szkło. Wrzuciłem nieco lepsze fotki. Naprawdę przyzwoite wykonanie, a do tego mam wrażenie, że zegarki jednak lepiej wyglądają na jasnym tle.
  10. rads

    Twoja kolekcja!

    W jednym z galeryjnych "home & cośtam" w oko wpadły mi takie oto dwie skrzyneczki. Efekt wizualny to rzecz jasna kwestia gustu, ale wreszcie jest porządek (jak nie u mnie!)
  11. Jak wiesz, Longinesa miałem i sprzedałem. Byłem nim zachwycony, ale na swoje nieszczęście jestem zbyt dociekliwy 😉 Po całych tygodniach internetowego śledztwa nad słynnymi Longinesami Zippera zdałem sobie sprawę, że duszą tego zegarka (tzn. oryginalnej referencji z 1938 r.) nie jest jego unikalny rozmiar, prostota, mechanizm kieszonkowy, wyjątkowość i "polskość" (były dystrybuowane wyłącznie do Zippera), ale właśnie ta olbrzymia tarcza sekundnika z przepięknie stylizowaną, smukłą wskazówką, która zdaje się nie mieć końca. Kiedy porównałem te detale, los mojej 38-ki był niestety przesądzony. Ale Petite Seconde jest w tym względzie doskonały i nie ma słabych punktów.
  12. Szczere gratulacje Andrzej, jedna z najfajniejszych reedycji od Tissota. Przy okazji warto zwrócić uwagę, jak doskonale potrafili odwzorować tarczę małej sekundy, jej umiejscowienie i detale wskazówki - coś, co koncertowo spartolił Longines w Heritage Military 1938 LE (też na Unitasie):
  13. rads

    Klub HERITAGE

  14. rads

    Klub HERITAGE

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.